Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

no w parku bylo slicznie tylko mozna miec po wyzej kokardki jak sie siedzi tam trzy dni... pilnuje roboty... a na koniec pada na pysk:P a do tego rozczarowala mnie jedna mloda piekna i bogata i znana przez meza;) brak niestety klasy i kultury:P widac nie dorosla do tego po piekna;) ide spac💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mi sie przypomnialo:) Ninka uwazaj na della zebys wybuchowa nie byla;) wiesz... tam cos z bateriami maja klopocik;) i cosik sie przegrzewaja...wybuchaja... ;) ja tylko strasze;) bo mysle ze w nowych to juz dobre sa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Isa - a kto taki, kto? a gdzie ty byłaś bo ja chyba znowu coś przegapiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede monotematyczna i znow popisze o pogodzie i fitness :P pogoda - swietna tak cieplo, ze w krotkim rekawku bylam z psem na spacerze i nie zmarzlam ;) a jesli chodzi o fitness, to cos czuje, ze jutro bede miec problemy zeby sie z lozka zwlec - 2h ostrego treningu byly... druga godzina to mialy byc zajecia na pilkach, ale okazalo sie, ze jest wiecej pan niz pilek, wiec byly \"normalne\" zajecia... a pierwsza godzine prowadzil Darek - po raz pierwszy u niego byla... co za facet!! muzyke nastawil b. glosno i jak cos zmienial to klaskal albo klepal podloge ;) w ogole niesamowity jest... i podoba mi sie to, ze chodzi po sali i poprawia - mnie kazal biodra w tyl wypiac ;) hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) oczywiscie nie moze byc zbyt dlugo pieknie - dzisiaj pada i sie ochlodzilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ta.. 14 stopni, a ja potem się zastanawiam jak dziecko ubrać, żeby nie zmarzło w dalekiej drodze do przychodni.. A w nocy nawet burza była.. ;) A dziśrano? Mała śpi, zamknęłam drzwi, żeby jej nie hałasować, bo siębudi, jak Anioł zaczyna rano buszować. Wszystko po cichu pięknie naszykowałam. Obudziła się ładnie o 8, ja ją szybko przewijam, a tam.. woreczek pusty, tylko jakieś krople.. Najpierw myślałam, że nie sikała.. a potem zorientowałam się, że i owszem, ale wyleciało.. ;) Air a Ty się zastanawiałaś, czy tam nie iść.. no wiesz.. ;) Nina no gorąco było :D nie wiedziałam, czy Niuni krótki rękawek czy długi założyć ;) Isa a co robiłaś 3 dni w parku.. - ze spaniem..? ;) :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry! Wstałam dziś lewą noga i mogę warczeć! Z góry przepraszam..... Chyba po prostu mam już dośc tego, że od ponad miesiąca mam non stop gości i nawet taka osoba jak siostra D. zaczyna mnie wyprowadzać z równowagi! Dziś zrobiła mi pobudkę o 8.00 bo radośnie wbiegła schodami na antresolę , gdzie stoi komputer (pewnie miała cholernie pilnego maila!) a u nas w sypialni słychac to tak, jakby słoń właził po schodach! Taki urok drewnianych elementów mieszkania.... Jako, że teraz często budze się w nocy to chciałam sobie rano odespac...dupa! Niech ona już sobie jedzie! ja chcę pobyć SAMA we własnym mieszkaniu!!! Chyba mi cierpliwośc się skończyła do wizyt rodzinnych.... Wczoraj oglądałam program, gdzie padło hasło, że np. anglicy wychodzą z założenia, że dom to ich twierdza i nie tolerują obcych kręcących się po ich własnym mieszkaniu! Może ja mam coś z zimnych anglików, bo zawsze wychodziłam z takiego założenia- imprezki owszem, spotkania owszem, ale jak mi ktoś mieszka tak długo, to siłą rzeczy się krępuję, bo nie można się czuć w 100% swobodnie.... Jak to mówi mój kolega: lejce mi puściły! :) Oby do niedzieli! Ja chyba przechodze jakiś kolejny etap, bo teraz nie mam ochoty na żadna aktywnośc życiową tylko bym się zaszyła i przeczekała......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys- pada?? jak to myslalam, ze tylko u mnie leje... Jutro ma nie padac- masz to zalatwic!! No bo jak to ma padac jak ja mam przyjechac na wystawe?? Air- a ja dzisiaj mam miec przyzeczenie harcerskie, tylko ze leje jak cholera i nie wiem co z tego bedzie. Ale swoje hercerskie zycie tez wspominam z rozrzewnieniem :) Nina- karkowka super! Ja uwielbiam karkowke z grilla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Potwierdzam, zimno, chmury, zero słońca i wiatr. Wieczorem u mnie też była burza. Tygrysek - ale fajnie, że tak się dobrze bawisz na fitnesie :D ja też lubię jak instruktorka poprawia, tylko nie lubię jak mi wbija kolano w plecy :P Majorek - hehehe nieźle z tym sikaniem. To jest chyba równie trudne jak podanie kotu tabletki :D ale czasami się udaje :) No tak, zastanawiałam się, czy mam iść na to sobotnie spotkanie, ale już nie mam żadnych oporów :D Ninka - spoko wodza, jest takie powiedzenie: ryba i gość zaczynają śmierdzieć po trzech dniach i coś w tym jest :) A ty zwyczajanie zaczynasz szykować gniazdo dla Maleństwa, dlatego nie chce ci się wychodzić i nie trawisz \"obcych\" na swoim terenie, bo potrzebujesz teraz spokoju. To nie twoja wina, to wina Matki Natury, więc sobie warcz, bo teraz Wy jesteście najważniejsi: Ty i Pisklątko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina - trzymaj sie! Dzis widac taki juz dzien masz na \"nie\"! A od wczoraj wieczorem do niedzieli masz tam u siebie w Karpaczu mojego aniola, prosze sie nim opiekowac :) A czy wyscie wczoraj widzialy zacmienie ksiezyca- poprostu pieknie to wygladalo, bo jest pelnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - jak to dzisiaj masz przyrzeczenie harcerskie? jakąś rocznicę, czy powtórzenie ślubów? Tak, czasy harcerstwa to jest chyba mój ulubiony jak dotychczas okres mojego życia :D teraz już bym chyba nie dała rady spać na ziemi, wstać o 7, biegać po lesie, nie jeść prawie nic i tak przeżyć cały miesiąc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj AIR- boskie to powiedzenie! O mało nie oplułam monitora herbatą :D Dzięki! Ja zdaję sobie sprawę, że to normalne jest....ale nie lubię być taka nafuczona bez powodu..... ghana- twój Anioł oglada kolarzy? Kibicuje, czy jeździ? :) U nas wczoraj była bardzo przyjemna burza z mega wiatrem i ścianą deszczu, dziś zimno jak cholera, zaraz wybywam do miasta, musze zamówić kwiaty na jutrzejszy ślub i zakupić karty okolicznościowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - :D ale ty nie jesteś nafuczona bez powodu :) mnie też krew zalewa, jak tata rano idzie się myć, parska jak koń, włącza telewizor, jakby zapominał, że ja mam jeszcze pół godziny snu :P hehehe Ghana - ale ten twój Anioł jest wytrwały, po całej Polsce jeździć za Tourem :) ale on chyba kibicuje prawda? nie jeździ na rowerze :P Piję kawę z mlekiem i czekam na 17 :D w końcu piątek weekendu początek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina. Air- on pracuje w obsludze, dlatego jezdzi, zaden z niego kibic,on nawet nie wie kto wygral kolejny etap :) Air- ja organizuje przyzeczenie jakiejs mlodej harcerki :) tan biore w nim udzial - jeszcze mnie zapraszaja mimo, ze jestem taka starucha :) A ze to przyzeczenie ma sie odbyc na wsi u moich rodzicow no to jestem bardziej zaangzowana w organizacje, wczoraj szukalysmy miejsca na ognisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - a no tak, to wcale nie jest taki dzielny ten twój Anioł :P żartuję, fajną ma pracę :D Fajnie, że się udzielasz nadal, bo ja nie miałam z harcerstwem do czynienia od dobrych kilku lat, zakonczyłam przygodę w klasie maturalnej i od tego czasu byłam tylko na spotkaniu z okazji rocznicy pierwszego obozu, no i te urodziny drużyny jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na chwile ja nie mam sily ja sie nadaje tylko do tego zeby lezec w lozku robilismy pewna artystyczna instalacje stad moj pobyt kilkudniowy w parku:O a dzis sie okazalo ze na wczoraj a nie na dzis sie umawialam z ksiegowa:O ona wczoraj oczywiscie u mnie byla tyle ze ja bylam w parku:P wszystko mi sie rozlazi, jakas niezorganizowana jestem... Nina podziwiam Ciebie za tych gosci... ja bym wszystkich wywalila juz nastepnego dnia po sniadaniu, no co ja poradze ze lubie chodzic na golasa po domu;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mialam napisac ze jutro na Nowym Swiecie ma byc w ramach festiwalu Polonia Carioka jakis fest:) zaczyna sie o 17, bedzie koncercik, samba i inne takie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze niedawno pięknie słońce świeciło i troszkę ogrzało teren ;) a teraz znów jakoś ciemno.. Nina A warcz sobie, ja podejrzewam, że nawet bez ciąży byłabyś zmęczona tymi wizytami. A siostra D. siostrą i zakonną, ale chyba musisz jej przypomnieć, że jesteś w ciąży ... Air no dołu chyba dobrze nie dokleiłam.. a miałam takie dziwne przeczucie ;) jak ją zapieluchowałam już :) Ja skończyłam w 3 klasie podstawówki na zuchostwie ;) niedługo w sumie przed przysięgą na harcerza. Pamiętam, że mama przyszła do szkoły po coś i z bratem już miała iść do domu, a ja chciałam znimi i nie chciało mi się na zbiórkę.. chwilę przemyśleń i poszłam do domu :D Ale potem na obozy wakacyjne harcerskie jeździliśmy - ale to już mama zapisywała, bo organizowali wyjazdy ;) Ghana a było zaćmienie? ;) nie wiedziałam. Kiedyś tour przez Łask przejeżdżał, a teraz, to nie wiem :) Isa :) a masz zdjęcia tego czegoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek mam zdjecia ale tak miedzy nami mowiac nic ciekawego;) generalnie chodzi o tresc a nie o opakowanie a tresc na dvd jest:D a ja ogladalam ksiezyc, nawet stwierdzilam ze przedwczoraj byl bardziej w pelni:P musze dzieciom wyjasnic ze tego kawalka to nie bylo widac przez zacmienie... musze chyba jakis wzmacniacz mozgu dzis wziac...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coffee break - skonczyla sie nam kawa, cale szczescie, ze mamy sklepik i moglam sobie taka jednorazowke kupic ;) ledwie sie wygrzebie z jednego zadania, dostaje nastepne... w sumie fajnie, ale sporo czasu zajmuje mi odszukanie starych dokumentow, bo wiekszosc pracy, ktora teraz mam to ta w spadku od kolezanki... Air -> ten instruktor - Darek, w ogole jest niesamowity i strasznie rozenergetyzowany... Ghana -> juz nie pad ;) dobrze postaram sie zalatwic b. ladna pogode na jutro :) a jesli chodzi o harcerstwo to ja do II LO dzialalam i skonczylam jako druzynowa zuchow, a potem to jzu tylko jako ratownik na obozy jezdzilam , ale to juz nie to samo ;) oo to ten kawalek ksiezyca, ktorego wczoraj nie widzialam, to zacmienie wlasnie bylo?? dobrze wiedziec ;) Isa -> trzymaj sie dzielnie 🌻 slyszalam o tej imprezie dzisiaj w radiu - wybierasz sie?? moze daloby rade \"przypadkowo\" sie tam spotkac razem z Ghana?? :D Nina -> warcz, warcz... ja i tak Cie podziwiam, ze tyle czasu wytrzymujesz z tymi wszystkimi goscmi... ja jednak jetem egoistka i tak dlugo to bym nie dala rady... musze miec swoja przestrzen i juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek, Isa- no wlasnie, male spotkanko na Nowym Świecie- jak mnie tylko ktoś tam zaprowadzi, bo nie mam pojcia gdzie to jest :) A ja w harcerstwie to kariere zrobilam ;), ale od kilku lat to tylko jak mnie zaprosza, zaluje, ze mi sie nie udalo przyjechac na oboz w tym roku, ale juz widzialm zdjecia! :D Strasznie mi sie czasmi teskni za np. pionierka- zbudowac wlasne lozko, na ktorym sie spi przez miesiac to byl wyczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslalam rano sms\'a do \"co jest grane\" w ciemno, tj wpisalam jakakolwiek liczbe i wlasnie dostalam sms\'a zwrotnego, ze wygralam bilety do kina Iluzjon - to jest takie ambitne kino, wiec chyba bede sie ukulturalniac ;) Ghana -> pionierka jest super!! a mysmy kiedys mieli pionierke wiazana - zero gwozdzi, w zwiazku z czym prycze byly bujana - specjalnie, a nie przez przypadek... super sprawa!!!!!! a jak latwo potem sie robi depioniorke :D Isa -> to moze wpadniemy na urodziny jak Diably - taka niespodzianka dla malego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera nie zanotowalam - jaki to mial byc autobus s centralnego da rokowicka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeszcze 40 minut, jeszcze 40 minut ... Słońce wyszło i ostro świeci, czyżby w weekend miała być ładna pogoda? :D Tygrysek - ale tym masz szczęście :) Isa - pamiętam jak mama mi organizowała urodziny, przychodziły koleżanki, były konkursy. Fajnie było :D Ghana - tobie też miłego weekendu, pozdrów Tygryska :P hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez mialam powrot do domu... jak wyszlam z pracy okazalo sie, ze taksowkarze maja jakis prostest i akurat kolo nas jechali.... przez 20 minut nic oprocz nich w zadna strone nie jechalo... a potem byl mega korek :P jak juz dostalam sie do tramwaju to okazalo sie, ze pani motorniczy (a???) jest szalona... wyzwala wszystko i wszystkich, komentowala, dyskutowala - smiesznie bylo ;) a na zakonczenie jak na 2 metry przed wejscie do bloku zrobilo sie oberwanie chmury, wiec w ostatniej chwili zdazylam do bloku wskoczyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W radio słucham sobie Trójkowej Listy, jestem sama (!) w całym domku, no przepraszam Tinunia moja kochana sapie sobie sennie pod schodami :) Mój D. na imprezie integracyjnej, siostra D. pojechała nocowac do znajomych, jeszcze przed niedzielnym wyjazdem chce wszystkich obskoczyć. A ja mam michę chrupek kukurydzianych, butelkę soku-multiwitaminy i zaczynam imprezkę ! ;) Nawet zapaliłam sobie kominek aroma- tym razem zakochałam się w olejku waniliowym- jak on bosko pachnie!!! Sam zapach mnie relaksuje...do tego perspektywa samotnego wieczoru...miodzio! Dziewczyny, wy to jednak jesteście bardziej niż kochane! Jak już całkiem w siebie wątpie, i zaczynam wierzyć w to, że jestem wredną suką, bo nie uśmiecham się przyjaźnie do wszystkich 24 h/ dobę- to wy mi piszecie, że jest OK :D Znaczy, że jestem w miarę normalna :) Tak- ten ponad miesięczny maraton gości chyba wpłynął na mnie frustrująco. Ja nigdy nie byłam szczególnie wylewna, jestem egocentryczna, potrzebuję swojej przestrzeni, intymności i nawet tego o czym pisała isa- ja też lubię biegać nago po domu! Ale już od poniedziałku wróci nasza samotnośc we troje: ja, Daniel i Tina :) Tygrys- niezły powrót do domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - hehe jak ja ciebie rozumiem, dokładnie wiem o czym mówisz, ja też lubię mieć swoją przestrzeń, swój mały świat na prywatne sprawy :P no i też zdarza mi się biegać rano po domu, szczególnie przed wyjściem do pracy, żeby się przedwcześnie nie wygnieść. Tygrysek - Boże taka szalona motornicza to aż strach :o ja się tam boję jak ludzie na głos do siebie gadają, a ona w końcu powinna być dostosowana do takich sytuacji :P Kurde, wiecie że mam stresa przed jutrem? Ja się naprawdę denerwuję, że Wiecie Kto może tam być. Rozmawiałam z moją kumpelą, która mi powiedziała, że jeden z naszych kolegów z nim rozmawiał i, że on wie że ja tam będę i prawdopodobnie nie przyjdzie. Matko, to jest chore, w końcu ten facet był moim życiem, a teraz boję się go spotkać. Dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×