Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Tygrys, a z arbuza? pewnie się da :) i jeszcze z pomidorów :) z tabasco zamiast wódki - wersja drinka dla kierowców :)

Puk, puk :D Jest kierowniczka? ;):D Gio, widziałam zaproszenie na 329 (Sylwia mi pokazała ) Już późno, więc sie tylko witam. Plan na jutro (dziś) - przeczytać 10 ostatnich ston i się wdrożyć :) Dla tych, które mnie nie znają :) mam synka z czerwca ubiegłego roku. Znam wasze (i moje :) ) Gio, Sylwię, Dermikę, Hanuś i Brzusię Przygarniecie sierotkę ;):D Odezwę się...dziś :)

Hej :) Dzisiaj będe pierwsza :) saszka nie będziemy sie licytować :) przebiłaś nas w 100 % :) :D Tygrysku marze o sokowirówce (czemu ciągle uzywam tego słowa ??:D) i zrobiłabym taki sok : marchew, jabłka, pomarańcze, burak, seler naciowy, i jeszcze bym pewnie coś wymyśliła. Piłam kiedyś NIEBO W GĘBIE :D Ninka szybko udało ci się znaleść nową Nianie, jak Julcia?? bardzo poparzona?? :( Gosikka witaj Gio - Twój zwierzęcy magnetyzm przywołał pół czerwcówek tutaj :P :) Moja dziecinka dzisiaj skończyła roczek- znaczy sie skończy o 9:15 :) Aj ale jestem dzisiaj beksalala :O Dzieci mi rosną :O:O Airek, ghana Miłego dnia Wam życzę :)

witaaaaaaaajcie :D sto lat, stol sto lat dla malenkiej Zuzi :) :) przyjechalam rowerem (ach jak cudownie, gdyby nie te schody 4 razy po drodze :O) i teraz jem sniadanie :) rano, na czczo najlepiej spala sie tluszczyk ;) zreszta nie czulabym sie dobrze jadac z pelnym brzuchem :P Dżekiemu humor dopisuje, rano kical w trawie jak zajac ;) Gio -> jakoże czerwcowki to nie takie zupelnie nowe twarze, wiec o numer konta, stanika i buta wypytywac nie wypada, to Ty nam podaj odpowiedniej dane, w koncu je znasz ;) przeciez sa kubusie marchewkowo-jablkowe :P Gosikka -> serdecznie witamy pod lozkiem :) Hanus -> ja tez ciagle mowilam, mowilam az kupilam ;) zaraz sobie zapisze Twoj przepis na sok - lubie eksperymentowac :) a moge pomarancze wrzucic do sokowirowki? oj chyba bedzie bezpieczniej jak ją wycisne na takim specjalnym \"czymsiu\" do cytrusow... Saszka -> jaki wspaniale sie czyta Twoja postowa opowiesc i nic to, ze laptop dwa razy ja skopiowal... ech niestety w miescie gwiazd nie widac... to pies juz oficjalnie nazywa sie Drugi?? fajnie ;) z arbuza? nie wiem JESZCZE nie probowalam :D oo z pomidorkow!! bardzo dziekuje za przypomnienie!!!!

Cześć :) Wiecie co? ja się chyba obrażę na pogodę. Wczoraj przez cały dzień był straszny upał, u was na pewno też, wieczorem to już było mega gorąco i duszno, zero powietrza, myślałam, że po czymś takim w nocy lunie, ale gdzie tam, w prognozie zapowiadali nawet burze, ale nic z tego, budzę się rano a tu sucho suchutko, w dodtaku znowu upał, już niebo zachmurzone, ale to tylko wzmaga uczucie duszności, jak dzisiaj nie spadnie deszcz, to ja chyba padnę, a wieczorem joga, zastanawiam się nad opuszczeniem zajęć w ramach strajku pogodowego :P Tygrysek - a gdzie trzymasz rowet w trakcie pracy? ja nie mogę w taką pogodę na rowerze do pracy przyjechać, bo bym musiała wziąć prysznic, wannę nawet mamy, ale za nic bym do niej nie weszła :P Ja nie przepadam za sokami warzywnych, owszem, takie ze sklepu Kubusie to chętnie wypiję, ale domowe to tylko wyciskana pomarańcza. Saszka - historia jak z jakiegoś filmu :) to o tej benzynie i gwiazdach i karnistrze :D a co to znaczy \"gdzie krasnale stoją\"? co to są te krasnale? Ninka - cieszę się, że udało się znaleźć nową opiekunkę, ja bym chyba miała większe zaufanie do starszej niani, to oczywiście złudne, ale mam podobnie z lekarzami, bardziej ufaj lekarzom facetom, weterynarzom też :P Ale obecna niania dała plamę z tym słoncem, przecież wiadomo, że w cieniu też słońce operuje i trzeba się posmarować, biedna Julka, a poza tym masz rację, że w takie upały niewskazane jest, aby małe dzieci przebywały na dworze, aż dziwne, że niania tego nie wie. Przetestuj na zapas tę nową :) Hanuś - sto lat dla Maleństwa :D gosikka - witaj :D ja jestem za tym, żeby cię przyjąć :P Nadal nikt nie powiedział jak prawidłowo robić tę czerwoną, skrzywioną buźkę.

na głowę mi się rzuca, wyżej pełno literówek, ale nawet mi się nie chce poprawiać, jak ja mam pracować?

haaaahaaaaahaaaaa miałam na myśli swój powyższy post, a nie broń Boże Gio :D bym nie śmiała poprawiać :) kurde! dostaję tu głupawki, czytam o tym, co Gio napisała, o tym świrowaniu i już mnie rzuca... Gio - a może Tygryske miała ci pożyczyć \"Biegnącą z wilkami\" co? Ja czytałam, była oczarowana, zakochana w tej książce i jak zwykle ze mną bywa, wypaliłam się i nie skończyłam czytać :P

witajcie :) Airek tu masz wykaz wszystkich \"buziek\" http://www.forum.o2.pl/emotikony.php a chodzi Ci moze o tę? -> Gio ja mieszkam kolo Wadowic :) tk na trasie z Krakowa do Zakopanego tez mozna powiedzieć;) Ale była wczoraj duchota no normalnie zalamka :-0 my mieszkamy na poddaszu wiec .... czekam z utęsknieniem na chłodne dni bo jak upał to sie tu nie da funkcjonować normalnie STO LAT DLA ZUZI Gossika Ale macie przygody rowerowe !!! Wogóle jesteście takie wszechstronne wszystkie !!! ;) pozdrawiam z rana

:D

tak o to mi chodziło :D wiiii Gio - że Brzusia z mojej branży to wiem, ale to już chyba nie moja branża, w każdym razie już jestem przekwalifikowana :P ty to w ogóle straaaaaaaasznaaaaa jesteś, uhuuuuuuuu :P No to dalej Czerwcówki, podzielcie się z nami swoimi zainteresowaniami :D nawet Gio o nich nie wie, a to dziw nad dziwami, bo ona jest jak szpieg Szoguna :P

Gio he he no byłam troche szybsza ;) A własnie wszechstronnośc tematów mnie troche oniesmiela ;) Czekam i czekam az sie Daska obudzi a jak sie obudzi to bede sie zastanawiac kiedy znów zasnie zeby cos porobic bo przy niej to oczy wookół glowy ;) A pokaze Wam moje dziewczynki : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a5825d67736a91e.html :):):)

i jeszcze raz :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/721de9c49a010c42.html

Gio ja mam takiego typu buty i jak dla mnie sa REWELACYJNE bardzo dobrze mi sie w nich chodzi i co najważniejsze prowadzi saochód!! Także ja --poecam !!! Gio dziekuje !! A nie dostaąlś odemnie zdjec z Komunii? wysyłałam przecież jeśli nie to napisz i wyśle Ci cały zestaw wysyłkowy ;)

Gio jakie Tarnowskie Góry :O :P:D:D: Tarnów jak nic :P I mi by sie nie córa a syn zdał ;) oj takiego Rysia to bym wyściskała :D chociaż po wczorajszym to może..... :D Co do moich zainteresowań to zaczynam szyć , książki w dużych ilościach !! dobry film i muzyka :) Gio i tego właśnie mi brakowało- gadania o wszystkim i o niczym :) A co do ząbków to moja ma 1+ 3 wychodzą= sajgon na całego ;) Ale sie cieszę że \"znalazłyśmy\" się :) Na temat czerwcówek nie wypowiadam się - widocznie tak miało być ale żal straszny :( Brzusia Donia Tygrysek Gio Gosikka ach niech was wycałuje :D mam dzisiaj super humorek z jednej strony że rok za nami ale z drugiej strony szkoda że tak szybko dzieci rosną :) Dziękujemy za życzenia i zmykam do sprzątania bo jak goście wpadną to ich gruz zastanie :D :P

zeby nie bylo, ze bez przygod jechalam, to Wam powiem, ze reke sobie troche rozwalilam ale to juz pod praca, jak blokade zakladalam (chyba wtedy)... mam przeciete wnetrze dloni pod malym palcem ;) w koncu to ja - zawsze cos sobie zrobie, siniaki to u mnie norma :P Air -> u mnie taka sama pogoda... rower stoi na parkingu dla pracownikow, sa specjalne stojaki, mam tylko nadzieje, ze sie nie wywroci, bo nie ma nozki... ;) nie ma strajku pogodowego, nie wolno sie wymigiwac, w koncu lato dopiero sie zaczyna, wiec trzeba ie przyzwyczajac do upalow :P Kubusie sa za slodkie, co stwierdzam po wypicu soku domowej roboty :P Dermika -> marzy mi sie poddasze, chociaz mam swiadomosc, ze latem jest duszno... moj kolega mieszka na poddaszu do tego nad lozkiem ma okno w dachu, wiec mozna przed snem w gwiazdy sie gapic, cos pieknego... sliczne masz dziewczynki, to pierwsze zdjecie jest urocze :) Gio -> jak nie zapomne to ksiazke przyniose, gdy sie na lody spotkamy, moze to mnie w koncu zmobilizuje, zeby skonczyc ja czytac, jeszcze dwa rozdzialy mi zostaly... ja nie moge sie jakos przekonac do japonek, chociaz ponoc sa wygodne... a bylas w Latawcu?? Hanus -> czyli jestes uzdolniona manualnie, ech ja zupelnie nie mam w tym kierunku predyspozycji...

Podjęłam decyzję - biorę kredyt i kupuję samochód- teraz szukam auta :)

Gio - ja uwielbiam japonki, wprawdzie takich jak podałaś w linku nigdy nie miałam, ale typowe japonki, tylko z paskiem między palcami bardzo lubię i uważam, że są wygodne. Oczywiście na początku ten pasek się czuje, ale potem jest rewelacja. No i rzecz jasna dobrze jeżeli są skórzane albo z materiału, kupiłam sobie kiedyś w Tesco takie gumowe, przezroczyste do domu i mnie niestety obtarły, ale skórka powinna być ok. Taaa poczucie humoru bywa różne, specyficzne, a najgorsze, że jak się pisze, to nie można modulować głosu i czasami dziwnie wychodzi. Tygrys - tak siniaki od roweru :D ja mam całe nogi w niebieskie plamki od pedałów :)

Hanuś - najlepsz życzenia dla Zuzi i dzielnej mamy - czyli dla ciebie!!

Czesc Wszystkim Witam nowe twarze Tygrys - jak napisalas o tych schodach po drodze do pracy do buchnelam smiechem... przypomnial mi sie nasz zlot w Saint Tropez i te schody ktore biedna Cass musiala pokonywac z Walizeczką :D:D:D Hehehe, na samą myśl mi się micha śmieje :D:D:D Spadam do kołchozu

jesli mnie kiedys wyrzuca z pracy to powodem bedzie : wybuchanie smiechem przed monitorem ;) - Kachni to dzieki Tobie :D :D :D Air -> niee, siniakow nie mam od roweru (no dobra jeden, jak nioslam rower i mnie w lydke uderzyl), reszta jest \"niewiadomoskadijak\" ;) Ghana -> jaki?? Gio -> chcialam tylko dodac, ze ten japonki, do ktorych link podalas rzeczywiscie sa b. ladne :) Kach -> jakbym mogla zapomniec :D :D :D teraz zawsze jak bede trafiac na schody to mi sie walizeczka przypomni i humor od razu lepszy :D

Tygyrysek - właśnie nie wiem, kompetnie sie na tym nie znam. Niestety oczywiscie jestem ograniczona finansowo :)

po pierwsze Dla Rocznego Zuzinka - Wszystkiego najcudowniejszego, bezbolesnego ząbkowania niech Mama robi to, co chcesz ;):P:D No! poczytałam ostatnie 10 stron :) mniej więcej już kumam kto jest kto ;):) Pierwsze zdanie jakie przeczytałam tytaj po otrzymaniu linka od Sylwii brzmiało \" eksperymentow z sokowirowka ciag dalszy - z banana nie da sie zrobic soku polecialo raptem kilka kropelek\" Tygrysek jesteś super! :D Myślałam , ze moje dziewczyny są tu od dawna, a widzę, ze to kwestia ostatnich dni :D No i znam jeszcze Grubego misia :) Gio=> Sorki za twojego nerwa (i wzruszenie ), napisalam że żegnam się z kafe, bo dla mnie do tej pory kafe to tylko czerwiec. Znalazłam was jeszcze w ciązy, chyba przez googla i nie wchodzilam ani nie pisałam na innych topiki (taka ze mnie forumowa dziewca była :P:D ). Wczoraj z Sylwią , po przeczytaniu twojego posta z zaproszeniem , pisałam jej, że lepiej nie rozgłaszać oficjalnie, gdzie i kto tu przeszedł. Dobrze, że ty i reszta diabelków też tak myśli. Możemy do tych co zostały (channah, gosza, mobie...) napisać maila. Kiedyś, po tym jak po raz kolejny wspomnialaś coś o diablach, chciałam waz znaleźć, ale mi się nie udało :O No, ale teraz to się mnie tak łatwo nie pozbędziecie! ;):P:D A Jasiek uwielbia rower :) Co do temtów, to dobrze, ze tu nie tylko dzieciowe :D trzeba się oderwać, dzieci rosną :D Nina=> ile ma Julcia? Co do zmiany telefonu, to pewnie wiesz, ze numer możesz zabrać ze sobą :) ta nowa niania brzmi fajnie :) Majorek=> ładnie ma córcia na imię ;):) Air= pozdrów Poznań , achhhhh...mlodość, lata studenckie :) Co do samochodu i chlopa - zapewniam, że można znaleźć takiego, ktory uważa, ze \"to tylko samochód\" i służy tylko do jeżdżenia :) Polecam takich! ;):D aha, też jestem na etapie diety (właściwie półgłodówki oczyszczającej - od Sylwii ) i schudłam..., no właśnie nie wiem ile, bo mam nową elektroniczną wagę (Gio, moja też ma bajer pomiaru tłuszczu i wody ;):) Ale to jakiś pic, bo to liczy z algorytmu na podstawie wzrostu, wagi, wieku i płci :O:);P ). W każdym razie ważę mniej niż 67 (!!!) czyli do wagi sprzed ciąży zostało mi 4kg :P ale nie będę się upierała przy tych 63, może być i 64 :D Zostało, mi 5 dni i dooopa, bo w sobote grill u teściów :O No nic, może będzie padać :P A jak nie, to sobie zrobię sałatke z pomidorow i bakłażana z grilla :) Co do mnie ( bo były pytania) mieszkam w Płocku -Orlen i te sprawy ;) (dobrze pamietasz Gio :) ). Aktualnie jestem slomianą wdową (do piątku włącznie :O ), bo mój K. jest w delegacji :( taka gluia ze mnie, ze nie lubię się z nim rozstawać :O Z ciekawostek dzisiejszych: Jasiek siedzi 3 metry odemnie i cos po podlodze paluszkiem jeździ (ma taki nowy system zbierania i ...zjadania paprochów :O ) coś mnie tknęło, żeby mu szybko to wyjąć i była to ....zdechła mucha :O:O:O Smacznego dla wszystkich :D:P Co do zainteresowań: książki (ale strasznie się zapuścilam przy dziecku w tej kwestii..na korzyść netu :O:) ), ciuchy, kosmetyki (wracam do lepszego dbania o siebie :P:) ), roslinki (jak uda nam się kupić działkę , to bedę miala pole do szaleństwa :) Jak mi się przypomni cos jeszcze to napiszę :) Tego posta pisalam od 9 rano :O:D

Diablicowo moje kochane!!!!! Wiiiiiiiiiiiiiiiiiii...czytam was i rycze ze smiechu! Normalnie jest cudnie :) I tylko nie wiem czy spamietam co komu poodpisywać, ale sie postaram :) Przeczytałam, że AIR poprawia literówki po Gio ;), a Hanuś szyje książki w dużych ilościach ;) !!! AIR- u mnie wczoraj była burza! Łagodna, z deszczem, z piorunami. W nocy było bardzo upalnie, pootwierałam wszystkie okna, ale teraz jest przyjemnie chłodno. Za to w radiu słyszałam, że na lubelszczyźnie jest masakra! Burze z gradem, wichury, zalane miasta, wybite szyby, zniszczone auta....brrrrr!!!! Dermika- cudne dziewczynki!!!! A Daria jaka śliczna! Aniołek :) Tygrys- no tak EKSTREMALNA jak zawsze :) Tu rozcięcie ręki, tam peknięte spodnie....typowy Tygrysek ;) Jak ja cię ajlowiuuu :)! Soczkami robisz mi smaka, oj robisz, ale ja teraz się napaliłam na parowar Tefalu- cudny! Układa sobie człowiek na różnych poziomach: ziemniaczki, rybkę, warzywka i gotuje :) Już mi ślinka cieknie! Ale to może po chrzcinach Julencji nabędę . Drzekuś już szaleje po łące- to dobrze! Byłam dziś u Tiny, szalała jak mnie zobaczyła. Zabrałam ją na długi spacer, wróciłysmy do domku, nie opierala sie za bardzo, wyściskałam ją na odchodne i obiecałam sobie, że będe do taty zaglądac częściej...Ona się wtedy przystosuje do sytuacji, że jestem na dochodne, wyprowadzam na spacer, szaleję, ale potem wracam do siebie..... Teraz musze się zając moją chora siostra...znacie temat...jest coraz gorzej, ojciec nie daje sobie z nią wogóle rady, na czerwiec zarejestrowałam ją do lekarza, zobaczymy co powie...szukamy ośrodka na stałe, ale w Polsce się długo czeka i nielatwo znaleźć miejsce....MUSZĘ TO ZAŁATWIĆ!!!! saszko kochana! Twój post czytałam z wypiekami na twarzy niemalże!!! fantastyczna \"przygoda\" na autostradzie Wroclaw-Katowice. To jedyna droga, gdzie nie ma stacji CPN!!!! Ja tankuje zawsze na wylotówce z Wrocka lub przed Strzegomiem, bo wiem, że później dupa blada! Wrocław jest cudny! Kocham to miasto, ale jak tam musze jeździć autem to szlag mnie trafia! AIR- krasnale to rzeźby, jest ich pełno w centrum Wroclawia, na starym mieście....wtopione slicznie w ulice i jej ruch :) Są rzeźby krasnali, dzików, ludzi wychodzących z głebi chodnika- sliczne! http://wroclaw.hydral.com.pl/7813,obiekt.html http://wroclawzwyboru.blox.pl/2006/05/Wroclawskie-krasnale.html Gosikka-witaj :) Hanuś- sto lat dla Zuzi!!! Nóżki Julki Ok, nie sa mocno spieczone, młoda nawet nie piszczała z ich powodu :) Dzielna kobita! dziś rozliczyłam się ze \"starą \" nianią, na piątek umawiam tą nową. Trzymajcie kciuki, by to było TO! Nie chcę już fundowac zmian Julce, ona już teraz jest rozbita, poprzednia niania nie umiała jej usypiac w łóżeczku, bała się jej płaczów...i teraz ja mam mega histerie przy zasypianiu w dzień! Muszę to przetrzymać, dziś Julka ryczała masakrycznie, a ja stosuję jedną, jedyną konsekwentną metode usypiania od zawsze i pomogło! dziecko pobawiło się misiami w łóżeczku, obróciło na boczek i grzecznie zasnęło! Ciekawe jakie \"metody\" będzie miała nowa niania.....Już się boje..... Gio- ja japonek nie umiem nosić! Boli mnie miejsce, gdzie wchodzi pasek od klapka, chodze w nich jak Japonka potrącona przez tramwaj ;) Odpadają, bo nie da się w nich prowadzić auta... Co do rózności tematów , na które tu piszemy...to jest to własnie TO, co ja kocham w Diabłach najbardziej:wszystko możemy tu napisać, rozmawiamy na tak wiele tematów.... :) Kachni :D ghana- własne autko to jest TO! ja tam wprawdzie wolę służbowe ;) A mam dostać nowe w czerwcu! Julka własnie siedzi obok mnie i wciaga chrupki kukurydziane- utytłana jest tym cała! Ma chrupki nawet w tym swoim blond meszku na głowie ;) A ja mam jutro i w piątek wolneee!!!!

Hej, hej, ale tu fajowo! :D Rano pożeganałam się z czerwcówkami i też tak jak Gio miałam łzy w oczach ze względu na całą sytuację, a tu proszę- Gosikka- jaka niespodzianka! Skoro mowa o zaiteresowaniach, to ja tez cos skrobnę. Wprawdzie piszę już z Wami jakiś czas, ale zawsze się udzielałam jakos tak półgębkiem ;) Książki na pewno, to samo przez się z polonistyki wynika :D ale moją pasją i miłością jest balet klasyczny (szczególnie) i współczesny. Kocham jazdę motocyklem (jako pasażer, ofsiur ;) ), co już pewnie wiecie :) Właśnie od 3 tygodni jestem u babci na wsi. Kocham to miejsce. Zupełnie zapomniane, na końcu świata, chociaż i tu, niestety wkracza cywilizacja z racji przejścia granicznego, kt. otwarto Air=> Mam tu net, bo z babcia mieszka moje wujostwo i kuzynki nastolatki :) Właśnie wróciłam ze spaceru. Hubek pobiegał po podwórku i ogrodzie, postraszył kota :P i teraz sopbie śpi. A ja nazbierałam bukiet konwalii- czujecie, jak pachną? :) Tygrys, Hanuś=> kusicie tymi sokami z sokowirówki. Ciocia ma własnie takie cudo. Jak kupili, to przez miesiąc piliśmy soki codziennie, a teraz sprzęt leży na szafie nikomu nie chce sie go używać :O Dermika=> cudne zdjęcia. miałam Ci wysłać maila z komplementami. Wiesz, że Twoje córeczki to moje ulubienice :) Gio=> fajne klapki. ja to mam akie wrazliwe stopy, że nie mogłabym nosić żadnych w stylu japonek. Od razu bąble i obtarcia. :( Ale mi sie podobają. takie dla mnie akurat, bo by zakrywały halluksy, które mam i których nienawidzę Wiecie, siedzę tak sobie i słyszę, jak w ogródku śpiewaja ptaki- miód na moje uszy :) Zaraz ide cioci pomóc sadzić pomidory- faaaajnie brzmi, co? :) Ale najpierw wypijemy kawę i zjemy ciasto- robiłam dzis poczwórne ciasto czekoladowe Nigelli. Nie wyrosło tak jak jej, ale uznaję, że wszystko co czekoladowe jest pyyycha. No zobaczymy :) Paaaa!

Nie wiem o co chodzi, ale Julka bawi się metalowa łyżką i rechoce jak głupia :)! Normalnie dostala regularnej głupawki- ma to po mamusi, a jakże! Gosikka- moja Julencja to pełnoetatowy pólroczniak, 4 czerwca skończy 7 mcy!

moze ford fiesta... co myslicie taki rocznik 97,98- na taki mnie stac- tzn stac mnie na taki kredyt :)

czy teraz sok z banana bedzie mi wypominany przez lata?? ;) za to musze pamietac, zeby kupic marchewke, chyba zrobie zapas soku na dwa dni, bo nie chce mi sie ciagle myc czalej machiny :P naprawde sie ciesze, ze tyle nowych osob sie pojawilo, teraz jest u nas ruch az milo :D i ile ciekawych tematow!! :D

Hej :) Wpadam podzielić się tortem Zuzi :D :P http://images21.fotosik.pl/324/6f49f779b11ca203med.jpg a to dzisiejsza jubilatka :) http://images21.fotosik.pl/323/29b4d7d3f6ac6ddcmed.jpg i jeszcze jedno :) http://images21.fotosik.pl/323/bcaf546aff802841med.jpg Miłego dnia wpadnę wieczorkiem :)

Wszystkiego Najlepszego dla naszego rocznego Zuzika :D Ale tu diablowo-czerwcowo :D To fakt, że tu jest dużo fajnych tematów poruszane, a nie tylko o dzieciach. Gio przyznaję rację. Mój świat to właściwie dzieci i potrzebna jest jakaś odskocznia od tematu ;) A tu jest to możliwe :D Choćby jaką książkę warto przecztać, albo jaki film zobaczyć :) Moje zainteresowanie to dzieci, dzieci, dzieci.... :D A tak poważnie to mam dużo zainteresowań, choć wiele z nich nie mogę realizować ze względu na małe dzieci. Ale szybko rosną więc wszystko przed nami :D A ogólnie to jak większość uwielbiam czytać, choć ostatnio tak jak Gosikka czas wolny poświęciłam na net :P Utknęłam na czytaniu Katarzyny Emmerich i chyba tak szybko do niej nie wróce. Potrzebuję czegoś lżejszego przynajmniej narazie :) No i oczywiście dobre filmy. Lubię żeglować ale jako pasażer :P Narazie pozostają mi kajaki, bo żaglówka poszła na sprzedaż :( Marzy mi się własny domek z ogródkiem, ale te marzenia coraz bardziej się oddalają :O Oj wiele by pisać.... w pisaniu wyjdzie.......:D

Tigre, Kach >> bardzo smieszne :P:P:P ha-ha-ha :P To Tygrys wymyślił taką wyboistą drogę aby dostać się do naszej barki :D A ja, biedna niewiasta, dochodząc do celu miałam ręce niczym orangutan :D Pozdrawiam! Ps. A teraz cieszę sie jak głupia do monitora :D