kachna11 0 Napisano Marzec 23, 2010 mamuska gdzie ty się podziewasz???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucaczka 0 Napisano Marzec 23, 2010 Dwie doby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jullka01 0 Napisano Marzec 23, 2010 Kachna ja też prawie ,,spałam,, z petem:-)brrrrrrrrrrrr rzucaczka cieszę się razem z Tobą:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucaczka 0 Napisano Marzec 23, 2010 Też się cieszę. Jeszcze trochę i kilka godz gratisowego niepalenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 23, 2010 .A paliłam jakieś 12lat..rzuciłam dzieki Tabexowi..." madziuchna chyba dzięki zdrowemu rozsądkowi ;) tabex to był tylko pół środek :) to twój umysł i chęci rzucenia tego świństwa sprawiły ze nie palisz :) GRATULUJĘ CI :D pozdrawiam wieczornie cała ekipę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiek1 0 Napisano Marzec 23, 2010 To i ja sie podpisuje pachnaco dzien minal spokojnie tylko do poludnia takie mysli fajkowe ale to tylko w glowie :D Tak na marginesie to te smierdziele mam w pracy w zasiegu reki ale tylko se do nich pogadam :D i tyle. Moje uznanie tym co ponownie podjeli decyzje zucenia tego nalogu jest ciezko ale jak sie nastawimy ze chcemy to napeweno lzej sie przechodzi. Pozdrowionka dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fragles69 Napisano Marzec 23, 2010 dlaczego u mnie smutek zwiazany z niepaleniem jest tak duzo smutniejszy niz radosc z pachnacej siebie....boze..ja chyba nigdy ise nie pozegnam z petem....jak ja kocham te fajki i jak mi z nimi dobrze...wiem ,walcze,ale nie mozna tak zyc,kazdy dzien nie moze byc lza smutku i to jak bezsensownego....a dwa miesiace byly takie wspaniale i takie pewne ze juz nigdy,wiec dlaczego teraz? Tak ,przeklinam dzien pierwszej fajki..ale jedyne czego nie mozna zmienic ,to przeszlosc,choc podobniez powiadaja, ze do niej zawsze tesknimy...tak bardzo chce palic,bo ja to fajka,i tak bardzo chce nie palic....na jak dlugo starczy jeszcze sil..i kto silniejszy?? Smutaskowe buziaki dla wszystkich....pachnacych,palacych..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 24, 2010 Fragles69 Dziewczyno uszy do góry dasz radę to tylko słabszy dzień zmęczenie może jakiś stres jutro na pewno bedzie lepiej. tylko przestań myśleć o śmierdzielu trzymaj sie fraglesiku pachnąco ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiek 1982 Napisano Marzec 24, 2010 witam wszystkich pachnąco rzucaczka no kochana zaraz 3 doba, lux :) fragless na mój gust to przesilenie i spowodowany z tym spadek nastroju i niestety ostatni upadek też trochę sie z tym wiąże ale nie martw sie, zafunduj sobie jakąś przyjemność, niemożliwe żeby tylko fajki Ci ją dawały :) pozdrowienia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiek 1982 Napisano Marzec 24, 2010 witam wszystkich pachnąco rzucaczka no kochana zaraz 3 doba, lux :) fragless na mój gust to przesilenie i spowodowany z tym spadek nastroju i niestety ostatni upadek też trochę sie z tym wiąże ale nie martw sie, zafunduj sobie jakąś przyjemność, niemożliwe żeby tylko fajki Ci ją dawały :) pozdrowienia dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 24, 2010 Moje uznanie tym co ponownie podjeli decyzje zucenia tego nalogu jest ciezko ale jak sie nastawimy ze chcemy " basiek1 tylko na początku jest cięzko , po jakimś czasie łapiesz sie na tym ze o fajkach juz nie myslisz w cale ... Oczywiscie do konca życia musimy sie kontrolować ( no niestety) by nie siegnąc po peta . ale tak jak pisze po jakims czasie mija ochota na cos co niezle śmierdzi :D .tak bardzo chce palic,bo ja to fajka,i tak bardzo chce nie palic....na jak dlugo starczy jeszcze sil..i kto silniejszy??" fragles69 jak by rzucenie fajek było takie proste jak byś chciała to by koncerny tytoniowe nie miały racji bytu w naszym społeczenstwie:) poszły by dawno z torbami .... Jest jedna zasada by rzucic to świnstwo !!! Trzeba po prostu chcieć !!! Zycze powodzenia , i pamietaj nikt za ciebie nie rzuci tego nałogu ;) piszecie że przesilenie wiosenne ? ja to odbieram troszkę inaczej , a mianowicie ... Wiosna , słonce , spacer , niedługo mam zamiar wyciagnąc rower z piwnicy do tego dochodzi fakt że nie palę i czyje świeże powietrze , mam czyste płuca , mogę głęboko oddychać , czuje zapach wiosny ... JEST CUDOWNIE :D nie palić to coś pięknego :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kachna11 0 Napisano Marzec 24, 2010 fragles.... przetrzymaj ten okres znajdz sobie jakies zajęcie zrób cos tylko nie pal, bo ja tak miałam za pierwszym razem po miesiacy prawie wpadłam w depresje no i zapaliłam bo myslałam że to od tego ,ale te papierosy mi nie pomogły doła i tak miałam i teraz wiem ze to z innego powodu a śmierdziel to tylko dodatek do tego na pewno będziesz żałować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Marzec 24, 2010 Witam wszystkich bardzo pachnąco. Mam nowy perfum pachnie ślicznie :):):). Dziś próba wytrzymania dnia bez wspomagacza...jak na razie jest ok. Mam pytanie czy ktoś może mi powiedzieć czy to normalne że po 58 dniach nie palenia mam problemy z oddychaniem i zaczął się kaszel... Dziewczynki i chłopcy każdy z nas ma gorsze dni najważniejsze by się nie poddać, ale też nic na siłę. Żeby rzucić trzeba chcieć. w przypadku gdy robimy coś na siłe walka jest dwa razy cięższa. teraz kilka słów o mnie będzie strasznie nudno... rzuciłam palenie dwa tygodnie po tym jak stwierdzono u mnie stany depresyjne... dzięki temu że rzuciłam zaczełam wstawać z łóżka... musiałam wstać nakleić plaster... użyć perfum by czuć ten piękny zapach, zjeść śniadanie... teraz gdy patrzę w lustro widzę uśmiechniętą gębę osoby, która za 100000000000 razem pokazała że jednak ma siłe jest silniejsza od śmierdziela i wkońcu jest WOLNA Kilka moich sposobów (może ktoś będzie chciał skorzystać)na kryzys i doła: herbata zielona, kalendarz na liczenie dni i godzin oraz na wyrzucenie agresji i złości amulety (hihihi) to było najlepsze mówiłam że rzucam palenie i każdy z moich bliskich był zobowiązany do wręczenia mi jakiegoś amuletu na szczęście(bransoletki wisiorki kalendarz kamień medal na razie brązowy po pół roku niepalenia ma być srebrny :) ) Muzyka w momencie kryzysu robiłam sobie 5 minut przerwy na posłuchanie kawałka który dodawał mi sił skoczny kawałek który sprawiał że jestem szczęśliwa. I na koniec warto pamiętać o tym, że trzeba się cieszyć z drobnych radości, że można wypić kawe w spokoju, że można wyjść na spacer, że słyszymy ulubioną piosenkę w radiu, że mąż jakoś tak wyjątkowo mało zrzędzi a dzieci są grzeczne. Kochani moi nie palący nie śmierdzący PACHNĄCY grunt to POZYTYWNIE MYŚLEĆ I UŚMIECHAĆ SIĘ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Marzec 24, 2010 Witam pozdrawiam wszystkich bywalców pachnącego grona :D życzę miłego wieczoru BP nie palimy pachniemy fragles69 jest jedna zasada żeby rzucić ten śmierdzący nałóg to trzeba chcieć ale tak od środka od serca tak naprawdę chcieć z tego co piszesz to jeszcze nie pogodziłaś się z tym żeby rozstać się ze śmierdzielem ja przeprowadziłem rozmowę sam ze sobą i postanowiłem ze niech się dzieje co chce ja nie zapalę każdemu z nas było bardzo ciężko ale jest warto trochę się pomęczyć :D bo nie palić to coś pięknego :D i tak dla początkujących ze można rzucić palenie :D paliwem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie a to mój bilans BP :D Nie palę już 1810 dni (+ 22g54m30s). Ilość niewypalonych papierosów: 108657. Będę żyć dłużej o 830 dni (+ 00g29m58s)! Zaoszczędzone pieniądze: 36 400,18 zł! za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BRONKA12 0 Napisano Marzec 24, 2010 witam wszystkich wiosennie w końcu i do mnie zawitała wiosna pachnąca tak jak ja to już 6 dzień BP HURA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Marzec 24, 2010 bronka12 sześć dni sześć kwiatków zuch dziewczynka :D nie palimy pachniemy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rzucaczka 0 Napisano Marzec 24, 2010 3 doby... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jullka01 0 Napisano Marzec 24, 2010 Witam Pachnąco:-) Bronka brawooooooooooooo rzucaczka pieknie...cieszę się... fragles 69 ja też w 2 miesiącu miałam ciężko był wtedy czas że chodził mi po głowie ,,ten,, jeden czułam jego ,,oddech,, na plecach był blisko ...ale przetrzymałam ten czas i nawet nie wiem kiedy mi odpuscił.....przeczekaj bo warto.... Ja mam teraz więcej stresu ale jakoś nie myślę o paleniu...dziś sprzatałam samochód i znalazłam 2 puste paczki moich dawidoff ...hm..nie wiem dlaczego powąchałam je...i tyle.... Jest we mnie jakiś lęk...bo jak mi ktos powie że zaczął palić po roku to lek mnie ogarnia ale też wtedy wiem że muszę być bardziej czujna... Szkoda marnować ten czas dla peta.... Pachniemy to moja pierwsza wiosna bez ,,smroda,,:-) Mamuśka gdzie Ty się podziewasz? Vonk a Ty dziś chyba 200 dni na liczniku???Gratuluje A to mój licznik: Nie palę już 192 dni (+ 15g43m08s). Ilość niewypalonych papierosów: 7706. Będę żyć dłużej o 58 dni (+ 20g48m10s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3853,09 zł! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiek1 0 Napisano Marzec 24, 2010 Witam wszystkich wieczorkiem u mnie nastepny dzien BP oczywiscie. Mam malego dola nie z powodu fajek tylko lombago mnie dopadlo akurat teraz jak jest tyle roboty przed swietami ale co tam trzeba brnac dalej:D Jesli chodzi o smierdziela to dopada mnie tak na chwile rano a pozniej mi odpuszcza,mam nadzieje ze nie bedzie gozej tylko lepiej. Dziewczyny nie poddawajcie sie musicie to przetrzymac i nie dac sie skusic temu smierdzielowi ja sie poddalam kiedys iteraz tego zaluje bo przechodze te same meki wiec nie poddawajcie sie nie warto :) Pachnacego wieczorku zycze Mam pytanie czy ktos moze podac linka na licznik z gory dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalina--- Napisano Marzec 24, 2010 pozdrawiam wszystkich....trzymam sie i jest dobrze, mija 19 dzień bez papierosa...cieszę sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzia kolonia Napisano Marzec 24, 2010 w chceniu i niechceniu jest jeszcze mala tajemnica trzeba wiedziec dlaczego sie chce albo pomoc sobie.Odsylam do strony 1018 do 1020 po kilka niezbednych motywacji, bo moga okazac sie informycja skarbem jak dla mnie ktora uratowala mi zycie, wyzwolila od smierdziela bez uzycia silnej woli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kachna11 0 Napisano Marzec 24, 2010 witam i ja wszystkich melduje że to mój 11 dzien i muszę przyznac że prawie cały dzień mi chodził po głowie pet no i wtedy mnie dopadają myśli ,że nie dam rady, że to nie dla mnie ale jak to minie to cieszę sie że nie zapaliłam bo wszystko by poszło na marne , a wieczorkiem jak siadam do kompa i was czytam to jakoś od razu mi lżej pozdrawiam i trzymam kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 25, 2010 http://www.megapliki.pl/plik-3569-rzuc-palenie-1.0.html basiek prosze bardzo :D Plik z programem do obliczania ilości niewypalonych fajek :) Miłego liczenia ;) regres1000@o2.pl --------------------------------- http://demotywatory.pl/1804/Kobieta http://demotywatory.pl/1651/Sesame-Street "Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze zrozumieć i trochę kochać... Aby być szczęśliwym z kobietą trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć" regres1000@o2.pl --------------------------------- http://demotywatory.pl/1804/Kobieta http://demotywatory.pl/1651/Sesame-Street "Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze zrozumieć i trochę kochać... Aby być szczęśliwym z kobietą trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 25, 2010 coś sie kafe w nocy kopsa :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Marzec 25, 2010 jestem, jestem ale nie miałam czasu by do WAS kochani zajżyć . Dziś chyba mój 190 dzień bp. fragles69 wytłumacz mózgowi "fragles69" , że ty już nie palisz, a to co było kiedyś już się nie liczy. Ty pachniesz dziewczyno, a śmierdziel jak sama nazwa mówi śmierdzi. Chcesz być taka jak on - śmierdząca. Nie TY chcesz pachnieć bo TY chcesz nie palić, Ty już nie palisz.I kropka. Dla NAS - WAS ( z ostatniej stronki) przesyłam wiosenne kwiatki : Regres pośmiałam się , basiek1 fragles69 rapit asiek 1982 kachna11 złośliwiec bronka12 rzucaczka fajnie, że wróciłaś, julka01 , gonię Cię, kalina--- tak trzymaj dziewczyno, madzia kolonia Jesteśmy Wielcy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 25, 2010 i tak jak pisze mamuśka44 i złośliwiec ... Rzucenie fajek nie jest trudne pod jednym warunkiem a mianowicie takim że BARDZO TEGO PRAGNIEMY I CHCEMY innego sposobu niema ... oszukiwać samego siebie to najgorsze kłamstwo jakie mozna uczynić wiec kazde podpalanie chociaz jednego maszka mija sie z celem i nie pomaga nam tak naprawde w rzuceniu nałogu ... jesli tak postępujemy to tak naprawdę nie jesteśmy jeszcze gotowi na rzucenie nałogu czwartkowo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Regres 0 Napisano Marzec 25, 2010 i tak jak pisze mamuśka44 i złośliwiec ... Rzucenie fajek nie jest trudne pod jednym warunkiem a mianowicie takim że BARDZO TEGO PRAGNIEMY I CHCEMY innego sposobu niema ... oszukiwać samego siebie to najgorsze kłamstwo jakie mozna uczynić wiec kazde podpalanie chociaz jednego maszka mija sie z celem i nie pomaga nam tak naprawde w rzuceniu nałogu ... jesli tak postępujemy to tak naprawdę nie jesteśmy jeszcze gotowi na rzucenie nałogu czwartkowo :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiek 1982 Napisano Marzec 25, 2010 witam kochani w pękny słoneczny i cieplutki dzień choć dziś już ktoś mi podniósł ciśnienienie do granic możliwości ale jest dobrze :) rzucaczka zaraz 4 doba będzie :P Odnośnie tego co piszecie i walki z nałogiem. Wczoraj umówiłam się na piwko z moją przyjaciółka, palaczką niestety i nie powiem bo bałam się, ale powiedziałam sobie właśnie to mogiczne słowo "ja nie palę", i było dobrze, zapomniałam , nie zwracałam uwagi na to że pali tylko zajmowałam się rozmową. Właśnie chyba o takie podejście chodzi, cieszę się że mi się udaje, że nie tęsknie a jeszcze jakiś czas temu siedziałam z kiepem w gębie ubeczana że nie dam rady tego g...a rzucić. Udało się, daję radę i tego życzę wszystkim zwłaszcza początkującym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kachna11 0 Napisano Marzec 25, 2010 ciężko bardzo śmierdziel raczej myśl o nim nie opuszcza mnie na krok a tu już 12 dzień powinno być lżej:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jullka01 0 Napisano Marzec 25, 2010 Piękna pogoda wiosna wszystko się budzi do życia...ja pachnę nie mam nigdzie petów i smrodu jest cudnie:-) bronka 12 rzucaczka fragles 69 meldujcie się Pachnąco kachna 11 zajmij myśli żebyś jak najmniej czasu miała...no niestety wszyscy przechodziliśmy ciężkie chwile ,ale będzie lepiej trzeba tylko wytrwać ten i nastepny dzień i następny......aż zauważysz że już nie myślisz o fajku i jesteś szcześliwa że nie palisz... Mamuśka goń goń niedługo będziemy obchodzić 200 dni:-) POzdrawiam wszystkich i trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach