Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 Dzięki wszystkim za odzew i trzymam za wszystkich kciuki. Ja kładę sie spac ok godz 23 i zasypiam prawie od razu. Jednak po ok godzinie lub dwóch budzę się i nie mogę zasnąc. To prawda , że przyczyną są raczej gnębiące mnie problemy. Wczeniej też często zdarzyło mi się obudzic w nocy , tylko zawsze w takiej sytuacji sięgałam po dymka i zaraz znowu spałam jak dziecko. Od tygodnia biorę magnez z wit B bo słyszałam , że pomaga na nerwy. spróbuje melisy , valerin i tego różanca a jak nic się nie zmieni to chyba pójde do psychiatry . Mam pytanie do anke , czy walerin nie sprawiał , że byłas ospała w ciągu dnia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ytt Napisano Kwiecień 9, 2009 jak fajnie czytac o niepalacych...pozdrawiam ...pachnacy juz 2,5 roku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 bezsenna ----------> zobacz, troszkę się po prostu mogłaś uwarunkować, jak, za przeproszeniem, ten pies Pawłowa;) patrz, budziły Cię w nocy problemy, był dymek, sen; to wyszło takie skojarzenie -- zapalę/zasypiam;) więc teraz, jak się budzisz, to jesteś dodatkowo zdenerwowana tym, że NIE ZAPALISZ, możesz sobie myśleć: kurczę, znowu nie zapalę, wiec będę miała trudności z zaśnięciem; a jak tak myślisz, to się bardziej denerwujesz, im bardziej jesteś zdenerwowana, tym trudniej zasnąć, i Twoja myśl się potwierdza: Niepalenie powoduje bezsenność :) a to wcale nie jest prawda; zobacz sobie na to forum, parę osób miało przejściowe problemy ogólnie z ożywieniem, ale tylko tyle; tzn. tak naprawdę PALENIE NIE POWODUJE BEZSENNOŚCI... do jakiejś poradni zaburzeń snu, jak już będzie b.ciężko może i warto się wybrać; na razie spróbuj może iść spać np. o 24? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Witam się , macham łapką rozdaje kwiatki I jestem szczęśliwa, że nie palę nadal. :D Wieczorem podczepię licznik Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich Też trzymam za was kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
neri11 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Ja-kaGRATULACJEz okazji Twoich 300 PACHNĄCYCH DNIżyczę Ci wielu takich 3 setek Pomimo,że przybyło mi kilogramów,to zajadam się torcikiem i popijam szampanem,a co tam-takie święto trzeba uczcić;););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 Teraz chce mi się ryczec normalnie. Przed chwilą zwierzyłam się bliskiej mi osobie ze od jakiegos czasu nie pale a ona na to , że mam słaba wolę. Normalnie chce mi się wyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vitalijka 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 bezsenna niepląca- musisz sie uzbroic w cierpliwosc, jednym rzucanie idzie lepiej innym gorzej....jedni mają tylko psychiczną chęć , mysl natrętną a fajce- a INNI poprostu fizycznie zdychają:( ja tez nie mogłam spac.....ale to na początku-trwało to troszke!!! Obecnie mogłabym spac cały dzien-TAK XLE I TAK NIEDOBRZE DAJE SOBIE tzn organizmowi 3 miesiace na dojście do siebie-PO CHOROBIE zwanej.. NIKOTYNIZM:( trzymaj sie dzielnie!!! *********************************************************** JA-KA-[kwiatek}czekamy na torcika:PBUZIAKI!!!! ja juz kroje swojego :P i kawusie serwuje również hehehe dzisiaj są moje imieniny kochani:) MAJI:) ale milej kroić torcika z okazji takich dni-niepalenia LECE DO STOMATOLOGA:)BEDE POZNIEJ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Bezsenna niepaląca poczytaj sobie książkę Allena Carra> Prosta metoda jak rzucić palenie. Autor twierdzi, że aby przestać palić wcale nie jest potrzebna silna wola. Trzeba sobie po prostu poukładać w głowie. Ja wspierałam się tabexem, książkę też przeczytałam. Pomogło.:) Nie przejmuj się tym co ludzie mówią:) Trzymam kciuki co byś lepiej spała no i nie paliła.:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vitalijka 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 JA-KA-nieobudziałma sie chyba nadal najpierw klinełam na linka z torcikiem a pózniej napisałam ze czekam na niego łakomstwo wzieło góre- wiesz widze rysunek=a chce w relau :P:P:P zlosliwiec-tez dziekuje za torcika jesu napewno w drodze powrotnej kupie rpawdziwego bo mam mega ssanie:) bede myslec o Gronie Niepalących podczas konsumpcji BUZIAKI PACHNĄCE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Vitalijka najserdeczniejsze życzenia:dużo radości i samych słonecznych dni.:D ♥♥♥♥♥♥♥♥♥ . To dla Ciebie w dniu imienin. U mnie jest Marii i Dymitra.:D Pozdrawiam.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 marjola ----------> ja też tabexiara :) pomógł mi ten środek trochę, no i drogi nie jest; jak sobie człowiek może trochę ułatwić, to czemuż by nie, prawda? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Agnie Masz rację po co się męczyć jak można sobie pomóc.:D Miłego dnia. Teraz już spadam, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Witaski:D U mnie też nerwowo ale pachnąco Agnie Praja dzieki za odpowiedzi to dla mnie bardzo ważne:-) Wczoraj tylko czytałam ..nie mialam weny na pisanie:-( ...taaaka piekna pogoda byla a ja miałam podły nastroj...zreszta jak widze nie tylko ja:-( Zlosliwiec 100 lat 100 lat niezły staż gratulacje za pokonanie smierdziela:D Vitalijka wszystkigo najlepszego:-) ..jak znajdziesz to odpowiednie COS na odchudzanie to daj znać bo jak jak narazie zaczynam tyć wygladam jak gruszka wrrrrrrrrrrrrrrrrr a było tak dobrze:-( Ale Ty z tego co pisalas naprawde mało jesz..jakbym tak jadła byłoby dobrze Agnie ----pokonalaś zly nastrój suuper:D bezsenna niepaląca----- ja miałam tez problemy ze spaniem ale to mija:D ..chociaz teraz znowu mnie dopadło ale to chyba wina pełni:-) Co do ryczenia jak musisz rycz..ja ryczałam i mialam juz tyyyllleeee powodów żeby zapalić i nie zapaliłam poryczałam i spokoj smierdziel odpuszczał..trzymam kciuki ..NIE PAL Ja-ka GRATULACJE 300 dni kawał czasu Pozdrawiam pachnących Milego Dnia!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Ja-ka - gratulacje Vitalijka - życzenia serdeczne Marjola, Złośliwcze, Pachnąca Aga, Agnie, bezsenna niepaląca, akne14, ytt, kania2a, neri11, praja, pierdziel fajki dziołcha, kotka na dachu, do niej podobna, bella 1962 - no patrzcie jak nas dużo przez jedyne 2 dni ;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 Ja brałam tabex , ale po ok 10 dniach przestałam bo przeczytałam ksiązkę Allena Carra i on nie zalecał żadnych wspomagaczy. Zalecał natomiast inne szukanie innych metod radzenia sobie ze stesem. Mecie jakies godne polecenia , bo ja teraz jestem kłębkiem nerwów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akne14 Napisano Kwiecień 9, 2009 bezsenna niepaląca Jeśli wzięłam valerin w ciągu dnia nie byłam ospała ale zdecydowanie spokojniejsza. Właściwie miałam bardzo wyluzowane podejście w sytuacjach stresowych. Rzadko brałam w ciągu dnia, no chyba że byłam bardzo wkurzona. Później tylko na noc. Jest też "valerin na noc" ale na mnie lepiej działał forte. Miałam podobnie jak Ty, tzn budziłam się w nocy np. o godzinie 2, czy 3 i nie mogłam dalej spać. Paliłam fajki, przez moment czułam się senna, a później znowu przewracanie się w łóżku z boku na bok i totalne wkurzenie. Musisz uwierzyć w siebie i nie słuchać innych wciskających Ci, że masz słabą wolę. Sama sobie musisz udowodnić, że tak nie jest i że wytrzymasz. Nawet jak się złamiesz nie traktuj tego jak porażki tylko nabierz sił i spokojnie zacznij od nowa. Uwierz mi przeszłam przez te bezsenne noce z jakimi Ty się teraz borykasz, przeszłam przez fazę totalnej nieakceptacji własnego zachowania, gdzie po zapaleniu fajki ryczałam jak głupek z wściekłości i bezsilności. Nie wiem jak będzie dalej. Od 2 tygodni jest ok. Mam nadzieję, że najgorsze mam za sobą i tego Tobie życzę z całego serca. Współczuję Ci tego fatalnego samopoczucia, ale jest to do przebrnięcia. Głowa do góry:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
psychiczna tortura22 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia. Pogody w sercu i radości płynącej z faktu Zmartwychwstania Pańskiego oraz smacznego Święconego w gronie najbliższych osób szczerze życzy ...jak w/w NIE palimy ,nie kurzymy,nie fajczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Bez wspomagaczy się obeszło i u mnie, ale plasterki dalej leżą na półce. Pewnie będą czekać, aż mój M rzuci palenie. Książki nie czytałam, ale jestem jej bardzo ciekawa. Jak ktoś ma do niej link to ja chętnie skorzystam. ?Żeby za bardzo nie przytyć, bo już trochę mi przybyło, łykam ziołowe tabletki z morwą białą. Pół godziny przed jedzeniem. Obniża poziom cukru i zmniejsza apetyt. Fajnie tak sobie zajrzeć tu, gdzie wszyscy nawzajem podnoszą się na duchu. Naprawdę, jest super :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 Link do książki Allena Carra miłego czytania http://amdy.pl/slide/palenie.pdf Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 lena111 ----------> jak miło Cię widzieć :) wczorajszy nastrój był taki \"przedburzowy\", przeszło; baaaaaaaaardzo dobre drinki wieczorem piłam, takie letnie z malibu; tylko 2, żeby nie było, że się alkoholizuję;) bezsenna -----------> z tym stresem, nerwami, to różnie różne osoby mają; dla mnie taka metoda \"na szybko\" - to oddychanie; spokojne, powolne; takie mega odkrycie, jeśli chodzi o uspokajające oddychanie, to, że ważniejszy jest WYDECH niż wdech; tzn. wdech dowolnie głęboki, ale mnie uspokaja przede wszystkim takie dłuuuuuuuuuuugie, powolne, wydmuchiwanie powietrza; polecam;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 vitalijka dla ciebie w dniu twoich imienin torcik super :D ja-ka 300 DBP gratulacje torcik super :D nie palimy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Agnie--------jak miło że komuś miło...... mnie widziec :D ..bo tak ogolnie to buuuuuuuuu nikt mnie nie lubi..:-) A z tymi drinasami już się tak nie tłumacz ..tłumaczy się tylko winny heheheeh ...też bym sobie wypiła takie jakieś wymyslne drinki..pomyśle wieczorkiem Nie chwaliłam się ze od paru dni jeżdze na wycieczki rowerowe co prawda rodzinne i ze wzgledu na młodszego dziecia daleko nie jezdzimy ale chociaż troche:-) Ale wczoraj zaraz po przyjezdzie wytrąbilam pepsi:D i zjadlam Grzeska ....ale sie dotlenilam ..chociaz ja całymi dniami się dotleniam bo z młodym na podwórku biegusiam:-)............no to moze sobie mieśnie chociaż wyrobie bede sumo umiesnione heehhe Jak sobie pomysle ile żarełka planuje zrobic na Swieta ...i jak tu sie odchudzić....no nic zaczne po Swietach Trzymajcie się pachnąco..NIE PALIMY PACHNIEMY:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 Ja chyba pójde po browara bo mnie szlak trafia Nigdy nie piłam o tej godzinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 lena111 -------> wczoraj był chyba jakiś taki cola day;) bo ja też MUSIAŁAM, jak nigdy, bo normalnie to nie lubię wcale coli :) no i w ramach oszczędzania kalorii na święta... kupiłam napoleonkę, i oj... grzeszny strasznie dzień wczoraj... też się zastnawiam, czy by sobie jakiegoś dziecka nie pożyczyć od sąsiadów na spacery :D jadę dzisiaj do swoich siostrzeńców, to będę nieźle przeczołgana;) martwię się trochę, że ciężko mi będzie przez święta: palenie w domu na wsi, tzn. wychodzenia na papierosa nocą, jak już wszyscy zasnęli to była taka MEGA PRZYJEMNOŚĆ... coś wymyślę;) i Internetu nie będę tam mieć :( bezsenna -------------> niepotrzebnie odstawiłaś ten Tabex... hm... mi baaaaaaaaaardzo pomógł; tego bolesnego początku nie miałam; chociaż, za pierwszym razem jak rzucałam z Tabexem to też mi wcale fajnie nie było :) browca na razie nie pij, bo cały dzień przed Tobą, tylko Cię zmuli; lepiej - wysiłek fizyczny; biegaj, myj okna i przeklinaj; coś RÓB wysiłkowego... to pomaga (endorfiny się wydzielają, dla mnie to zawsze jeszcze fajna jest świadomość, że spalam tłuszcz;)) - rower? bieganie? basen? przysiady, pompki - cokolwiek... PIJ DUŻO WODY!!! to wiem, że pomaga... i przeklinanie polecam;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 okna juz wszystkie umyłam firanki i zasłony uprałam i zmieniłam. Moim najwiekszym problemem jet to , że studiuję i nie moge się w ogóle nad książką skupic. Jak prałam sprzątałam , gotowałam było jeszcze w porządku , ale jak chcę się uczyc to tylko o fajce myślę. Wczesniej planowałam rzucac dopiero w wakacje , ale doszło juz do tego ze pałiłam po 2 paczki dziennie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna niepląca Napisano Kwiecień 9, 2009 Przeklinanie dobra metoda , ale od tego przeklinania pod nosem to współlokatorzy chyba już myślą , że świrnięta jestem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Bezsenna niepaląca Dzięki za linka Nie znoszę czytać z kompa, wiec sobie wydrukuję. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lena111 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 Agnie-------- wymyslisz coś napewno zeby nie zapalić:-) przeklinanie powiadasz:D jestem w tym dobra..aż wstyd ale co moge zrobić Najgorzej chyba bedzie z tym brakiem netu nie ??? mi by tego najbardziej brakowalo ..bedziemy na topiku mysleć o Tobie :-) Bezsenna niepaląca Agnie ma racje piwo Cie zmuli tylko ..ja dostalam dzikiego powera i sprzątalam...co do Tabexu nie brałam ja żulam nicorette ale dwa dni tylko ..najgorsze są pierwsze trzy tygodnie pozniej ..też lekko nie jest ale idzie wytrzymać Karminadla dla Ciebie i rodzinki również Radosnych Pachnących Swiąt Wielkanocnych:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnie 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 lena111----------> gratuluję pałera; pomyśl sobie, ile cennych kalorii przy okazji spalisz ;) ha... może jakoś sobie poradzę... teraz jeszcze lecę do kościoła na Wielki Czwartek; jeszcze tu wpadnę wieczorem z życzeniami... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bella1962 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 ja-ka GRATULACJE za 300 dni pozdrawiam Wszystkich pachnąco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach