Rzucilam palenie! Pomocy!!!

A jutro druga anegdota ;-) o ile ktoś zaglądnie ;-)

Mordusiak oczywiście że super Wszystkie jesteście super Miłego dnia`życzę a mi się zaczynają 3 dni trudne, zostaje z dziećmi a moja jedzie na integracje :p hihihihi ciekawe jak sobie poradzę eh dam radę

Dzięki,jesteście wielcy :) Agatka jestem dumna z nas wszystkich,bo odwalamy kawał ciężkiej roboty....Jak Twój mały trener? Nie zamęczył Cię jeszcze? :P Mordusiak zaglądamy opowiadaj :) Zuch dziewczyna! Lauro gdzie Ty tym razem się zapodziałaś? Marcinek tylko nie zamęczaj dzieciaków przez 3 dni pełnoziarnistym makaronem bo nigdy już z Tobą nie zostaną :P

Witam wszystkich :) Aniu pogoda ostatnio nie dopisuje i mój trener sie troszku rozchorował :( a samej to nie to :( ale powtarza mi że szybciutko wyzdrowieje i na pewno go nie dogonię :)taki ******* świezym powietrzu to fajna sprawa szczególnie wieczorem , nałykam sie na kolacje świeżego powietrza wodo popije, dieta cud :):):) kochani miłego dnia życzę :):):)

******- ruch

Ehhhh Marcinku to od kiedy szykuje ci się szkoła przetrwania?? ;-) a dużą gromadke musisz ogarnąć?? I w jakim wieku jeżeli mogę zapytać??? Dziewczynki widzę ze wy już też bardzo dobrze sobie radzicie i nam tu topik powoli umiera :-( trzeba rozkręcić towarzystwo wzajemnej adoracji ;-)

Czas na drugą historyjke z cyklu : zaskakujące spotkania z fajkami ;-) Otóż jadę sobie samochodem... baaardzo ciężki dzień. .. baaardzo złe samopoczucie i do tego dziecię wyprowadzilo mnie z równowagi - albo sama się wyprowadzilam - po co zwalac winę na innych - nie ważne... Jadę sobie jadę wkurzona na maxa i co moi drodzy?? Co się stało? ?? Parkuje sobie samochód a spod fotela pasażera dostojnym krokiem wytacza się uwaga L &M link! !!! Ale ze to było po chyba 3 tyg BP spokojnie podniosłam go z wycieraczki.. obejrzałam dokładnie.. polamalam i wyrzucilam ;-) Nigdy wcześniej nie przydarzyła mi się podobna sytuacja ;-) Opisuje wam te dwie sytuacje dlatego ze podczas rzucania nie mogłam miec papierosów w zasięgu ręki ;-) a już wogole w sytuacjach kiedy fajka była ukojeniem nerwow... uspokajaczem itd...

Te historyjki to tak przez pachnąca pisałaś ze jakbyś "miała papierosy pod ręką.." i tak mi się przypomniało ze mnie się same pchały w ręce ;-)

Mi się pchają. Walczę, ale nawet mi się gadać o tym nie chce momentami, ale faktycznie co z oczu to z serca, więc lepiej nie mieć pod ręką ani papierosów, ani palaczy którzy częstują i są szokowani, że jak ? Nie palisz ? A co się stało ? Co się stało ? Zmądrzałam kuźwa ? :D Trzymam się. Motywacji szukam w wolnych chwilach. Jedna z nich. http://potreningu.pl/articles/1795/piec-niepodwazalnych-korzysci-wynikajacych-z-rzucenia-palenia Poza tym jem, jem, jem. :O Ech ... Dobrej nocki :)

Ja też motywacji szukam we wszystkim co możliwe. Z tej sytuacji którą miałam w sobotę,ta ogromna chęć na fajka,wyciągnęłam naukę,że licho nie śpi i czeka na chwilę słabości. Mordko może to mój LM był? :P Lauro nie łam się jedz na zdrowie....Ja mam piękne,lśniące włosy po opychaniu się słonecznikiem i dzięki warzywom :) No i zęby to inna bajka...

Brawo,brawo,brawo jesteście wielcy....dacie radę,bo kto tu rządzi....PAPIEROS CZY PACHNĄCE ZYCIE BEZ SMRODU I WYZIEWÓW BAGIENNYCH....tak po roku jak staniecie obok palacza to poczujecie ten "zapach"fuj ja go czuję jest okropny....nie pale 1165 dni...zaoszczędziłam 16.500zł ...mogłam poszaleć i szaleję(motywator: nalogow.com),,,,,jak zobaczę to teraz wiem,ze jestem WIELKA!!!!ZYCZE WAM TEGO SAMEGO !<3 ZOŚŚŚSŚŚKA :)

ZOŚŚŚŚKA jesteś MEGA WIELKA :) :)

Mordusiak 2 facetów mam Staś 8 lat i Franio 6 jeszcze dziś jutro wraca, już mam dość robienia śniadań kolacyjek prasować stroju do judo, szykować kanapki do szkoły i owoców :p hihihi no dobra nie jest tak źle,bo moi, z obcymi bym nie dał rady.:p Co do wytoczonego L&ma obawiam się że bym długo ze sobą walczył... Ale ogólnie to z***biście jest nie palić.... Dobranoc idę spać, bo trzeba rano wstać robić śniadanko i towarzystwo przetransportować do szkoły i przedszkola.... padam na ryj

A Marcinku mógłbyś tak na cały etat ze swoimi?? Dzień, noc, weekendy i święta? ? Ja mam córcie 6 lat (za dwa tyg imprezka) i synka 1,5 roczku ;-) i codziennie padam na twarz.. Byłam dziś w klubie na zajęciach- stretching czy coś ;-) rozciagnelam kości na maxa ;-) i czekam z niecierpliwością na ZUMBE ;-) juz niedługo :-)

Też mam L&Ma linka leży trzeci dzień w kuchni na parapecie , sąsiadka jak wpadnie na kawke zawsze niechcący zostawi u mnie :) mąż nie chce go spalć bo mówi ze go w gębie zgubi , Marcinek no myśle że dajesz rade z facetami :)ciesz sie że nie musisz zaplatać warkoczy :) moja córka sobie zażyczyła od mego męża jak zastali sami,zaplatał warkocze do przedszkola :):):) Zoska pozdrawiam :) życzę wszystkim miłych snów :)

O ja Cie. Ale Wam zazdroszczę energii. Ja się bezczelnie zajmuję robieniem dobrego wrażenia. Prawdą a bogiem, to mi się należy to nic nie robienie, ale jestem w szoku, że tak mi się leniwie jakoś zrobiło. Mam wrażenie, że papierosy mi dodawały energii co jest złudne i nieprawdziwe, ale faktem jest że do obecnych stanów trzeba się przyzwyczaić. Od dzisiaj jak poczuję, że czegoś mi brak, łapię się za wodę i piję kilka łyczków i oddycham, robię taką hiperwentylację. Masakra co organizm potrafi wyczyniać. :) Dobranocka wszystkim Wielkim :) Pięknie pachnącym i bogatszym ;)

Wiesz Laura ja też tak miałam z tym leniem... gdy rzucalam (a rzucalam kilka razy w ciągu ostatnich paru miesiecy) to właśnie dopadal nie len śmierdzący... najlepiej nic bym nie robiła tylko leżała pod kolderka ;-) teraz 20 kwietnia - mój pierwszy dzień rzucania - zamówiłam obiad do domu :-) nie chciało mi się nic ;-) tylko jeść i najlepiej czekolade;-) jutro kupie z orzechami i zjem cała ;-) nikomu nie powiem i się nie podzielę ;-) bo mi się należy ;-) a popołudniu pójdę pobiegać ;-)

U mnie to jest tak....Raz energia mnie rozsadza a innym razem klapa,lenistwo do kwadratu :) Zdecydowanie wolę ten ten stan gdy "mogę wszystko". Co do dzieci to ja mam troje...Córka 18,syn 14 i ....Bum 2,5-letni syneczek...Dają popalić i te duże i ten mały po równo :) O!... Właśnie toczę spór z panną bo odebrała prawko i do szkoły autem chce pomykać...

witam:) ja to nie poszalałam mam tylko córke 15 :) co do tych stanów nicnierobienia tez sie przyłączam :) wprawdzie tłumaczyłam sobie ze to starość idzie powoli :) pozdrawiam wszystkich i życze nam siły i energi :):):)

Dzień dobry w piątek :) Mam nadzieję, że ten leń mi przejdzie w miarę szybko, ale nie biję się z nim, bo najważniejsze jest to, że nie palę. To jest ten czas i tak sobie tlumaczę. Gdzieś wyczytałam, że żeby sobie poradzić z różnymi rzeczami w życiu, trzeba być po prostu dla siebie dobrą. :) Nie katować nadmiernie, ani ciała, ani umysłu, nie wrzeszczeć na siebie i nie wymagać cudów :D pomalutku, spokojnie, małymi kroczkami. O. I tak sobie powtarzam od prawie miesiąca. :) Dzieci ? Ja nie mam dzieci. Mam dwie wariatki już dorosłe, ale pod opieką, bo się nie chcą dać z domu wyrzucić. :D

qrcze tak sobie leżę. . kabaret oglądam i myślę : udało mi się rzucic palenie!!! nie palenie prawie 5 tygodni!! ale super!!!

fajnie, nie ? :) Piję kawę, wącham powietrze i wącham i wącham i wymyśliłam gołąbki wege i na pewno drożdżowe z truskawkami :) :) Stan spraw zachciewajkowo jedzeniowych, wskazuje na to, że za kilka miesięcy będę się musiała przenieść na diety ;) :D Ładnej soboty Wam życzę. :)

Elo Laski Jestem wolny Zona przyjechała, już luzik..(zafundowaliśmy jej trochę sprzątania) O paleniu nie miałem nawet czasu pomyśleć, do normalnego mojego rozkładu dnia doszło zbyt wiele obowiązków, ale dałem radę. Co do diety to ostatnio średnio, muszę się zmobilizować bo zostało 4kg to nie dużo ale samo nie spadnie. Z każdym dniem mam bliżej do lipca a to oznacza że nie będę kopcił już 1 rok:p o co siebie wcześniej nie podejrzewałem. Po tych trzech dniach bardziej doceniam moją żonę :ppp Miłego weekendu trzymajcie się dzielnie bez papierosa..

Cholera!!! 4 noc z rzedu snia mi sie fajki! Grrr w nocy juz chyba 2 paczki wyjaralam! Ktos tak mial? Kiedy minelo?

Ja jeszcze nie. Pewnie wszystko przede mną. :O Trzymaj się i nie daj się :)

nie tyle to ja nie spaliłam, ja to może kilka w ciągu kilku miesiecy :) z ciekawosci zajrzałam do sennika ,palenie papierosa zapowiada zmiany a nawet rewolucje w życiu śniącego osoba paląca nosi się z zamiarem życiowej metamorfozy no to Malaaaaa jak tyle wypaliłas to raczej większa ta zmiana u Ciebie będzie :):):)

Hahahahahaha Agadka!!! To w takim razie zaczynam wierzyc w sny! Czeka mnie zmiana ? To czekam na zmiane! Popalilam w ta noc tez, tym razem grubasne LM-y hehe (zawsze cienkie palilam) :) jeszcze tydzien i bedzie 3 miechy BP

Wszystko najlepszego wszystkim pachnącym mamom :)

I ja mamusiom życzę pięknych,pachnących chwil :) Ależ my jesteśmy świetne :D

Pewnie ze jestem świetne!!!!