Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

dzien bry :) noc byla koszmarem - na ulicy pod moimi oknami wymieniali tory tramwajowe, wiec od 1 do 4 non stop pracowal mlot pneumatyczny i panowi rzucali zelastwem... 😠 😠 😠 nawet przy zamknietych oknach bylo glosno!!!!!!!!!!!!!!! na szczescie dzien jest piekny, sloneczny a ja wybieram sie do zoo :D Air -> hihi to chociaz mialyscie bezpiezny powrot do domu ;) Gio -> jak czuje Patusia?? mam nadzieje, ze juz wszystko dobrze jest ❤️ Mala -> 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio=> czyli juz wiem, Wasz topik to ...życie po prostu i to wariackie :D Saszka=> bajka jak się patrzy - z morałem :D A w związku z policjantami, to mi się przypomniało, jak daaaaaawno temu jechałam z rodzicami samochodem i nas policjant zatrzymał. Tata się gęsto tłumaczył, bo cos tam przeskrobał, ale policjant był nieprzejednany. Zerknął do dokumentów i już miał wypisywac mandat, ale nagle zaczął przyglądać się mojej mamie. Zapytał ją tylko-\"pani uczyła w szkole w Pruszczu?\". A gdy mama potwierdziła, oddał tacie dokumenty i powiedział- ma pan szczęście :) ....dobrze, że mama się temu uczniowi nigdy nie naraziła.. hi,hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mój Ojciec też miał taką przygodę samochodowo - policjantową :D jechał i też coś przeskrobał policjant Go zatrzymał pouczył i jak wziął dokumenty, to zapytał tylko czy jest ... moim ojcem Tata przytaknął okazało się, że to mój kolega z klasy z podstawówki :D jak to nigdy nie wiadomo, kto wyrośnie z naszych kolegów ;) :P idę na zakupy dzieńdobry :D papa P.S. Gio - jak Patusia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! U nas od rana niebo jakies takie przymglone.... nijakie....ale i tak na grilla jedziemy! Mają tam daszek, to nawet w deszczu damy rade posiedzieć :) Gio- daj znać co powiedzieli lekarze...kurcze przy tak małym człowieczku nic nie wiadomo.....co mu jest..... Brzusia- jak widzisz mamy tu niezłe jazdy :) Ja jestem tu od 2004 roku....też najpierw pisałam na innym forum...trafiłam na Kafeterie jak dowiedziałam się, że moja mama jest bardzo chora....3 tygodnie później już jej nie było....nie umiałam się pozbierać prawie rok....tyle czasu potzrebowałam.... Kafeteria jakimś cudem pomagała mi ubrac w słowa ból i cierpienie... D. wczoraj zmontował łóżeczko...słodkie, malutkie i ...jeszcze puste....Jakoś dziwnie się zrobiło, gdy wnieśliśmy je do sypialni....chyba dociera do nas coraz bardziej, że już za chwilke będziemy we trójkę :) Znikam gotowac obiad- dziś naleśniki po meksykańsku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina=> przykro mi z powodu Twojej Mamy... 🌻 Gio=> czekamy na wieści... Właśnie wróciłam ze spacerku. Hubert pierwszy raz był na kasztanach :) i kwiatach polnych. A Jego mama zaczerpnęła świeżegi powietrza pełną [ mleka-hi,hi ] piersią :D ...nie ma jak wieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio ❤️ miejmy nadzieje ze to zwykly rotawirus tylko malenstwo ciezko to przezywa, w szpitalu nie pozwola zeby jej sie stala krzywda a pod okiem fachowcow zawsze bezpieczniej! 👄 trzymam kciuki zeby szybciutko wrocily cale i zdrowiutkie!! dzieci nie powinny chorowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Ninka - hehehe czyli co? wyobraźnia zaczęła pracować :D Tygrysek - jak tam w zoo? nadal macie tam te miśki przed wejściem? wspominaliśmy dziś z rodzicami jak byliśmy w Warszawie, miałam 7 lat i tylko te niedźwiedzie pamiętam. Brzusia - to musi być cudowne oglądać świat jakby od nowa, oczami dziecka, bo dla niego wszystko nowe to i dla ciebie pewnie też. Mała - :D Byliśmy na grzybkach od rana. W lesie bardzo sucho, w końcu od ponad tygodnia nie padało, a na tą suszę to i tak nieźle było, dwa wiadra w trójkę. Tata się trochę obijał, a to co pozbierał to takie se :P Wysłałam Wam zdjęcia. Pogoda jest po prostu cudowna, a ja cały dzień na dworze byłam, tak jak planowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Danonki :) jednak czlowiek chory nie powinnien sie wloczyc pare godzin po zoo... wieczor konczylam na bank z temperatura... jednak nie przeszkodzilo mi to w swietnym spedzeniu czasu... (a zaraz i tak ide na zajecia i saune - na pewno pomoze!!) patrzylam sie zubrowi prosto w oczy z odleglosci 20 cm a nawet go poglaskalam!! glaskalam tez kangura, zebre , osiolka i kilka innych zwierzakow... tylko jedna smutna refleksja po tej wizycie jest - zwierzaki maja stanowczo za male klatki, wybiegi... jak orzel ma latac na przestrzeni 3 m?? Air -> tak, tak niedzwiedzie nadal stoja :) Brzusia -> a sa juz kasztany?? Gio -> ❤️ ❤️ ❤️ duzo zdrowia dla Patusi, zeby juz sie jej choroba skonczyla 🌻 🌻 🌻 Ninka -> to macie juz wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - no to najważniejsze że już wiadomo co to i można przeciwdziałać. To smutne, że takie maluszki muszą chorować, ale skoro mówisz, że dzieci tak mają to widać nieuniknione. Mam nadzieję, że szybko będzie wszystko dobrze i Malutka szybko wróci do domciu. Bardzo mocno Cię przytulowywuję i Patunię też ❤️❤️❤️ Tygrysek - a ty jesteś chora? dlaczego ja nic nie wiem? to ty może powinnaś odpuścić te ćwiczenia dzisiaj? ale znowu sauna jest dobra na pozbycie się toksyn, jak to przeziębienie to ci może dobrze zrobić. Nie ma dużej różnicy temperatur to będzie ok. Ja też lubię chodzić do zoo, ale mam podobne spostrzeżenia. Mamy super zoo w Poznaniu, bardzo duże przestrzenie, piękne wybiegi, ale nie wszystkie zwierzęta mają dobre warunki, na przykład moim zdaniem dzikie koty mają za małe wybiegi, może poza tygrysami, które mają duży teren specjalnie dla nich wybudowany. No i te ptaki drapieżne też zdecydowanie nie mają gdzie latać. Ale na przykład żyrafy, zebry, strusie, kangury, żubry, antylopki, mają bardzo ładne tereny, a i dla zwiedzających też jest to miłe dla oka. Poza tym jest dużo zieleni, ładny las, zoo na obrzeżach miasta, bardzo lubię.Ale się teraz rozpisałam o tym zoo :P hehehehe Jadę na działkę, bo jutro ma już padać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej diabołki! Gio- to przykre, że malutka już musi brać leki, ale tak jak isa uważam, że pod okiem lekarzy szybciutko wróci do zdrowia :) Trzymam kciuki! A ty nie denerwuj się tak. Chociaz spróbuj! AIR- piękne zdjęcia. Widac , że aż tryskasz energia na łonie natury. I zbiory bardzo udane. Tygrys- no własnie- jak to chora? Przeoczyłam coś? Przeziębienie cię chwyta? jeśli tak to sauna jak najbardziej wskazana, co do wysiłku to nie wiem...ja jak jestem chora to unikam zajęć sportowych...zwijam się w kłębuszek i przesypiam :) No ładnie: głaskała żubra, zeberki i inne- cały Tygrys :D ! Mała- spóźnione, ale szczere ŻYCZENIA URODZINOWE!!!!! STo lat! Sto Lat!!! Spełnienia marzeń, zdrówka, usmiechu i tylko życzliwych ludzi wokół! 🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻🌻 🌻 Brzusia- fajnie masz tam na wsi...a ile miesiecy ma twój synek? Ja chyba zaczynam mieć przypadłości ostatniego trymestru....wczoraj po raz pierwszy miałam nogi spuchnięte jak balony- zupełny brak kostek! W nocy źle mi się śpi, bo mam dziwne bóle kręgosłupa...bioder....eh....byle do listopada :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka - dziękuję bardzo 🌻 Buziak dla Ciebie i ... sok jaki chcesz :P trzym się - wiem, co to opuchnięte nogi i brak widoku swoich własnych kostek :( dobrego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) :D Air - grzyby jak grzyby, ale ten spokój na twarzach, autentyczna nie udawana radośc, uśmiechy szczere i niepozowane, Spokój Bezpiecznego Miejsca - TO JEST COŚ!!!!!!!!!!! miło popatrzec!!!!! (nic nie ujmując grzybom oczywiście :) ) Mała - znowu coś przegapiłam?????? buźka i szybowców do tych spadochronów!!!!! Gio, trzymam kciuki za Patusię, takie maleństwo i już antybiotyk - ale dobrze że już wiedzą co to Dziewczyny, muszę poczytac o przerzutach na wątrobę, podeślijcie mi na maila proszę (saszka33@wp.pl) jakieś adresy - nie mam siły szukac... a wiem, że częśc z was wie.... Tata jest w świetnej formie, zaczyna drugi cykl chemii, ale.... żeby czegoś nie przeoczyc... potem się żałuje, że się czegoś nie zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina=> Hubcio ma 3 miesiące :) ...a jak śpisz na boku, to włóż sobie miedzy uda poduszkę- jest duzo wygodniej, ale pewnie to juz wiesz... :) A widzisz swoje stopy jak stoisz? Brzuszek Ci jeszcze nie zasłania? :D A ja nie lubię zoo... właśnie dlatego, że nie mogę patrzec na te biedne męczące się w ciasnych klatkach zwrzęta :O A słyszałyście o tej aferze z Gucwińskimi? Podobno trzymali w ciasnej klatce, w beznadziejnych warunkach jakiegoś misia, kt. był niebezpieczny... aż ciężko w to uwierzyć :O Ale klatka była faktycznie jak nora- ciemna, brudna i ciasna :( Mała=> ja też się dorzucam do życzonek 🌻 🌻 🌻 Tygrys=> na saunie wypocisz to przeziębienie, nie powinno zaszkodzić. Wiecie, Diaboły, jeszcze Was nie znam i każdy post piszę z niepewnością i tak mi jakoś głupio, jakbym się wtrącała, ale tak tu miło, że się mnie już nie pozbędziecie :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wspominalam, ze jestem chora?? pewnie dlatego, ze nie lubie chorowac i uzalac sie nad soba... juz w pt. sie kiepsko czulam, w sobote zakupilam cirrus i myslalam, ze bedzie po sprawie... niestety nie jest :P na katar troche pomoglo, tj z nosa mi nie \"leci\" ale nie czuje sie najlepiej... a pewnie, ze bylam na zajeciach - trzeba sie poruszac i wypocic!! glownie poszlam na nie dla sauny ;) tylkoże siedzialam w tej goracej saunie (80 st) i... mialam dreszcze z zimna... troche dziwne uczucie.... teraz grzecznie pije herbate z cytryna i sokiem malinowym :) wieczorem ide do kina (znow wygralam bilety), musze isc, bo obiecalam to kolezance, a ze ona wie, ze bylam wczoraj w zoo, to bedzie jej przykro jak z nia nie pojde do kina... ale spoko, jest lepiej... bylam z Dzekim na spacerze i wygrzalam sie w sloncu... on tak szalal ze swoja psia kolezanka, ze zupelnie o zabandazowanej lapie zapomnial :) Air -> zdjecia sa cudne!!! a Ty jestes bardzo do Mamy podobna :) no tak u nas lwy tez maja niby ogromny wybieg, rozne inne zwierzeta tez ale np sniezna pantera siedzi w malej klatce... super sa malpie wyspy: wysepki z drzewami, otoczone woda i zero krat czy siatek :D Brzusia -> slyszalam... straszne... tak jak wspomnialam, idee zoo jeszcze rozumiem ale cyrk?? o nie cyrk bojkotuje 😠 nie wtracasz sie wcale, pisz wszystko co Ci slina palce przyniesie :) naprawde my nie z tych co sie o byle pierdoly obrazaja ❤️ Ninka -> przeziebie juz mnie w pt. chwycilo :P z zubrem (bizonem, a co!!) to byla naprawde przezycie... on podszedl blisko pretow, popatrzylismy sobie gleboko w oczy... jak na mnie dmuchnal to mu powiedzialam, zeby tak nei robil, bo mu brzydko z pyska pachni, a on jeszcze ze 3 razy na mnie chuchnal... oczywiscie musialam wsadzic reke miedzy prety i go poglskac... cos niesamowitego... on byl TAAAAKI wielki... a kangura po ogonie glaskalam, bo sie do mnie wypial zadkiem :P Mala -> wybacz opoznienie... zyczenia sa spoznione ale szczere i z glebi serca plynace: wszystkiego najcudowniejszego, malo smutkow i trosk a duzo zardosci 👄 👄 👄 🌻 🌻 🌻 Saszka -> wow jakie fajowe zdjecia!!! i zorbing byl.... jakie to uczucie?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys, nie wiem jakie to uczucie :) :) aż sie teraz sama sobie dziwie że nie spróbowałam, ale... nie miałam nastroju. dzieci i szanowny małżonek po wyjściu z kulki byli troszkę... zakręceni :) A wieczór był magiczny... jak i następny weekend tydzień później - zadzwonili do mnie o 18 w sobotę, że jest impreza - 50 urodziny znajomego w skałeczkach, przy ognisku, w Łutowcu - jak kto nie wie o co chodzi, to niech idzie jeszcze raz na \"Hi-way\" . Magiczne miejsce. Całe szczęście, że ja się już wspinać nie muszę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałuję teraz, że zbojkotowałam dzisiejsze grzyby (pojechali beze mnie). Nie pojechałam, bo mam kupę zaległej roboty z papierami. Proszę mnie nie pytać, ile mi się udał zrobić od rana, zajzyjcie do skrzynek, bo to jedyne co mi się dzisij pożytecznego udało zrobić :) (i jeszcze pogadałam z braciszkiem :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurra!!! Mam już skonfigurowanego laptoka i mogę do was klikac z nkażdego miejsca w domu, bo uruchomilismy liveboxa z TP SA- czyli lącze bezprzewodowe :) Tygrys- ty masz jak moj D. on tez wygrał w piątek bilety do kina i idziemy dzis na \"Siedem krasnoludkow-historia prawdziwa\"- wybiera się nas z 10 osób, więc bedzie wesoło. Brzusia- ja już od dawna śpię z poduchą między nogami ;) Swoje stopy jeszcze widzę- ciekawe jak długo :) Wszystkich pozdrawiam i znikam ! Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka, w 10 os to będzie wesoło, ale film podobno kiepściutki, ja się nie załapałm, bo jak moi oglądali krasnoludki to ja akurat widok na Liceum Krzemienieckie z Góry Bony w Krzemieńcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Gio - oj, się przyplątało - mała nie będzie nic pamiętać z pobytu w szpitalu i na pewno szybko dojdzie do siebie :) 🌼 Saszka - śliczne zdjęcia, naprawdę, dziękuję :) Air- to samo :P nie myślałam, że jeszcze są grzyby, mówią, że już za sucho i trzeba czekać na deszcz. Tygrysek - kuruj się, bo to końcówka lata...🌼 :) Nina - w pracy ok...na razie okres próbny no i zobaczymy :) ściskam Cię mocno ( ale delikatnie :P) Mała? znowu naste urodziny ?:D spełnienia marzeń 🌼🌼🌼 Brzusia - hello :) Majorek - wielkie święto ? oświecisz mnie ? :D Isa - 🖐️ wydłubałam w necie piosenkę która podobała mi się kilka lat temu i się zasłuchuję ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest zle, nie mam temperatury, jedynie 37 a to jest nic :) ubiore sie cieplo, wezme chusteczki i bedzie dobrze ;) Tym razem ide na: \"Mroczny przedmiot pożądania\" Kluska -> kuruje sie, kuruje - koncowki lata nie odpuszcze ;) a jaka ta piosenke wydlubalas ?? Ninka -> super, super!! rozne opinie o \"krasnoludkach...\" slyszalam, wiec napisz jak Wam sie film podobal :) Saszka -> widac ta magie, widac... mimo wszystko - bylo chyba cudownie... tapira nie bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D Po pierwsze promo, Brzusia - ty się nie wygłupiaj i się nas nie wstydź :D pisz bez kremacji :D Zobaczę czy jest gdzieś twój adres mailowy to ci zdjęcia z grzybobrania przyślę, to się poczujesz jak u siebie :P Tygrysek - :D kuruj się Tygrys kuruj :P Saszka - dzięki bardzo za zdjęcia, super są, a Tośka w kocu cudowna :P tylko dlaczego wy spaliście pod gołym niebem? dlaczego nie w namiocie? przecież już jest zimno. Ale bardzo fajnie, zorbing musi być super :D Mała - sto lat 🌻🌻🌻🌻🌻 Zrobiliśmy tą tabelkę i coś nam jednak umknęło :P ale życzonka na szczęście złożone i będziesz nam żyła w zdrowiu i szczęściu 100 latek :D Ninka - ale dobrze znosiłaś drugi trymestr nie? bo pamiętam, że pierwszy nie był najlepszy, oby trzeci był taki miły jak drugi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Boże, Brzusia co ja ci napisałam :P miało być \"bez krempacji\", a nie \"kremacji\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Brzusia - jak będziesz chciała zdjęcia to podrzuć mi adres :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie nie wpuszcza do skrzynki :( i nie wiem czy też dostałam zdjęcia? brzydki tlen! brzydki! :p A dla Małej 😍 i pierogi z jagodami i👄 A dla całej reszty-powrotu do zdrowia [dla Patrycji specjalny🌻 ],spokojnej nocy bez bólów kręgosłupa i czego inszego ,magicznego wypelnienia wszystkich papierków,i dobrego poniedzialku :) a dla mnie oddania skrzynki pocztowej,bo sie zeźlę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio, dla Pati... dziwne są te szpitale - wczoraj przeszukalśmy pół szpitala w poszukiwaniu pensety - miła pani pielęgniarka jakoś znalazła i dłubałyśmy tacie urwanego kleszcza - ale problem był na prawie godzinę - bo to onkologia i jakieś tam inne oddziały, więc pensety w sobotę nie mają Kachni, daj adres, znaczy - nie mam:) Air, to są djęcia z 15.08. , było takie piękne niebo, że w namiocie spały tylko skorki (jak się rano okazało) Chce ktośgrzybków? jeszcze pół wiadra mam do oczyszczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gio - ❤️ trzymajcie się i zaleź za skórę tym lekarzom! ❤️ Rokita - grzybobranie ci wysłałam, więc jak skrzynkę odzyskasz to mnie znajdziesz :D Kachni - do cię już wysyłam, jeżeli jeszcze nie dostałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rokita, chyba cości się w skrzynkęstało, bo przyszły poszatkowane zwrotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni Gośc pojechał ale akurat ten był najważniejszy i chętnie bym Go na zawsze u siebie zatrzymała ;) jeszcze raz wszystkim dziękuję za życzenia :) i stawiam martini (wstrząśnięte a nie zmieszane :P) źle się czuję :( to przez tzw \'kobiece sprawy\' - też mi się nie miało kiedy przyplątać :( a teraz czuwanie do 1.00 i telefon do Anioła, jaka była droga :) Brzusia - pisz, pisz - my chętnie poczytamy :) Gio - ❤️ reszcie macham i mówię dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×