kto siedzi jeszcze w w pracy

witaj mientowy no u mnie dziś też raczej spokojnie troszkę pośmigałam po klawiaturce ale teraz przerwa na herbatkę :) a kwału żadnego nowego nie slyszałam a Ty masz coś ?

moze cos wynajde :)

ok to poczekam przydało by sie coś na poprawienie humorku :)

Rozprawa sądowa. - Jak to? - pyta sędzia - Zamordował pan całą rodzinę dla trzydziestu złotych?! - Panie sędzio - odpowiada bandyta - Tu trzydzieści złotych, tam trzydzieści złotych... :)

Dzien dobry, Ludu Pracujacy! Zaraz zmykam na kolejne spotkanie w sprawie ksiecia Willema Aleksandra. Ale najpierw kawa... Co slychac? Ladna macie pogode? U mnie wypas sloneczko.

Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Pytają się go znajomi, za co się przebierze. - A za łoscypka. - A jak to będzie, baco, za oscypka? - A siedne se w kąciku i bede śmierdzioł.

Dawno, dawno temu żył sobie książę, na którego wredna wiedźma rzuciła klątwę. Polegała ona na tym, że jednego roku mógł wypowiedzieć tylko jedno słowo, jeżeli jednak nie wypowiedział ani jednego, to w następnym mógł użyć \"aż\" dwóch. Pewnego dnia ów książę poznał przepiękną księżniczkę. Od razu się w niej zakochał. Postanowił przez dwa lata milczeć, by trzeciego roku móc powiedzieć jej \"jesteś taka piękna\". Kiedy jednak ten okres minął, książę doszedł do wniosku, że nie powie jeszcze nic przez kolejne trzy lata, aby do \"jesteś taka piękna\" dorzucić \"bardzo cię kocham\". Później jednak zdał sobie sprawę, że jak już tyle się nie odzywał, to wytrzyma jeszcze cztery lata, aby zapytać się od razu \"czy wyjdziesz za mnie?\". W końcu po 9 latach milczenia jego radość nie miała granic. Poszedł do swojej ukochanej, zaprowadził ją do królewskiego ogrodu, usiadł obok niej na ławce i wypowiedział sentencję, którą układał w głowie przez tak długi okres: - Jesteś taka piękna! Bardzo cię kocham! Czy wyjdziesz za mnie? Po tych słowach księżniczka, odgarnęła swoje piękne blond włosy za śliczniutkie uszko i powiedziała jedwanym głosikiem: - Przepraszam, co mówiłeś?

dobre mientowy:) witaj lord u mnie też dziś piękna pogoda :) to Ty teraz w sferach arystokracji się bedziesz obracała dobrze się rozejrzy może jakiegoś księcia załapiesz dla siebie :) :) :)

Wlasnie mi powiedzialy w domu kolezanki, intensywnie indoktrynowane na zajeciach z holenderskiego ustroju politycznego, ze ten ksiaze to burok stulecia... W zakresie wygladu oczywiscie;) Szkoda, ze ja nie mam zadnych kawalow na podoredziu. Ale te co wklejacie, to

no i ucielo mi kawal postu!! mialo byc :D :D :D :D

no dobra to teraz ja będzie troche drastyczny uprzedzam !!!! dwuch kolejarzy siedzi w barze i popija z zadowolonymi minami piwko podchodzi do nich trzeci i pyta co oni tacy zadowoleni ano widzisz Franuś mieliśmy piękny dzień jechaliśmy sobie naszą lokomotywą patrzymy a tutaj leży na torach piękna młoda kobieta wzieliśmy ją do lokomotywy żeby biedulka tak sama golusieńka nie leżała chłopie co za kobieta ale sobie poużywaliśmy i od tyłu i od przodu aż miło powspominać.... Franuś z zazdrością patrzy na swoich kupli i pyta no dobra a do buzi też brała ? no co ty Franuś głowy to my nigdzie nie znaleźliśmy !!!!

czesc lordzie :) pogoda rewalcja, ani chmurki, paluszki lizac :) a ksiecia to na przywitanie nalezy buchnac w pletwe, eee tj. calowac w pierscien? a korone ma? :) qrcze jak byle w danii to ledwie zmiane warty zobaczylem przed palcem krolowej :( taki ksiaze to ma fajne zycie :)

chyba w pletwe buchac nie trzeba, oni tutaj wszyscy tacy wyluzowani, pewnie ksiaze wpadnie i jol,jol jol ziomale:D Obywatel ksiaze jest podobno oficjalnym nastepca tronu. Jesli do 3 listopada krolowa odwali szkity, to sie spotkamy z krolem;)

niezla wizja ksiaze z korona daszkiem do tylu, zamiast lancucha z herbem budzik na szyi i idzie wsrod poddanych i czestuje zielem :) hihihi aha i spodnie szytem na miare przez prywatnego krawca z krokiem w okolicy kolan :) sprawdz czy nie ma dziary na plecach, wiesz - compton, west coast, te sprawy :)

:D :D

widzę że z tym kawałem przesadziłam chyba mi troche wstydzę ale trudno poszlo :( :( :( dobra idę popracować moze mi moralniak minie

zajaczku, spokojnie, nie takie hard-core juz sie spotykalo :) mam kumpla, ktory specjalizuje sie w takich klimatach, jak peknie pare brofcoof to jest dopiero jazda, uszka by Ci oklaply ;) tylko nam sie nie zapracuj :) Lord, zakrec sie kolo ksiecia, zaprosisz nas na weselicho, na dworze jeszcze nie bywalem, hihihi a ze pasztet - palac ma tyle sypialni, zawsze gdzies mozna sie schowac ;) ps. oczywiscie zartuje :)

Mężczyzna z problemami jelitowymi udał się po pomoc do lekarza. Doktor stwierdził, że dolegliwość jest poważna, ale można ją leczyć poprzez założenie dwóch specjalnych suspensorów, głęboko w odbycie. Mężczyzna zgodził się. Lekarz ostrzegł go przed bólem, kazał mu się odwrócić i wepchnął przedmiot w tyłek pacjenta. Następnie podał mu drugi i zalecił, by mężczyzna zaaplikował sobie drugą dawkę za jakieś sześć godzin, używając gumowych rękawiczek i jakiegoś żelu lub wazeliny. Mężczyzna udał się do domu i po sześciu godzinach spróbował sam sobie zaaplikować suspensor, ale nie dał rady sięgnąć na konieczną odległość. Poprosił o pomoc małżonkę, ta niechętnie, ale zgodziła się. Kobieta położyła jedną dłoń na ramieniu męża, a drugą umiejscawia odpowiednio medykament. Nagle mężczyzna wrzasnął z obrzydzeniem przeraźliwie. - Co się stało ? - pyta żona - Zraniłam Cię ? Zabolało ? - Nie kochanie - odpowiada mężczyzna - tylko właśnie uświadomiłem sobie, że lekarz miał obie ręce na moich ramionach....

hehehehe dobre biedny facet ale na to wyglada ze faceta mniej bolalo jak mu lekraz robił :) :) :) mientowy dzięki za pociechę już myślałam że niezłe fo-pa popełniłam przecież teraz dzieki lordowi obracamy się w kręgach pałacowych :) jak by co to ja się też piszę na to weselisko w salonach pałacowych

Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala \"na krótko\" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi: - O żesz k**wa, to mój! :)

Jedzie babcia windą i na którymś z pięter wsiada młody chłopak w dresie. Babcia na niego patrzy i pyta grożąc mu parasolką: - Gwałcić będziesz?! Młody na to: - Nie no co ty babcia ja nie z tych...!!! A babcia: - Będziesz, będziesz !!! :)

kontynuujac temat dresikow :) Rozmawia dwóch dresów: - Stary.Co to jest obrzezanie?? - To taki tunning fiuta. nie za ostro ?

nie mientowy nie za ostro nie jestem taka delikatna znowu :) ja znikam ide na spotkanie na szczycie i chyba do 15 zejdzie, a tak wogule to dzis też orka do 18 :( :( :( to narazie trzymajcie sie cieplutko i nie przepracujcie sie za bardzo

:D :D :D wlasnie jestem po spotkaniu ze sztabem bojowym ds Ksiazecia. Zmykam do biblioteki mam z 10 ksiazek zamowionych i dopiero teraz sie skaplam, ze wzielam do pracy tylko torbe z laptopem;)

lord - fajna masz prace :) a tak w ogole to na cholere on do Was przyjedza - cos tam wspomnialas ze daje jakas kase - czyli co, taki objazd wlosci?

spadamy... :(

halo halo jest tam jeszcze ktoś w pracy ??? ja dopiero wróciłam z nasiadówy na najwyższym szczeblu matoko jakie nudy i jeszcze cały czas musisz robić madraą minę ze Cię to wszystko bardzo interesjuje gdyby tak boss znał mysli niektórych z nas niezłe jaja by były nie ma co :) a teraz herbatka i odpoczynku troszkę mi się należy

mientowy-----> nie wiem po co przyjezdza, a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kase. Niby to na konferencje na nasz wydzial, ale z tego co dzis rozmawialismy, to materialy, ktore przygotowujemy, to ma byc bardziej show off niz naukowe wystapienia... Zaprosilabym na wesele, ale ksiaze ma zone i dzieci, musialabym wystapic w charatkerze Wallis Simpson;)

lord wiesz nikt Cię nie namawia na rozbijanie zaraz rodzin królewskich :) :) :) ja to raczej miałam na mysli że może trafi się jakieś wolne książatko

dwie coreczki ma, czy cos....:(