mamuska44 0 Napisano Listopad 22, 2009 melduję się jako 2.Życzę Wam miłych chwil oczywiście bp. mój melduneczek Nie palę już 66 dni (+ 23g14m00s). Ilość niewypalonych papierosów: 2009. Będę żyć dłużej o 15 dni (+ 08g19m27s)! Zaoszczędzone pieniądze: 803,61 zł! ilość papierochów wyszedł jak rok 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 22, 2009 Witam melduję się BP :D pozdrawiam wszystkich serdecznie życzę miłego dnia BP :D zapraszam na kawę czeka zaparzona :D nie palimy pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Listopad 22, 2009 Witam z rana :)pozdrawiam serdecznie i muszę się pochwalić ,że wczoraj byłam w knajpie i wszyscy palili a ja dałam radę!Wróciłam tak śmierdząca,że szok....Ale za to rano-luzik::)Więc kochani-pachniemy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zjawa 0 Napisano Listopad 22, 2009 Kochani paliłam 2 lata, ale od prawie od razu pakę dziennie. Dzis mija 23 dzień bez. Ograniczałam, ograniczałam, w końcu powiedziałam - dość.. Mój chłopak i prawie wszyscy znajomi palą, jestem studentką i żyję dość rozrywkowo - piwko, knajpka - męczarnia :( Pomóżcie mi wytrwać , proszę Ja tak lubiłam palić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Witam niepalące Napisano Listopad 22, 2009 Jestem tu po raz pierwszy. Czytam Wasze liczniki. Czy mogłabym Was prosić o podanie linka do tego licznika. Niestety mnie w wyszukiwarce nie udało się znaleźć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinja 0 Napisano Listopad 22, 2009 wieczorowo witam wszystkich farbowana lisica-super ze sie nie dalas wczoraj,mozesz byc z siebie dumna bo pokusa byla duza ale twoja silna wola jeszcze wieksza :))) zjawa-witaj serdecznie wsrod nas i powodzenia,trzymam kciuki dla calej reszty serdeczne usciski i....nie palimy pachniemy:)))) ja zblizam sie wielkimi krokami do 1 miesiaca niepalenia.....dzis mam na liczniku 27 dni BP....kurde jestem w szoku ze mnie nie ciagnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica Napisano Listopad 23, 2009 Witam wszystkich w wietrzna noc nie wiem czy przez to ze pisze nie zabieram innym sily do walki z nalogiem ale mam nadzieje ze nie, moj bilans nie jest dobry: wczoraj 3 papierochy (caly dzien wytrwalam bez a wieczorem tak mnie wzielo ze wypalilam 3), dzis 11 papierochow! Od jutra walcze znowu, o losie na glupote nie ma lekarstwa ;( Wszystkie was pozdrawiam w szczegolnosci te ktore dzielnie walcza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica Napisano Listopad 23, 2009 Jovik Dzekuje za napisanie kilku slow, wiem ze to niebezpieczne, to trucizna, ja wiem. Napisz co nie wyszlo Ci na dobre? Palilas w ciazy? Napisz prosze cos wiecej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Listopad 23, 2009 papierosnica trzymam za ciebie kciuki, żeby ci się udało. Przetrzep mózg, zakoduj sobie, żę "ja nie palę". Nie takie osoby jak ty rzuciły ten nałóg i są teraz pachnące. Walcz dziewczyno bo to się naprawdę opłaca. Lokomotywa w domu, oczywiście pali ale na balkonie, dobrze , że mamy balkon, bo chyba innym razem stałby koło śmietnika. Cholera jedna dziwi mi się, że nie chcę go nawet przytulić, nie mówiąc o czymś innym. Jak tu się przytulać, jak capi od niego jak z rury wydechowej normalnie szok. Bozie jak ja musiałam cuchnąć. Nie powiem, że nie ciągnie mnie do fajek które teraz leżą i się głupio ustnikiem uśmiechają. Ale ja mam je w d...e. Wolę pocierpieć a być pachnąca. Zakupy zrobione. Szmatka na tyłek i kosmetyki. A co należy się za walkę. Jeszcze jedno nie lubię poniedziałków barrrrrrrrrrrrrrrrdzo nie lubię. Spadam do pracy. Poz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 23, 2009 witam witam papierosnica rzuc poki mozesz potem bedziesz załowac podczas porodu poprzedniego synka przywiezli dziewczyne ktora w ciazy palila wiesz jak jej bylo gupio jak urodzila i lekarz jej powiedzial ze ma łożysko palaczki ;( i wpisali w ksiazeczke dziecka matka palaca :( staraj sie rzucic wiem ze to trudne sama na poczatku ciazy popalalam i w jednej i w obecnej ale w pewnym momencie cos we łbie przeskakuje jakis dynks i stwierdzasz co ja robie boze wdmuchuje dziecku w usta ten syf bleeeeeeee dlatego i Tobie zycze zebys sie w pore opamietala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinja 0 Napisano Listopad 23, 2009 witajcie w ten deszczowy przygnebiajacy poranek melduje sie BP i trzymam kciuki za wszystkich krotko bo z pracy (a fuj) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jovik 0 Napisano Listopad 23, 2009 papierośnica.....dodob ujęła to, co ja miałam na myśli- samo sedno:( Nie pal, prosze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Listopad 23, 2009 to ja i witam :)miłej pracy życzę i wytrwałości:) za palących jeszcze trzymam kciuki,mocno!:)a dla niepalących ,pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 23, 2009 hej to jeden z ostatnich moich wpisów w dwupaku mam nadzieje ze dzis lub jutro urodze :) nie omieszkam was poinformowac po powrocie ze szpitala papierosnica trzymaj sie mamuska :) bedzie dobrze olej te syfiaste fajki kup sobie soczek z marchewki albo pomaranczy i bedzie dobrze duzo relaksu moze zakup jakis perfum na zachete i pojdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vonk 0 Napisano Listopad 23, 2009 Papierośnica!!!! Dlaczego oblepiasz smołą to biedne, nieczemu niewinne maleństwo????? Przestań proszę!!!!! To czy człowiek pali, czy nie zależy tylko od niego, nie ma takiego wytłumaczenia "nie wytrzymałam"!!!!! Mogłaś nie wytrzymać dla siebie, ale pomyśł o tej biednej bezbronnej istotce, plisss :(:(:( Po co kupujesz fajki, skoro potem leżą i Cię kuszą????? Mam nadzieję że nie obrażę innych, ale wyjątkowo zalezy mi na tym, żebyś włąsnie TY nie paliła!!!! Dobob, trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo, daj nam znać jak tylko bedziesz mogła!!!!!! Bilans: 79 dni BP Kaska: 726,80 Niewypalonych: 1580 :) POzdrowionka dla wszystkich!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vonk 0 Napisano Listopad 23, 2009 Dodob, oczywiście miało być.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica Napisano Listopad 23, 2009 mamuska44, Jovik, Dodob, Kinja, farbowana lisica Wy tu naprawde kochane jestescie, tlumaczycie i podsuwacie prawdziwe argumenty bez zlosliwosci i nagonki. Dziekuje wam bardzo ze jestescie takie jakie jestescie! Dzisiaj mam zajecie, robie lasagne, jak do tej pory nie zapalilam, mimo ze sama jestem i nie mam kontroli ;) Boze to jest tak cholernie ciezkie, nie wiem moze plasterkami jakimis slabymi sie wspomoge jak nie dam rady. Plasterki nie sa zdrowe dla bobasa, wiem bo to nikotyna ale chociaz bez substancji smolistych ktore sa w fajach. To naprawdemusi byc wstyd uslyszec oficjalnie od lekarza ze lozysko jak u palaczki, mozna sie pod ziemie zapasc ze nie potrafilo sie rzucic fajeck chociaz na 9 mcy :( mam nadzieje ze u mnie bedzie inaczej. Dobob trzymam kciuki za bezbolesne :) rozwiazanie, zazdroszcze ze juz jestes tak blisko. Moja sasiadka wczoraj urodzila dziewczynke, strasznie sie ciesza, termin miala na 16 listopada i troche przenosila ale najwazniejsze ze mala juz na swiecie :) Ja sie doczekac nie moge, tak strasznie powoli mi ten czas leci, nie dziele sie na razie z nikim tym ze jestem w ciazy bo sie boje, nawet moja mama i siostra nie wiedza bo 1,5 roku temu jak poronilam to strasznie przezywaly i plakaly mi do telefonu i dlatego poczekam do pierwszego USG (w piatek jade) i jak wszystko bedzie dobrze bede sie dzielic nowina :) pewnie beda sie cieszyc razem ze mna. DZIEWCZYNY JESZCE RAZ WAM DZIEKUJE ZA WSZPARCIE KOCHANE JESTESCIE MILEGO DNIA DLA WAS WSZYSTKICH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica Napisano Listopad 23, 2009 Vonk wlasnie widzisz sama sie nakrecam, fajek ie kupuje , mam w domu 9 waganow, po ostatni pobycie w PL nakupilam na sprzedaz. Ale cos mi nie ida , taka bizneswomen ze mnie :( Dziekuje Ci bardzo ze trzymasz za mnie kciuki Widzisz ja wiem ze bardziej pomaga mi jak te faje mam niz jak bym ich nie miala, jak rzucalam kilka miesiecy temu to mialam w torebce mala paczke fajek zamknieta na wszelki wypadek, bo wczesniej jak probowalam rzucic to mimo ze nie mialam swoich to bralam od znajomych w pracy ;( a tak jak mialam pod reka to wiedzilam ze w kazdej chwili moge zapalic ale nie palilam i talk wytrwalam dwa tygodnie, a po dwoch tyg powrot :( Moze rzeczywiscie lepiej ich nie miec niz miec, juz sama nie wiem :( DZisiaj sie trzymam jak narazie, zobaczymy jak minie mi dzien. Do 16.30 jak wytrzymam bedzie dobrze bo pozniej moj kontroler wraca z pracy, a o 20.30 jedziemy do kina i jakos bede miec dzisiejszy wieczor zajety. Trzymajncie kciuki zebym wytrzymala. Pozdrawiam was wspierajace, dobre duszyczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 23, 2009 tak trzymaj papierosnica znajdz sobie zajecie a bedzie dobrze trzymam kciuki ten topik nie jest przeciez po to zeby sie krytykowac tylko po to zeby sie wspierac kazdy z nas to przechodzil i mamuska 44 i zlosliwiec i sadny dzien i 30 tka z gdanska :) i wiele wiele osob ania b ktore mi bardzo pomogly i nie powiem korci fajka strasznie nawet teraz jak w nocy mialam bole to sobie pomyslalam jakby tak czlowiek zapalil to by mniej bolalo ale to jest zludne bo to syf ja juz przerabialam palenie potajemnie na balkonie zeby synek nie widzial bo kablowal mezowi i td to zenada ale niestety tak jest skonstruowany czlowiek i fajki to bardzooooooooooo zgubny nalog Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vonk 0 Napisano Listopad 23, 2009 Papierośnica!!! Wywal je koniecznie!!!! Tzn usuń poza Twój zasięg, niekoniecznie wyrzuić do kosza bo to kupa kasy.... To zawsze jakaś trudność, tak wystarczy tylko wyciągnąć rękę... Musisz próbawac wszystkiego, pogadaj w aptece o tym plasterku, to zawsze tylko nikotyna, bez calej tej syfiatej otoczki... Pamiętaj że jesteśmy z Toba i to co napisałąm nie mialo być złośliwością tylko martwię się o Ciebie i Twojego maluszka!!! Głowka do góry bedzie dobrze!!!! DASZ RADE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinja 0 Napisano Listopad 23, 2009 Dodob - powodzenia w zblizajacym sie porodzie !!!! Trzymam kciuki i daj znac jak juz bedzie po wszystkim Papierosnica - kurcze zaprzyj sie i nie pal,nie bierz tego swinstwa do ust bo trujesz maluszka,pomysl o tym ze juz raz stalo sie nieszczescie 1,5 roku temu,mama i siostra plakaly, wiec teraz najwazniejsze jest zeby wszystko bylo dobrze i malenstwo zdrowo sie moglo w Tobie rozwijac, nie odbieraj mu tego!!!! My tu jestesmy po to zeby Cie wspierac ale to Ty decydujesz wszystkich pozdrawiam BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Listopad 23, 2009 Papierosnica zobacz jak dodob walczyła ze sobą i jej się udało, tobie też się uda. dodob życzę szczęśliwego rozwiązania, wszystko musi się udać. Lokomotywa w domu smrodzi ja dzielnie się trzymam. Wiem, że nie będę palić, bo to cholernie śmierdzi. Przesyłam Wam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Listopad 23, 2009 No to tak dla porządku wklejam mój licznik : Nie palę już 68 dni (+ 07g53m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 2049. Będę żyć dłużej o 15 dni (+ 15g48m36s)! Zaoszczędzone pieniądze: 819,94 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Listopad 23, 2009 ja też trzymam kciuki za dodob:)no i papierosnica za Ciebie oczywiście też:)wiesz u mnie to działa tak,że nie to ,że ja nie mogę zapalić,tylko nie chcę:)Jakbym sobie cały czas mówła,że nie mogę,to pewnie w końcu bym zapaliła....I pomyśl o satysfakcji jak ktoś częstuję,a Ty mówisz-nie dziękuję nie palę!:)Oczywiście zdrowie dzidzi jest najważniejsze,ale są też inne ważne sprawy. Mnie np.ostatnio ktoś powiedział,że niesamowicie mu imponuję,że nie palę.Wiesz jak mnie to MEGA zdopingowało?!Że nie wspomnę o tym jaka byłam dumna z siebie:D Trzymam kciuki i pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Listopad 23, 2009 dodob-- powodzenia kochana :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Listopad 23, 2009 Witam pozdrawiam serdecznie życzę miłego wieczoru BP przed chwileczko wróciłem z marszobiegu ze swoją psinką :D jovik kaj jesteś papierosnica no cóż ja mogę Ci pomóc jedynie to mogę tylko trzymać za Ciebie dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki i żeby Ci się powiodło zakończyć walkę z tym śmierdzącym nałogiem ja wiem ze jest ciężko rozstać się ze śmierdzielem ale POMYŚL O MALUŚKIM BEZBRONNYM SERDUSZKU, KTÓREGO PRAGNIESZ dasz rade dodob synka już masz brakuje córeczki i wszyscy będą w domku :D jak będzie po wszystkim to odezwij się do nas oczywiście jak będziesz mogła :D trzymam za Ciebie dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP powodzenia :D sadny dzien farbowana_lisica mamuska 44 Kinja Vonk pachnąca aga MALGORA i wszystkim nie wymienionym :D nie palimy pachniemy Nie palę już 1689 dni (+ 23g44m24s). Ilość niewypalonych papierosów: 101399. Będę żyć dłużej o 774 dni (+ 13g52m51s)! Zaoszczędzone pieniądze: 33 968,78 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zjawa 0 Napisano Listopad 23, 2009 Moj chlopak zostawil u mnie paczkę, pomozcie, one do mnie krzyczą :(:(:( 24 dzień mija powoli, nic lepiej nie jest wieczorami :( Powiedzcie, czy jak juz nie bede palila ze 3 miesiace, to jest szansa, ze bede sobie mogla chociaz przy piwku popalac?.... czy to juz czapa, koniec, bo jeden zapalony bedzie oznaczal powrot do nalogu?...:( Pozdrawiam papierośnica, proszę, pomyśl o tych maleńkich płuckach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
farbowana_lisica 0 Napisano Listopad 23, 2009 dobrej nocy życzę wszystkim i wszystkim macham moimi pachnącymi łapkami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mamka131 Napisano Listopad 23, 2009 Wiecie co mi pomoglo?marchewki! Jak mialam ochote zapalic wsuwalam marchewe!powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Listopad 24, 2009 Zjawa - po 3-ch m-cach czy po 3 latach jeśli weźniesz śmierdziela to zacznie się jazda od początku, tak było w moim przypadku. Dziś u nas cholernie wietrznie i leje, łeb chce urwać, jak sobie pomyślę, że miałabym stać na tej wichurze z petem to aż mi się robi siebie żal, ale jestem dumna, że nie palę. W pracy zostały 4 papierośnice i za żadne chiny nie mogę je namówić do rzucenia tego dziadostwa. One są dumne, że nie palą- one poprostu mi zazdroszczą, że ja nie palę. Jestem ciekawa gdzie jest marjolka53 bo jak czytałam topik to bardzio dzielnie się udzielała. Myślę, że nie poległa, bo tego bym nie chciała. Życzę spokojnego pachnącego dnia Dodod trzymaj się młoda mamo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach