Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie-laleczka

glupie lale

Polecane posty

Tzn. nie zgadzam się z tym że to kwestia zazdrosnych kobiet, bo wiele razy spotkałam się z krytyczną opinią i to właśnie ze strony mężczyzn (!!) w kierunku farbowanych lal ze szponami. Faceci fascynują się pamelą Anerson ale co tu sie oszukiwać. Ona dla nich nie jest zwykłym człowiekiem tylko kimś porównywalnym do dmuchanej lalki, czyli narzędziem wyłącznie do zaspokojenia potrzeb czysto seksualnych i potencjalnym obiektem kpin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze facet
sie wypowie... zwracamy uwage poprostu na ladne dziewczyny..nie zastanawiamy sie nad tym ile w tym wizerunku sztucznosci...ogladamy sie za sztucznymi i naturalnymi blondynkami, brunetkami i rudymi...a co do robienia z siebie slodkiej idiotki to...wiekszosc facetow lubi jak dziewczyna czasem tak sie zachowuje..(ja do nich naleze) (moja dziewczyna- brunetka czasem tak sie zachowuje) oczywiscie nie caly czas...ogolnie dziewczyna wpierw zwraca na siebie uwage uroda a potem inteligencja itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Cześć może ja się wypowiem. Mam sporo koleżanek o których mówicie, można im zarzuić, że są puste. Ale zauażyliście że tyczy sie to blondynek? Ja sama jestem brunetką, wysoką i musze powiedzieć, że mam powodzenie u mężczyzn, tzn wzbudzam wśród nich zainteresowanie, ale czy to zanczy, że jestem pusta? nie! :) To nic nie znaczy. W tym roku rozpoczynam studia, i zobaczymy czy na UW są puste lale. :) Zgadzam się z nie-laleczką , ze męczyzni lubią takie dziewczyny, lepiej się uśmiechać niż siedzieć cicho. Mam racje chyba, prawda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybor
masz do wyboru szara inteligentan myszke czy sztuczna slodka idiotke co wybierzesz? slodka idiotke! a dlaczego? bo bedzie kim sie przed koleami pochwalic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyślałaś, że ten wygląd to jest kwestia przypadku? Ja jestem wysoka i szczupła - tak a się urodziłam. Mam naturalnie szare włosy i już siwieję (kwestia genów) - a jak wygląda 20-paro-letnia kobieta z siwymi włosami? Farbuję się na rudo. Mam bardzo jasną karnację i gdybym się nie opalała to wyglądałabym jak trup - na solarium chodzę ze 2 razy w miesiącu (przerwę wakacyjną teraz mam bo trzeba ze słoneczka skorzystać). A paznokcie mam sztuczne, bo moja siostra się uczy na manikurzystkę i wypróbowuje na mnie różne żele i takie inne. Z drugiej strony gdyby nie żele to pewnie wogóle bym paznokci nie miała, bo tak bardzo mi się łamią. Na codzień mocno się nie maluję, bo nie lubię tapety na twarzy (siostra za to maluje się mocno, bo ma blizny potrądzikowe i woli, żeby było widać tapetę niż te blizny). Za to na imprezę lubię poszaleć zarówno z makijażem jak i z ciuchami. Już kiedyś usłyszałam, jak ktoś na mnie mówił, że głupia idiotka jestem. O dziwo człowiek ani razu ze mną nie rozmawiał, a od znajomych się dowiedziałam, że z wykształcenia był stolarzem (zasadnicze zawodowe). Ja za to mam magistra ekonomii, biegły angielski i francuski, znam telegrafię szybką, jeżdżę na nartach i nurkuję. Wygląd może czasem zmylić, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze zdarzaja sie wyjatki a ja wcale nie twierdze ze lale sa malo intelignetne tylko najczesciej takie udaja tylko po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o to, czy udają, czy też nie. To jest po prostu taki stereoptyp (tak jak Polak-alkoholik, czy Anglik-flegmatyk).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"mówisz o naturalności, a sama jesteś farbowana (Czyt.: sztuczna)\" Zgadzam się. Być może właśnie to pozwoliło mi dostrzeć poglądy dotyczące farbowanych blondynek z obydwu stron barykady. Jednak juz niedługo zamierzam farbować włosy. Mam w planie wielki powrót do takiego koloru jaki mi dała natura, czyli brązik :) Generalnie to mnie też już zmęczył ten kicz. A czemu się zafarbowałam ? Jak kobieta się rozstaje z facetem to lubi czasem drastycznie zmienić wygląd. U mnie to była taka przyczyna, poza tym wrodzona ciekawość kobiety do tego jak bedzie wyglądać w innym kolorze, poza tym patrzenie na blondynke przez pryzmat zalet a nie wad. Przez ostatnie lata patrzyłam przez pryzmat zalet (bo zalety też jakieś tam są, tego się nie da ukryć) ale ostatnio to ja już widze tylko wady... Poza tym znudziła mi się już ta wściekłość koloru. W sumie to zauważyłam że pustota to nie tylko jest kojarzona z kolorem blond ale też ze stylem ubierania. Można być farbowaną blondynką i ubierać się w jaskrawe kolory, a można też być blondynką i ubierać się wyczuciem smaku i spokojnej elegancji, dobierać ubiór w bardzo stonowanych, spokojnych barwach. Więc blondynka blondynce nierówna. Ja tam ostatnio ubieram się w mysie kolory, wiec trochę się zneutralizował ten kicz. Jak już będ ciemna to bardziej będę szaleć z kolorami. Generalnie to różnica między farbowanymi blondynkami a ich przeciwniczkami polega na tym że te pierwsze widzą wyłącznie zalety bycia blond a te drugie widzą tylko i wyłącznie same wady, wszystko się opiera na subiektywnych poglądach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest to
Tylko pamietajcie kazda lala byla kiedys szara myszka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_zwana
nie jestem taka ... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest to
tak wiemy od urodzenia jestes cudem natury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwiej jest żyć
kiedy inni uważają cię za idiotkę 👄 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie co jest najfajnejsze>> jak facet probuje cie poderwac bo mysli ze jestes typowa blondynka a tu okazuje sie ze masz wiecej do powiedzenia niz on - uwielbiam ten wyraz twarzy faceta kiedy okazuje sie ze sie przeliczyl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to wszystko proste
co? czarno- bialy świat- podział na 2 grupy- szare myszki i sztuczne blondynki :D:D:D:D tylko, że tych odcieni szarości jest mnóstwo, o wielu nawet nie macie pojęcia:D jacy Wy skostniali jesteście, pomyślałby ktoś że to forum dla ludzi z XIX wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam wrażenie, że jest to zwykłe wytykanie palcami różnych nowości. Kiedyś kobieta umalowała się, to wszyscy mówili, że to pewnie prostytutka. Spodni kobiecie nie wypadało ubierać. Mój dziadek krytykuje farbowane włosy. A przecież wszystkie te rzeczy są teraz na porządku dziennym. Prawie wszystkie kobiety, które znam mają lub miały jakieś przygody z farbą do włosów. Z drugiej strony facet jak sie ufarbuje to od razu ma etykietkę pedała. A założę się, że w przyszłości będzie to norma również jeśli chodzi o mężczyzn. Solarium już jest na porządku dziennym - a tu wychodzi tanoreksja (choroba - uzależnienie od opalania się) i dlatego z solarium trzeba uważać. A sztuczne paznokcie to jest nowość i szczerze mówiąc mało kto ma je dobrze zrobione. Ja mam takie, że jak ktoś nie siedzi w tej branży to nie ma zielonego pojęcia, że to nie są moje paznokcie! A jeśli chodzi o styl ubierania się, to przecież gros \"imprezowych lalek\" na codzień nie chodzi w takich samych ciuchach jak na dyskotekę. Z drugiej strony, tak jak mówi Przypadkowa, jest jeszcze kwestia gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bycie szarą myszą
to 1. niewyróżniająca się uroda trudno, żeby kobieta o egzotycznej urodzie była niezauważalna na naszych ulicach 2. niepewność siebie wyrażająca się w sposobie poruszania się, mówienia... osoby charyzmatyczne nawet jeśli są brzydkie nie są szarymi myszami 3. i dopiero na trzecim miejscu sposób ubierania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze facet
kobiety jak juz pisalem faceci czasem lubia jak kobieta robi tylko ach i och i to moze byc farbowana blondynka jak i farbowana brunetka. oczywiscie jesli caly czas dziewczyna zachowuje sie nienaturalnie to od takiej dziewczyny sie odchodzi i szuka sie kogos bardziej wartosciowego (albo zostaje dla rzniecia jej dupy). co do chwalenia sie przed kolegami dziewczyną to jasne jest ze chce sie pokazac z jak najbardziej atrakcyjna dziewczyna (to nie znaczy ze musi byc wymalowana i pofarbowana..bez tego tez mozna wyglac ladnie i sexownie) wogole co to dla was znaczy szara myszka? to znaczy ze nie jest blondynka jest brzydka, brzydko sie ubiera i ma male piersi;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kobiety o egzotycznej urodzie, które jej nie wyeksponują, nie będą zauważone. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imprezowy chlopak
Kiedys na imprezie przysluchiwalem sie pewnej rozmowie dziewczyny typu lalka ktora byla nowa w towarzystwie i innej ale zadbanej dziewczyny(staly bywalec :) . Wiadomo jesli jestes nowa osoba danym srodowisku to chcesz sie pokazac z jak najlepszej strony wiec kiedy lala zapytala na dzien dobry moja kolezanke "gdzie chodzisz na solarium bo ja tu i tu" to padlem ze smiechu! i od tego czasu mam wypaczone spojrzenie na tego typu panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imprezowy ---> to widocznie spotkałeś słodką idiotkę, ale nie oznacza to od razu, że wszystkie dziewczyny wyglądu \"lalki\" należy wrzucić do jednego worka z napisem \"głupie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze facet
i nie laczcie inteligencji z wygladem...jest naprawde milion powodow dla ktorych ludzie udaja kogos kim nie sa, sa sztuczni itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagorzała fanka farbowania na blond myśli sobie w takich kategoriach że blond: jest anielski, świetlisty więc nie będzie wyglądać ponuro, że będzie postacią barwną, nieprzeciętną, że blond jest seksowny wiec będzie dla facetów atrakcyjniejsza od innych kobiet, że będzie wyróżniać się w tłumie, a głowie wciąż jest wkodowany nieco przestarzały obraz lalki barbie jako ikony piękna do której dążyły wszystkie gwiazdy Hollywood oraz jeszcze wcześniej legenda Merlin Monroe (a nieco później Pameli Anderson jako symbolu seksu) oraz wielu innych aktorek. Niechęć otoczenia zazwyczaj tłumaczy sobie zazdrością, a na zarzuty że jest głupia odpowiada że to społeczeństwo jest głupie bo wierzy w stereotyp głupiej blondynki, której ona jest przeciwieństwem bo przecież ona jest inteligentna. Przeciwniczka blond myśli sobie że farbowanie na blond: jest przejawem braku gustu, że łosy wyglądaję wściekle kiczowato, są nienaturalne, że blond włosy biją po oczach, ,za bardzo się świecą i generalnie są irytujące, a farbowana blondi MUSI być głupia bo skoro już się utarł stereotyp że blondynka jest głupia to nikt normalny nie będzie się na taki stereotyp kreował i jest oczywistym że nikt normalny nie chce uchodzić za głupiego więc nie będzie się farbował, bo to tak jakby ktoś z własnej nieprzymuszonej woli przebrał się za błazna. Obydwie grupy mają wspólną cechę - upór w poglądach i całkowite zamknięcie na argumenty drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bycie szarą myszą
Mojej kuzynki matka jest Japonką. Wierz mi, ona nie musi eksponować swojej urody by faceci oglądali się za nią na ulicy.:) Ma czarne długie, proste włosy (na ogół wiąże je w kucyk), skośne oczy, jest szczuplutka i wysportowana. Nawet w dresie i na kacu wygląda bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość często stańczyk
bywał mądrzejszy od króla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto tu napisal - czy facet wybierze inteligentna, szarna myszke czy slodka idiotke? po co odrazu te skrajnosci :) wybierze ladna i madra zreszta kazdy ma inny gust jeden lubi szare myszki inny barbie a jeszcze inny normalna dziewczyne z sasiedztwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze facet
do poprzedniczki...wlasnie o to chodzi...popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym owszem ludzi drażnią podziały np. typu blondynki i szare myszki, co rzeczywiście jest podziałem dośc ograniczonym. Dlatego ja tam wole dzielić ludzi bardziej ogólnie czyli po prostu na farbowane blondynki (których i tak już naprawdę widuję rzadko) i totalne przeciwniczki farbowania na blond. Jeszcze inną kwestią jest wrzucanie ogółu tlenionych na jasno kobiet do szufladki z napisem \"Głupia farbowana blondyna\" też rzeczywiście nie jest do końca sprawiedliwe, bo przecież może się zdarzyć farbowana blondynka o typowej dziewczecej twarzy bez makijażu i całkowicie neutralnym ubiorze i może się zdarzyć spalona solarką farbowana brunetka z mocnym makijażem, jaskrawo kolorowym ubranku, w plastikowych kolczykach z petem w dłoni ćwierkająca wyłącznie na najbzdurniejsze tematy na świecie. Jakoś nikt nie stworzył szufladki \"Głupia farbowana brunetka\" więc ja mogę taką co najwyżej wrzucić do szufladki z napisem \"Słodka idiotka\" i nie będę się już oglądać na kolor włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiii
sztuczne farbowane lale do fryzjera zmywac farbe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podgladacz
a zauwazylyscie ze wiekszosc aktorek porno ma tlenione blond wlosy?! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak
Najlepsze jest w tym wszystkim to ze te slodkie idiotki latiej do lozka jest zaciagnac wiem bo prowadze cos w rodzaju statystyki slodkie idiotki najczesciej same wchodza do lozka a szare myszki to inny ciezki temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×