Rzucilam palenie! Pomocy!!!

babajaga z fajką witam w naszym gronie bp. Ja jestem typową fajciarą paliłam ok.30 lat, a rzucałam chyba z 1000 razy. Ostatnio coś we mnie "pękło" zaczełam zbierać myśli, analizować i znów postanowiłam pożegnać się z petem. Jak na razie sę udaje musi się udać. Adwent przed nami postanowienia adwentowe muszą się sprawdzić od jutra nie jadam słodyczy... Trzymajcie się ciepło bp ale za to pachnąco

Dziś mijają mi 75 dni jak jestem czyściutka i pachnąca. Pa.

witam ja dzis do pracy lece ale wpaadne do was wieczorkiem teraz zapraszam na cieputką kawke w ten szary zimny poranek miłego dnia nie oalimy pachniemy

pachnąca aga witam i chętnie wypiję coś ciepłego ale herbatkę. A tak przy adwencie "Podaruj kropelkę nadziei, tym, którzy na nią czekają. Spraw, by przez łzy się uśmiechnęli, ci, którzy nic już nie mają. Jak miło pomyśleć, że właśnie Ty, pomogłaś spełnić czyjeś marzenia."

cześć... zmieniłam "z" na "bez" w nicku. w nocy budziłam się i rzucałam jak ćpun. Rano znów bolał pierwszy oddech. Jestem świadoma sutków odstawiennych , celowo piję kawę , żeby zadać sobie większe cierpienie, chyba za mnie jakaś masochistka, a co tam, można sie trochę po umartwiać w adwent, nadal nie wierze, że się uda. Nie palę 18 h, zaoszczędziłam pól paczki czyli jakieś 4,5zł jestem do przodu, niby to krzepiący i motywujący fakt, ale zaraz do pracy, a tam pełno palaczy, prawdopodobnie wieczorem wrócę tu jako babajaga z fajka, a może po prostu wtedy Wam się tu nie pokażę, bo i po co?... pozdrawiam

Witam wszystkich rzucających..Sporo nowych osób się pojawiło,ale i pozdrowienia dla dawnej ekipy..:)Po roku czasu znów melduję się na forum..Po roku palenia niestety..Mam nadzieję że teraz się uda naprawdę..Jak człowiek nie ma pracy, a się nie zanosi na zmiany to nawet się nie chce patrzeć na fajki,jak dobija wszystko wokoło..Ale co tam..Prawda jest taka, że to forum, Aguś głównie Twoje posty dodawały otuchy Nam, była motywacja którym tak ciężko było..Mi, 30-stce z Gdańska, Mordusiakowi, Dodob etc.A przecież to forum wciąż istnieje te 1000 stron:) Nowy etap, bez śmierdzieli..Gorące powitanie dla nowych forumowiczek/ów :D Pozwolę sobie mojego autorstwa wierszyk wkleić, który powstał w 2008 roku na przełomie lipca i sierpnia kiedy to nie paliłam dwa miesiące.. "Camel, L&M, każda fajka to nie jest bajka.. Dmuchniesz, chuchniesz no i cuchniesz.. Na ubrania nawet Perwoll nie pomaga.. Wyrzuć paczkę, zapalniczkę.. Schowaj na dno popielniczkę.. Otwórz okno,zmień firanki, wypij wina ze dwie lampki.. Weź marchewkę przegryź sobie i zapomnij o tym głodzie.. Głodzie strasznym tak śmierdzącym, ogłupiającym i narkotyzującym..." No i stan na dziś... Nie palę już 1 dzień (+ 19g42m18s). Ilość niewypalonych papierosów: 14. Będę żyć dłużej o 0 dni (+ 02g40m15s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3,64 zł! A więc wszystko od nowa! ;)

Witam serdecznie wszystkich,jak sie uda to bedzie moj wpis na 1000-nej stronie,takiej jubileuszowej troche ;))) ;))) ;))) pare dni mnie nie bylo ale nadal jestem BP w sobote mielismy duza imprezke z czego polowa palacze wiec sie tego wieczoru obawialam troche ale poszlo bezbolesnie .....nawet nie mialam przez moment ochoty na smierdziela a oto moj dorobek licznikowy Nie pale: 34 dni (+18g13m50s)! Bede zyc dluzej o 3 dni(+4g28m21s)! Zaoszczedzone pieniadze: 98,02 euro Nie wypalilam: 417 papierosow

he he atydea wiedzialam czulam w kosciach jak tylko zapytalas mnie o licznik :***********

Ja nie palę już 1 dzień i 19 godzin, Rzuciłam z soboty na niedzielę. Ostatniego wypaliłam o 23:59. Mam nadzieję na zawsze. Jestem nowa. Ciężko.

Pozdrawiam wszystkich życzę miłego wieczoru BP :D za wszystkich potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP babajaga bez fajki Atydea awela witam na pokładzie pachnącego grona bp warto się trochę pomęczyć i być wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu bo nie palić to jest coś pięknego :D palilem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie bp 08-04-05r. Nie palę już 1696 dni (+ 23g40m21s). Ilość niewypalonych papierosów: 101819. Będę żyć dłużej o 777 dni (+ 18g51m00s)! Zaoszczędzone pieniądze: 34 109,42 zł!

Atydea witamy gorąco i mocno trzymam kciuki Decyzja super bo pamiętasz te chwile jak to fajnie być pachnącym Jak miło mówi sie nie dziekje za peta ja pachnę Ja chce mieć piękną cere zdrowy oddech aj super jest wiesz o tym i trzymam mocno kciuki bys wytrwała by sie udało kinja super że pachniesz tylko melduj sie częściej choć ja ostatnio tez z czasem ciężlko ale to tylko do 29 grudnia Potem bedzie lżej dla wszystkich złośliwiec awela sadny dzień kinja atydea babajaga bez fajki mamuska44 farbowana-lisica zupek regres dudka Ania.B balbina 723 madziuchna 04 wymieniłam tych z naszej jubileuszowej stronki spokojnej nocki NIE PALIMY PACHNIEMY trzymajmy sie tego

Witaj Atydea:)! Pamiętam CIę;)! I ja skusiłam się na fajeczke, ale jakieś 2-3 miesiące paliłam. Licznika nie uruchomiłam jeszcze ale jakiś tydzień będzie prawie na pachnąco. Pozdrawiam wszystkich:)

ja-ka to uruchom licznik witam Was w ten szary dzionek ale oczywiście pachnąco mamuśka44 a ty dxziś milczysz ostatnio codziennie byłąś tu raniutko no lece do pracy trzmajcie sie pachnaco

1000 - czna strona, a nikt nie robi kawy, herbaty, nie stawia szampana, nie częstuje tortem???, co się dzieje?????, A dziś 1 grudnia, więc może nadrobimy??? Proszę bardzo: kawa, herbata, tort, szampan, wino - proszę się częstować i MIŁEGO DNIA BP :) :)

no, mam nadzieje, że jeszcze się załapie na tę 1000-czną stronkę:) Składam życzenie z tej okazji wszystkim nowym jak i starszym stażem BP:D Nie wymieniam tu wszystkich, bo czas nie pozwala, ale Wy wiecie, że od 4 lat wszystkim tu szczerze kibicuje:) Pa

Witam Udało sie wytrwać, choć wczoraj w pracy wyłam,wiem ,ze to złuda, ale odczuwam taka tęsknotę za papierosem dziś zaczynam 3 dzień i znów to samo cierpienie,mam takie pesymistyczne wizje, nie dostrzegam aktualnie nic optymistycznego...

Pachnąca aga w domu jak mi się w sobotę spiepszył komp. ,córa niby naprawiła, ale i tak nie chodzi więc z samiuśkiego rana nie mogę się odzywać, chyba ,że w pracy. No ale w pracy gorący miesiąc się zaczął . Ja oczywiście bp. Pozdrawiam Was cieplutko.

Właśnie skończyłam pracę siedzę wdomku i .... Jestem teraz na urlopie przez 6dni...może troche odpocznę psychicznie...ale jest ciężko... dziękuję za życzenia z okazji otwarcia 1000 stronki...dziekuję za to że jesteście... ja dalej pachnąca... mamuśka----na świeta wszystko sie psuje(wiem z wlasnego doświadczenia)mi coś szwankuje telewiz...więc dosyć że w tym roku świąt niebędę miala takich jak zawsze tzn.nawet nic na stole bo mnie nato niebedzie jakoś stać...to i telewiz się zepsuje...oby nie proszę...bo wogule pustka bedzie... własnie wlaściciel mieszkania był po kasę za czynsz...teraz muszę jeszcze do 15go za styczeń mu zaplacić 1100zł.+rachunki... Kurwa wykończę się...ale dobra dosyc tego omnie musze sie pozbierać,ale napisanie tzn.wyplakanie się Wam moi kochani w rękaw sprawia ogromną ulgę...no i też przez pisanie na forum niemyślę o śmierdzielu...choć momenty takie przychodzą... Pozdrawiam Was wszystkich i PRZEPRASZAM ZA TE MOJE ŁZY...WYBACZCIE KOCHANI... (czuję się taka niepotrzebna)jak kawałek papierka który jest już niepotrzebny nikomu.... :(

Hej ja-ka miło mi że mnie pamiętasz..;) I do dupy znowu..Popalam:/ Stres,nerwy, porządki przedświąteczne..Jutro zeruję licznik i od nowa..Wypierniczam wszystkie zapalniczki i wszystko co się kojarzy ze śmierdzielami..A tak ogólnie to życzę wszystkim dobrego popołudnia BP rzecz jasna.. i pachnącego

Witam, Nie pale 6 dzień nie jest łatwo najgorzej jest po pracy po obiadku przy kawusi... mam wrazenie ze mniej sie stresuje i moja przemiana materii jest wolniejsza

Mam wrażenie, że drugi raz jest trudniej jak się nie zaprzesz. Ja tak przez kilkanaście dni sobie obiecywałam, że to ten dzień. W końcu stwierdziłam, że muszę jeszcze raz przeczytać tą książkę i stanowczo się zdecydować. Więc polecam książkę:).

atydea----3mam kciuki....za Ciebie...do dupy jest ze śmierdzielem...przepraszam...ale taka prawda... ja-ka----dasz radę...wierzę w Ciebie.... Co taka pustka tu i cisza....halo... pozdrowienia...

Witam pozdrawiam madziuchna 04 halo halo – jestem :D BP ale cisza !!!!!!!!!!!!!!!!

złośliwiec----dobrze że jesteś....doby duszku... Dzisiaj mam głupie mysli... :(

idę na spacer z psinka bo pierdolca dostanę...od tego myslenia...choć nad stawami (umnie) też cicho i myśli będa się kołatać po glowie...to choć dotlenię organizm...

wróciłam z psiaczkiem ze spacerku,wziełam prysznic a tu dalej puchy...ja niestety nimogę spać....problemy niedają mi...ciągle pełana głowa mimo tak długiego i męczącego spacerku... Kolorowych i pachnących snów Wam zyczę...do jutra...pa...

Witam, nie będę czytała wszystkiego od początku, bo czasu nie starczy:) Ale chcę Wam powiedzieć, że jarałam przez 13 lat, od dłuższego czasu ponad paczkę dziennie...Nie uwierzycie, bo i ja nie wierzę, ale od soboty nie palę. I NIC. Przeczytałam KSIĄŻKĘ odnośnie rzucania palenia, facet mi zrobił "wodę z mózgu", i mnie NIE CIĄGNIE! Mało tego - wczoraj byłam w knjpie, zjadłam pyszne jedzenie, wypiłam dobrego drina, i NIE ZAPALIŁAM...To tyle. Sama nie wierzę, że jakaś ksiązka mogła mi tak myślenie przestawić, ale widać to działa.

madziuchna04 trzymaj się i myśl pozytywnie, że jak kłopoty się pojawiły to i też muszą zniknąć. Ja juz dzisiaj w pracy bo jak pisałam gorący miesiąc si zaczął a komp. dalej inwalida. Jeszcze Was wcześniej podczytam i spadam do pracy.

wiatm madziuchna04 będzie dobrze Jesteś twarda i sobie poradzisz Trzymam kciuki a zawsze po chmurkach wychodzisłoneczko , które i dla Ciebie zaświeci mamuska44 ja też zaraz spadam do pracy życze wam miłego dnia choć u mnie pada i jest paskudnie

ale się za wami stęskniłam! nadrabiam zaległości, bo choróbsko mnie rozłożyło i nie ruszałam się z łóżka, a dziś już w pracy to mogę tu trochę pozaglądać Gratuluję wszystkim wyników i trzymam kciuki za nowych. dodob gratulacje i dużo zdrówka życzę tobie i maleństwu! dla wszystkich