Gość wiecho10000 Napisano Kwiecień 11, 2009 zdaje sobie sprawę że ludzi rzucajacych jest masa pierwszy raz jednak czytam jak z tym walczą to ciekawe i budujące piszą to samo co ja myśle jestem podbudowany dalej nie pale i mogło by tak zostać WESOŁYCH ŚWIĄT Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Kwiecień 11, 2009 wiecho to niech tak zostanie....znowu chcesz śmierdzieć i tracić kase na narkotyki....mamy być zdrowi i mamy pachnieć.... Mamy taki sam staż więć cieszę sie że mogę dopingować i rywalizować z Tobą....ha,ha... 3mam za Ciebie kciuki jak i za resztę pachnącej zalogi... WESOŁYCH ŚWIĄT.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Kwiecień 11, 2009 ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH ORAZ MOKREGO DYNGUSA DLA WSZYSTKICH PRZYJACIÓŁ PACHNĄCEGO GRONA ŻYCZY :D ZLOSLIWIEC :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiecho10000 Napisano Kwiecień 11, 2009 i już cie lubię Madziuchna ciekawi mnie ten staż czy paliłaś tyle lat co ja czy nie palisz tyle dni ja też trzymam kciuki za wszystkich co walczą z.......nałogiem tylko my wiemy jak to jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Kwiecień 11, 2009 wiecho 10000 graba ja paliłem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie mi się udało to i tobie też się uda rzucić ten śmierdzący nałóg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 11, 2009 Witam pięknie:D No i mamy Święta:D Dla wszystkich topikowych przyjaciół: Smacznej szynki i jajeczka w ten świąteczny ranek. A w koszyku wielkanocnych samych niespodzianek. Zdrowych i spokojnych Świąt wielkanocnych. Pachniemy.Nie palimy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniówka80 Napisano Kwiecień 11, 2009 wiatski! No kochani na te Święta ( i nie tylko) życzę Wam optymizmu, wiary w innych i w siebie, wytrwałości. A na najbliższe dni wielu wzruszających chwil przy świątecznym stole spędzonych przy dobrym jedzonku, wybornym piciu i sympatycznym towarzystwie. Oczywiści BP Buziaczki i uściski!!!Pozdrawiam wszystkich A tak poza tym spoko,chyba z 50 dni nie palę, ale mam ostatnio problemy w pracy. Pogniewałam się z jedną osobą i jakoś się tym bardzo przejęłam, chociaż ja powiedziałam co myślę na pewne tematy, a ona mi wyskoczyła z głupim tekstem.Niby się dogadaliśmy ale niesmak pozostał. Ciągle się czymś przejmuję;)Nie mam spokojnego dnia, bo ciągle coś.Po każdym jakimś wydarzeniu kręcam sobie rózne rzeczy i po prostu się boję!!!!Buuu,buuu,płakać mi się chce;( Czasami, czuję,że mnie to życie przerasta. Ale ani razu nie myslę o fajce;)! pozytyw;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Kwiecień 11, 2009 Wiecho- ja paliłam ok.12lat(dokladnie nie pamiętam ale zaczełam wcześnie,bo juz mamie podbierałam gdy miałam ok.9-10 lat.)Pierwsze papierosy to były \"Mewy\",póxniej \"Creyzy-malinowe\"wtedy przerwa...poźniej zaczełam spowrotem gdy mialam ok.16-17 lat i tak do teraz...palilam mentholowe cienkie...dziennie wypalałam róźnie nawet dochodziło do 3 paczek.W zależności co robiłam,gdzie byłam itd.palilam bo lubiłam,z nudów,ze stresu,na złość (wiesz wymówek można by było wymieniać a wymieniać)ale czas przyszedł powiedzieć KONIEC....Może dojrzałam do tego momentu?Wogule zaczely mi nie smakować fajki...rzucałam 2-3razy i jak widać bez skutku...a to silna wola,a to gumy,i nałóg wracał.Teraz brałam Tabex,książka Allana Carr.Początki były trudne,stres i nerwy z braku nikotyny + nerwy z dnia codziennego a to praca a to szkoła(egzaminy)wiesz jak jest,ale dałam radę...ostatni raz gdy napalilam sie był moment gdy moja babcia była w szpitalu w ciężkim stanie(nawet nie pamiętam ile wtedy wypaliłam paczek)?Ale jak teraz pomyslę o tym wszystkim to pukam sie w mózg... Kiedyś nawet mówiłam że NIGDY nie przestanę palić ,że maja mi nawet do trumny włozyć paczke fajek i zapalniczkę...:) ale jednak dałam rade i muszę dać dalej... Przychodzą chwile że nie raz szukam śmierdzielka,gdy pisze prace na kompie...badż nieraz jak każdy palacz po pysznym jedzonku karmil swojego \"raczka\" ,ale trzeba z tym walczyć...umieć zerwać z nałógiem tak jak łatwo było nauczyc sie palić...człowiek był głupi i młody,nie rozumialam jak \"starsza\"osoba ostrzegała mnie że to wciąga,ale ja chciałam byc mądrzejsza... Dobra starczy tych sentymentów...dobrze że w porę wszyscy się obudziliśmy i chcemy coś jeszcze dobrego dla Siebie zrobić,coś pożytecznego itd... Teraz pecioszek mi strasznie śmierdzi,nie lubię jeśli w moim towarzystwie sie pali,wręcz unikam śmierdzieli(no wyjątek moja rodzinka,która niestety pali,ale dobrze ze niejestem z nimi na codzień bo chyba stała bym sie żółtkiem) Więc głowa do góry,razem damy radę...mimo że dłuższy masz staż w paleniu...ale mamy zato wspólny w rzucaniu... NIE PALIMYPACHNIEMY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Kwiecień 11, 2009 wprawdzie kawa juz wystygla, ale w milym towarzystwie, to chocby i cykute ...;) madziuchna - piekny wyniki - GRATULACJE :) ZYCZE WSZYSTKIM ZDROWYCH I UROKLIWYCH SWIAT WIELKANOCNYCH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniówka80 Napisano Kwiecień 11, 2009 dziękuję ojejku i wszystkim za piekne zyczenia;) Dziękuję Wam wszystkim,że jesteście, dzięki Waszej obecności i własnym zmaganiom wiem,ze warto rozstać się z nałogiem. Pierwszym razem ,jak rzuciłam fajki byłam nie do konca przekonana,, ale bardzo zmotywowana,teraz dojrzałam i to chyba klucz to niepalenia.wczoraj przechodziłam koło palarni OBRZYDLIWSTWO!!!!Śmierdziało,bleeee, a była w niej 1 osoba,a często jest,że i z 5 siedzi na 3 metrach;)Bleeeee.Smród okropny. Czuję się wolna od nałogu;) Mam tylko jeszcze ważny lęk do pokonania: strasznie boję się prowadzić samochód i dlatego jeźdże sporadycznie i tylko do rodzinki-a tam prosta droga.Po prostu nie mogę się przmóc, boję się skrzyżowań i całej reszt. Proszę pmóżcie mi!!!Pomożecie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jedrek 30 Napisano Kwiecień 11, 2009 Witam wszystkich :)Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie ?dawno mnie u Was nie bylo za to mialem do poczytania duzo przyjemniej lektury.Wszystkim starym i nowym bywalcom topiku zycze pachnacych i spokojnych Swiat Melduje ze nie pale juz 96dni i sa to moje pierwsze swieta od kilkunastu lat na ktore nie musze robic zapasu fajek :) Dziekuje wszystkim ktorzy wspierali mnie w trydnych chwilach bez Was na pewno nie dalbym rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marjola53 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Witajcie w ten świąteczny poranek:D Kawę zrobiłam, ale wszyscy jeszcze śpią zmęczeni świątecznymi przygotowaniami:) MM też jeszcze śpi:) Zacznę teraz przygotowywać świąteczne śniadanko. Wesołych Świąt Pachniemy. Nie palimy. Z jednego nałogu chyba wpadłam w drugi. Topik.:) Pozdrawiam wszystkich i miłego świątecznego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Marjola - jesteś poranna Ptaszka - ja sobie dziś wymyśliłam, że zrobię kawę - a tu proszę - Ty już zaparzyłaś ;) ale to fajnie - jak ktoś zrobi, to lepiej smakuje kwietniówka - uszy do góry jędrek - oczywiście, że Cię pamiętamy, jakżeby inaczej u nas poranek zachmurzony i jakoś tak nieświątecznie, a zapowiedzi były o 20 stopniach ale kwitną magnolie, a wtedy zawsze jest zimno :( ale będzie ciepło ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kania2a 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Też się załapuje na kawkę Mój licznik: Nie palę już 85 dni (+ 13g40m32s). Ilość niewypalonych papierosów: 513. Będę żyć dłużej o 3 dni (+ 22g07m36s)! Zaoszczędzone pieniądze: 179,69 zł! Troszkę obawiam się wyjść dziś z domu. Wszyscy w mojej rodzinie palą więcej lub mniej, ale palą. Od stołu wychodzą na fajkę, a ja zostanę. Kurcze, moje pierwsze święta bez papierosa ;) Całą niedzielę spędzimy na szwendaniu się po cudzych domach. Dopiero jutro planujemy posiedzieć u siebie. WESOŁYCH ŚWIĄT Wiem, że za często się nie pokazuję, ale myślami jestem przy Was wszystkich. Dodajecie mi siłę. Zwłaszcza, że to już któryś raz z kolei podchodzę do próby pozbycia się śmierdzieli z mojego życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiecho10000 Napisano Kwiecień 12, 2009 cześć Madziniu jednym słowem jesteśmy starymi nałogami ijak my możemy nie palić to może każdy fajnie piszesz najlepiej podoba mi się nie palimy pachniemy dobre to jest ja też brałem tabex i czytałem Alana i poskutkowało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Hahah, przypomniały mi się te czasy Madziuchna. Bo ja zaczęłam jak miałam 13 lat - od CARO. Ale dobrze pamiętam te CRAZY z buźką w czarnym opakowaniu:). To była nowość hehe;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Witam ja tylko na chwileczkę wpadłem się podzielić święconym jajeczkiem :D marjola53 ojejkujejku kania2a ja-ka wiecho10000 graba nie palimy pachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coco Mademoiselle 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Witam wszystkich w ten piękny niedzielny poranek :) Cudnie jest. Słoneczko, zielono - pięknie :) Ja niestety przez święta popalam trochę, ale błagam nie wyrzucajcie mnie stąd za te grzeszki :/ Od wtorku obiecuję poprawę i życie BP pozdrawiam wszystkich buziaki podziwiam niepalących :) oby tak dalej 3mam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 http://www.grafkomp2.nazwa.pl/NASZANOWA/media/FLASH/DYNGUS.swf Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ania.B 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Ja-ka ------> jaaaaa ja też podpalałam CARO ;) Jędrek -----> super że nie trzeba robic zapasów fajkowych :D:D:D jesuuuuuuuuuuuuuuuuu jaka jestem najeeeedzooooonaaaaaa ............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ja-ka 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 Trochę to śmieszne jak sobie wspomnę. Ukradłyśmy z koleżanką na wakacjach ciotce ze stołu CARO i poszłyśmy do lasu się uczyć palić. Haha, gówniary:)! A tak to ja zjadłam obiadek i pojechałam sobie, troszkę asfaltu, troszkę lasu i 50km się znalazło. Teraz będę odpoczywać. Pogoda piękna:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 a jak sie ukradlo komus faceta to ma sie prawo czuc do duuupy?i znieczulac sie glosna muzyka i butelka adwokata?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 ja-ka jestes tam kurde tak mi zle buuuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 a to facet rzecz, że dał się ukraść ???, a jak on się czuje??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 jemu jest fajnie kuzwa tylko nie mi buuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 a najgorsze jest to ze zaraz u mnie bedzie a ja siedze na kompie i wyje kuzwa z resztkami advocata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ojejkujejku 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 a chcesz go na dłużej???, niewart :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 no wlasnie chyba nie niewiem wiem ze ta jego dupa to pop.... laska ale fakt jest faktem mam kurwa moralniaka jak pas startowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 nigdy nie mialam kuzwa wyrzutow a teraz mam kuzwa nie wiem advocat czy co w kazdym razie czuje sie paskuuudnie,jak to wina advocata to wiecej kurwa nie pije ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Kwiecień 12, 2009 ide z tad buuu zle mi i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach