Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Złosliwiec Marjola 53 dziekuje za kwiatki:D takie wyróznienie jest baardzo miłe :D:D:D Agnie szkoda ze nie mozna sobie tak sobie raz na jakiś czas \"pomachać\" :D super ze tak sie zaparłas i dalej walczysz ...ja niestety mam taki charakter że jakbym poległa i zapaliła choćby jednego jedynego to koniec powrócilabym i to z nawiązką ..i nawet nie próbowałabym zaczynać od nowa..przynajmniej przez jakiś czas... wiem że to głupie ale ja tak mam Także jak taki upierd jak ja daje sobie rade ze smierdzielem Ty tez dasz:D Jola388 ------- widocznie jeszcze nie jestes gotowa :-( jak tak naprawde bedziesz chciała zaczniesz znowu walczyć:-) issapell------ witaj:D..ja odczuwam już poprawe samopoczucia mialam ciągle jakieś kłucia w sercu..kaszel..taraz jest o wiele lepiej..walcz bo naprawde warto:-) Kurcze a ja dalej na tej diecie nie jest taka aż zła ....ale ja nie cierpie ryb bleeeeeeeeeee No to milego dnia

Ja tez moglam nie jesc byle tylko zapalic Paliłam ok. 40 papierosów dziennie. Paliłam ok 9 lat.Miałam jednak półtoraroczną przerwę. Jednak nałóg znów powrócił. Teraz jest mój 13 dzien , strasznie mi cięzko bo nie umiem sobie poradzic ze stresem w inny sposób.

Bilans mój (prawie) piękny: Nie palę już 129 dni (+ 01g47m42s). Ilość niewypalonych papierosów: 2323. Będę żyć dłużej o 17 dni (+ 17g56m48s)! Zaoszczędzone pieniądze: 952,57 zł! Nie wstawiam bilansu jutro, bo okrągłe 130 byłoby okazją do stawiania tortu, a wszyscy narzekamy, że dupska nam rosną :( Witam nowych ambitnych Masz rację złośliwcze - ależ zapachy człek czuje :) wczoraj wracałam przez jakieś działki - szaleństwo !!!, nigdy aż tak nie czułam wiosny - napewno odbieramy to inaczej, niż ci, którzy nigdy nie palili - oni nie wiedzą, że może być bezzapachowo a ludzie co przed chwilą wypalili też pachną :(, tylko inaczej:( Marjola - pozdrawiam ;) niewymienionych stałych bywalców - TEŻ POZDRAWIAM

Ojejkujejku ja specjalnie nie narzekam

Kochani, ja tak sobie myślę, że jak się podejmuje jakąś pracę nad sobą, jakimś problemem, głównie nałogami to jest też możliwa w tej pracy taka faza: NAWRÓT :) i trzeba być na to przygotowanym... póki co, jestem z siebie bardzo zadowolona, że się pozbyłam tej napoczętej paczki; te 41 dni, to już było nie byle co i finansowo to też odczułam; zawsze jak rzucałam to potem po pierwszym upadku już wpadałam w ciąg; teraz mam w pamięci dużo dobrych doświadczeń związanych z NIEPALENIEM, więc znowu ZAMIERZAM pachnieć :) (zamierzam to lepsze słowo niż chcę, bo takie bardziej poważne i zdecydowane;) ) no i nie chcę sobie robić wyrzutów i się katować, jak to mi szkoda, że poległam tym razem, jaka to byłam głupia, że zapaliłam, itd; tylko po prostu od tej pory pachnieć i bardziej uważać na pokusy;) P.S. Pochwalę się Wam jeszcze, że wreszcie udaje mi się utrzymywać na wodzie bez desek ani niczego :) a nogi do craula to mam wyćwiczone, że ho ho ;)

Agnie upadłaś ale wstawaj i idź dalej ja sobie liczyłam po takiej koszmarnej wapdce troche inaczej, zeby sie niedemobilizowac-wkońcu juz wiele dni za TOBĄ!! proponuje liczyć sobie dni RZUCANIA palenia i dni niepalenia :) Ja tak robiłam i było mi tak lżej troche ******************************************************************** Nie palę już 59 dni (+ 08g56m47s).***od 15 lutego ilość wpadek: 3 w marcu Ilość niewypalonych papierosów: 1187. Będę żyć dłużej o 9 dni (+ 01g42m00s)! Zaoszczędzone pieniądze: 534,35 zł!--->( z czego za 250 kupiłam sobie juz Nie palę już 59 dni (+ 08g56m47s). Ilość niewypalonych papierosów: 1187. Będę żyć dłużej o 9 dni (+ 01g42m00s)! Zaoszczędzone pieniądze: 534,35 zł!

Agnie upadłaś ale wstawaj i idź dalej ja sobie liczyłam po takiej koszmarnej wapdce troche inaczej, zeby sie niedemobilizowac-wkońcu juz wiele dni za TOBĄ!! proponuje liczyć sobie dni RZUCANIA palenia i dni niepalenia :) Ja tak robiłam i było mi tak lżej troche ******************************************************************** Nie palę już 59 dni (+ 08g56m47s).***od 15 lutego ilość wpadek: 3 w marcu Ilość niewypalonych papierosów: 1187. Będę żyć dłużej o 9 dni (+ 01g42m00s)! Zaoszczędzone pieniądze: 534,35 zł!--->( z czego za 250 kupiłam sobie juz Nie palę już 59 dni (+ 08g56m47s). Ilość niewypalonych papierosów: 1187. Będę żyć dłużej o 9 dni (+ 01g42m00s)! Zaoszczędzone pieniądze: 534,35 zł!

ale pomieszalo mi sie na górze...przepraszam, jakś taka słaba teraz jestem, ledwo z łozka wstałam, kaszel mnie męczy nadal- niewyspana, osłabiona ale nie chce narzekac kręci mi sie w główce cos z osłabienia...ale to tylko uzmysławia mi jak bardzo sie organizma mimo wszystko iczyszcza paliłam 15 lat po paczce dziennie- teraz czuje sie jak bym płuca miała wypluć.....ide na zieloną herbatkę:) BUZIAKI PACHNĄCE!!! agni- nie poddawaj sie-bardzo duzo dni juz dałaś z siebie, nie musisz moim zdaniem zerowac, jesli jestes rozwazna to poprostu bedzie to wpadka ale ilosc dni tez sie liczy-ilosc dni posęcen i wyrzecen i sukcesów -bezssena- dasz rade pierwsze dni, tygodnie sa czaasem koszmarne, ja najpierw nie mogłąm soac a pozniej spałam na stojąco wręcz

Agnie ja tez wymiękłam w święta. 4 fajki u kolegi. Śmierdziałam strasznie. Nie poddawaj się. Pozdrawiam i życzę wytrwałości nowym rzucającym.

vitalijka -------> hm... w sumie to fajny pomysł, żeby się nie zerować... tyle czasu przecież to moje niepalenie trwało i chyba chodzi też o to, żeby przyzwyczaić się do myślenia o sobie jako NIEPALĄCEJ :) fajny byłby taki udoskonalony licznik z możliwością uwzględnienia wpadki... to byłoby tak: Nie palę już 43 dni (+ 21g56m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 702. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 08g48m51s)! Zaoszczędzone pieniądze: 263,48 zł! (wpadka: 13 - 15 kwietnia; w sumie pewnie z 10 :( )

JA WLASNIE tak sobie to robie u sienie- nie zeruje, bo zbyt wiele mnie to kosztowało wszystkiego zeby zerowac sie po upadku O upadku nalezy pamiętac ale nierozpamiętywac- Upadek ma nas uczyc sie na błedach, wskazywac sytuacje w jakich musimy byc jeszcze czujni ja licze sobie 59 dni, choc wpadki były wczesniej co dwa tygodnie na wykendzie wychodnym -po 3 papierosy spalałam, tłumaczyłąm sobie ze w niciret tez jest nikotyna, poprostu teraz sobie powdycham decyzja koncowa: koniec z nikoret bo mam zawsze wymówke-i faktycznie jest teraz lepiej, meczyłam sie bardziej p[rzez te pierwsze dni ale nie ma wymówki i jestm juz grzeczna:)

udoskonalony licznik :):):):) Nie palę już 59 dni (+ 10g31m38s).---> od 15 lutego 2009 r Ilość niewypalonych papierosów: 1188. Będę żyć dłużej o 9 dni (+ 01g56m30s)! Zaoszczędzone pieniądze: 534,94 zł! **** (wpadka: 1-3marca- 3 papierosy 19 - 21marca- z 10 papierosów końcówka marca- 1/3 papierosa bez wspomagaczy(nikoret):od 22 marca

i ja również potrafiłabym nie jesc ale bez fajki to był koszmar...nie wyobrażałam sobie życia....również paliłam ogromne ilości (40szt) teraz po tym okresie nie palenia mam chwileczki małe że leciutko :P tęsknię za śmierdzielkiem :P ale jest to tęsknota nie groźna, bardziej sentymentalna hihi zawsze żartowałam żeby do trumny tam kiedyś ;) nie zapomnieli mi wsadzic \"moich\" Lineczków :) (LM Linki) bo inaczej straszyc będę nocami hahaha ech...no dobra ok jestem niepaląca od ponad 7m/cy :):):):):) bez żadnych najmniejszych nawet wpadek :D ************************************************************************* Nie palę już 225 dni (+ 23g36m10s). Ilość niewypalonych papierosów: 9039. Będę żyć dłużej o 69 dni (+ 01g12m43s)! Zaoszczędzone pieniądze: 3 163,76 zł! :D

ja dzisiaj widze pelnię dyzur :) napisać chce ze ja juz dłuugi czas nienawidziłam śmierdziela-ale tez dlugi czas nie miała siły w sobie by sie z nim zmierzyć. dobranoc:)

Witam Wszystkich Pachnąco Nie palę już 168 dni (+ 12g47m43s). Ilość niewypalonych papierosów: 3707. Będę żyć dłużej o 28 dni (+ 07g45m01s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1 297,70 zł! Nadal jestem pachnąca i nie mam zamiaru tego zmieniać CIESZĘ SIĘ ŻE UDAŁO MI SIE UWOLNIĆ OD ŚMIERDZIELA PASKUDNEGO niedługo bedzie pół roku jak nie pale.... i tęsknota za dymkiem pojawia sie coraz rzadziej a jak już pojawi sie to jakas mglista i zaraz znika a w głowie odzywa sie głos rozsadku ...przecież ja już nie pale poza tym bardzo źle znosze smród ponikotynowy jeśli zdaży mi sie przebywac w towarzystwie osób ktore paliły to myśle sobie... nigdy wiecej nie chce tak śmierdzieć.... to straszne że paląc papierosy tego sie nie czuje tak intensywnie chyba że moj organizm po tych 28 latach trucia i śmierdzenia zbuntowal sie i wytworzyl jakąs nietolerancje bo coraz gorzej znosze ten śmierdzący zapach pozdrawiam i trzymam kciuki aby Wszystkim sie UDAŁO pozegnać ze śmierdzielem

to ja jeszcze zajrzę; kurczę, jak to jednak fajnie nie palić; mam taką nieco dramatyczną sytuację, tzn. przelew dopiero jutro mi przyjdzie i dziś z rana całą kasę musiałam wydać na coś tam zaplanowanego wcześniej; czyli właściwie cały dzień przeżyć za 0 zł... I co? I zero problemu :) jedzenia mnóstwo jeszcze mam ze świąt... nic aż tak pilnego do kupienia - bo nie kupuję faj :) i, gdybym paliła jak kiedyś, to na okoliczność powrotu do pracy i zwykłego życia po Świętach pewnie z pakę bym dzisiaj wypaliła, a tak - nie paliłam, i żyję :)

ja sie jakoś trzymam. dziś 37 dni pykło. pozdrowienia dla wszystkich z silna wolą

Witam:) Kolejny pachnący dzień.:) Wiecie ja nie mam licznika. Nie palę od 5,01.09.Paliłam dużo i długo.Zliczyłam po drodze potknięcie. Każdy sposób jest dobry.Ważne co by sobie w głowie odpowiednio poukładać. Ojejkujejku.Gratuluję tych 130 dni.:D:D:D To dla Ciebie. Torta nie musisz stawiać.:( Złośliwiec.Dzięki za miłe słowa. Agnie.Pamiętaj masz pachnieć.:) Nie oglądaj się do tyłu.Było minęło.:) Jak dobrze, że nie musisz wdawać piniędzy na śmierdziele.:D:D LenaRyby możesz zastąpić kurczakiem gotowanym. Byle bez skóry.:) Pluszolinka.Nie wszyscy tyją. Zapraszamy do nas.:) Jola388.Każdemu jest dane niepalenie.:) Issabell.Dasz radę.:) Bezsenna niepaląca.Dzisij jest 14 dni- dwa tygodnie.Gratuluję.:) To dla Ciebie. Na zachęte.:D Vitalijka.Każdy sposób liczenia jest dobry:).Byle motywował do nie palenia. :) Ania B. .Fajny wynik-225 dni:D. A do trumny weż coś ciekawszego.:D Bella1962 Tak trzymać.:D:D:D Anetara.Jak ładnie:).Już 38 dni:D Sadny dzien. Jak tam?. Mam nadzieję, że lepiej.:).Trzymam kciuki:D. Dosyć tego pisania:D Zapraszam na kawę:D:D Miłego, pachnącego dnia:).Pozdrawiam wszystkich.:D

Kochani - próbuję . Próbuję ... może się uda. Miłego pachnącego dnia.

Witajcie :) marjola ------------> Ty pracowity, dobry duchu :) zawsze tak fajnie znaleźć jakiś wpis skierowany bezpośrednio do siebie... kochana jesteś vitalijka --------> na okoliczność potknięcia wymyśliłam jeszcze jeden sposób; stary licznik został, a za to dodałam nowy profil, z datą rozpoczęcia palenia od 13.04 a rzucenia: 15.04;) i teraz mam pełną jasność... akne14 ---------> i co tam? wróciłaś spokojnie do \"pachnienia\"? dajesz sobie radę po tej świątecznej wpadce? lena111 -----------> co u Ciebie?:) wszystkich innych witam pachnąco i informuję, że fantastycznie jest znowu pachnieć

Witam wszystkich i dziękuję za miłe słowa ;) Od wczoraj nie wypaliłam ani jednego papierosa i staram się nawet o tym nie myśleć. Ciągle mam zajęte ręce i mam nadzieję, że tym razem się uda :) Miłego dnia Wszystkim życzę Pogoda piękna więc warto wyjść gdzieś na spacerek i pooddychać świeżym powietrzem

Dziękuję Marjola za pamięć i gratulacje - tort będzie za 70 dni ;) Ależ pięknie odczytałaś listę obecności , o każdym słów parę a ja od poniedziałku mam doła głębokiego jak rów mariański.... :( ale NIE palę :)

Ojejkujejku Głowa do góry .Musi być dobrze.Trzymam kciuki.

życzę Wszystkim miłego wieczorku bp :) nie palimy pachniemy marjola 53 ojejkujejku issapell

Nie zapaliłam od wczoraj :) tylko cały czas coś jem :D ale daję radę. Dobrej nocy wszystkim pachnącym życzę

ja melduje sie pachnąco Życze wszystkim miłego wieczorku

ojejkujejku moje gratulacje 130 dni super

pachnące dobranoc:) zabiegany dzien!!!

witam w ten piękny poranek kawka zaparzyłam tak wiec zapraszam

Witam pachnąco:D Pachnąca Aga :D dzięki za kawę. Jesteś ranny ptaszek Miłego dnia.