Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 hooliganka no to pokazałas, ze jestes silna i nie dasz sie sprowokowac nalogowi ! ja przed chwilka odebralam telefon, ktory mnie calkiwice w rownowagi wytracil!. Mialam ochote na faje ale zamiast tego wolalam wejsc na forum i dokonac wlasnie tego wpisu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2008 Jestem z Was dumna;)To najlepsza metoda...masz ochote na fajka? Zrób zgoła coś innego....wysprzątaj kibel, umyj zęby, skrob marchewke...cokolwiek, a ochota na faja sama przejdzie.Przetrwałam 5 dni:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 21, 2008 witam 27 dzień BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
clapp 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Was pachnących :) Nie palę dalej , coraz rzadziej myślę o fajkach . Gdyby jeszcze nie występował u mnie ten efekt uboczny niepalenia czyli dodatkowe kilosy byłoby super...........Narazie skupiam się na rzucaniu ale za tydzień będę miała ( chyba) małą rocznicę czyli MIESIĄC i biorę się za odchudzanie.Może przemiana materii się wreszcie poprawi.W wakacje schudłam 5 kg i przy 1;74 ważyłam 63 , to moja waga b.dobrze wyglądam i super czuje przy niej. A teraz cyrk czyli dieta od nowa brrrr jak ja tego nie nawidzę. Trudno dam radę jak rzuciłam palenie po tylu latach to i z odchudzaniem sobie poradzę. Miłego dzionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 Siemka ! U Mnie dzisiaj dopiero/aż drugi dzień bez papieroska. Byłam dzisiaj z koleżankami w restauracji gdzie większośc osób paliła- w tym koleżanki też. O dziwo nie ciągnęło mnie zbytnio po papieroska. Zamiast tego zamówiłam sobie zieloną herbatke :) Nie wiem czemu ale jak palilam w takich pomieszczeniach to niby bylo wszystko ok a dzisiaj bez fajki czulam -obecnosc DYmu z kazdej strony, ktory szczypal mnie w oczy !!!! Teraz czuje jak mi smierdza ciuchy od fajurow :) No nic koncze juz ! trzymajcie sie dziewczynki i zycze kazdej silnej woli a w chwilach zwatpienia proponuje od razu wejsc na topik tak jak ja wczoraj w chwili 'malego kryzysu wieczornego' :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek03 Napisano Styczeń 21, 2008 witam wszystkich serdecznie.Dzis moje wazne swieto.I rocznica kiedy zapalilam ostatniego smierdziela,jestem z siebie dumna.Hurra,hurra,hurra. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3 Napisano Styczeń 21, 2008 Hej, ja nadal jestem chora, leżę w łóżeczku. Mam zwolnienie do końca tygodnia dlatego odpocznę sobie. Cały czas mam w podświadomości papieroski. Jestem ciekawa czy kiedykolwiek mi to przejdzie. Już c prawda cały czas o nich nie myślę ale bardzo często.Z jednego jestem bardzo zadowolona, kiedyś jak paliłam pierwsza moją myślą po przebudzeniu byl papieros a teraz mam różne myśli ale nie jest to papieros. jak narazie też nie śnilo mi sie żebym paliła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3 Napisano Styczeń 21, 2008 Minął tydzień jak nie palę i przyznam że dzsisiaj dosyć często mysla lam o zapaleniu, ale oczywiście nie dopuszczę do tego. Czy ktoś mi odpowie co teraz w drugim tygodniu może się ze mną dziać, tzn. jakieś kryzysy, a może najgorsze mam już za sobą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katafalk Napisano Styczeń 21, 2008 kasia3Ja pod koniec drugiego tygodnia miałąm atak grypy, krótki ale mocny. Nie skojarzyłąbym tego faktu z rzucaniem fajek, ale: grypę miałam ostatnio 8 lat temu, oprócz tego wypowiedzi innych byłych palaczy świadczą o tego typu objawach. U mnie było tak. Od początku rozstania się z fajami do ok 14 dnia, czułóam się coraz gorzej, zamiast coraz lepiej. Myślałam, na cholerę mi takie rzucanie, jak się zaraz rozsypię. I ten stan się pogarszał do wcześniej wspomnianej grypy. Po dwóch dniach dogorywania wstałąm jak nowonarodzona, i od tej pory z każdym dniem jest rzeczywiście coraz lepiej. Dzisiaj jedynie mam wyjątkowo żarłoczne myśli, mam nadzieję, że przetrwam do wieczora nie napychając się czym popadnie. Naprawdę dziewczyny, szczerze was podziwiam... Jeszcze jedno. Wcześniej palacze budzili moją litość, teraz zaczynają budzić odrazę jak np. menele. I pomyśleć, że ja w kimś mogłam budzić takie skojarzenia jeszcze niedawno.... U mnie 31 dzień bez fajka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihihi Napisano Styczeń 21, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pilar006 0 Napisano Styczeń 21, 2008 tulipanek-gratuluję!!! kasia3- mi w drugim tygodniu w porownaniu do pierwszego było dużo lepiej. Szkoda że jesteś chora, bo wtedy więcej wolnego czasu i częściej się myśli o paleniu. Dla mnie już lepsze zabieganie i spotykanie na każdym kroku palaczy niz siedzenie w domu. No ale co robić, choroba nie wybiera. A co do tego palenia w publicznych miejscach to nie odbieram palaczy jako meneli, może tylko jak osoby o słabym charakterze. Tak jak myślałam o sobie, gdy paliłam. Ja wytrzymam pół roku zacznę wierzyć, że góry mogę przenosić :) Naprawdę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makumba 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Witam serdecznie Właśnie zakupiłam TABEX i studiuję ulotkę. Od miesięcy przygotowuję sie psychicznie do rzucenia palenia, bo naprawde już mnie to wkurza. Zmarnowane zdrowie, wyrzucana forsa i wszechobecny smród!!Palę chyba 20 lat- razem z licealnym popalaniem, więc jak dla mnie , wystarczy.Jestem zdeterminowana w swoim postanowieniu, więc zaglądam do Was, zeby się podbudować. Tak naprawdę, to bardzo Wam zazdroszczę...i strasznie się boję, że mi się nie uda.Przeraża mnie ta ilość palących osób dookoła...no i to przyzwyczajenie...jak ja bedę zyć bez fajki??Co zrobię z rękoma??:-( Trudno mi to sobie nawet wyobrazić:-( Ale bedę się starać i do Was zaglądać, to może jakoś pójdzie;-) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 21, 2008 makumba********* na pewno sobie poradzisz no a ja ................kolejny dzień BP:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 21, 2008 makumba********* na pewno sobie poradzisz no a ja ................kolejny dzień BP:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pilar006 0 Napisano Styczeń 21, 2008 makumba- każda metoda, która działa jest dobra. Zapraszam, zapraszam, im nas więcej tym weselej i zawsze więcej wspierających sie osób. Kitka100-piękny wynik, uuuuu kiedy ja do niego dojdę, a no tak za 44 dni ;) Kocurka- ja tez wkuwam:) Nie przytyć można tylko w jeden sposób-nie wpieprzać albo wpieprzać i więcej się ruszać no taka prawda, bo od powietrza chyba nikt jeszcze nie przytył. Dasz radę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pilar006 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Kocurka- nie wiem, ja zawsze jak sie uczylam robiłam sobie przerwy co godzinkę na peta. Nadal myślę, oczywiście, że nadal myślę. Ale wtedy mówię sobie: NIE MARNUJ CZASU! i tak nie zapalisz, nie tym razme! I staram sie tak skupić, jakby to co czytam było najciekawszą rzeczą naświecie. Taka moja metoda. A poza tym bardzo motywuje mnie strona http://www.rzuceniepalenia.pl/aktualnie.php Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2008 Makumba Nie ma co sie bać, tylko trzeba sprobować. A jak sie nie uda, probowac nadal, do skutku. Ja nie pale 6 dzień, jest booosko;)Równiez polecam książke Allana Carra, podawałam linka do ebooka gdzieś na poprzednich stronach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pilar006 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Każda metoda, która działa jest dobra. Ja właśnie zrobiłam kawkę i jade dalej z koksem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2008 Kocurka1985---> wytrzymasz. Po prostu nie zapalaj, a zobaczysz że za pare minut ochota sama Ci przejdzie i tak sie zaczytasz w notatkach, że zapomnisz o fajku;) Ewentualnie mała przerwa wskazana...kapiel, herbatka, napij sie wody, albo zrób pare pompek;)Trzymam kciuki, nie daj sie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pilar006 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Pozdro600- no właśnie dałaś, ale ja i tak nie wiedziałam jak to otworzyć. Może jakaś instrukcja dla troche mniej kumatych? Chętnie bym poczytała, niby to mój 15 dzień bez, ale motywować się muszę full time.A Ty patrz jak ładnie, mówiłaś 3 dni a tu 6 idzie. Rewelka. Właśnie ile Ty paliłaś Pozdro? Ja 10 lat...w zależności od okresu od pól paczki do paczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dudka 0 Napisano Styczeń 21, 2008 witam czytajcie złosliwca on bardzo wsiera wszystkich na tym topiku..Zawsze bede wspominan jak na poczadku wmawiał mi ze jestem silna dam rade a ja nie wierzyłam ale słuchałam jego rad Mam juz dzisiej własnie poł roku bez paierosa ostatni raz paliłam 21-07-2007 zaczynam 7 miesiac ..... jak bardzo sie ciesze ze weszłam na ten topik ...bo to jest magiczny topik dacie rade naprawde :):). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2008 Pilar, klikasz tu:http://rapidshare.com/files/53547886/latwy_sposob_na_rzucenie_palenia_by_rogue.rarWybierasz opcję: Free.Czekasz około minuty, potem wklepujesz na stronce kod, w taką ramkę i zaczyna sie sciagać.Plik spakowany winrarem, trzeba rozpakować.Ale uważaj, czytając tę książke można palić:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 21, 2008 Pilar, klikasz tu:http://rapidshare.com/files/53547886/latwy_sposob_na_rzucenie_palenia_by_rogue.rarWybierasz opcję: Free.Czekasz około minuty, potem wklepujesz na stronce kod, w taką ramkę i zaczyna sie sciagać.Plik spakowany winrarem, trzeba rozpakować.Ale uważaj, czytając tę książke można palić:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 Kocurka1985- ja wlasnie tez pije kawke bo tez czeka mnie dzisiaj nauka :( Dzisiaj nie palac drugi dzien strasznie mi sie spac chcialo zwlaszcza pod koniec dnia -bylam mega ospala. Tez tak mielyscie. nIe wiem czy to reakcja na odstawinie nikotyny i przez to spadek pobudzenia ? bo szczerze mowiac teraz sie pobudzam tylko albo zielona herbata albo tak jak teraz kawka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 Kocurka1985 -chyba skorzystam z Twojej rady :)z ta kapiela bo cos czuje, że dzisiejsza noc nie bedzie nalezala do przespanych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 kocurka1985 a ile juz dni nie palisz? bo to moj 2 dzien bez peta :) widze, że jestesmy z tego samega rocznika i pewnie tak jak ja tez masz teraz sesje . Niestety sesje mi sie kojarza z mega pobudzeniam -kawa&fajka.Kocurka jak bedziesz miala jeszcze jakies 'sposoby pobudzacze; to pisz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 Kocurka1985- dzieki za rady :) Od jutra -rano kapiel, lece do apteki po magnez i kawka z mlekiem :)). Masz racje ja tez wypalalam mega duzo fajek do ksiazki -mialam tak 'zadymiony mozg' ze pod koniec dnia strasznie mnie glowa bolala .Masakra.Milej Nocki kocurka -damy rade wytrwac ! Trzeba sie tylko wzajemnie wspierac i w razie kryzysu zamiast po peta siegac to wejsc na ten topik :) Dobranoc Kocurka :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 21, 2008 dobranoc dziewczyny jutro znowu czeka nas pięknie pachnący dzień:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Styczeń 21, 2008 dobranoc dziewczyny jutro znowu czeka nas pięknie pachnący dzień:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Julka85 Napisano Styczeń 21, 2008 Kocurka ja tez coraz mniej pije kawy -dzisiaj polecialam tylko do sklepu po taka 3 w 1 bo zasypialam na stojaca:) a kiedys to litrami pilam kawe - nie tyle dla pobudzenia co dla smaku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach