mala ksiezniczka 0 Napisano Luty 27, 2008 Witam :D ! Ruda kocurko! Julka modrusiak to dla Was , wiecie co oznacza ten usmiech na przywitanie, nieeeee, n i e z a p a l i l a m,,,,,,, ale bylam blska . Za to zjadlam prawie cala paczke rodzynek w czekoladzie :-( ze zlosci! Na nadwage nie narzekam wiec mysle, ze moge sobie pozwolic! Dzieki Wam kochane dziewczyny bo przeczytalam Was wczoraj przed snem i poszlam czytac do lozka gazetki zeby dalej nie kusic losu! Mysle,ze moje poczatki byly duzo latwiejsze jak teraz ale bede walczyc . Jak Was poczytam jest mi lzej bo razem jest zawsze latwiej!! Pilar 006 powiem Ci,ze jestem wlasnie wdzieczna kocurce, ze napisala, Ona nie chce zeby ktos z nas popelnil takiego samego bledu co Ona i KOCURKO zagladaj czesto bedziemy Ciebie wspomagac i tak dopingowac Tobie jak Ty nam! katafalk , tak chyba wlasnie zrobie jak piszesz, zaraz zabieram sie za mycie okien i pranie firanek to tez jest fizyczny trening i na drabine ........pobiegac gora____dol :D Ale najpierw wyjde z moja psinka na maly spacerek............. zajrze do Was pozniej!!! Zycze wszystkim milego dnia i sloneczka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Luty 27, 2008 mala ksiezniczka-----------------gratulacje! wiedziałam że dasz rade. Przecież jestes silną kobitką! oby tak dalej. Pozdrawiam gorąco Dla ciebie i śmigam do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruda kocurka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Mała księżniczko super że nie zapaliłaś . Cieszę się również z tego że rozumiesz moje intencje:)to że znowu pokonał mnie śmierdziel nie znaczy że nie mogę Wam pomóc. a za każdego z Was trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 27, 2008 dzisiaj zaczal sie moj 3 dzien bez fajki!! Znosze to calkiem niezle :) Pozdrawiam was byli palacze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
solar 0 Napisano Luty 27, 2008 Witam wszystkich i życzę miłego popołudnia-zaczynam 10 dzień BP. POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
clapp 0 Napisano Luty 27, 2008 u mnie niedługo 2 miesiące. :) .Strasznie szybko zleciało ,najbardziej umordowałam sę w pierwszym tygodniu.Nie powiem ciągnie mnie do fajek nadal , ale się nie daje. Czuje się coraz lżejsza bo już 1 kg. mi zleciał zostało jeszcze 1,5 ale zaczną się porządki świateczne to może zgubie.Jestem osobą zabieganą i nie paląc odpadł problem mam fajki -nie mam ,wzięłam -nie wzięłam ,kupiłam więcej na weekend czy nie ,starczy -nie starczy. Uff i jak naidłużej wystarczą inne dylematy. Miłego pachnącego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 27, 2008 Allan Carr pisze ,zen ajgorzes sa te 3 tygodnie a potem ochota mija? Czy to prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2008 93blackberry--> po 3 tygodniach minie Ci ssanie związane z głodem fizycznym;) Ochota na fajka zostaje w glowie i trzeba sobie zrobic pranie mózgu, żeby ja zwalczyc. O jednych trwa do miesiaąc, u innych rok, kwestia indywidualna;) Czytaj Carra, bo np. mi dzieki temu prawie całkowicie mineła ochota psychiczna na papierosa;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucający inaczej 0 Napisano Luty 27, 2008 Nie moja,u mnie 28 dzień bez papierosa i palić mi się chce jak cholera,do tego doszło trochę stresu i zwariuje za chwilę :( Pozdrawiam wszystkich BP. Dla Julki buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pani Sędzina 0 Napisano Luty 27, 2008 zapracowana, zabiegana, ale wpadlam na chwile zeby wam powiedziec ze dzis moj 15 dzien BP kocura, trzymam kciuki, nastepnym razem sie uda slonca zycze i wracam do pracy.. ps, moja przemiana materii tez szwankuje.. rosnie mi brzuch!:) ps2. smierdziel za mna chodzi caly czas, ale staram sie caly czas miec cos w rece, ( w buzi tez:P) zeby mnie nie skusił. mordusiak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Luty 27, 2008 93blackberry ----------------- dziś jest mój 19 dzień BP i powiem ci że może trzy razy w ciagu dnia pomyśle o tym ze w danej sytuacji zapaliłabym papierosa ale wdedy mówie do siebie że przecież ja już nie pale i problem znika. Mówie ci szczerze najgorsze są pierwsze trzy dni, później oby minął pierwszy tydzień a po trzech tygodniach to już tylko musisz powalczyć ze swoją psychiką bo uzalażnienia fizycznego już wtedy nie ma:) Mam nadzieje że cię uspokoiłam :) powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pani Sędzina 0 Napisano Luty 27, 2008 zapracowana, zabiegana, ale wpadlam na chwile zeby wam powiedziec ze dzis moj 15 dzien BP kocura, trzymam kciuki, nastepnym razem sie uda slonca zycze i wracam do pracy.. ps, moja przemiana materii tez szwankuje.. rosnie mi brzuch!:) ps2. smierdziel za mna chodzi codziennie, ale staram sie caly czas miec cos w rece, ( w buzi tez:P) zeby mnie nie skusił... mordusiak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mordusiak 0 Napisano Luty 27, 2008 Pani Sędzina -----------------prawie się minęłyśmy:) staż BP mamy podobny to i pewnie problemy ze śmierdzielem też. Pozdrawiam cię serdecznie i oby tak dalej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruda kocurka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Rzucający ja się poddałam przez stres. nie popełniaj mojego blędu. cały miesiąc w piz..:/ trzymam kciuki żebyś dał radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 27, 2008 palilam jak smok i musze wam powiedzic, zep ierwszy raz w zyciu rzucam z taka latwoscia. Wiadomo chce mi sie palic ale nie popadam w depreche ;) Mam nadzieje, ze pojdzie jak po masle!!!!! Szkoda, ze nie mozemy sobie zrobic tutaj na forum suwaczkow ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2008 Jak nie możemy:DJa mam w stopce, obczajaj;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Luty 27, 2008 :) Witam, pozdrawiam, trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucający inaczej 0 Napisano Luty 27, 2008 ruda kocurka85 dzięki serdeczne.Własnie stres związany ze sprawami rodzinnymi jest nagorszy bo najbardziej trzyma.Po wyjściu z roboty ma sie ja gdzieś a z rodziną i problemami jest się cały czas ;) Myślę że musisz troche popalić zanim podejmiesz kolejna próbę-juz tak poprostu jest i nie ja to wymysliłem.Popal ile uznasz za stosowne i próbuj kolejny raz ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruda kocurka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Dzięki rzucający, mam taki zamiar, muszę najperw uporać się ze wszystkim. powiem Ci że wszystko tak nade mna wisi ze ucze sie juz ponad tydzien do poprawki a nic mi nie wchodzi bo myslami jestem gdzie indziej. poza tym wzięłam sie nieswiadomie za skórki wokół paznokci:/. a za Ciebie trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do palacych papierochy Napisano Luty 27, 2008 Zguba papierosowa Zguba papierosów zbiera dziś krwawe żniwo Tysiące z paczek stosów spalane przez ogniwo Ludzkość się dusi, umiera Papieros zwycięża, ogrywa do zera Niszczy wszystko, w organizmie szok Pozostał ci już tylko z mostu skok Ten z pozoru mały wróg W sile niszczącej więcej niż sam byś mógł Czy dostrzegasz innych wśród papierosowych smug? To my- niepalący, jeszcze życia chcący Boś ty swoje zdrowie już zniszczył doszczętnie I choć rozmawiamy o tym niechętnie Rzuć palenie człowiecza istoto Bo w dzisiejszym świecie palić- być ciotą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 27, 2008 mala ksiezniczka i widzisz-dzisaj jestes zadowolona, ze nie zajaralas:) i o to chodzi -dzisiaj mialabys tylko wyrzuty a tak to teraz mozesz nadal patrzec na licznik :) Bo tak to jest kochani, ze te sytuacje stresujace sa najgorsze.Najbardziej prowokujace do peta. Widze po opisach na gadu, ze nie jest zbyt wesolo co u niektorych.Nie martwcie sie -u mnie tez. Rozmawialam wczoraj z pewna osoba do godziny 4 rano. Osoba ta byla mi bardzo bliska-mozna powiedzieć, że uzaleznilam sie nawet od niej.Wczorajsza rozmowa jednak uswiadomila mi, ze to tylko chyba mi zalezalo na tych spotkiach:( Niezle sobie nawrzucalismy wczoraj. dZISIaj oczywiscie zaspalam do budy -ledwo sie nowe pol rocze rozpoczelo a ja juz odpuszczam cwiczenia:( nAJGORSZE jest jednak, ze ta wczorajsza rozmowa tak mnie udupila ze zaczelam gadac do tej osoby -jarac mi sie chce jak cholera i zaraz to zrobie.Gadalam tak do 4.Nie zrobilam tego bo to by mnie jeszcze bardziej udupilo.Szczerze mowiac to dopiero co wstalam.takze \'piekny dzien \' mi sie wlasnie rozpoczal. Kocurka za to ze jestes z nami rzucajacyobojetnie jakie sytuacje nas dotkna nie powinnismy sie poddawac.Nic to nie zmieni. Moze na 5 minut poczujemy sie lepiej ale pozniej jak sie pet juz wypali to sam wiesz co bedzie z nasz psycha.... jeszcze gorzej.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruda kocurka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Juleczko nie poddawaj się! ja w Ciebie wierze!! zostałaś Ty tylko z naszej 2 więc się trzymaj.musisz mi dawać przykład! pisz do mnie. walić takich znjomych. mówić szczerze. to nie są przyjaciele! ja Cię uwielbiam i wierzę że nie zapalisz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 27, 2008 julka a ile juz nie palisz? nie poddawaj sie pomysl ile juz z siebie dalas!!!! Pamietaj cie my sie nie poswiecamy rzucajac palenie my dostajemy druga szanse od zycie ;) Moj trzeci dzien jak na razie heheh nie jest zle! wiem, ze nigdy nie wloze wiecej tego dziadostwa do mojej pieknej buzi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a ja ja 0 Napisano Luty 27, 2008 witam wszystkich rzucajacych:) ja nie pale od piatku :) czyli szosty dzien:) trzymam kciuki za wszystkich:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Kocurko Kochana zapalic juz nie zapale. Ten najgorszy bol przeszedl . Wczoraj mi po prostu serducho walilo jak szalone -mieszkanka zlosci a przed wszystkim strasznego zalu i smutku.Tak jak pisalam powyzej -jak bym zapalila teraz to bym sie kompletnie rozwalila . Takze to 'niepalenie; jakos mnie trzyma psychicznie.Moze sobie jakies winko dzisiaj kupie i upije w nim smutek :) Nie masz pojecie kocurko jak zaluje, ze nie mam takiej zajebistej kumpeli jak Ty przy sobie w Gdansku. Polecielabym teraz do Ciebie i razem bysmy winko obalily :) 93blackberry no dzisiaj mi stuknie 32 nie palenie. Nie zapale. Wczoraj po prostu bylam strasznie rozwalona psychicznie. Dzisiaj nowy dzien wiec jest mi 'chyba' troche lzej.Mi sie nie chce teraz palic ja po prostu jestem smutna. Gratuluje Ci 3 dnia:) Dla mnie 3 pierwszy byly najgorsze. Ciebie tez tak skrecalo w tych dniach? a ja ja =no i gratulejszyn jutro juz Ci tydzien minie bez petka :) Cieszymy sie ze doloczylas do naszego grona:) jovik rowniez Cie pozdrawiamy serdecznie! Dzieki takim osobom jak Ty i złośliwiec wierzymy, ze i nam sie uda wyjsc z tego bagna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 93blackberry Napisano Luty 27, 2008 czy mnie skreca? Hmm pewnie, ze tak :) ale tym razem podchodze do tego w inny sposob. Nie martwi mnie to skrecanie bo wiem, ze przyjda kolorowe dni gdy resztki potwora opuszcza moje cialo. Rzucalam kilka razy i musze powiedziec, ze to jest pierwszy raz kiedy bardzo delikatnie przechodze wszystkie syndromy oddstawienia nikotyny. Moze to dzieki ksiazki Allana Carra. Jest swietna przeczytalam dwa razy i chyba dosyc skutecznie wyprala mi mozgowie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruda kocurka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Też żałuję że Cię nie mam przy sobie! walnęlabyś mnie w mordę pare dni temu jak znowu zaczęłam kopcić:( pewnie że byśmy walnęły wino ale dopiero mogłabym w piątek bo mam poprawkę:( niestety. coś tak wogóle mi ciężko ten materiał wchodzi do łba i pogoda się zepsuła i ciśnienie jest takie że rozwala mi oczyska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julka85 0 Napisano Luty 27, 2008 Dobra dziewczynki z mojej strony juz dosyc tego uzalanie sie nad soba. To i tak mi nic nie pomoze:) Trzeba sie jakos wziasc w garsc. U mnie tez pogoda sprzyjajaca wszystkim w nastroju depresyjnym:) Mimo to chyb ajednak bede musiala ruszyc dupsko i ruszyc w strone bankomatu bo nie mam nawet za co winka wkupic ;) Pieniazki zaoszczedzone z niepalenia jakos przepadly sama nie wiem na co :-D 93blackberry kocurka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2008 Mam wrażenie, że jest tu nas coraz wiecej, tak trzymać;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 27, 2008 Julka--> zdecydowanie przez tę sesje zaczełaś prowadzić niehigieniczny tryb życia....też tak mam....to nas wykonczy:o Ja notorytcznie chodze spać 3-4, wstaje 11-12..........lenie sie w pracy (nienormowany czas pracy na szczescie), zaniedbuje chłopaka i ogólnie nie za dobrze mi sie tak żyje z przestawioną dobą:o Jak to naprostujemy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach