Rzucilam palenie! Pomocy!!!

hej:-) Trzymajmy się dzielnie !i pachniemy! Ja dziś wyperfumowałam się zapachem którego dawno nie używałam i czuję go jak nigdy .... Papierochy są beeeeee i śmierdzą... Jestem dumna z siebie z Was że udaje nam się nie palić! Nie palę 34 dni Ilość nie wypalonych fajek132 zaoszczędzone pieniądze 664 zł Super!:-) Pozdrowionka

1326 miało być:-)

Witam wszystkich. Nie palę hurrrra. Cieszę się z każdej minuty

również witam sobotnie Pamietajcie :) Rzucanie fajek jest trudne !!! Ale jest jedna zasada :) Jak przetrzymacie bez niej pierwszy tydzień to macie 99 % szans na niezapalenie juz zadnego papierosa w zyciu ... Po prostu najgorszy jest poczatek . pozniej leci juz z górki Wiem to z autopsji ... Zycze wytwałosci no i pozdrawiam ciepło cała ekipe BP

Ja nie palę dziś 8 dzień i od kilku dni mam kryzys, po pięciodniowej eufori, że nie palę, mam poczucie, że wszystko jest do dupy, nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy, mam doła i tyle. I tłumaczę sobie, że palenie i tak mi nic nie da, że znowu będę śmierdzieć, marznąć na balkonie, kaszleć i chorować. Narazie jakoś się trzymam. Pozdrawiam Nie palę już 7 dni (+ 19g32m58s). Ilość niewypalonych papierosów: 156. Będę żyć dłużej o 1 dzień (+ 04g39m12s)! Zaoszczędzone pieniądze: 70,33 zł!

bella ja cie pamietam :) witaj podpisuje liste obecnosci melduje sie BP i spadam

Melduję, że wszystko OK :)) Cieszę się, że NOWYCH przybywa - WITAJCIE :) ale nie mniejszą - raczej większą radością jest to, że ci "STARZY" czasem się odzywają i nie palą Aga, Regres, Madziuchna, Złośliwcze ...............itd, a co z Marjolą???

pozdrawiam wszystkich BP :D wymieniłem tylko ostatnia stronę ja tez melduje się BP sadny dzien ojejkujejku bella 1962 pachnąca aga vitalijka Ania. B mamuska 44 julka 01 mewa 32 mnm 39 Regres M.E.N. nie palimy pachniemy

Dobry wieczor witam wszystkich i melduje sie ze oczywiscie nie pale pozdrawiam i zycze wszystkim milego sobotniego wieczoru no i oczywiscie pachnacego :)

Witam wszystkich Na początek przesyłam moc gorących pozdrowień,myslę o was,ale brak czasu na pisanie....przepraszam... Dzisiaj śmierdziel sie uaktywnił,miałam cholerną chęć zapalenia już nawet ubrałam się by iśc kupić śmierdziele... :( ale w ostatniej chwili zdałam sobie sprawę ze ja nie palę...i znowu powróciła walka jak za pierwszym razem... Cale życie jest do dupy.... Teraz musze poświęcić się i zaopiekować moją babcią oraz wójkiem który do tej pory sprawował opiekę nad babcią,lecz w środe dostał udaru mozgu.Cał prawa strona sparalizowana,brak kontaktu stan ciężki lecz stabilny określają lekarze... Było by mi łatwiej gdybym miała swoje mieszkanie ale niestety wynajmuję...niewiem jak nato wszystko zareaguje właściciel... Gdy dowiedziąłm sie otym wszystkim kupilam flaszkę...bo po wódce człowiek niema rozumu i moze zrobic wiele...ja chciałam zrobić tylko jedna rzecz skonczyc ze sobą i swoim chorym życiem... Właśnie rezygnuję ze szkoły bo niedam rady z tym wszystkim.... W dodatku ok.miesiąca temu przechodziłam zawał....ale mimo to nieoddam ich do domu opieki lub innej placówki...zabardzo zależy mi na rodzinie i zabardzo ich kocham.... Ja 3mam dalej za każdego z Was pachnace kciuki...no chyba ze śmierdziel mnie skuśi to bede trzymała śmierdzące kciuki za Was... i na koniec mój wynik...który jest ciekawy i piękny jak dlamnie... ale i on dzisiaj mnie nie cieszy... Nie palę już 280 dni (+ 23g30m03s). Ilość niewypalonych papierosów: 8429. Będę żyć dłużej o 64 dni (+ 09g23m08s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 034,57 zł!

madziuchna 04 chyba nam tego nie zrobisz :O:( ? i nie sięgniesz po fajke ? ojejkujejku , złosliwiec dzięki za pozdrowienia :D

dzień dobry zapraszam na kawke herbatke a ze niedziela to i rogaliki upiekłam Częstujcie sie kochani a ja do pracy zaraz ide aj nie chce mi sie ale musze A jak mus to mus :) ale to jeszce tylko do końca roku od stycznia nowa praca i w końcu zero sobót zero niedziel w pracy Normalne godzinki od 7,30 do 15,30 aj jak sie ciesze a Wam mówie że nie wolno zacząć palić madziuchna04 słyszysz do szczególnie do Ciebie bo cos Ci z agłupie myśli kroza nie wolno przecież Ty jesteś zaraz za mna w bilansiku i pamięta Twoje początki jak rzucałaś to świństwo i pomyśl Ty chcesz palić śmierdzieć NIE TY CHCESZ BYĆ PACHNĄCA Zbacz gdzieś koło 800 striny są Twoje wpisy poczytaj a tera zmiłej niedzieli Pachnacej wszytskim

madziuchna 04------ nie wiem jak dlugo zyjesz na tym swiecie ale podejrzewam ze krocej niz ja,ja zyje 35 lat prawie 36 i zdazylo mi zycie tak dokopac ze nie jeden juz by sie nie podniosl ale wyznaje zasade nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc gorzej :) wiec glowa do gory usiadz na spokojnie cos wymyslisz :)

aga dzieki za zaproszenie na kawke tak wogole :) zaraz sie musze stracic,jade do brata wlosy farbowac :)

czesc ja tez postanowilam zaczac rzucac- od teraz...

witaj soko razwm rażniej

:)

Witam wszystkich pachnących BP :D mnm 39 Soko 23 jestem z Wami razem łatwiej BP nie palimy pachniemy

Madziuchna poruszyło mnie to co napisałaś...nieraz wszystko się wali naraz...wiem coś o tym... Mam nadzieje że uda Ci przetrzymać to wszytko bez fajka...bo przecież to tylko złudzenie że to świństwo nam pomoże... Ja też się boję że polegnę jak przyjdzie stres....kiedyś już to zaliczyłam... Chyba zbyt łatwo mi poszło na poczatku rzucania dlatego teraz nieraz mam ochotę na tego jednego...a przecież wiem doskonale czym to się skończy... Ale trwam bo tak dobrze mi bez fajek....nie chce się znów uzależniać... ten jeden pet ta chwila ,,niby,, przyjemności nie jest warta tego.... Przez tyle lat myślałam że to mnie odpreża daje poczucie przyjemności że nieraz jeszcze daje się omotać głupim myślą... Trzymam kciuki za wszytkich i pozdrawiam:-)

Dziękuję ze jesteście... Dalej pachnę ale z odziny na godzinę jest gorzej... Mysli krążą wokól jak orbita....na temat co mam zrobic jak bedzie i jeszcze śmierdziel... ale melduję się walczę dalej... sądny dzień-----dużej rożnicy niema między nami...ale mnie los JUZ DOBRZE POTRAKTOWAŁ.... Nie tylko to co teraz się stalo....naprawdę...bezdomnośc,głód,okradzenie,długi....i co by tu jeszcze wymienić zły stan zdrowia....swój... Ale kit ziemia wszystko wyciągnie.... Ide po flaszkę... spokojnej nocy...

hej... nawet nie planowałam dziś próbować rzucić palenia, . o 12 skończyły mi się fajki, do sklepu mam spory kawałek, wszystkie spodnie wyprane, pozostały mi jedynie pastylki niquitin, pozostałe po ostatniej próbie rzucenie sprzed pół roku, na nich właśnie przetrwałam cały dzień, to tej chwili....tak sobie myślę, że dla palacza wytrzymać dzień i to ten pierwszy, to bardzo dużo,szkoda by było to marnować...wiec sie zawzinam jeszcze raz ps...pale 17 lat,paczkę dziennie

Witajcie Madziuchna 04 trzymj sie dzielnie coby sie nie dzialo papieros na pewno Ci nie pomoze to tylko zludzenie ze jak zapalisz to bedzie Ci latwiej zreszta Ty sama przeciez dobrze o tym wiesz :)Ja w kazdym razie caly czas trzymam za Ciebie kciuki mamy przeciez podobny staz w niepaleniu doskonale pamietam jak zaczynalismy walke ze smierdzielem :)

Bella 1962 ja rowniez Ciebie pamietam tylko ze dawno Cie nie bylo tutaj ale milo Cie widziec :)no i fajnie ze nadal nie palisz Aniu B trzymaj sie wszystko na pewno kiedys sie ulozy na dobre oczywiscie mnm 39 i tak trzymaj dasz rade jullka01 piekny wynik masz racje papierochy sa beee i smierdzamewa32 dasz rade przeciez Ty nie palisz .Sadny dzien ojejkujejkuvitalijka mamuska44pachnaca aga kawa i rogaliki pyszne takie domowe ehh ..Soko 23 witaj na pokladzie milka .ol od czegos trzeba zaczac wazne zeby naprawde tego chcieczlosliwiec .regres graba

Dla wszystkich rowniez i zeby bylo sprawiedliwie wybaczcie ale dzis mialem ciezka pracujaca niedziele i jeszcze moj pracodawca staral sie za wszelka cene sprowokowac mnie do jakiejs klotni ale mu sie nie udalo :)ale gosc chwilami jest nie do zniesienia ale na razie nie mam wyjscia musze gdzies pracowac inaczej przyjdzie mi glodowac chyba .

Sprobuje jeszcze wkleic moj bilans i uciekam spac bo jutro znowu do pracy wszystkim zycze spokojnej nocy Nie palę już 286 dni (+ 09g28m48s). Ilość niewypalonych papierosów: 5727. Będę żyć dłużej o 43 dni (+ 18g06m54s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2 262,52 zł!

Bella ---------> ja Ciebie również dobrze pamiętam ;) daj znać na jakiego neta się zdecydowałaś do laptopika, ciekawi mnie ten temat :D Madziuchna ----------------> trzymaj się kochana !!! i nie pij za dużo wódki bo w inny nałóg się niechcący wpędzisz :P Jędrek ----------------> Ja tylko potrzebuję pracy - comiesięcznego dochodu :) który by rozwiązał wiele moich wiadoma sprawa ...ale cóż zrobić jak pracy nie ma:( jak już się pojawia to dojazdy koszmarne ... nie realne przy dwójce dzieci w domu :( Sadny Dniu --------------> Ty z tego co pamiętam masz wymarzoną pracę :) tylko Ci pozazdrościć i to baaardzo mocno trzeba :) idę spać ..................

ach..jeszcze to : Nie palę już 412 dni (+ 02g31m38s). Ilość niewypalonych papierosów: 16484. Będę żyć dłużej o 125 dni (+ 22g06m20s)! Zaoszczędzone pieniądze: 5 769,47 zł! :D paliłam 15 lat, w ostatnim okresie palenia jarałam DWIE paki dziennie :( rzuciłam ????? tak !!!!! to i Tobie się uda :D:D:D ;););) to notka przeznaczona dla Naszych nowych rzucaczy :) jak ktoś ma ochotę to zapraszam wstecz na stronkę bodajże 643 :D od tej strony ja zaczęłam swoją przygodę z pachnącym światem wokół :) trzymam kciuki mocno za Was - piszcie TU często, czytajcie cały czas :) już nie jeden raz pisano że ten topik ma magiczną moc :D Dobranoc ;)

piszę sama ze sobą heh cóż ale i tak bywa... chciałam tylko napisać iż dopadła mnie nostalgia hihi bo cofnęłam się na stronkę o której pisałam we wcześniejszym poście (643) i poczytałam se z dwie stronki mojego początku walki z nałogiem :P ech...ale zleciałoooo.... ciekawe czy Pandorka wróciła do nałogu ???????????? uwielbiałam czytać jej wpisy .............................. teraz już na 100% Dobranoc :D

melduję się - następny tydzień rozpoczęty bp.

i ja sie melduje macie ochote na kawke to zapraszam kochani po ciężkich chwilach przychodza radości madziuchna04 Ania B pamietajcie o tym Cały czas nie może być pod górę Miłego dnia pachnąc wszystkich ozdrawiam ja dziś do pracy lece tej nowej gdzie od stycznia bede na stałe