Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

no dobra.... ;) przyznaję, że codziennie tu zaglądam i czytam a nie piszę za wiele bo i nie mam o czym... snów nigdy nie miałam żadnych ani w czasie jak paliłam ani teraz jak nie palę; rzucam po raz drugi z Tabexem i wierzę, że spełnia on swoją rolę; wiem to już na pewno, iż najważniejsze dla powodzenia jest nasze osobiste nastawienie; trzeba myśleć o sobie jak o kimś kto nigdy nie palił, przynajmniej ja tak myślę i to mi pomaga; 2,5 roku temu moje pierwsze dni bez papierosa to był koszmar, trzeciego dnia tak mnie nosiło, że weszłam do łazienki i wysprzątałam ją jak nigdy w życiu; tym razem też nastawiłam się na sprzątanie łazienki ale ... okazało się, że wcale nie musiałam tego robić :D Przez wiele lat wiele razy zaczynałam \"zapuszczać\" włosy, w końcu mi się udało dlatego mówię sobie, że papierochy też mi się uda rzucić a żeby było ciekawiej to zapisałam się do szkoły i nie wiem jak mi pójdzie :D Nie poddawajcie się, walczcie, nie przepalone pieniądze odkładać do skarbonki, pachnieć, cieszyć się wiosną :) Trzymam kciuki za egzaminowanych :) Złośliwcu 🌻 przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem czytam-pozdrawiam.bezloginu ile już niepalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend czas zacząć-nikt nie pisze spadam ,trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez loginu, OSTATNIM RAZEM RZUCALAM Z TABEXEM MAM JESZCE ZE TRZY listki jeszce wszystkich fajek nie odtawilam przy tabexie a juz warczalam na wszystkich. Zdecydowanie lepiej mi z plastarami tyele ze te cholery nie trzymaja sie i musze je jeszce dodatkowopodklejac plasrem na kolku hehe ale co tam ale sny mam naprawde fajneeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam codziennie, ale nie zawsze piszę, bo moje rzucanie palenia było najgorsze zanim rzuciłam, nie palę narazie tydzień. Mam nadzieję, że dalej będzie tak samo. Nabrałam ostatnio optymizmu i mam lepsze nastawienie. Czasami jak złapię doła to żałuję że wogóle się w to wpakowałam. Dziś widzę dużo plusów. Naprawdę jest fajnie, nie śmierdzi w domu, nie śmierdzą mi włosy, nie mam żółtego palca, mam więcej czasu. To wszystko sobie powtarzam jak mnie coś bierze. Pozdrawiam wszystkich walczących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3
Witam wszystkich. Ja mam dzisiaj ostatni dzień kiedy mogę popalać i jednocześnie brać tabex. Nastarajam się dzisiaj cały dzień do tego że od jutra koniec.........Czytam cały dzień forum, nakupowałam nowych kosmetyków żeby pięknie pachnieć, bo zapach to moja największa motywacja......Zawsze mi przeszkadzało to że kiedy rozmawiałam z jakąś osobą miałam wrażenie że cuchnę z kilometra....dodatkowo mam nadzieję że moja teściowa spojrzy na mnie łaskawym okiem, gdyż zawsze jej przeszkadzało to że palę chociaż nigdy przy niej nie zapaliłam, bo zawsze czułam się nieswojo....Proszę o dobre rady i dodatkowa motywację z waszej strony......Prosze napiszcie co dla was było największą motywacją......Pozdrawiam wszystkich... Julka85---> nie kombinuj, tylko wracaj szybko....zobaczysz ta chwila zwątpienia szybko minie i będziesz pękać z dumy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupek dziś mam 47 DBP Kafe late poprzednim razem też tak miałam, zła byłam jak osa ale teraz jest zupełnie inaczej, podchodzę do problemu na luzie, na totalnym luzie aż sama sobie się dziwię :) a najbardziej pomógł mi mój osobisty mąż, który powiedział, że nie dam rady tak jak wtedy. No to se pomyślałam: i tu się mylisz mój kochany, ja Ci jeszcze pokażę! Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, nie wolno dopuścić ponurych mysli, tzw dołek wykreślić ze słownika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik......
dzoeki dziewczyny za madre slowa i dodawanie otuchy:) musze sie przyznac ze wypalilam peta jednego , ale on utwierdzil mnie jeszcze bardziej ze nie chce palic!!!!!!!!! poczulam sie fatalnie jak bym zazyla jakis narkotyk ( to jest narkotyk!!!) krecilo mi sie w glowie zatkaly mi sie uszy rece i nogi zaczely sie trzasc masakra ............. teraz juz wiem na 100% ze podjelam sluszna decyzje!!!koniec z fajkami............... maja najwieksza motywacja jest kasa, brak smrodu, cera , zeby no wszystko!!!! przeciez nie ma rzadnych plusow palenia:) bede pisac jak idzie mi dalej trzymajcie kciuki i nie potepiajcie mnie za tego szluga wypalonego bo uwierzcie ze on chyba mnie utwierdzil ze robie dobrze moze to glupie , ale w moim przypadku tak jest:) ps. moj facet rzuca ze mna i chyba lepiej mu idzie:) prawda jest ze faceci latwiej wychodza z nalogow niz kobiety...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusy niepalenia są i owszem ... kasa tak, i brak smrodu też się zgodzę, cera...czarna rozpacz, mam 40-kę prawie na karku a twarz nastolatki :O ktoś zna sposób jakiś na normalną cerę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia3 --wciaż jestem:)Czytam was caly czas-to jest w tej chwili moja motywacja.Mialam chwile zwatpienia ale ludzie tu mi niezle przetrzepali gar.A koment zlosliwca zwalil mnie po prostu z nog-no niestety Julka prawda boli:-D Moja motywacja jest tylko i wylacznie uroda :-D:-D :-D Kasy duzo nie wydawalam -moze 100 zl miesiecznie. Jednak jak na moj skromny budzet studencki -to sporo. Dla mnie dziewczyna powinna byc piekna, pachnaca, miec zarumienione policzki:-D a niestety z faja nie da sie tego efektu uzyskac. Pozatym przeraz mnie wyglad starej palaczki--matka mojej kolezanki jara z jakies 20 lat i robi to nadal.Pali przy swoim malym synku-nawet jej sie dupy na balkon nie chce ruszyc.Mysli, ze jak otworzy okno to pozbedzie sie smrodu.Truje meza, truje dziecko, kobieta ta wali na odlegolsoc smrodem, wyglada na 30 lat starsza(niestety nawet uzywanie kosmetykowi vichy ktore tez kupuje nalogowo nie pomagaja jej). Pozatym jej mieszkanie -smrod na calego--wszystko cuchnie .Nie nawidze mieszkania palacza.Nawet jak palilam to nie lubilam tam chodzic bo jebalo. Teraz czuje sie jak nowo narodzona.Kolorki na twarzy, piekny zapach perfum:-D no i wogole same pozytywy..jaKos Mi TaK LeKKo ...;)---czuje sie w koncu zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezloginu --no to pytanie zapewne pomoze Ci odpowiedziec nasza kochana kosmetyczka forumowa ruda kocurka 1985.:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka 🖐️ Witam dzisiejszych obecnych BP Pozdro 600 🌼 w chwili obecnej jesteś najmocniejsza dziewczynką na tym forum nie użalasz się nad sobą bo wiesz czego chcesz i chwała ci za to bo tylko dzięki takim mocnym ludziom jak ty ja tu jestem BP :D jesteś wzorem dla innych 🌼 🌼 to coś zajebiście wspaniałego jest nie palić 🌼 bezlogingu 🌼 nie musisz przepraszać najważniejsze jest to ze co nie co dotarło do ciebie i jest OK. ze jesteś z nami BP :D mewa 32 🌼 BP to same plusy a w mieszkaniu zapach 7 kwiatów mala ksiezniczka 🌼 widzę ze listę podpisałaś BP OK. :D 🖐️ Julka 85 🌼 połamania pióra cosik 🌼 nie poddawaj się zostań z nami BP udowodnij swojemu facetowi ze jesteś silna dasz rade trzymam za ciebie kciuki bp kafe late 🌼 kolorowych snów BP kasia 3 🌼 bo nie palić to coś pięknego :D warto BP zupek 🖐️ graba BP dla początkujących na wzmocnienie paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie jak mi się udało rzucić palenie to i wam też się uda na pewno warto jest pomęczyć się przez parę dni żeby być wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP :D życzę miłego weekendu BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik...........
zgadzam sie z wami :) to niestety wszystko prawda..........boze jak ja bym chciala obudzic sie i nie pamietac ze kiedys palilam:( kiedys chyba jak kazdej znas wydawalo mi sie ze luz moge rzucic kiedy chce ze wcale nie pale nalogowo...........prawie jak alkoholik albo narkoman ktory nie widzi ze piej cpa.............masakra szczerze to czuje sie jak narkoman i mam dosc tego ze papieros rzadzi mna:( ahhhhh mam jakiegos dola ciezko mi i juz sama nie wim jak to bedzie...........pomocy.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala ksiezniczka :-D :-D no soooorrrki soorrrkii;) Juz pisze :-D a wiec...Hmmmm... no...hmmmm.. hehe..No wiec DZIEKUJE CI BARDZO KOCHANA ZA TRZYMANIE KCIUKOW:-D:-D Ogolnie to nie znam wynikow jeszcze:-D ale tak na 99% zdalam:) 🌼 Dla Ciebie Princessso :-D kolejny dowod na to, ze faje nie byly mi potrzebne do koncentrejszun na nauke do egzaminejszyn :-D:) ech zreszta do czego one komu potrzebne?!;) zlosliwiec🌼 pozdro off course. Wyzdrowiales juz? Czy jeszcze chorobsko Cie meczy? ja to witaminki lykam juz od dluzszego czasu i moja pogodoodpornosc jest mocniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cosik.... alez oczywiscie, ze bedzie dobrze!!!!!!! i wszystkim nam sie uda wyjsc z tego bagna!!! Widzisz ja sobie wkrecilam, ze z fajami mi sie tak super zyje--kojarza sie z relaksem, palilam przed egzaminami zeby sie 'bardziej skoncentrowac i pobudzic' Gówno prawda..wmawialam sobie bzdury bo balam sie z tym zerwac.W czym faje nam niby pomagaja?! w niczym ! daja nam tylko dowod na to, ze jestesmy od nich zniewoleni! Dokladnie jest jak napisalas jestesmy nikotynowymi narkomanami ale jak kazdy nalog i ten da sie zwalczyć.Widzisz my mamy o tyle trudniej, bo alkoholicy, narkomani -moga liczyc na pomoc w roznych osrodkach. My palacze jestesmy skazani sami na siebie. Na swoja silna wole.To, ze sie poddamy teraz ,,to co nam to da?... za pare dni znowu bedziemy chcieli rzucac...Zwalczmy to gowno raz na zawsze, wspolnymi silami i w koncu wszyscy poczujemy sie wolni. To my bedziemy mieli przewage nad fajami a nie one nad nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3
Hejka, jestem już po cudnej, pachnącej kąpieli....nastawiona jeszcze bardziej pozytywnie.....dla wstępnego kuraszu byłam dzisiaj na urodzinkach u koleżanki i przed wyjściem wyrzuciłam wszystkie śmierdziele...nie zapaliłam mimo tego że piłam winko. Teraz gdy ja jestem czysta i pachnąca bez peta w buzi a moja mam siedzi w zadymionym pokoju obok i pali to widzę jeszcze więcej plusów mojej decyzji. Cały czas czytam forum, bo wasze wpisy nastrajają mnie pozytywnymi odczuciami i z wami czuje się silniejsza, bo wiem że nie jestem sama ze swoim problemem. Złośliwcze---> czytam co piszesz na topiku i wiem że jeśli Tobie się udało to mi również się uda........uda się nam wszystkim... To prawda że trzeba myśleć o sobie jak o kimś kto nigdy nie palił, to pomaga i nie wolno użalać się nad sobą..... Poprzedni raz jak rzucałam nie byłam do końca przekonana czy naprawdę sama tego chcę, dziś mam zupełnie inne odczucia - wiem że chce i to bardzo...........już myślę o tym co sobie kupię za zaoszczędzone pieniążki........ Pozdrawiam was cieplutko i życze kolorowych i spokojnych senków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Złosliwiec 🌻widze ze cały czas dzielnie podtrzymujesz ludzi w przekonaniu ze nie warto palic Przepraszam ze tak rzadko tu wchodze ...tzn popisuje bo podczytuje czasami ...i lubie tutaj wejsc poczytac Julka🌻tyle juz walczysz nie warto za bardzo myslec o smierdziuchu ...sama czujesz teraz jak smierdzi od ludzi ktorzy pala...i czy to wazne czy rok mineło czy nie wazny jest kazdy dzien bp....a dzien do dnia i lecą nie wiadomo kiedy i bedziesz miała rok ..powiedz czy rok to tak długo???? dopiero był sylwester popatrz a to juz marzec ..... Fajnie tu sie wspieracie ...kazdy inaczej sobie tłumaczy zeby nie palic ...i kazdy dzien jest wielkim sukcesem ....jeszcze pare miesiecy temu za nic nie uwierzyłabym ze rzuce palenie ...chociaz bardzo chciałam ..i nie udawało mi sie ...wieczorem przyrzekałam sobie od jutra nie zapale ...a rano z obietnicy nie zostało sladu ...i wieczorem znowu zła byłam na siebie ... teraz mam juz 229 dni bp i jestem bardzo szczesliwa ....trzeba sobie w glowce poukładac ..za i przeciw...co CI da ze zapalisz po tylu dniach niepalenia ....nic ...tylko złosc na siebie ze znowu masz problem ...i znowu smrod....a strasznie smierdzi ...i zeby to dobre było .........trzymam za wszystkich kciuki....:):)nie dajcie sie ...a przeciez to nie jest trudne ....wcale nie chcemy palic ...bo po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaja86
Przyłącze się do Was jeśli można :-) Postanowiłam kolejny raz rzucić palenie,oczywiście za pomocą tabexu :-) Rok temu tabex pomógł mi zwalczyć ten nałóg i przestałam palić. Kiedy zaczęłam pracę to znowu paliłam a teraz postanowiłam skończyć z tym świństwem raz na zawsze! :-) Nie palę już (albo dopiero) 3 dni i trochę mnie ciągnie do zapalenia ale daję radę. Mam nadzieję że się uda :-) Za Was też trzymam kciuki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
majaja86--> Witam;) Wytrzymaj pierwszy tydzień...potem bedzie powoli z górki, zwłaszcza że czas dobrałaś sobie świetny...idzie wiosna, my baby chcemy być ładne, pełne energii i pachnące....nic prostszego - wystarczy przestać sie truć;)Moje motywacje do rzucania tego świństwa to dokładnie w tej kolejnoći:-uroda (mam 27 lat, wiec cera powoli zaczyna nie domagać....a po miesiącu niepalenia zauważyłam naprawde gwałtowną różnice na plus). W dodatku moja mama kopci jak lokomotywa i wygląda wręcz tragicznie, i okropnie sie czuje...a jak kaszle, to szklanki w kredensie sie trzęsą:o-kasa - wydawałam 120 PLN miesiecznie, a przy moich zarobkach to dużo-zdrowie - w mojej rodzinie krąży sobie raczek, wiec wole go nie prowokować.-zapachZ perspektwy czasu (ponad 50 dni już) twierdze, że nie mogłam zrobić sobie lepszego prezentu chyba niż odzwyczajenie sie od tego obrzydlistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złośliwiec -👄...serdeczne dzieki za miłe słowa. To bardzo buduje;) Ja też czuje silna...dostatecznie silna, że w obecnej chwili musiało by sie coś naprawde strasznego stać, żeby runęła moja motywacja.KAżdy dzień jest jakby jaśniejszy.....;)...energii i optymizmu mam w pyte! A zawsze byłam raczej skwaszoną pesymistką.....jest po prostu cooooool:classic_cool:;)Pozdrawiam Wszystkich, a zwłaszcza Julkę (trzymam kciuki za wyniki testu) i wszystkie nowe dziewczyny ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14----> prawda w czystej postaci. Lepiej bym tego nie ujęła 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdro dla pozdra [cześć:classic_cool: Milychhhhhhhhh snufffffffffff PozDro :) o zapachu PoMaranczY&waNIlia.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UPSSSSSS chyba widac ze jestem po piwku :-D :-D Dobranoc pozdro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziń Dybry :classic_cool:Dziś przyjeżdza moja mama-palaczka i zasmrodzi mi kuchnie:o, o ja biedna 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka 🖐️ Pozdro 600 🌼 Julka 85 🌼 mala ksiezniczka 🌼 dudka 🌼 bez logingu 🌼 mewa 32 🌼 kasia 3 🌼 cosik 🌼 kafe late 🌼 majaja 86 🌼 zupek 🖐️ graba pozdrawiam wszystkich serdecznie życzę miłego dnia BP :D 🌼 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z okazji DNIA KOBIET wszystkiego naj naj wszystkim pięknym i pachnącym kobietkom 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 nigdy więcej śmierdziela :D BP :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwcze dziekujemy za zyczenia :-D Ja tez zycze wszystkim kobietkom i sobie oczywiscie tez wszystkiego Naj, Naj, Naj... pozdro600 --dasz rade wytrzymać :classic_cool: jak zawsze zreszta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosik.........
dzieki za kwiatka:) u mnie tragedia coraz gorzej ze mna budzi sie we mnie potwor:( mam dosc i nie wiem jak moj ukochany to zniesie boje sie ze mnie zostawi jak tak dalej pojdzie, niby rozumie ale jestem okropna............ chyba nie byl to dobry moment na rzucanie.............brak pracy, kasy, z dala od domu, wszystko to tworzy mieszanke wybuchowa:( jestem zla jak osa o byle gowno , albo placze o byle co........... mam dosc nie wiem jak bedzie dalej...............pomocy!!!!!!!!!!!! macie jakies sposoby ???bo ja juz mam siebie dosc a co dopiero moj facet:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×