Gość SZUKAM CIOTKI1 Napisano Czerwiec 17, 2012 Wędruję po wszystkich topikach i szukam Ciebie ciotka1 WRACAJ NATYCHMIAST do nas! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kiepsko Napisano Lipiec 7, 2012 Ciotka1 przeczytałam na jednym z topików,że znów palisz.Mniej ekscytacji,wówczas będziesz gotowa do rzucania palenia.Jak do tej pory bardzo się podniecałaś,nieomalże naokrągło pisałaś o petach! Nie tędy droga, dlatego nic z tego nie wyszło! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Lipiec 11, 2012 siemka ludzie po upadkach są wzloty człowiek uczy się na własnych błędach warto zakopać ten dół i zacząć od poczadku BP az do skutku bo nie palić to jest cos pięknego :D za potrzebujących trzymam dwa wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aeb456 0 Napisano Lipiec 12, 2012 Moja ciocia też miała taki problem. Rzuciła palenie. Potem masakrycznie zaczęła tyć. Ale nie poddała się. Postanowiła zacząć uprawiać jakiś sport - jeździła na rowerze, uprawiała nordic walking. Poza tym jadła dużo warzyw i owoców. Po jakimś czasie wszystko się ustabilizowało - jej organizm się "uspokoił", sama również nie czuła już aż tak wielkiego głodu. Jeśli nie dajesz sobie z czymś rady, staraj się przestać o tym myśleć, znajdź sobie jakiś zajęcie, zmień tryb życia - po prostu żyj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aeb456 0 Napisano Lipiec 12, 2012 Moja ciocia też miała taki problem. Rzuciła palenie i zaczęła tyć. Jednak nie poddała się. Zmieniła tryb życia: zaczęła uprawiać sport - jeździła na rowerze, uprawiała nordic walking, zmieniła dietę - jadła dużo owocó i warzyw. Do tego znalazła sobie również pracę dorywczą (4h dziennie). Po jakimś czasie nie odczuwała już takiego głodu jak na początku, przestała tyć, organizm się "wyregulował". Wszystko wróciło do normy. Jeśli macie jakikolwiek problem, najlepiej podjąć jakąś aktywność - żeby nie mieć czasu na myślenie o nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość werona40 Napisano Lipiec 21, 2012 Kochani wróciłam , cały czas nie palę , to już rok i dwa miesiące. Najpierw było mnie więcej 4 kilo teraz schudłam , nie jest źle. Trzymajcie się w niepaleniu , warto i można...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie gość, a koleś Napisano Sierpień 15, 2012 Oj ciężka to walka ciężka... najważniejsze to sie nie poddawać i próbować wszelkich możliwych sposobów. Ja próbowałem parę razy ale najlepsze skutki przyniosły dopiero tabletki na rzucenie palenia. Obecnie nie palę od prawie pięciu miesięcy i pomimo tego, że czasami ochota na fajkę jest ogromna to jakoś sie trzymam. Dobrze jest szukać wszelkich wskazówek, które nam pomogą, możecie przeczytać sobie parę porad np. tu http://www.121doc.pl/jak-rzucic-palenie.html no i wsparcie rodziny tez pomaga (chociaz nie ukrywam, że taki brzęczący brat nad uchem jak tylko sięgnę po faje jest chyba najbardziej irytującą rzeczą na świecie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Pamięta mnie ktoś? :) Jestem po kolejnym podejściu do niepalenia :D jeżeli wytrzymam, to dziś będzie 8 dzień jak nie palę. :D Dla mnie to już wyczyn. Bez wspomagaczy lecę, na samej silnej woli. Fakt, tydzień temu przeszłam operację, mniejsza z tym co mi wycieli. Ale się zmobilizowałam sama, nikt mi nie kazał. Macie gdzieś tu licznik? Podłączę sobie do linka ;) Będzie mnie dalej motywował Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Pamięta mnie ktoś? :) Jestem po kolejnym podejściu do niepalenia :D jeżeli wytrzymam, to dziś będzie 8 dzień jak nie palę. :D Dla mnie to już wyczyn. Bez wspomagaczy lecę, na samej silnej woli. Fakt, tydzień temu przeszłam operację, mniejsza z tym co mi wycieli. Ale się zmobilizowałam sama, nikt mi nie kazał. Macie gdzieś tu licznik? Podłączę sobie do linka ;) Będzie mnie dalej motywował Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Sierpień 22, 2012 Dlaczego przenieśliście topik ??????????????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poradzicielka Napisano Sierpień 29, 2012 hej kania2a chcesz naprawdę fajne wsparcie i licznik i w ogóle? polecam http://nalogow.com/ dużo ludzi w jednym miejscu rzucających palenie, ciekawe porady, artykuły i wypowiedzi innych palaczy. I odliczają Ci czas bez papierosa oraz przeliczają to na zaoszczędzoną kasę :D W kupie siła! kupy nikt nie ruszy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w zaparte Napisano Sierpień 29, 2012 czy ktoś z Państwa rzucał palenie przy pomocy BIKOMU? jeśli tak, to jakie są efekty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vka Napisano Sierpień 30, 2012 mam nadzieje ze ktos tu jeszcze pisze ;) ja nie palę 4 dzień i oczywiście robię wszystko, żeby nie myśleć o paleniu, a raczej nie sięgnąć po niego, bo przestać myśleć na długo to się nie da ;) pierwsza noc była dla mnie tragiczna, od lat zasypiałam po papierosie, a jak odstawiłam to wierciłam się i nie mogłam zasnąc, chociaż byłam bardzo zmęczona... chcę rzucić głównie ze względu na to, że nie mam na nic siły. wiem, że to głównie przez to, że nie uprawiam żadnego sportu, ale papierosy też robią swoje. No bo żeby spać po 12 godzin i się nie wysypiać, budzić się taka "zmulona"...nie chcę... poza tym wiadomo, zdrowie, uroda, kasa no i mój chłopak nie pali ;) najgorsze są właśnie wieczory i w ogóle wolne chwile, dlatego też staram się cały czas latać i coś robić, jakieś duperele, za które miałam sie dawno zabrać i nie miałam ochoty, teraz zrobię żeby odgonić chęć na papierosa ;) boję się, że jak wrócę do szkoły i zaczną się prawdziwe stresy to znowu zacznę palić ;/ tym bardziej, ze w tym, roku mam licencjat :/ raz napiłam się kawy i chyba już tego nie zrobię przez najbliższy czas bo od razu zachciało mi się palić, normalnie aż mi się łapy trzęsły ;/ ale zrobiłam sobie manikiur i przeszło :D no i rzecz jasna, z alkoholu też będę musiała zrezygnować, bo jak wypiję to zapalę na pewno.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vka Napisano Sierpień 30, 2012 mam nadzieje ze ktos tu jeszcze pisze ;) ja nie palę 4 dzień i oczywiście robię wszystko, żeby nie myśleć o paleniu, a raczej nie sięgnąć po niego, bo przestać myśleć na długo to się nie da ;) pierwsza noc była dla mnie tragiczna, od lat zasypiałam po papierosie, a jak odstawiłam to wierciłam się i nie mogłam zasnąc, chociaż byłam bardzo zmęczona... chcę rzucić głównie ze względu na to, że nie mam na nic siły. wiem, że to głównie przez to, że nie uprawiam żadnego sportu, ale papierosy też robią swoje. No bo żeby spać po 12 godzin i się nie wysypiać, budzić się taka "zmulona"...nie chcę... poza tym wiadomo, zdrowie, uroda, kasa no i mój chłopak nie pali ;) najgorsze są właśnie wieczory i w ogóle wolne chwile, dlatego też staram się cały czas latać i coś robić, jakieś duperele, za które miałam sie dawno zabrać i nie miałam ochoty, teraz zrobię żeby odgonić chęć na papierosa ;) boję się, że jak wrócę do szkoły i zaczną się prawdziwe stresy to znowu zacznę palić ;/ tym bardziej, ze w tym, roku mam licencjat :/ raz napiłam się kawy i chyba już tego nie zrobię przez najbliższy czas bo od razu zachciało mi się palić, normalnie aż mi się łapy trzęsły ;/ ale zrobiłam sobie manikiur i przeszło :D no i rzecz jasna, z alkoholu też będę musiała zrezygnować, bo jak wypiję to zapalę na pewno.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia238 Napisano Wrzesień 15, 2012 ja nie pale 8 miesiecy, cycki mi urosly:-P;-) dym mi przeszkadza..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia238 Napisano Wrzesień 15, 2012 ja nie pale 8 miesiecy, cycki mi urosly:-P;-) dym mi przeszkadza..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia238 Napisano Wrzesień 15, 2012 nie pale 8 miesiecy cycki mi urosly:-P;-) dym przeszkadza.....same pozytywy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mimoza93 0 Napisano Październik 4, 2012 Ludzie :) Dzisiaj pierwszy dzień niepalenia :) Wiem, że mi się uda! Nie wezmę tego świństwa do ust nigdy więcej, to masakryczna pułapka. Paliłam ok. 2 lat, przez ostatni rok ok. 15 papierosów dziennie. Mam 19 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Scorpiq 0 Napisano Listopad 30, 2012 Cześć jest tu jeszcze ktoś?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Scorpiq 0 Napisano Listopad 30, 2012 Cześc, jestem Aśka Nie palę już 35 dni, mój mąż nie pali juz 40 dni ( paliliśmy ja 10 lat , mężuś 20 lat), przestał chwilke przede mną. Przez pierwszy tydzień wspomagaliśmy się Tabexem i było cudnie, tzn. wogóle jakby nie było problemu. Tam mniej więcej od tygodnia zaczął sie koszmar dlatego piszę na tym forum, bo jak was czytam to mi troche lepiej się zrobiło. Z mężem kłócimy się non stop, ( a nigdy się nie kłóciliśmy, tylko czasem jakies naprawde pierdoły) teraz kłócimy się absolutnie o wszystko i o nic, praktycznie normalna rozmowa nie wchodzi w gre, mnie się odnowiła depresja, jest mi źle, bezsens mnie ogarnia, a musze do pracy chodzić i wyczytałam że to może byc skutkiem ubocznym rzucania palenia., bo naprawde nie mam powodów żeby było żle, wszystko ostatnio jest ok, a mi i tak smutno. Mąż mówi że jak nie damy rady i by to miało zaważyć na naszym małżeństwie to zaczniemy z powrotem palic. no ale od awantury do awantury. Ja juz straciłam przekonanie czy chciałam rzucać palenie, ale nie ciągnie mnie do fajek. Tylko jestem wkurzona, rozdygotana , mam leki i jest mi potwornie przykro. Kupiłam sobie ziołowe leki uspokajające, i jak trzeba to dam radę, ale błagam niech ktoś powie, że nie zwariowaliśmy i ktoś miał podobnie i jak się to przetrzyma to te stany miną????? Rzuciłam palenie, pomocy!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martucha12 Napisano Grudzień 3, 2012 Mnie pomógł zakup e-papierosa http://www.epalacz.pl/pl/p/E-papieros-E-MOD-900mAh/935, kiedy ktoś palił 12 lat to tak łatwo nie rzuci, wiem co mówię ;) Najpierw musisz zastąpić ten nałóg czymś innym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bogda54 Napisano Grudzień 8, 2012 Ja nie palę od 23.10.2012. Poddałam sie hipnozie . Na razie jest OK. Paliłam 35 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stripsearch Napisano Grudzień 30, 2012 Nerwy przy rzucaniu to norma. Kup sobie jakies ziołowe tabletki uspokajające. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stripsearch Napisano Grudzień 30, 2012 Nerwy przy rzucaniu to norma. Kup sobie jakies ziołowe tabletki uspokajające. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stripsearch Napisano Grudzień 30, 2012 Nerwy przy rzucaniu to norma. Kup sobie jakies ziołowe tabletki uspokajające. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość palacz:) Napisano Styczeń 3, 2013 nie pale od 3 dni .masakra ,ale daje rade .bo woiem ze miesiecznie tracilem na fajki 400 zl:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ONA:)) Napisano Styczeń 8, 2013 Witam. Widze, że temat mi bliski, więc postanowiłam napisać. Nie pale prawie już 5 miesięcy(19.08.2012).Paliłam około 13lat, paczke dziennie. W tej sprawie byłam u lekarza, który przepisał mi tabletki Tabex(czy jakoś tak), brałam je wg zaleceń od początku do końca. Biorąc tabletki nie czułam głodu nikotynowego, po skończeniu opakowania czasami odczuwałam głód, ale wtedy już około miesiąca nie paliłam, bo opakowanie tabletek jest jakoś na 25dni. Po tym okresie raczej bardziej się powstrzymywałam i do dzisiaj tak jest. Chociaż dzisiaj to już mniej, bo wiem jakie są koszty palenia. Alkoholik zawsze będzie alkoholikiem, palacz zawsze będzie palaczem - a jakim?biernym czy czynnym?! Zalerzy od człowieka. Jestem zadowolona ze swojej decyzji. Papieros mi nic nie dawał, tylko pieniadze wyrzucone. Przytyłam chyba jak każdy, ale to chyba dlatego, że po 1wsze wogóle o siebie nie zadbałam, a po 2gie wszystko lepiej smakuje:-). Teraz zaczynam się ograniczać, chodze na fitness, który miesięcznie taniej wychodzi niż fajki. Polecam wszystkim. A fajki znowu mają zdrożeć :). Powodzenia!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ONA:)) Napisano Styczeń 8, 2013 Witam. Widze, że temat mi bliski, więc postanowiłam napisać. Nie pale prawie już 5 miesięcy(19.08.2012).Paliłam około 13lat, paczke dziennie. W tej sprawie byłam u lekarza, który przepisał mi tabletki Tabex(czy jakoś tak), brałam je wg zaleceń od początku do końca. Biorąc tabletki nie czułam głodu nikotynowego, po skończeniu opakowania czasami odczuwałam głód, ale wtedy już około miesiąca nie paliłam, bo opakowanie tabletek jest jakoś na 25dni. Po tym okresie raczej bardziej się powstrzymywałam i do dzisiaj tak jest. Chociaż dzisiaj to już mniej, bo wiem jakie są koszty palenia. Alkoholik zawsze będzie alkoholikiem, palacz zawsze będzie palaczem - a jakim?biernym czy czynnym?! Zalerzy od człowieka. Jestem zadowolona ze swojej decyzji. Papieros mi nic nie dawał, tylko pieniadze wyrzucone. Przytyłam chyba jak każdy, ale to chyba dlatego, że po 1wsze wogóle o siebie nie zadbałam, a po 2gie wszystko lepiej smakuje:-). Teraz zaczynam się ograniczać, chodze na fitness, który miesięcznie taniej wychodzi niż fajki. Polecam wszystkim. A fajki znowu mają zdrożeć :). Powodzenia!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość meriam* Napisano Styczeń 27, 2013 czesc dziewczyny, przylaczam sie do was, nie palilam 5 lat i od 9 miesiecy zaczelam, sama nie wiem jak to sie stalo ze zaczelam, chcialam mezowi na zlosc zrobic bo on pali nalogowo od 20 lat a zrobilam sobie bo mial byc jeden papieros a zostalo do tej pory, co prawda nie duzo ale mimo to mam codziennie wyrzuty przy odpalaniu kazdego papierosa ze jak po 5 latach nie palenia mozna znow wpasc a jednak mozna , pamietajcie ze nie ma takiego czegos jak 1 papieros.a przez te 5 lat niepalenia bylam dumna z siebie i latwo rzucilam to palenie i chcialabym zeby i tam razem tak sie stalo jak wtedy: ciezkie do uwierzenia ale po prostu pewnego dnia sie obudzilam i stwierdzilam ze juz nie chce palic, zero glodu nikotynowego, nic, nawet nie myslalam przez te 5 lat o fajkach jakby przestaly istniec czasem mi sie przypomnialo to ile juz nie pale?po 3 latach az do czasu do tego glupiego wieczoru co bylam zla na meza i wzielam od niego papierosa i tak to sie zaczelo, ide wieczorem spac z nadzieja na nowy dzien ze tak samo mi sie zrobi jak wtedy a tu nic, codziennie pale i codziennie wyrzuty, codziennie ide sie kapac po 2-3 razy dziennie bo czuje sie brudna po fajkach a mimo to pale gdzie tu logika?tym razem bede musiala rzucic metoda silnej woli , taki cud jak wtedy zdarza sie tylko raz czy co?nie pale juz 5 godzin i wiem ze rano do kawy bedzie mi sie chcialo.....pomocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oggueconco1973 Napisano Styczeń 31, 2013 niezwykle pomocne - http://tabletki.waw.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach