Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Wiecie, że 30-tka z Gdańska ma fajny pomysł z tym szampanem na 100-dniówkę- oczywiście wszyscy uczestniczymy!!!!!!!A jak ta plaga (niepalących na forum) będzie się tak rozprzestrzeniała, to normalnie wpadniemy w nałóg alkoholowy ;) - wszak jesteśmy podatni na nałogi ;)) ja melduję się z szampanem za 57 dni ;) ;)) ;))) - już się nie mogę doczekać !!!! aram - urodzinowe życzeńka serdeczne ❤️ 😘 wszystkich pozdrawiam no i oczywiście za NAS WSZYSTKICH trzymam kciuki aha - u mnie w firmie prawie wszyscy czytają Carra....miałabym fajny wkład, nawet gdyby tylko jednemu się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście baaardzo kochani 👄 Wszystkim dziękuję za życzenia i doping.🌻 Nie odzywam się bo sobie leżę w łóżeczku i ogladam TV, przynajmniej się nie denerwuję:p Mąż wrócił i trochę mu się oberwało, więc przestał się odzywać chwilowo. Nie wie co jest grane a ja nic nie mówię:p Słodkości i procenty były wczoraj tak, że dzisiaj niczego już nie świętuję - i dobrze.:p Wczoraj we dwoje z mężem siedzieliśmy sobie i podjadali. Urodzin nie organizuję już - ostatnio świętowałam 18-tke:p Che mi się palić i to bardzo, szczególnie jak coś robię. Miałam taki zwyczaj, że w trakcie np. sprzątania - papieros, gotowanie - papieros a jak leżę sobie to jakoś lżej. No, ale pewnych rzeczy nikt za mnie nie zrobi.:) Napiszcie o sobie, jak Wam leci ? Mam nadzieję, że dajecie radę:) Dla Was wszystkich 🌻👄🌻👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaa, ze sklepu przytargałam całą siatę pyszności do podjadania:d Jak tak dalej pójdzie to niedługo będą mnie toczyć:p jem i piję, jem i piję........... i tak w kółko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aram ja paliłam do wszystkiego.Papieros musiał się palić.Dasz radę.Ale nas trzymałaś w niepewności.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aram jesteś wielka.Nie przsadzaj tylko z jedzeniem.Bo będziemy Cię faktycznie kulać;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się troszkę zażenowana a zarazem szczęśliwa, że tak mnie wspieracie. Może powiedzcie jak WY się czujecie?:p Jest mi już niedobrze od tego jedzenia, bleeeeeeee Zobaczymy, jak bedzie jutro:) Marjola jak leci?🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtórka
aram najlepsze życzonka z okazji urodzin :) ja nie pale czwarty dzień, no kurcze ciężko ale daje rade chociaż czasem wydaje mi sie ze nie uda mi sie, w każdym razie chciałam wam wszystkim podziękować bo nawet nie wiecie jak dużo dajecie he he nawet mi sie zrymowało :P miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejkujejku, świetny pomysł z tymi 100-dniówkami. Nawet jak wpadniemy w nałóg to... wychodzenie z nałogów mamy już obcykane, ha ha. Aram55, miło że odezwałaś sie. Czyli trzymamy się nadal wszyscy w komplecie. Marjola53... fajnie, że jesteś na tym forum :) . Pozdrawiam WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leloof miał wczoraj wywrotkę na kuadzie[nie wiem jak to się piszę].Chyba nie było takźle skoro film jest w sieci. Ja się trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam już drugi raz melduję się na forum w zeszłym roku też rzuciłam palenie -niepaliłam 2,5 miesiąca teraz nie palę od SYLWESTRA-przytyłam jakieś 5 kilo koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam już drugi raz melduję się na forum w zeszłym roku też rzuciłam palenie -niepaliłam 2,5 miesiąca teraz nie palę od SYLWESTRA-przytyłam jakieś 5 kilo koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj motyl. Dzisiaj mamy 19. Musisz koniecznie ograniczyć jedzenie. Mój mąż nia pali od 1,01.Przytył 1 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginett34
Wiecie co? Jesteście wspaniali. Czytam Was kilka razy dziennie, choć sie nie udzielam, bo dopadła mnie jakaś depresja i nie chcę tu za bardzo smęcić. Marjolka aram.. jesteście wielkie, podjełyście tak ważny krok! Aram... zdrowka życzę! 100 lat!. Wiecie co? ja własnie piję szampana.. za wszystkich rzucających i tych, ktorzy zamierzają skończyć z tym świństwem. Wiecie co? WIELOKROTNIE czułam wielki wstyd z powodu mojego nałogu. W pracy, wśród znajomych, nawet wśród palących członków mojej rodziny (paliłam jednego za drugim, czasem jak ktoś wyszedł dusiłam peta i szybko odpalałąm drugą fajkę, ze to niby ta sama, szok..). Gardziłam sobą. Ale największy wstyd był wtedy, gdy moja siostra przyszła z dziećmi i stanowczo protestowała, bym wniosła jej korzuszek do ciepłego pokoju. Wyznała, że po wizycie u nas gruntowna kąpiel 9 z wlosami) dzieciaków, ubrania do prania, a korzuch byłniedawno w czyszczeniu, wiec jej szkoda, by przesiąkł tym dymem. (Dodam, że w jej towarzystwie i dzieci nie paliłam ale wiem, ze i tam w calym mieszkaniu było czuć papierosy). Gdy zaszła ponownie w ciążę, wiedziałąm, ze mnie nie odwiedzi z powodu papierosów. To włąsnie była kropla, która przeważyła. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki! Nie palę już 36 dni (+ 19g34m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 1472. Będę żyć dłużej o 11 dni (+ 05g58m48s)! Zaoszczędzone pieniądze: 515,41 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marjola, Ginett, Staha - dzięki👄 Postaram się jutro podziękować wszystkim z osobna, bo dziś nie jestem w stanie tu usiedzieć. Wydawało się to takie proste, kiedy czytałam wypowiedzi innych, ale teraz, jak przyszla na mnie kolej -jakoś nie moge. Pojdę dzisiaj wcześniej spać, nie będę siedzieć do północy:p Sen chyba dobrze mi zrobi /o ile zasnę/ Nie gniewajcie się na mnie, może jutro będzie lepiej:) A to dla Was 🌻🌻🌻 Spokojnej nocy życzę Wam i sobie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dumna z Was, z siebie że nie palimy. aram55 spokojnie najgorsze pierwsze 3 dni, później człowiek jakoś zaczyna przywykać. Marjola widzę że humor masz już lepszy. Ja dzis znów przebywałam w palącym towarzystwie i w pewnym momencie naszla mnie ochota na fajkę. Wzięłam od męża paczkę potrzymałam, powąchałam i stwierdziłam że sie już napaliłam, aż mnie głowa boli. Wszyscy sie zemnie śmieli, a dla mnie nie ważne jest że to głupio wygląda ważne że pomaga. Mnie fizycznie nie ciągnie tylko psychicznie sie nakręcam, brakuje mi trzymania papierosa, ciągnięcia i takie trzymanie i wąchanie papierosa mi pomaga. mam nadzieje że mi przejdzie. Całusy, spokojnej nocki, kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowonarodzony
Hmm, coś w tym jest co piszecie. Mi właśnie idzie na 20. dzień niepalenia, dodam że szczęśliwie bezproblemowego niepalenia (nie męczę się, mimo że coś pod 10 lat paliłem do 1.01.2009). Co chcę powiedzieć: faktycznie jakoś bardziej jeść się chce, jak się nie pali. Ja mam ten fart, że pracę mam taką, że nie zawsze jest czas się obżerać. ;) Ale jak się do domu wróci, to ho ho. ;) Osobiście jeszcze nie sprawdzałem na wadze, ale podejrzewam, że też jakieś kilogramy doszły mi już od czasu rzucenia... Jadę niedługo na narty, to się przeleczę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz jeszcze
witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz jeszcze
Witam Was pachnąco , aram życzę Ci wytrwałości w postanowieniu tak jak również nam wszystkim rzucającym. Nowonarodzony to mój 16 dzień walki z nałogiem, i tak jak wcześniej pisałam mój organizm resguje przybraniem na wadze, choć naprawdę nie jem więcej, a wręcz przeciwnie, tylko 5 małych posiłków dziennie, m.in.śniadanieI jogurt, 2 kanapki z ciemnego pieczywa z sałatą i wędliną + rzodkiewka lub trochę świeżego ogórka, II - szkl. soku pomidorowego ok. 4 orzechy włoskie, obiad - pierś z kurczaka gotowana + surówka lub ryba pieczona w foli, kolacja - 1 kanapka + warzywko np. papryka świeża - do godz. 17.30. Chyba to nie zbyt wielkie menu? Ale najważniesze , że jak rano wstaję to nie kaszlę już, tylko pozostało mi w zamian takie chrząkanie chyba przejdzie. No to zmykam do pracy. Ślę buziaki bez dymku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×