Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

Gość gość
Znam to.. taki nasz urok... nieszczesnych palaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mialam rzucic od 27.12. I co....smierdze dalej... paka na dzien dalej...jestem nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złosliwiec
witam serdecznie wszystkich bywalców pachnącego grona życzę miłego dnia no i oczywiście SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU gość 🌼 trzymam za ciebie kciuki BP :D ja tez wypalałem 3 paczki jak mi się udało to i tobie tez :D tylko trzeba tak naprawdę ale naprawdę chcieć ja przed rzuceniem palenia przeprowadziłem rozmowę SAM z SOBĄ i postanowiłem nie zewnętrznie tylko tak od środka że nie zapalę odstawiłem kawę na 2 tygodnie bo przy jednej kawie wypalałem ze 4 śmierdziele - najgorzej to jest zacząć i przeżyć te pierwsze dni ale opłaca się -bo nie palić to coś pięknego - od 04 -2005r BP :D jestem szczęściarzem udało się :D za potrzebujących 3mam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam cieplutko.och jak cudownie że jesteś złośliwiec czekałam na Twoje kciuki bo wiem że są magiczne co do kawy to masz racje ja też musze sobie ją odpuścić pije kilka kaw dziennie i to jest główny pretekst do palenia najgorszy jest brak odruchu sięgania po paczke i zapalenia zapalniczki tych ruchów mi brak przy każdej próbie odstawienia.pozdrawiam wszystkich zmagających się ze smierdzielkami i wszystkich którym się udało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość takaja50
ten gosc wyzej to ja -taka ja50 nie idzie się zalogowac tutaj kilka prób logowania i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
czeka mnie walka z dwoma nałogami ale dam radę ,nie poddaje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- dam radę - generuje frustrację....nie paliłam pół roku. To na nic! Utyłam 10 kg, pokazało się ciśnienie, dostałam kamień na nerce, bolały stawy... Palę - schudłam, ciśnienia nie ma, nie żrę jak koń , kamień został ale siedzi cicho. Nie dam się zwariować !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc jak ci idzie. Zaczelas? Zlosliwiec to ju 12 lat bez smierdziela..kazdemu komu sie idalo zazdrosze pozytywnie... sama palebtak dlugo..a uwnic sie nie moge..czyzby oklepane 1.01.219? Ktos jeszcze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GOSC - niewiem ile to trzeba czekać na taką datę 1.01. 219 . Jeżeli ty planujesz swoją abstynencję nikotynowa od tej daty to chyba długo poczekasz to jeszcze oklepane....Dobre sobie , jeśli już to wkrótce będziemy witać 2018 r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość takaja50
nie kupiłam papierosów choć pani w sklepie przypomniała mi o nich,z uśmiechem podziękowałam ,najgorsze jest nie zapalić przy kawie ale nie jestem nerwowa póki co nic się nie dzieje kilogramy jabłek zjadam no i jeszcze ciasteczka świąteczne wcinam.O kilogramy się nie martwie bo jestem szczupła chyba aż za bardzo to trochę więdzej wagi nawet wskazane.trzymam kciuki za wszystkich nas rzucających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
myśl o rzuceniu palenia kiełkuje we mnie od lipca,ksiązka easyway towarzyszy mi już pół roku,codziennie czytam fragmenty przemawiające i motywujące a całą czytałam chyba z 10 razy,to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh miałam na myśli oczywiście 01.01.2018..nie zauważyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
widzę że nie tylko ja zaczynam walkę z tymi śmierdziuchami,razem będzie nam łatwiej:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKenzo
TakaJa50. To nie palisz już od dzisiaj czy robisz intensywne przygotowania do dnia jutrzejszego żeby od jutra nie palić ? Ciekawe czy uzbiera się grupka " desperatów". Ale im więcej osób tym łatwiej i większe wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKenzo
Zlosliwiec- co z Tobą werbuj grupę i zaczynaj wykłady.Z takim stażem i doświadczeniem BP możesz zacząć wykłady o tych gorszych i lepszych dniach jak rzuciles palenie i czego się wystrzegać na co uważać. Właściwie to już dawno nie powinieneś być zlosliwiec tylko szczesliwiec . Super że tu zagladasz jeszcze mimo że Ty już problemu nie masz dawno, ale wiesz że możesz pomóc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
od wczoraj nie paliłam masakra poddałam się wypaliłam papierocha wzięłam od domownika,na jabłka już patrzeć nie mogę chodze z kąta w kąt i nie potrafię znależć sobie miejsca ,co robić? isć po fajki i sie nie męczyć czy trwac w postanowieniu rzucenia tego pieroństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
gość kenzo czy ty też rzucasz palenie?jeśli tak to super razem będzie nam łatwiej,tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
wiem że można nie palić i nic złego się nie dzieje,rok temu trzy dni wytrwałam bez myśli o papierosie ale jak tylko poczułam że już mogę zapalić nie zatanawiałam się ani sekundy,pierwsze pociągnięcie czułam w każdej żyłce od stóp do głowy jak ten dym zatruwa ,niesamowite uczucie i ciągle żałuje że go zapaliłam bo potem to już lokomotywa była aż do wczoraj,dziś się złamałam ale będę dalej walczyć,trzymam kciuki za wszystkich rzucających i za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam rzucajacych palenie :) Ja nie palę 3miesiace, a paliłam ponad 30lat , wspomogłam sie desmoxanem i proponuje go uzyc bo mnie pomógł , sama bym nie dała rady. Zycze aby wam tez sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
gość gratuluję Ci wytrwałosci 3 miesiące to piękny wynik,ja boję się troche skutków ubocznych desmoxanu,ha wiem śmiesznie to brzmi ale bardzo dziękuję za poradę i jeszcze raz gratuluję z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKenzo
Tak. Też chcę rzucić palenie to okropny nałóg i jak trudny do opanowania. Ile razy już się przmierzałam od 1-go ,1 0 -tego , od imienin, urodzin, poniedziałku , świat ...itd. Jakoś tak mam zakorzeniony ten wewnętrzny przymus zapalenia że brak mi słów. Mimo tego że za każdym papierosem coraz gorzej się czuję. Najtrudniej jest mi zrezygnować z tego pierwszego rano chociaż nie chce mi się aż tak palić że aż powala. Tylko w głowie jest jakoś że muszę tak jakbym nie umiała dalej funkcjonować w ciągu dnia bez tej czynności. Moja siostra rzuciła 3-y lata temu z desmoxanem przytyła 42 kg. Tego też się obawiam że mogę przytyć a nie chciałabym nawet 1kg. Niewiem czy to też dobry pomysł tyle ceregieli robić wokół tego powinno się to zrobić natychmiast tu i teraz. Tak ona zrobiła bez wcześniejszego przygotowania, bo desmoxan leżał u niej kilka miesięcy i nie zdążyła sobie zakodować że coś traci. Bo najgorszy to ten strach o czym pisał w książce Carr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKenzo
Wszystkim rzucajacym przed, po i w trakcie. Pragnę Wam złożyć serdeczne życzenia: dobrego zdrowia i powodzenia. Wokół mnóstwo życzliwych twarzy i spełnienia tego o czym każdy marzy. Oby troski życia zginęły w mroku tego Wam życzę w nadchodzącym Nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kto od jutra rzuca ? Z wpisów to Kenzo, takaja50 czy ktoś jeszcze? Odezwijcie się na słówko razem będzie nam łatwiej i raźniej. Jakiś już pomór tu nastąpił czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
gość kenzo ja podobnie jak Ty od lipca bo miałam urlop rzucam każdego dnia a jutro,a do kawki a bo w pracy a bo coś tam ... i tak sie kręci w kółko najbardziej wkurzam się sama na siebie ze jestem taki mięczak że nie potrafię sobie rozkazać i postanowić,myśle tak jak Ty ze to pewnie ten strach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
postawiłam sobie warunek ze od Nowego Roku koniec z paleniem że będę pachnąca i szczęśliwa bez tych śmierdziuchów.Małymi kroczkami robię postępy z czego się cieszę . Wszystkim którzy walczą z papierochami życzę wytrwałości i powodzenia razem się nam uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKenzo
Takaja50 pamiętaj że robisz to tylko dla siebie. Jak Ci się będzie chciało zapalić to pomyśl czy to coś zmieni poprawi nastrój czy rozwiąże problem - NIE, odwlekaj w czasie ta silna chęć trwa tylko kilka min potem mija . Musimy dać radę tylu ludziom się udało. Moja siostra paliła 60 szt dziennie jak jakiś chłop do tego murarz i jest 3 lata wolna. Ja nastawiam się na same pozytywy i tak musi być. Nawet nie wiesz jak się cieszę będzie dobrze . Pozdrawiam wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćt
kenzo dziękuję że jesteś ,dziękuje za słowa wsparcia jest ciężko ale nie damy się prawda?Ty też robisz to dla siebie pamiętaj ! jutro już dzień bez papierochów.Tego Tobie i wszystkim rzucającym życzę no i sobie też .Z Nowym Rokiem wkroczymy w nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtaka ja50
Wszystkiego naj naj w Nowym Roczku,sukcesów w postanowieniach, sukcesów zawodowych w życiu osobistym,zdrowia i każdego radosnego dnia w roku spełnienia najskrytszych marzeń.życzę wszystkim forumowiczom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda że nikt tutaj nie zagląda,nie ma się wsparcia,nie ma z kim pogadać nt.rzucania papierosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złosliwiec
witam 🖐️ pozdrawiam serdecznie wszystkich bywalców pachnącego grona i tych co nas tu po cichu podczytują :D życzę miłego dnia BP gośćtaka ja50 🌼 gośćKenzo 🌼 gość 🌼 dziewczynki zaglądajcie tu co dziennie to pomaga ja nie mogłem doczekać się kiedy wrócę z pracy żeby wejść tu na ten topik i zameldować się że nie zapaliłem że nadal jestem pachnący że byłem silniejszy od śmierdziela że wytrzymałem kolejny dzień BP bywało nie raz że sam tu pisałem przez 1dzień, 2dni, tydzień ale mi to nie przeszkadzało bo wiedziałem ze po drugiej stronie jest ktoś kto po cichu podczytuje nie myślcie sobie ze mi było łatwo rozstać się ze śmierdzielem też bylem w wielu ciężkich sytuacjach żeby pokonać śmierdzący nałóg trzeba czasu i cierpliwości dziś mogę śmiało powiedzieć ze można żyć bez smierdzacego nałogu od kwietnia 2005r BP jak mi się udało to i wam tez się uda za potrzebujących 3mam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×