Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Jestem jestem Agadka w niedziele się widzimy bo rozpoczynam urlop 7 sierpnia będzie rok jak nie jaram pamiętam jak zaczynałem pisać jak było ciężko hm nadal jest choć znacznie mniej była wtedy tylko dobdob a ja byłem na wczasach w Ustce o proszę ja romantycznie się zrobiło :p hahaha U mnie po staremu tzn w lipcu nie wykupiłem karnetu na siłkę bo się nie opyla w końcu zaraz cisnę na urlop, a więc sobie pozwalam:p z jedzeniem mniej ruchu i piłka znowu jest a już dorabiałem 3 nowe dziury w pasku eh ale urlop to mam w d***e... dokładnie hahaha zaglądam często tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLaura
Kryzys egzystencjonalny mnie dopadł ;) ale melduję , że prędzej zjem własne podeszwy niż zapalę. Za dużo mnie to rzucanie kosztuje. :) Trzymam kciuki za Wasze lepsze nastroje niż mój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiu84
Witam, mam na imię Krzysiek i nie palę jakieś dwa dni,macie jakieś rady bo już mnie chce skręcić od środka a sklep mam blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pachnacaania
Tu Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Zżarło mi posta! Witam wakacyjnie xD U mnie wiele się dzieje...Nie palę prawie 4 miesiące,biegam na siłownię,którą otworzyli w mojej mieścinie,no i uczę się pilnie języka włoskiego,jakoś to niepalenie dodaje mi duuuużo energii:) Jest dobrze! :) A i też walę na Mazury....Może spotkam Marcinka i Agatkę! Muszę częściej tu wpadać bo właśnie zdałam sobie sprawę że tęskniłam za tym naszym pisaniem:) Krzysiu wytrzymaj, w miarę upływu czasu dostrzeżesz same plusy rozstania z fajkami 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Witam dziś piękny dzionek :) Krzysiu musisz wytrzymać dasz radę:) musisz odwracać uwagę od myśli o P :) nie jest to łatwe ale ...:) Wakacje piękny czas zwłaszcza bez P :) teraz mam tyle energii co pachnącaania :) biorę się za odchudzanie ale z tym będzie cieżko bo nnie mogę ( ok. dwa m-ce po operacji kręgosłup) zostają tylko spokojne ćwiczenia :)ale bez załamki :) dam radę dziś wypad nad morze :) pozdrawiam trzymajcie się Krzysiu trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLaura
Krzysiu ? Oba kciuki trzymam. :) Na prawdę warto wytrzymać. Przede wszystkim - mi pomógł Desmoxan - nie miałam całej kuracji ale wydaje mi się że na początku pomógł bardzo, no i uprzeć się trzeba. :) Jak osioł :) Powiedz sobie - nie i koniec. Odwracaj myśli, zacznij uprawiać jakiś inny niż zazwyczaj rodzaj aktywności, żeby zmienić nawyki i trwaj w postanowieniu. Im więcej czasu upłynie tym będzie łatwiej, a że na początku jest kiepsko ? No jest, ale to kara za głupotę jaką było palenie. :) :D Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja strasznie przytyłam przy rzucaniu palenia. Teraz niestety znowu palę, ale tłuszczyk został;/ Ale stosuję taką pastę do zębów tiny .pl/gx7mt . Nie chce się po niej palić i ma substancje, które pobudzają metabolizm, a przez to chudniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Puk,puk :) Udanego dnia życzy Ania :) Krzysiek??? Co tam u Ciebie? Prosimy o raport!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiu
Pachnącaaniu naprawdę trzymam się jak tonący brzytwy tylko nie wiem jak długo mi się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiu
Hmm nie wiem dlaczego zjadło mi 7/8 posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiu
Pisałem że bardzo wam dziękuję za wsparcie które mi bardzo pomaga w tych ciężkich dniach dla mnie i mam nadzieję że uda mi się osiągnąć wyniki porównywalne do waszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiu
Nie wiem co się dzieje ale nie wyświetla całego tekstu który pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafe ma czkawkę tak bywa ale pamiętaj, że to nie jest powód do tego, żeby sobie zapalić :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Trzymaj się dzielnie a w chwilach kryzysu czytaj nasze stare posty,mi bardzo to pomagało :) Oj umęczyłam swego czasu Agatkę i Marcinka i jestem im wdzięczna że "słuchali" mojego biadolenia :D A może za radą Laury kup desmoxan , ja też nim się ratowałam po trochu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Krzysiu i ja się dołączam z moimi kciukami wolne i pachnące :) - w najbliższym czasie radzę abyś zaplanował sobie dni tak abyś nie wyrabiał sie na zakrętach z wykonaniem zaplanowanych zadań,nie będziesz miał czasu na myślenie o P. :) Aniu i nawzajem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Witajcie :) jest dobrze jeśli chodzi o nie palenie, w chwilach stresu nie myślę o nich :) Krzysiu ja też początkowo stosowałam desmoxan ok. 5 dni i ok :) a tak naprawdę pomogła mi książka allena carr " nareście wolna" :) przeczytać warto :) trzymam kciuki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiu
Witam,witam wszystkich pozytywną energią i z garścią desmoxanu,nie palę już tydzień i jestem bogatszy o jakieś 100zł,trzymajcie proszę za mnie kciuki bo dzisiaj mam spotkanie z kolegami i mam nadzie ze prz piwkumnie substancje smoliste nie dopadną.Dziękuję za słowa otuchy od was wszystkich i gorąco pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety palaczem jest sie juz na zawsze. Zawsze mozna wrocic i zawsze od czasu do czasu bedzie sie mialo ochote zapalic... Ja kiedys rzucilam palenie i nie palilam 7 lat... Przyszedl kryzys i znowu zaczelam... Potem znowu rzucilam i po poltora roku znowu zaczelam. Im starsza jestem tym trudniej rzucic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaco1l1l  o2 pl
Witam Podzielę się moimi doświadczeniami (a raczej cytatami postów jakie pisałem na innym forum) przy rzucaniu palenia: post z 2009-11-26 "Witam wszystkich Moje doświadczenia z rzucaniem (i ograniczaniem) palenia: - ograniczałem z myślą o rzuceniu - niestety jak dla mnie metoda okazała się nie skuteczna. - e-papieros - fajna zabawka, Nie śmierdzi, do wyboru są różne smaki i moce napełniaczy. Niestety i ta metoda okazała się porażką. I tu chciałem ostrzec, bo przecież do końca nie wiadomo czy to aby na pewno jest takie "zdrowe" palenie. Z doświadczenia (mojego) wiem że używając e-papierosa bardzo wysusza się śluzuwkę za sprawą glikolu propylenowego. Druga sprawa jest taka - kolega który kupił e-papierosa razem ze mną nie ograniczał się z elektronikiem do momentu do puki mu pozwalały baterie, "palił" non stop. Obecnie jestem w trakcie terapii Tabexem (już tydzień, albo dopeiro tydzień ). Nie wiem czy to pełna zasługa tych tabletek, ale jak na razie udaje mi się choć z wielkim trudem wytrzymywać bez papierosa. Myślę też o wprowadzeniu jakiś gum nico..... jako dodatkową pomoc. Dodam jeszcze że chęć żucenia wzmagała się u mnie od jakiegoś czasu. Pozdrawiam i życzę wszyskim rzucającym i sobie sukcesu." Post z 2010-01-18: "Witam Nie wprowadziłem gum, nie dokończyłem tabexu a NIE PALĘ do dziś i mogę powiedzieć że pisałem: "udaje mi się choć z wielkim trudem wytrzymywać bez papierosa" a tak na prawdę to wcale nie było takie trudnę. Nie pamiętam teraz dokładnie, ale jakoś zaraz po moim poście zacząłem czytać książkę Allena Carra pt:"Łatwy sposób na rzucenie palenia" Na począdku czytania zniechęciłem się trochę przez to jak to autor opisywał: jakież to proste, jakaż to super metoda opisywana w książce itd. ble ble ble pomyślałem. Przeczytałem jednak do końca i ............. pomogło NIE PALĘ, jestem zadowolony. Warto przeczytać do końca, aby popatrzeć na palenie z innej strony niż wcześniej. W trakcie czytania już zaprzestałem brać tabex, przestałem palić, czytałem jednak do końca. Szczeże polecam i zachęcam." Nie palę już od końca listopada 2009r. Najbardziej obawiałem się grudniowej w 2009r imprezy (kawalerskie), ale bez problemu przetrwałem choć mocno mnie namawiali na zapalenie. Do dnia dzisiejszego nie palę i wcale mnie nie ciągnie, choć bywały bardzo stresujące i nerwowe sytuacje. Pozdrawiam wszystkich rzucających (i nie tylko) oraz życzę sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaddddaaaa
Rzucałam już dziesiątki razy i nie udaj mi się proszę o jakieś konkretne porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Witam :) 9 miesięcy BP .Oby tak dalej życzę tego Wam i sobie :):):) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Agadko moje serducho mocno się raduje z Twojego sukcesu! Zuch dziewczyna! Brawo,brawo! Za każdego kto rzuca trzymam kciuki i zachęcam do walki....Dacie radę,siła jest w was :) Pozdrawiam wszystkich,trzymajcie się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po urlopie :p Ja nadal bez papierosa 7 sierpnia albo 14 hm nie pamiętam matkoooooo będzie rok jak nie palę dobrze że w laptopie mam zainstalowany program co mi, liczy dni bez nikotyny.. Jeśli chodzi o chęć zapalenia to kurcze nadal się pojawia, nie jest może maga silny ale jest, liczę ze się tego pozbędę. Co do mnie od poniedziałku dieta i siłka cały miesiąc nadrabiałem kalorie:p piwko grill itp i powiem wam widać :p Witam Was wszystkie trzymam kciuki za starych i nowych forumowiczów, a także na rozruszanie bo coś ociągacie się w pisaniu:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
O i Marcinek powrócił :) Cieszymy się bardzo.... Rok bez fajki,no pięknie! Kawał czasu i ciężkiej pracy za Tobą ale jaka satysfakcja,prawda? Ja staram się schudnąć ale opornie mi to idzie.Może na jesieni wykrzesam więcej siły do walki z kg. Piszcie co u Was...Dziewczyny jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daniła
Siemka u mnie już minął 9 tydz. i superr nie czuje chętki na P :) wakacje morze jest wspaniale :)pozdrawiam i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysiu
Witam wszystkich..U mnie prawie 3tygodnie bez smoka i nawet weekend z grillem prz piwku mnie nie zmusił do zapalenia ale chwilami było ciężko......poszedł bym z wami na tą siłownię ale mam do Warszawy ok 300km więc chyba muszę kupić też motorek,trzymam za was kciuki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiu 3 tygodnie to już spoko wynik trzymam kciuki pamiętam jak jak miałem 3 tygodnie bywało ciężko tym bardziej trzymam dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny mi dziś wybił rok tzn wczoraj i nikogo na imprezie nie było :( wklejam moje osiągnięcia z kontrolera :p My name is Marcinek, and I am a nicotine addict. I have stopped nicotine for 1 year, 3 hours, 22 minutes and 41 seconds (365 days). I've not smoked 10954 death sticks, and saved 7 617,38 zł. I've saved 38 days and 51 minutes of my life. A i dostałem garnek złota od kontrolera, więc jestem bogaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×