pachnąca aga 0 Napisano Maj 17, 2009 bella1962 WIELKIE GRATULACJE Tort pyszny tak więc jeszcze jeden kawałek wezmę a szampan rewelacja jka dobrze wychłodzony Gratulacje raz jeszcze Miłego wieczorku życze wszystkim Pachniemy nie palimy to nasze motto a kase na wakacje odkładamy i bedzie super:) a macie racje jak teraz wszystko pięknie pachnie konwalie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pachnąca aga 0 Napisano Maj 18, 2009 dzień dobry słoneczko świeci tak wiec wstawajciie szkoda dnia kawka zaparzona herbata zielona i czerwona też Zapraszam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mat 0 Napisano Maj 18, 2009 Pachnąca Aga Ja dzisiaj skorzystam z herbatki czarnej, wlasnie sobie stoi obok klawiatury.. Dzisiaj mamy kolejny, piekny, wiosenny dzien bez papierosa. Milego dnia zycze wszystkim walczacym i wspierajacym walczacych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beza000 0 Napisano Maj 18, 2009 Dzień dobry! U mnie też w końcu słonecznie!Aż się chce żyć! Kawa jest, papierochów- nie ma! tak trzymać! MIŁAGO DNIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Maj 18, 2009 Bellla - GRATULACJE!!! Aga - przyłączam się do kawki Mat - Madziuchna - zdrówka Ryjek - fajnie piszesz 7.10. - pozdrówka Jędrek Beza - witamy ;) a co się dzieje z Marjolą ?????- wracaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Maj 18, 2009 Witam cieplutko:D Trochę zawirowań rodzinnych spowodowało moją nieobecność :( Już jestem:).Oczywiście nie zapaliłam.Dałam radę, ale naprawdę dużo nie brakowało.:( Ciekawe kiedy minie tak naprawdę ochota na śmierdziela:( Ojejkujejku Ryjekk Clapp Złośliwiec Pachnąca Aga kawa jak zwykle pyszna.Ciekawe gdzie pojedziesz na te wakacje? 7.10 wcale nie musisz przytyć:). Zresztą waga powoli wraca do normy:) Beza000 jesteś bardzo dobrą żoną, a może z tym śniadankiem do łóżka to był jednorazowy wybryk:P Mat mam nadzieję, że chęci na śmierdziela w końcu miną:) Regres ładne oszczędności;). Skecz świetny:D Jak paliłam to na papieroch zawsze musiało starczyć.Teraz niestety nie zawsze mogę odłożyć. Nawet zdarza to się bardzo rzadko :( Sądny dzień dobrze, że się odezwałaś. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku. Gratuluję tych 450 dni,Kwiatki dla Ciebie;. Madziuchna dobrze wyglądasz w czarnej sukience:D Złośliwiec też jest dla mnie wzorem:D Jedrek wszystko pięknie pachnie.Nawet jedzenie lepiej smakuje:D. Niestety wszyscy cierpimy na brak czasu. Bella1962 gratuluję tych 200 dni.Kwiatki dla Ciebie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego pachnącego dnia Dla przypomnienia: NIE PALIMY. PACHNIEMY.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 7.10 Napisano Maj 18, 2009 powiedzcie mi kiedy minie ochota jutro bedzie miesiac jak nie pale a nadal mam czasami ochote na papierosa jak to bylo u was?????? mysle ze nie zapale ale nie chce miec cale zycie ochoty na smierdziela :(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mat 0 Napisano Maj 18, 2009 Marjola53, 7.10 No u mnie tez sie pojawia ta ochota caly czas (to juz/dopiero 24-ty dzien). Rozmawialem z kolezanka, ktora nie pali dobre kilka miesiecy i twierdzi, ze tez czasami ma ochote na fajke :/ Niestety chyba juz caly czas bedzie nas ciagnac.. wpadlismy w wiezienie nalogu i trzeba bedzie umiec sobie z tym radzic. Chociaz mam nadzieje, ze z czasem ta ochota zmaleje i nie bedzie zle. Trzeba sie po prostu odzwyczaic kompletnie od tych wszystkich rytualow, dziennej rutyny z papierosem. Mi jak na razie nienajgorzej idzie, ale nadal tesknie za dymkiem w niektorych sytuacjach. Fajne jest to, ze przynajmniej przy alkoholu i w obecnosci innych palaczy az tak mocno mnie nie ciagnie i sie trzymam. Bedzie dobrze. Damy rade i rzucimy ten syf.. w kocnu nie mozemy pozwolic, aby cokolwiek sterowalo naszym zyciem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beza000 0 Napisano Maj 18, 2009 marjola--------zdecydowanie jednorazowy, zdraża mi się to jakoś tak ze 2 razy w roku. Ja poprostu takimi sposobami wymazuję z jego głowy obraz żony- wiedźmy, bo czasem nią jestem. Nie palę 9 dzień ale jakoś nie idzie mi lepiej, tzn nie palę ale bardziej mam ochotę to zrobić niż w zeszłym tygodniu. wrrr... A co do tycia to narazie mnie to omija- przeciwnie- schudłam jeszcze 1kg :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beza000 0 Napisano Maj 18, 2009 a..mój sposób na nie tycie.................niskokaloryczne..........bezcukrowe............. gumy do żucia!!! :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 18, 2009 marjola53 to dopiero poczatek oszczedzania :) zamierzam zebrac kupe kasy z oszczednosci na zdrowiu jakim jest nie palenie ... moze to nic te kilkanascie dni bez fajki ale powiem wam ze znacznie lepiej sie czuje :) w głowie sie nie kreci , lepiej sie oodycha , fajniejsze samopoczucie a co najlepsze ..... mysałem ze bedzie gorzej , ze bedzie ciągło jak na razie jest spoko i wierze ze juz tak zostanie pozdrawiam tych którzy porzucaja i juz porzucili :) :D ciesze sie ze skecz sie podobał :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Maj 18, 2009 a tyle napisałam i szlaczek trafił, no cóż - noch ein mal :( Marjola - cieszę się, że wróciłaś - powodzenia, zawsze po nocy przychodzi dzień a czy ciągnie????? ciągnie......., ciągnie.............................., ciągnie......................................................................., ciągnie................................................................................................................., ale najważniejsze, że potem wyłącza się automatyka, a włącza się rozum - a nad tym możemy zapanować ;) Miłego, pachnącego, wiosenno-majowego poniedziałku :) Złośliwcze , a Ty gdzie??????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mat 0 Napisano Maj 18, 2009 Ojejkujejku Oj ciagnie, ale jak czlowiek juz to przezwyciezy, przejdzie kolejny dzien i nie zapali, to pojawia sie swiadomosc posiadanej sily. Ja chyba musze sie w koncu zabrac za ta ksiazke Allena, poniewaz juz od wielu osob slyszalem, ze bardzo pomaga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryjekkk 0 Napisano Maj 18, 2009 Rany koguta :O tak się napisałam z rana a tu nic nie ma :O dysk mi siada :O kompuś sie zbuntował i nie mogłam chama odpalić :O powiem wam ,ze rzucanie internetu jest gorsze od rzucania palenia:Olepiej żebyście tego nie próbowali :D Dla Belli wielkie congratulejszons :D obym i ja doczekała tak pięknego wyniku :D Serdeczne pozdrowienia z gorącej krainy dla wszystkich pachnidełek :D Nie palimy Pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mat 0 Napisano Maj 18, 2009 No jak juz komputer pada, czlowieka zaczyna krew zalewac i pojawiaja sie nerwy to jest jeszcze gorzej. Chociaz takie cos niekiedy pomaga w rzucaniu... paradoksalnie! :) Ja przesiaduje w pracy, wiec nie mam za bardzo co narzekac. Komputery musza chodzic, internet rowniez.. taka specyfika. Na szczescie udaje mi sie od czasu do czasu cos napisac/przeczytac. A w domu komputer chodzi, ale co z tego, jak dostawca jakos nie za bardzo wywiazuje sie z umowy i co chwila dopuszcza do awarii :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryjekkk 0 Napisano Maj 18, 2009 Jak na razie przeprosiliśmy się z kompusiem :D i chodzi :D ale zapewne nadejdzie wiekopomna chwila, kiedy to bunt sięgnie zenitu :O i wtedy stówki poleca :O Za to neta mam pierwsza klas a:D chodzi jak brzytwa :D tylko sprzęt ..:O no cóż :D będę się częściej dotleniać jak netu nie będzie :D same korzyści :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mat 0 Napisano Maj 18, 2009 Ja powiem szczerze, ze po pracy to komputera mam juz troche dosc. Jak przychodze do mieszkania, to tylko sprawdzam standardowe stronki.. taka rutyna i szybko zajmuje sie przyjemniejszymi rzeczami. Chociaz jak neta nie ma, to mnie to wkurza, bo ta rutyna jednak wciaga :) No a nowego kompa sobie mozesz sprawic jak sobie z papieroskow uzbierasz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Maj 18, 2009 książkę ja też POLECAM !!!!!, mnie tylko ona pomogła, bo wcale nie miałam zamiaru rozstawać się z tak \"rozkosznym\" nałogiem :(( Nie palę już 162 dni (+ 02g00m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 2917. Będę żyć dłużej o 22 dni (+ 06g52m32s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 196,17 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Maj 18, 2009 ojejku a o jakiej ksiazce mowa ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Maj 18, 2009 Witam pozdrawiam serdecznie całe pachnące grono Bella 1962 gratuluję 200 dni BP :D ZUCH DZIEWCZYNKA :D ojejkujejku dziś byłem na rybach to nie było mnie z rana :D nie palimy pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Maj 18, 2009 hello :) tak Mariolka u mnie ok :) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Maj 18, 2009 sadny dzien gratuluje 450dni BP ZUCH DZIEWCZYNKA :D wszystkiego naj naj naj i nigdy wiecej śmierdziela :D nie palimy pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Maj 18, 2009 nigdy wiecej :) teraz to juz bardzo mi smrod dymu tytoniowego przeszkadza,jak ktos przy mnie pali czy gdzies w poblizu dusze sie i zaraz wszystko do pralki lacznie ze mna bo czuje jak smierdze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 7.10 Napisano Maj 18, 2009 REGRES MOWA O KSIAZCE ALLEN CARR LATWY SPOSOB NA RZUCENIE PALENIA. JA JA SCIAGNELAM DLA INNEJ OSOBY A ZE BYLAM CIEKAWA CO W NIEJ TAKIEGO JEST ZE TYLE OSOB RZUCA TO PRZECZYTALAM I OD TAMTEJ PORY NIE PALE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Maj 18, 2009 Regres - Allen Carr - Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie - ja czytałam wersję dla kobiet - nacisk jest na unikanie tycia -:( jak sięgniesz na wcześniejsze strony, to znajdziesz odnośnik do e-książki, do nabycia w EMPIK-u 30 zł pomogła mnie i wielu, wielu z nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vitalijka 0 Napisano Maj 18, 2009 tyle dni był już spokój i nagle teraz : chce mi sie cholernie palić i wsunełam juz dzisiaj prawie całe opakowanie ptasiego mleczka:( dzisiaj 92 dzien, nie przytyłam wcale wsumie, ale czuje ze zaczyna mnie teraz dopadac na słodkosci-zaczełam pracowac ostro i chęć na dymka jest bardzo duza....:(:(:(- nie zapale ale cieżko coś mi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Maj 18, 2009 Vitalijka dasz radę, nie zapalisz.To już tyle czasu. Szkoda. Odstaw to ptasie mleczko:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vitalijka 0 Napisano Maj 18, 2009 mariola-napewno nie zapalę:( ...ale czy oby napewno??? nie bede paliła,....ciesze sie ze to tyle dni ale i się męcze przeokropnie-ostatnio jakoś tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Maj 18, 2009 Vitalijka:D na pewno NA PEWNO NIE ZAPALISZ :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach