Rzucilam palenie! Pomocy!!!

rzucajacy masz racje! Ja tez sobie od kilku dni czytam ten topik i kiedys to naprawde byly tu 'fajne czasy'.Żywa atmosfera :P. teraz to mi sie nawet juz wpisow dokonywac nie chce.

GraBBBBBBBBBBBa ZłoŚliwec !!!!!!!!! Miło, Ze do Nas zawitałeś:) Potrzebujemy meggggggggggggga rozkrecenia tego Forum :) żeby wróciłam atmosfera z dawnych czasow :)

rzucajacy inaczej ja Ci powiem szczerze, ze mimo ze nie pale 10 dni to chec zapalenia chagle za mna chodzi. Mam wielka ochote na dymka. i te 10 dni BP jakos juz nie robia na mnie wrazenia. Faktem jest ,ze jak dzisiaj poczulam oddech kolezanki palacej to myslalam ze padne :P ale teraz mam taki nerwowy okres. Wiem, ze faja nic nie zmieni ale czlowiek nie patrzy na takie racjonalne argumenty. Jak jest sie wkurzonym albo zestresowanym to sie pali. Rzucajacy ja tez mialam sny o fajkach:) dziwne bo duzo osob ,ktore rzucaja ma wlasnie takie sny.A jak tobie idzie trawanie w abstynencji? tez Cie tak strasznie kusi jak mnie?

rzucający inaczej siemanko dobrze zauważyłeś ze kiedyś było weselej bo ja teraz odczuwam tu ze co niektórzy maja jakąś manię rządzenia wyższości kiedyś nie mogłem się doczekać kiedy wrócę z pracy żeby tu wejść i zameldować się ze nadal jestem BP pomimo ze jestem o wiele lat starszy zawsze czułem to ze byłem mile widziany :D dziś odczuwam ze jestem dla nie których [kula u nogi] ale ja to mam gdzieś rzucający inaczej trzymam za Ciebie kciuki –bo my nie możemy dać plamy - :D Julka85i graba :D 85 odezwij się jak możesz :D wszystkim BP :D

Witam Cosik chyba jest w powietrzu bo i mnie nachodzi .Zaczęłam dzis tęsknić za starymi czasami. Ale jestem mądra rozwazna i dbaąca o siebie kobieta i nie zapalę (chyba) tak sobie tłumaczę.

Złośliwiec jak ja czytam te dawne strony to tak jak bym czytała strasznie ciekawą książkę :) Czuje się od tych ludzi wielkie wsparacie -widac bylo, ze tam kazdemu na kazdym zalezalo. Nie to, żebym miala jakies pretensje teraz tylko tak smutnawo sie zrobilo. Nie potrzebnie tez doszlo do tych klotni-soorki jak kogos urazilam.Ale ja nie w tym rzecz! mamy razem walczyc z tym okropnym nalogiem i wspierac sie ! A uwierzcie mi kochani, ze bez was bedzie mi naprawde ciezko . Jestescie dla mnie wszyscy wielkim 'KOpe' ktory mnie mobilizuje i dodaje sil. Kazdego dnia jestem naladowana pozytwnymi myslami dzieki wam. 10BP-ja bym tak dlugo nie pociagnela sama??! a wy mi pomogliscie pokonac ten trudny etap :) 3 majcie sie kochani

ClaPP heheh :) Myslalam ze to tylko za mna ten dymek dzisiaj lata :) Ja nie pale 10 dni a rzucajacy 5 dni-wiec jestesmy swierzacy i dymek za nami caly dzien chodzi :) A Ty Ile juz trwasz bez fajeczki? Nie mozemy myslec o TYM!!! Trzeba odpedzic zle mysli bo wszystko pojdzie na marne a kolejna proba rzucenia nalogu bedzie coraz trudniejsza.

hejka wszystkim!!!!!!!! :) ja mam dzis mala rocznice ;) to moj 400 dzien BP :) :) :) :) :) :) :) :) :) clapp NIE PAL!!!!!!!!!!! trzymam kciuki za Ciebie!!!!!!! i oczywisi´cie za wszystkich BP !!!!!! POZDRAWIAM KOCHANI!!!!!! ;) ;)

CarL;76 no to jestes WIELKI!!!!!!!!! 400 dni bez peta !!!!!!!!!!!!!!!!Nic tylko pozazdrości :). Obyś tak dalej dzielnie trwał w niepaleniu jak dotychczas. Dla Ciebie . p.s Mam pytanie - czy miales takie powazne kryzysy w ktorych bys juz prawie siegnal po fajke? a jesli tak to jak temu zaradziles? Bo ja dzisiaj mam taki dzien zwatpienia w to co robie. Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego, ze robie dobrze ale sami wiecie jak to jest.. Motywacja z biegiem czasu spada- [u mnie przynajmniej]

julka85***************** dzieki za kwiatka ;) oczywiscie ze mialem i mam takie kryzysy ze skoczyl bym do skepu i kupil sobie fajeczke ale jak juz nadchodzi taka chwila to wyciagam worek treningowy i rekawice i uderzam w niego jak szalony a do tego sobie wyobrazam ze ten worek to paczka fajek ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) na paczatku rzucania palenia kupowalem kilogramy marchewek i je chrupalem jak najety ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) moze marcheweczki Ci pomoga!!!!! pozdrawiam

CarL76 z tym workiem treningowym to bede musiala sie powaznie zastanowic czy sobie takiego nie sprawic :-D. Masz racje, ze trzeba jakos to napiecie rozladowac bo to nie ma sensu walczyc z mysla ze'strasznie chce mi sie palic'. Bo mysl ta jest tak natarczywa, ze nie pozwala mi sie na niczym skupic. Chyba skorzystam z tych marcheweczek, ktore proponujesz, przy okazji cera na tym skorzysta :-D

Tak,nachodza mnie takie momenty że wszystko rzucił bym w diabły,usiadł spokojnie z papierosem w ręku i tyle ale z z drugiej strony zdrowy rozsadek podpowiada mi że co to za spokój kiedy coś dymi,śmierdzi i szkodzi a do tego kosztuje sporo ciężko zarobionych przeze mnie pieniędzy?Tak,bo nic mi nigdy nie przychodzi samo,wszystko co posiadam mam za ciżko zarobione własnymi rekoma pieniądze. Co do atmosfery rutaj to juz się wypowiadałem,zakładam swoje forum o rzucaniu palenia a w zasadzie jest już gotowe.Zamiast na fajki wydałem kase na domene i serwer.Adres? www.niepalimy.pl Na razie tam dziwny spokój i pusto bo kto wejzie,zobaczy pustke i odchodzi.Ale mam już 12 użytkowników i z każdym dniem będzie co raz lepiej.I atmosfera z pewnością będzie tam troszke inna niż tutaj bo forum ma gospodarza który o to będzie dbał ;) I nie będzie równych i równiejszych bo wszyscy którzy są palaczami lub byłymi palaczami sa tacy sami.Co do wsparcia i więzi między ludzkich to tu jest "kupa".Podałem swoje GG-cisza,numer GSM-cisza nawet 1 sms nie przyszedł.Tak ma wyglądać wzajemne wsparcie?Plecam wszystkim przeczytanie tego topiku od 1 do 100 strony,aż chce się czytac i żyć.

ale jajca rzucający inaczej -nie wiedziłam, że to jest twoje forum :) Ja juz tam bylam raz z ciekawosci tyle, ze mi sie logowac nie chcialo :P Wpadne na Twoje forum wieczorkiem -tzn cos kolo 22 moze zobaczyc i przyjrzec sie dokladnie hehe. teraz niestety musze uciekac bo kolejny egzamin jutro znowu mam (mniejsza z tym , ze dzisiaj tez mialam ). hehe :-D Kocurka1985> a co z Toba ? Jak sie czujesz? Daj znac Plizka!!!!!

rzucający inaczej- twoje wypowiedzi nie powodują, że topik staje się ciekawszy i kwitną więzi międzyludzkie. Nie osądzaj pochopnie ludzi tutaj piszących, nie wszyscy muszą być psychoterapeutami lub laureatami literackiej nagrody Nobla. Mnie bardzo pomaga sama możliwość przelania swoich myśli i nękających mnie frustracji, jak napiszę że nie palę któryś tam dzień z kolei, to obliguje mnie do tego, aby rzeczywiście do końca dnia nie zapalić. Mnie akurat krzepi, że wszyscy dzielnie zmagają się ze śmierdzielem, miło wiedzieć, że nie jestem osamotniona w swoich zmaganiach, że gdzieś tam ktoś jeszcze przeżywa podobne stany. WSZYSCY UCZESTNICY FORUM - bardzo mi pomagacie i potzrebuję Was .Przesyłam wszystkim kwiatki, rączki i inne gadżety. Piszcie, bo dzięki Wam jest mi łatwiej. Mój 45 dzień bp.Ale jest mi ciężko, (problemy osobiste.)

Mi tez sie troche nie podoba, że macie same zażalenia pod kątem tego topiku. Temat tworzą wszyscy tu piszący....osądzając to w ten sposób mam wrażenie, że Wy jesteście super kul i dzieki Wam topik kwitnie, a reszta jest do doopy:o Nie piszmy tak, bo to do nieczego dobrego nie prowadzi, a tylko zaczną sie niepotrzebne zgrzyty.Inna sprawa...nie każdy ma dużo czasu w ciągu dnia, żeby dopieszczać każda swoją wypowiedz. Czasem sie wpada tylko na chwile pochwalić, albo pożalić i to normalna sprawa. Ja do nikogo pretensji nie mam, że cos tu nie gra, nie widze tak tego.

Hallo, oczywiscie melduje się:) i trzymam kciuki za WAS.

Julka 85 ja tez miałem dni słabości, w których śmierdziel nie dawał jeszcze za wygrane ale tu codziennie byłem i tu na tym topiku zawsze dostawałem taką silę przetrwania do dnia następnego jak zauważyłem ze ostatnio to Ty najwięcej tu pomagasz potrzebującym udzielając pomocy innym pomagasz również sobie wierzę w Ciebie ze pokonasz śmierdziela rzucający inaczej – – OK jest ze założyłeś swoje forum pomagaj ludziom bp i chwała Tobie za to :D lecz ja muszę tu zostać na tym topiku bo nie mogę zawieść ludzi od których dostałem to czego sam nie byłem w stanie zrobić :D bp katafalk jesteś silną i mądrą kobietą i wiem z całą pewnością ze pokonasz śmierdziela trzymam za Ciebie kciuki BP a mi też się nie podoba ze ktoś chce narzucić swoje JA ! każdy ma prawo wyrzucić z siebie to co go boli i to robi w taki sposób w jaki potrafi mądry i normalny człowiek potrafi zrozumieć drugiego człowieka –[nawet głupca]

hej julka złośliwiec i mozliwe ze mój facet będzie zły ale co tam, dla Ciebie za to że jesteś carll pozdro600 rzucający jestem po baaardzo stresujacym dniu, zmieniałam szkołe, bo w tej miałam straszne suki nie kolezanki, ktore z zazdrosci o oceny robily mi straszne swinstwa, a wczoraj jedna odpisał mi na smsa z pytaniem co w szkole słowami Pier... się. takze dzisiaj zmieniona szkoła i powiem Wam przebiegł mi przez myśl papieros ale zaraz zniknął i pojawiła się myśl po co się truć, dla takich perfidnych dziewuch!!!! nie kocurek!!!nie:)i myśl o pecie uciekła:)

aha to ja ale nie mowcie tamtym z dietetyki;) bo mi wyrzucaja moje nicki, zołze:D

a i te 85 tez mi wyrzuciły, tłumacząc sie nie jestem ruda, jestem ciemna blond, ruda to ksywa z liceum bo kolega nie wiedział co wymyślić jak nazwałam go "łysy kartofel" i sie przyjęło:D

Słuchajcie u mnie nikt nie wierzył, że rzuce, śmiali się, bo palilam 2 paczki dziennie prawie, a na wszystkich prawie zdjeciach na których jestem w palcach jest smierdziel ! I zrobiłam to, i ciesze sie - chociaz przemiana materii do bani, i metabolizm stanał, to ile kasy oszczędziłam juz to moje:) Nagle zaczęło mi do pierwszego starczac:) a najbardziej cieszy się synek:) Marzył o tym. Wiem jak jest cieżko na początku, masakra, pilam litrami wodę, humory tez byly:) NIo trzymam kciuki za Was.

Złośliwcze----> Dziękuje Ci bardzo za to co napisałeś. Powiem Ci szczerze (nie wiem moz eto glupie) ale przez to, ze pisze do forumowiczow typu jakos na duchy ich powstrzymuje itp,-to mi sie wydaje, ze to jest tez taka moja terapia. Pisze to co sama bym chciala uslyszec od innych osob i dzieki temu mam poczucie, że powinnam się zachowac tak jak wlasnie napisalam-czyli nie myslec o smierdzielu, nie narazac sie pokusie :) Mam ogromny szacunek do Ciebie za to, że mimo iz pokonałeś ten straszny nałóg to do tej pory wchodzisz na to forum i wspierasz ludzi.Twoje rady sa dla wszystkich z nas bardzo cenne i pomocne. Paliles tyle lat i to ze pokonales ten nalog sprawia, ze zaczynamy wszyscy bardziej optymistycznie patrzec na nasza walke z papierosami. Jeszcze raz bardzo Ci dziekujemy za to, że jestes caly czas z nami pozdro600- swoja wypowiedzia na temat tego, ze forum to nabralo innego klimatu nie chcialam bynajmniej nikogo urazić(soory, jezeli tak sie stalo i ktos sie poczul dotkniety). W kazdym badz razie ja nie twierdze, ze jestem \'super forumowiczka\' a reszta jest do bani. taka mysl nawet przez sekunde mi nie przyszla do glowy. Jestem taka jak cala reszta(moze nawet i slabsza bo mam slaba motywacje i jestem bardzo podatna na nalogi).Mam tylko nadzieje, ze forum to pomoze nam wszystkim wyjsc z tego bagna w ktore sie wpakowalismy.

zgadzam się z przedmówczynią :D ciekawe czy mi nie wykasują nicku:/

Podając adres swojego forum wcale nie miałem zamiaru stąd nikogo zabierać tzn chciałem żebyśmy pomagali sobie tu i tam bo pomyslałem że nie każdy kto trafi tam nie trafi tutaj. :( W ogóle mam dziś od godziny 16 straszny dzień,palić mi się chce,wszystko mnie wk***ia,nic nie wychodzi :(

rzucajacy, no stres! troszke muzyki, wlącz głupawą politykę, popatrz na te "polityczne" twarze i posłuchaj tych głupot jakie gadają nasi aniołowie;) i nie myśl że nie wychodzi i wyjdzie po fajce, bo tak nie będzie! będzie gorzej bo będziesz zly sam na siebie że zapaliłeś a sprawy idą i tak nie tak. czasem są gorsze dni ale później przychodzą te zaje.... , w których człowiek jest dumny z siebie i swoich osiągnięć, a do takich można zaliczyć niepalenie:Dbuziak

też mam fatalny dzień ale pewnie przez to że nienawidzę poniedziałków:D jak każdy!!! mam egzam w piątek i siedzę nad materiałem, z którego zamiast meteorologii robii się sama fizyka, dlatego nie kpuje nic:D

Witaj kochany Rudzielcze85 Przyznam, że już się zaczynałam niepokoić o Ciebie bo caly dzien Cie nie było na forum. Nie przypuszczałam, że sprawa z tymi dziewuchami zajdzie az tak dalko, że byłas zmuszona zmienić szkołe. Kurde do czego te babska sa zdolne!? Szok! No ale najwazniejsze, ze juz bedziesz musiala ogladac ich krzywych mord (soory za wyrazenia ale sama dobrze wiem co to znaczy 'miec takie kumpele przy sobie' ). Ruda najważniejsze jednak jest dzisiaj to, że NIE ZAPALIŁAŚ FAJKI!Szacuneczek za to .! Dzien to miałaś dzisiaj cholernie nerwowy- i ja jakbym byla w Twojej sytuacji to kto wie czy bym nie zapaliła( a pozniej oczywiscie durne wyrzuty). Ruda czas rozpoczac nowy rozdzial w twoim LIVe :P -nowa buda, nowi znajomii, No SmOKe (to chyba najwazniejsze) hehe :) 3 maj sie Bejbe

Rzucajacy inaczej---> w kazdym badz razie ja nie pomyslalam o Tym, ze chcesz stad ludzi zabierac :P Forum jak forum -kazde jest dobre i nie wazne w ktorym sie uczestniczy. Grunt, żeby pomogło osobie zwalczajacej nałóg:) Trzymaj sie dzielnie ! ja tez nie mam zbyt lekko -glod daje mi sie we znaki [moze nie tyle głód co znowu te cholerne nerwy]. Kurde niby sie nie pali juz iles tam dni ale czlowiek ma wrazenie takie jakby 5 minut temu skonczyl trzymac peta w dloni.

call me kocurek:D poniedziałek jest a poniedzałki zazwyczaj są nerwowe i do bani!! ale jutro est wtorek, już za 3h30min i nawet nazwa wtorek jest ładniejsza niz poniedziałek nowy rozdział zaczynamy:D teraz bede niepalącą kosmetyczką w nowej szkole i może zdam egzam na geo:) bo powiem Ci ze myśl o tym że nie będę oglądać krzywych ryjów tych lasek jakoś poprawia mi humor. a one tzn. te paszczaki niech się kiszą we własnym sosie:D i nie palimy kochani :) lepiej poczytajmy meteo z elementami (98 %) fizyki :D a może jest ktoś chętny zdać egzamin za mnie? bardzo łatwy;) aaaa i chciałabym 5, minimum 5 mniej :)

a ja nie mam wrażenia że mam peta w łapsku:D wiecie co może jednak ten mój biorezonans zdziałał cuda, albo po prostu widok 100 zł, które poszły by na faje mnie tak cieszy, że mimo iż myślę o pecie nie wezmę go w moje małe, ślicznę, mięciutkie, zadbane rączki :D