Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Gość
Tygrysek - a wiesz, że ja też zapomniałam, że dzisiaj głosujemy :) Mama mi mówi, żebym zabrała dowód do kościoła, a ja zdziwiona po co :P A my zawsze głosować po kościele idziemy, z całym tłumem ludzi :D hehe no i zaraz idę. Pogodę w Warszawie widziałam na żywo w Dzień dobry TVN, ciemno i pada. U mnie na razie słońce i 20 stopni, ale też ma być deszcz. Widzialna - mi się też twój temat mgr wydaje ciekawy i pewnie tak jest. A to chodzenie po węglach gorących to w ramach zbierania doświadczeń i materiałów do pracy? To ja w takim razie też muszę czymś szalonym się zająć, żeby w CV oryginalnie było. Pomyślę o tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak - skasowałam sobie wszystko, co napisałam :( 1. wiem, ze niedziela - ale bez przeady - pojawcie sie w końcu :P 2. ja dzisiaj sporo popracowałam - napisałam sobie konspekty do zajęć z przedsiębiorczości, które prowadzę - lubię je bardzo, bo rozwijają u dzieciaków twórczość, a jednocześnie kształtują relacje w klasie - dużo radości sprawiają mi i dzieciaki i zajęcia :) 3. a tak w ogóle nic mi się nie chce teraz robić - pewnie poczytam... i to nową książkę mojego Anioła - już ją czytałam, ale teraz dopiero w całości mogę się zabrać do tego utworu :) no to miłego wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdopodobnie jutro bedzie odcinek \"samo zycie\", w ktorym bylam :) Pogoda sie poprawialo i to znacznie!! zero deszczu, zato sliczne slonce i cieplo :) Takze bylam na bardzo fajnym spacerku w Lazienkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
JA PIERD......!!!!!!! Kur...!!!!! Kaczor pierdzielony jest naszym prezydentem. To ja już podziękuję. Mocherowe berety wygrały. GRATULUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR - normalnie z ust mi wyjęłaś zaraz mnie krew zaleje :( ech... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zastanwiam do którego kraju emigrować :0 jak spotkam takiego co na kaczucha głosował to...wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie.. gdzie tu emigrować :O A jeszcze bardziej dołujące jest to że 53% naszych kochanych rodaków.. jest taka sama... No kurna, nie po to szłam zagłosować!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z chodzeniem po węglach bylo tak, ze zawsze mnie ciągnęlo do tego. I pewnego razu idę sobie uczelnią i widzę ogloszenie \"chodzenie po węglach\" ... gdzieś tam. Nie wiedzialam gdzie, okazalo się, że to w jakiejś wiosce, poza zieloną górą ( tam jestem na stancji i studiuję). Uparlam się, że MUSZĘ. Obdzwonilam z 30 osób, ale nikt nie chcial ze mną iść. Więc pojechalam tym autobusem, potem szlam po wiosce, ktora się okazala taką wioską gdzie \"psy dupami szczekają\", bylo już ciemno,widzialam tylko jednego czlowieka ....Potem zasuwalam po scieżce wśród pola. Wszystko ok 3 kilometry , bo podali falszywe dane w ogloszeniu ( ze niby bliżej). I jak tak szlam po drodze wśród pól, podjeżdza samochod, uchyla szyba, wychodzi glowa i .... ja nie wiem, czy to facet, czy kobieta ....\"dokąd na ....( coś tam, inna nazwa tego dokąd szlam, ale jej nie znalam)\" a ja \"nie wiem\". I kalkuluję sobie : facet czy kobita, podrywa czy szuka drogi, ciemno, niebezpiecznie. Ale zobaczylam pieska, takiego malego i powiedzialam, ze na węgle idę i od razu czy wsiąść mogę... to super wyszlo, bo nie wyobrazam sobie, abym miala wracać. przyjeżdzam tam, a tam ech... jak to nazwać :).. spotkanie czarownic :). ten zajmuje się wahadelkiem, ten misami tybetańskimi, tamten bioenergoterapią, tamta jogą, tamta dietetyką a tamten numerologią itd... to bylo fajne :) Także, jak widzisz Tygrysku, niestety nie jestem z Warszawy. Chociaż mam rewelacyjne połączenie :) pkp Obecnie organizuje się takie spotkania dla menagerow za cięzkie pieniądze, ale może u was będzie? Zadzwoń do Centrum Wiedzy Ezoterycznej, czy czegoś tam, co tam u was jest i się dowiedz, czy organizują. Ale uważaj na różne wplywy, namowy na inicjacje i różne takie. Moj temat baaardzo mnie fascynuje. Jednak muszę być ostrożna, bo jednak w polsce nadal to \"szamanizm\". Bo ja o afirmacjach, hipnozie, autogipnozie, wizualizacji piszę.. Air, to chodzenie po węglach, jak widzisz, z fascynacji bylo :). Tylko ze pewnie, gdybym się tam nie znalazla, to bym nie przeszla przez ezoterykę, a potem przez pracę nad umyslem i tzw \"rozwoj duchowy\". ( fatalna nazwa) Póki co szukam zajęcia mniej szalonego, a bardziej stalego, aby do CV wpisać:) a kaczor... też się wkurzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To wyżej to ja :) Widzialna - odważna z ciebie kobitka. Nocą po polach, pieszo i stop i czarownice :P Ja bym spękała już na tym polu :) Gratuluję przebojowości. Cieszę się kochani, że macie podobne odczucia co do prezydenta elekta. Elles - niby śmieszne to z kaczyzmem, ale ja się obawiam, żeby to nie było zbyt prawdziwe. Polityka zagraniczna padnie na łeb. No nic :) Idę na zajęcia. Mam test z obsługi klienta. Pięknie moje szare komórki się budzą od rana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air\'ka zapomnialam swiata zapalic, wiec ja to zrobie :) Elles, mnie link nie dziala :( Widzialna -> zadne kursy za ciezkie pieniadze mnie nie interesuja, za drogie toto jest... czytalam za to artykul o chodzeniu po weglach, ze kazdy potrafilby... skora na stopach gruba, idzie sie a nie stoi... a jesli Cie takie sprawy interesuja, to musisz porozmawiac z Gio i Szam :) Ja dopiero zaczynam sie tym wszystkim interesowac, wiec moja wiedza jest znikoma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Nie uda mi się nadrobić zaległości w pisaniu, ale w czytaniu was już nadrobiłam. Musiałam spędzić kilka dni w szpitalu...nie chce mi się o tym nawet gadać...ehhh Mam ogólny mamtowdupizm, a jeszcze jak Kaczor został wybrany na prezydenta to trafia mnie kolejny szlag i powoli dopada mnie chyba jesienna deprecha!!!! Ostatni tydzień pracy w tym miesiącu, milion spraw do załatwienia....za oknem szaro, pada deszcz i wieje, w domu jest przytulnie....chcę pod kocyk z ksiązką!!!!! Ja chyba wogóle nie umiem już wypoczywać, bo po weekendzie jestem jeszcze bardziej wypalona niż przed.... Przepraszam za smęcenie....a chciałam was powitać promiennie i mi ku**a nie wyszło!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy po wyjściu z kościoła można było głosować na Tuska? Bo moja teściowa twierdzi, że nie... :) Słuchajcie, skąd się wzięła Widzialna, bo ja coś niespostrzegawcza jestem ?? :) Jak przelece przez poprzednie stronki to znajdę? Bo jak nie wartoszukać, to wracam do obierania grzybów... zbierać to kurna wszyscy, a suszyćtylko co poniektórzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air- nie jestem odważna. Ja tam spękalam. Tylko że nie mialam wyjścia. Nawet z tym stopem - mialam wybor albo zasuwać po polach po ciemku, albo wsiąść do samochodu. Gdy zobaczylam pieska pomyslalam sobie \" ci ludzie nie mogą być zli\". Tygrysku - wiem, że kursy za cięzkie pieniądze cię nie interesują, mnie zresztą też. Tamto chodzenie po węglach kosztowalo mnie 5 czy 10 zl. I to byla oplata za zaświadczenie. To byla taka dygresja o tych menagerach. Tamci z C.W.E. mogą organizować to za darmo praktycznie, tak jak bylo u mnie, dlatego ci to polecilam. Wszyscy posiadacie pewnien rodzaj realnego optymizmu i umiejętności cieszenia się drobnostkami, co i ja chcialabym w sobie obudzić. saszka - przyszlam, przeczytalam, napisalam...wcześniej mnie nie bylo Gio - nie znamy się, po prostu ja zaczęlam tak rozmowę jakbyśmy się znali. A co będę się krygować :). Jak nie napiszę czegoś osobistego, fajnego to nie będzie do czego nawiązać. Moglabym napisać \"dzień dobry\" ale wtedy będzie mozna odpisać tylko \" dzień dobry, pisz\" i tak, tak wiem o tym chodzeniu po węglach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sensie, ze będzie okropnie. zabijać nikt nie będzie, ale nie wyobrażam sobie polski z nim... staram się o tym nie myślec, choć mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki :) Siedze sobie i czekam na Klienta, bardzo miłe kobitki usadziły mnie za jednym z biurek i sobie podczytuje Kafeterię ;) Zły nastrój powoli minął....bo zawaliło mnie dziś pracą! Ostatnie kilka dni nie pracowałam, więc mam za swoje..... Tylko czasem się zastanawiam, dlaczego człowiek MUSI być ciagle jak mróweczka, ciagle ma pedzić, zarabiać kasiorę dla innych-przy okazji sam co nieco uszczknie, ma pracowac , dbac o zdrowie, uprawiać sport, czytać, pisać, medytować, chodzić po węglach ( ;) ) , być dobrym rodzicem, kochanką/kiem, żoną/męzem.....ranyyyyyyyy!!! Mam odczucie, że chyba fiksuję :) Kończy się chyba moja bateryjka i nastawienie na pełny pęd. Tylko nie mam pomysłu na inną opcję.... A płacić rachunki trzeba :) widzialnaa- też cię nie znam. Sposob na wejście tzw. \"z butami\" na wyrko może i dobry....ale ja tak nie umiem, więc cenię sobie odwage cywilną ;) Ale chociaż się wywiązała dyskusja o węglach i takich tam. Widziałam cię na temacie o pozytywnym myśleniu. No to cześć i pisz :) Gio- fajne sa takie rundki po rodzinie... Nie doceniałam tego kiedyś, a teraz już za bardzo nie mam gdzie jeździć...rodzina się rozpadła....każdy ciągnie swój kawałek obrusa i ma w d.... innych! Co do wyborów...totalna porażka! I zaskoczenie! Inne były rankingi, inne słyszało się Polaków rozmowy a tu prosze- mamy!!! Teraz dopiero będzie jazda. Nie będzie można być \"innym\" tylko takim \"typowym\" Polakiem: chodzący do kościoła, tradycjonalista, zapatrzony w hasła: Naród, Honor, Ojczyzna.... Nie żeby to było wyświechtane i mnie raziło, ale nie lubię sztywnych ram, stereotypów. Nie chodze do kościoła, wierzę w Boga- więc od razu jestem BEEEEEE! Wierzę w człowieka i nie oceniam nikogo po orientacji seksualnej- kolejne BEEEEEEE! Bez sensu to wszystko.... W dodatku mój D. załapał jakiegoś wirusa, prycha, kaszle i gorączkuje....Mam nadzieję, że na mnie nie przelezie, bo nie mogę sobie pozwolić na leżenie w łózku. elles, Borewicz- pozdrowionka. Jak tam szał przeprowadzki? Borewicz to nawet dziś sprawdzał, czy mnie auto jakieś nie przejechało :) Miło mi się zrobiło. Znikam, bo zaraz moja kolej na audiencję u baaardzo fajnego klienta :) Czeka mnie kolejna dawka kawy i kawałów o ...blondynkach ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina. to internet, nie wymaga odwagi cywilnej buty zdjęlam. powiedzialam przecież \"witam!\" :P widzialam, jacy jesteście otwarci na nowe znajomości, mimo tego, ze tak dobrze nawzajem się znacie tak, siedzę na topiku o pozytywnym myśleniu od jakiejś chwili i od dłuższego czasu i na topiku o molestowanych kobietach w związku ( ja nie jestem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powoli ospale z-nudzona raczej wpełzam pod wyrko niż wskakuję... ciązą jest potwierdzona, 6-7 tydzień, termin porodu na 16 czerwca, pozostaje się modlić żeby nie zbiegł się z terminem egzaminu na oich studiach...\\ na razie czuję sie koszmarnie, ciagle jest mi niedobrze, spadek sił totalny, ale to nie tylko ciąża sprawia, ale i rzucenie fajek i anemia! co tam sobie bede zalować, wale w siebie jak w bęben :-( remont kuchni dzieje sie tak powoli, ze az strach, nie mam gazu, kuchnia w przedpokoju (tzn. lodowka i szafki i czajnik bezprzewodowy) jesc mi się nie chce, a w weekend szukalismy jakies knajpy, w której menu zostałoby zaakceptowane przez moja ciążę;-) rozkręcać zaczynam sie dopiero po 14, do tej godziny wegetuję... zachciało mi się ciąży to i mam...Zuzia niby akceptuje, ale charakter sie jej nie zmienił, więc ostro daje mi w kość listą pragnień i życzeń, wykłócaniem sie i różnymi takimi...stres i nerwy na codzień zapewnione:-( uczelnia od studiow wkurza mnie na maxa...mialam miec zajecia z francuskiego rano, ale zmienili mi w piatek rozklad i teraz mam zawalone dodatkowe popołudnie. zatem dzisiaj Zuzia musi isc ze mna na francuski bo nie mam co z nia zrobic:-( koszmar! na dodatek do grundnia mam przygotowac pol godzinne expose na jjakis temat en francais. temat mam podac za tydzien i na razie nie mam pomyslu. Może mi pomożecie???????????? to by było na tyle........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szam- nie martw się, wykladowcy czasem lepiej patrzą na osobę w ciąży niż taką \"normalną\" ;). jeśli będziesz rodzić, to najwyżej egzamin trochę się przesunie... przy mnie dziewczynie wykladowca podniosl o pol oceny wyżej na egzaminie, bo w ciązy byla, za \"determinację\" odnośnie anemii - sporobuj czy ci buraczki smakują odnośnie expose - coś slyszalam, ze się ezoteryką interesujesz, moze więc to sporobujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialna a mogłabyś szerzej opisać co masz na myśli tworząc swoją magisterkę???? Jakiego rodzaju pracę masz na myśli???? Medytacja, joga czy rozwój intelektualny, nie wiem - nauka np???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialna...interesuję to za dużo powiedziane. mam predyspozycje...ponoć parę wieków temu spaliliby mnie na stosie;-) ale nie zajmuję się tym teraz, może poza reiki a i to w wydaniu domowym....temat nie na ta uczelnie:-( buraczki, lubię ale takie same, zupełnie bez nic??? nie mam jak u=ich przyrzadzić na razie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze :) czy umyśł to dla Ciebie stan świadomości, zdolny do wykonywania jakiś operacji czy tożsamość?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Widzialna swoja babka jest :) Nie pytała o co właściwie chodzi w tym temacie, po prostu swoją banię o węglach zarzuciła i jechane :D Widzialna pozdrowienia gorące 🌻 Szam - no to ja jeszcze raz gratuluję :D I życzę szybkiej poprawy samopoczucia :) Ninka - Boże, mam nadzieję, że z tym szpitalem to nic poważnego. Chyba nie, skoro już w pracy walczysz 👄 Gio - no to w końcu ciebie ktoś gościł :) Cieszę się, że się wyjazd udał :) Ale dobrze, że już jesteś con nosotros :D Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×