Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Ja stosuję prostą metodę żeby nie grubnąć, jem wasę i krople beskidu. Działa! BTW. Cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wszystko świetnie, właśnie wstałam, zaraz idę robić kawę. Jessy po miesiącu niepalenia kupiła perfumy! Słyszycie PO MIESIĄCU! O dziś oszczędzam. Ależ ja się boję wracać na uczelnię :/ idę po tą kawę i zaraz wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
no ja miesięcznie wydawałam ok. 200-250 zł na papierosy więc oszczędność ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
teraz nie dość że nie smierdzę-to jeszcze ładnie pachnę.hahaha polecam nagradzać sie za wytrwałość.Lepsze to niż puszczanie z dymem kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Jessy, ale ja nie palę dopiero gdzieś koło 20 (chyba 22 :/) i kupiłam sobie z tej okacji już: perfumy Gucci, 2 takie skórzane etuii na dokumenty i długopisy oczywiście też firmowe, multum kremów, mazideł i takich tam... :/ A wszystko żeby się nagrodzić za to że nie palę :) Za niedługo założę nowe forum dla uzależnionych od zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie cały czas padało i się cieszyłam że nie muszę nic robić w ogródku, ale teraz wyszło słońce i pewnie mama mnie tam zaraz wypędzi żeby coś kopać czy sadzić czy oczko wodne czyścić... ech poudaję chorą może mi się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
60 km.... :/ WOW... ej serio podziwiam! Ja biegam max 6 w porywach 10 :/ Nie no Ja-Ko... rispect!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźmaaa
Witajcie dziewczyny Minęła doba bez papierosa ale bardzo koszmarnie. Wczoraj odliczałam kolejne godziny po 4 postanowiłam ze zapalę , zrobiłam żarcie dla psa wzięłam peta i idę z tym garem do psa aż nagle urwało sie ucho garnek gruchnął a żarcie na podłogę, i wtedy zaczełam sie smiać że to opaczność czuwa. Odłożyłam peta pozbierałam żarcie , zmyłam podłogę i już nie zapaliłam . W nocy się wierciłam i wierciłam o 4.00 myslałam że wstanę i zapalę, przełamałam się i tak cały dzień dziś wytrzymałam ale wszystko mnie boli głowa najbardziej. W komórke wstukałam 7,60 zł zaoszczędzone i to najbardziej mi sie podoba :) Monikaaaaaa ja też mam nadwagę ale nie chce palić, bardzo sie boję kolejnych kilogramów ale co tam. Jessy jak ja już bym chciała tyle co Ty wytrzymać i zaraz poleciałabym do gabinetu kosmetycznego :) Pozdrawiam Was i trzymajmy się w naszym postanowieniu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey hey .Ja wrocilam z biegania i z wieczornego spacerku.Potem kapiel(dzis w zimnej wodzie,bo nei ma cieplej...) A teraz zbieram sie do obejrzenia jakiegos horroru :P Dalej jestem BP:):)Dzien ogolnei pozytywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hyhy:D. Ja pojechałam rowerem do pracy, pogoda była ok:). Zamykam o 18 a tu zrobiło się ciemno jak w d...:D i burza. Se myśle-wróce pociągiem ale był tak przeładowany że nie dało by rady z rowerem wejść. A że sie przejaśniało to myśle poczekam i pojade:). Zanim przestało padać to i tak zmokłam, samochody na mnie chlapały, wjechałam w głęboką kałużę po kostki-myślałam że nie bedzie aż taka głęboka:). Ale potem się przejaśniło, zrobiła się super tęcza, nad lasami para się unosiła i suupeer zachód słońca! Pewnie głupio wyglądałam jak tak jechałam i uśmiechałam się do siebie hehe:). Zanim dojechałam to trochę wyschłam, teraz sie przebrałam i robie jedzenie. A śniło mi się dziś to samo:D! No masakra! 87 dni bez papierosa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mogę oglądać horrorów-boję sie:)! A za zaoszczędzone kupiłam już dwa razy mego perfuma-bo wiecie ja zawsze dużo na siebie leję hehe:), i 4 paczki herbaty kupiłam yerba mate, i plecak na rower:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nic nei kupilam,ale tez mysle o perfumce jakiejs:)Ale do tego jeszcze troche,bo za malo zaoszczedzilam jeszcze. Ja lubie horrory,a najbardziej wieczorem ogladac,ale nie sama,ale z kims,fajnie jak sie oboje boicie i nakrecacie nawzajem,dobra zabawa jest:)Lubie taka arenalinke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nagle niewiedzieć czemu zapragnęłam posiadać plecak rowerowy!!! JA MUSZĘ KUPIĆ PLECAK ROWEROWY !!!! :P Nie no żartuje już oszczędzam. Pokonałam głód nikotynowy lizakiem chupa-chups! Teraz już jest całkowicie ok. Psychicznie spoko, fizycznie - chupa-chups w dziobie za każdym razem kiedy odczuwam ssanie. I rzecz tragiczna... dziś koło godziny 16.30 przestała mi smakować kropla beskidu :/ Nie wiem co to znaczy, ale z pewnością coś znaczy. Otwieram butelkę a tu mi nie smakuje! Poczułam jakąś rozpaczliwą pustkę jakby ktoś wyrwał mi serce i na dodatek jeszcze je pokazał... Poszłam pożalić się mamie ale chyba myślała że oszalałam więc dała mi tylko pieniądze żeby poszła sobie kupić inną wodę. Kupiłam Żywiec Zdrój. Stoi to teraz przedemną i patrzy się wrogo. Nie podoba mi się kształt, ale podoba mi się naklejka i korek :) Boję się skosztować, co jeśli okaże się że to nie to samo, że już nigdy nie zaznam owego metafizycznego orgazmu który dawał mi łyk zimej kropli beskidu. hehehe... Czego to reklama nie zrobi z człowiekiem :P Stefano dalej w formie wiedzieliście??? Też szukam jakiegoś horroru na dziś. Serio Cię Ja-Ko podziwiam z tym rowerem do pracy. Pewnie tu jeszcze dziś zajrzę, puki co idę sobie jakieś cappuccino zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha! Nie palę już 21 dni (+ 21g22m02s). Ilość niewypalonych papierosów: 437. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 08g15m52s)! Zaoszczędzone pieniądze: 120,39 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo:)! To Ty już dawno masz z górki;). Wiesz co, może kup sobie nałęczowiankę, jak ta pani w reklamie jedzie na rowerze zadowolona, sukienke jej podwiewa a panowie ledwo sapią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna111
no dziewczynki widze ż cały dzień sobie dopingujecie a ja nie miałam nawet czasu żeby do was zajrzeć mija 24 dzien jak nie pale i musze przyznac ze jestem z siebie dumna.(Muszę sama sie pochwalić bo nie ma kto mi dopingowac .)dzisiaj z rana miałam chandre ale juz mi przeszło najbardziej lubie wieczory bo wtedy wogóle mnie nie ciagnie,najgorzej jest z rana. kKawa tak dziła czy co? az boje sie jutrzeszego dnia zeby znowu mnie nie dopadło ale już wiem że wieczorem minie to dam rade . Pandora ja też zajadam sie wassą i kiszoną kapustą ale mam wrażenie że troche mi brzuszek urósł.chyba trzeba bedzie zacząć ćwiczyć monia cieszę sie że już jesteś w lepszym nastroju nie pale 23 dni nie wypalonych papierosów srednio 575zaoszczędzonych pieniedzy 175zł a teraz nie smierdzaca idę sie położyć obok mojego ośmiomiesięcznego synka do jutra dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane..mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie ?? walczę z wami i jestem na dobre i złe ... witam serdecznie NOWE dziewczyny ... mój bilans na dzień dzisiejszy kształtuje się tak : Nie palę już 7 dni (+ 00g34m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 280. Będę żyć dłużej o 2 dni (+ 03g30m26s)! Zaoszczędzone pieniądze: 112,37 zł! Ale samopoczucie nadal kiepskie,powiedziałabym nawet że mocno depresyjne :(:( na szczęście {a może na nieszczęscie} nie jest spowodowane chęcią zapalenia peta...a kłopotami małżeńskimi... krótko mówiąc mamy poważny kryzys :(:( fakt że akurat rzucam palenie nie sprzyja na moją korzysc, ale właśnie jest to jedyna rzecz pocieszająca że AZ tak nie chce mi się palic,ale nie mówię że nie myślę o tym ... za krótki staż niepalenia mam by byc pewnym wszystkiego w 100% ech,,zle się czuję,jestem załamana - nic mnie nie cieszy... nie mam wogóle energii w sobie a wręcz z dużym wysiłkiem robiłam dziś rzeczy tylko naprawdę konieczne... ech................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martas1
Witam serdecznie wszystkich:).Przez przypadek natknelam sie na ten temacik..-jakze mi bliski.Bylam nalogowa palaczka przez 10 lat,nie wyobrazalam sobie dnia ktory nie rozpoczal by sie od papierosa..a tu prosze 27.08 minal rok odkad nie pale:)))Poczatki byly trudne-niekontrolowane wybuchy placzu,bezsennosc,po prostu makabra-wiem cos o tym...Dlatego trzymam kciuki za Was i wierze,ze Wam sie uda:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Z czasem jest tylko lepiej:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna11
DZIE!ŃDOBRY KOBITKI !A CO TU NIKOGO JESZCZE NIE MA ?NASTEPNY DZIEN ROZPOCZĘTY NIE WIEM CZY PIC KAWE ZEBY ZNOWU MI SIE NIE ZACHCIAŁO PAPIEROSA .NO ALE MAM NADZIEJE ŻE TEN DZIEŃ BĘDZIE LEPSZY OD WCZORAJSZEGO. MARTAS-DOBRZE ŻE NAPISAŁAŚ TWOJE SŁOWA SĄ BARDZO POCIESZAJĄCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kachna.Ja jestem,ale zaraz ide zrobic sobie kawunie i sniadanko:) Ty tez spobie zrob bedziemy sie pilnowac na wzajem.Eh dzisiaj 7 dzien jak nie pale,az uwiezyc nie moge ze to juz tydzien:) Martas-fajnie ze napisalas,dla nas to bardzo wazne co piszesz bo wtedy mamy wieksza wiare,ze to co teraz przezywamy sie skonczy.Pozdrawiam cie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie palę 29 dni,22g.44min.zaoszczędzone 134,16zł,nie wypaliłam 419 papierosów i jestem z siebie bardzo dumna.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny,czytam Was codziennie i to daje mi siłę do dalszej walki.Nie wiem czy mnie pamiętacie-wpisywałam się wcześniej tj.jakiś tydzień temu,może dwa.Chcę powiedzieć,że w ciągu dnia nie mam już ochoty,żeby zapalić,ale pod wieczór to czuję się jak kłębek nerwów no i w nocy nie mogłam spać.Od dwóch dni biorę na noc tabletki na sen,które przepisał mi lekarz i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna11
no jak tam żabcia ja już po kawie ,nawet dwuch ale śniadania nie jadłam zapchałam sie chlebkiem ryżowym musze sie oszczedzac bo troche mi brzuszek rośnie teraz wychodze na spacer z moim synusiem jak wroce to do was zajrze . meza nie ma cora w szkole to nie ma na kogo sie denerwowac i na razie jest ok zobacze jak dalej podzie mi ten dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey kachna,ja tez juz po kawce.Chyba tylko my takie ranne ptaszki jestesmy,bo cos reszty ani widu ani slychu,pewnie znowu dziewczyny w nocy zabalowaly:)Baw sie dobrze na spacerku,ja jestem z Wrocławia a u nas piekna pogoda dzisiaj mam nadzieje ze u Was tez. Tez niedlugo wybywam bo musze mojemmu lubemu prezent na urodzinki kupic i jeszcze do konca nie wiem co...a to juz jutro... Nerii-fajnie ze jestes z nami,nam tez piszacym bardzo pomaga ten topik,ciesze sie jze jeszcze komus.Ja dosyc lagodnie to przechodze(odpukac)ale rano jakos najbardziej o tym mysle,tylko ze nie chodzi o to ze chce zapalic,ale tak po prostu sobie o nich przypominam,bo najbardziej rano lubilam palic i najwiecej ich wtedy szlo.Wydaje mi sie ze jak bym teraz zapalila to by mi sie niedobrze zrobilo.ble ble ble... Aha ja dzis mam swoje male swieto bo to 7 dzionek jest:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Czytam ten topik od kilku dni bo noszę się z zamiarem rzucenia palenia, tyle że ja się do tego kompletnie nie nadaję, mam słabą wolę. Palę odkąd pamiętam. Będzie tego z 17, 18 lat. Rzucałam dwa razy. Pierwsze niepalenie trwało 11 miesięcy a drugie już tylko 3 miesiące. Podziwiam wszystkie osoby rzucające to świństwo. Też bym chciała ale nie umiem:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×