Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

mały sukcesik :) macieńki śpi nakarmiony z cyca... ciekawe, na jak długo wystarczy! Gosikka, to spotkania nie odpuszczę, będziemy \"wakacjować\" w lasach łąckich, chyba w Koszelówce :) moja mama z Płocka, kiedyś bywałam tam co wakacje, teraz okazjonalnie :) wesele w Soczewce, ale ślub w katedrze! a płockie zoo, to mój dziadek zakładał :) tam się możemy spotkać! Prószków trochę w innych rejonach Polski- pod Opolem :p Ninka, może zostaw troszkę przygód dla innych! dobrze, że wyszłaś z tego bez szwanku... ale znów woda na mój młyn: wolniutko trzeba jeździć, bo nieodpowiedzialnych wariatów na drogach od groma! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GrubyM=> :D:D:D:DSuper!! To MUSIMY się spotkać! :D Powiedz tylko kiedy będziesz w Płocku, to jeśli nie będziemy gdzieś jechać, stawię się :D Ale fajnie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Miałam przygodę :) kupiłam bilet weekendowy na sobotę i zapłaciłam 60 zł i zamiast się w kasie spytać co jest grane, bo miało być 99 zł to napisałam smsa do Tajgera, a ona mnie opieprzyła, że zły kupiłam na osobowe i pospieszne, poleciałam wymienić i na szczęście pan w kasie był miły i się wszystko dobrze skończyło :) Ja zawsze taka poukładana, a tu takie zonki :) hehehehe jestem lekko przerażona. Ale szczęście, że Tajter czuwał i że się jej spytała, bo bym miała niespodziankę w pociągu, hehehe jechałabym IC na bilecie na pospieszne...dobrze, że pojadę z Tygryskiem bo bym jeszcze przegapiła Wrocław :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie ubzdryngoliłam sie białym, pysznym vinkiem z orvietto, i miałam strzemiennego wypic kiedy się mi rozlało na stół :( potraktowałam jak znak z nieba [ od Aniołów ;)]- i zaprzestałam dalszego ubzdryngalania się, zwłaszcza,że jutro na 7.45 zwarta i gotowa w pracy sie stawiam :o Z wypiekami na licach czytam o przygotowaniach do zlotu; ja w tym czasie imprezę na 30 osób w ogrodzie [chwalić Boga i mój zap...rz} coraz mniej tajemniczym będę uskuteczniać- trzymajta kciuki :o Gio- 1000 lat dla Babci NAJWSPANIALSZEJ Pati :) i zdrowiej 🌻 OŁ! we gowie się mi się zwyrta....spać idem...diaboły kocham miłością wieczną [wietrzną? :)}[ i stałą jak constans 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokita8
No to PA! ;) 😍 dp jutr'a! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się pojawiam :P Tygrys, Air, Ninka - mam nadzieję, że nie będziesz się na mnie gniewać :(... mam jutro paskudną wizytę u stomatologa :( koszmarek lekki - dzisiaj byłam na rozeznaniu... piątek będę miała przechlapany :( jutro będzie mnie wspierać moja Psiapsióła czy Wy wytrzymacie ją we Wrocku? to typowa Diablica chcę Ją zabrać, bo: 1. Wy jesteście cudowni 2. Ona chce zobaczyć choć kawałek tego pięknego miasta... więc gdybyście byli ewentualnie za, to ja bym przyjechała z Nią - trochę się boję jechać sama ze względu na możliwe komplikacje po jutrzejszym zabiegu, a muszę go mieć jutro... spałybyśmy u Szafirka dajcie znać mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho, hej ho :) Pogoda bez zmian, ale co tam do zlotu juz godziny mozna odliczac... ;) Air -> najwyzej by nas razem gdzies wyrzucili... na szczescie pomiedzy Poznaniem a Wrockiem jest tylko jedna stacja ;) Gosikka -> wyciagnieciu mnie i Gio na spotkanie mowie glosno TAK :D fotka i to nie jedna - zaden problem :) Mala -> jesli mam byc szczera to mnie sie nie bardzo podoba taki pomysl... tzn ta dziewczyna moze sie glupio czuc jak my bedziemy wszystkich obgadywac... qrcze wiem, ze to nie ladnie z mojej strony wole byc szczera niz obgadywac Cie za plecami i udawac, ze wszystko jest ok... ale przeciez nie jedziesz sama a z nami :D Ninka -> aaa kciuki oczywiscie trzymam!!!!! :) Rokita -> przyjecie w ogrodzie? czyli deszczu nie bedzie? super! Saszka -> hyhyhy psy mnoza Ci sie przez przybłąkanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hejo :) Ninka - kurde! trzeba bylo spisać numery tego palanta. A co się stalo z tym kartonem? Został na drodze? ciekawe co to było. Dobrze, że nic Ci się nie stało, po prostu mam czarne wizje :o Biedny D. :P ale nie żal mi go, w końcu facet też miał swój udzial w pojawieniu się dzieciątka na świecie :) podoba mi się Twoje podejście do partnerskiego związku :) a czy On się już szykuje na najazd szalonych Diablic :) nie nie, będziemy grzeczne :D Pogoda na weekend mnie nic nie obchodzi, może nawet padać śnieg :) Jedyne w czym mi może przeszkodzić deszcz, to w ułożeniu włosów :P ale jakoś to przejdę. Tygrysek - tak, godziny już odliczam :D tylko jedna stacja między Poznaniem a Wrockiem? ale super, w końcu porządnym pociągiem pojadę :D Mała - ja tam nie wiem, w sumie mi nie przeszkadzają ludzie, ale Tygrysek ma rację, może być taka głupia sytuacja, że będziemy gadać o swoich sprawach, a Twoja koleżanka nie będzie w temacie, więc będzie rozmawiać z Tobą i nie będzie Cię ani z nią, ani z nami, przemyśl to jeszcze. Gosikka - mi się też Twoje propozycje na wesele podobają, lubię ten styl, eleganckie spodnie i bluzka do tego. Podobają mi sie bluzki kopertowe, ale ja mam za małe cycki i cały dekolt mi się rozłazi :P Sylwia - :o sprzątanie szuflad i szaf, tego najbardziej nie znoszę, ale ktoś to musi robić od czasu do czasu :P Dermika - ale grzyby :D ja znam samych facetów, którzy się na kompach znają, więc myślałam, że oni tak wszyscy :) Saszka - zaprzeg :) dobre dobre, szkoda, że tego jednego nie ma :( Rokita - winko pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos potrafi po polsku mi wytlumaczyc co to jest: \"dysparytet stóp procentowych\"? Air -> w koncu IC bedziemy jechac - tam nawet daja soczek/kawe/herbate i ciasteczko, ale nie wiem czy tym co na korytarzu stoja takze one przysluguja ;) Mala -> jest jeszcze problem z ta Twoja kolezanka, dla mnie to bedzie obca osoba, wiec nie o wszystkim bede potrafila (chciala) przy niej mowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymac kciuki dzisiaj ide do Pana prostujacego kregoslup - jak po nim bedzie dobrze to jade!! Teraz jest lepeij, ale dalej troche kuleje i nie moge sie za bardzo schylac! Kto pokazywal prawdziwki - sa piekne- az od razu chce isc na grzyby!! Nina, Air, Tygyrs - jak pojade na zlot (a juz sie zdecydowanie nastawiam) to bylabym o 14 na dworcu we wroclawiu - mam nadzieje, ze z Saszka - poczekacie na nas?? Mala - ja tam nie mam zdania - ciebie tez nie znam osobiscie, wiec i kolezanke moge poznac :) i bedzie mi milo. no ale fakt, ze ona sie moze czuc troche wyobcowana. Saszka - caly czas licze na to ze drugi sie najdzie, trzeba dzwonic po schroniskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek=> Byłoby super! Ja do mWwy mam niedaleko, tylko trzeba to zgrać do kupy , a to może się okazać najtrudniejsze:P:D Rokita=> Lubię, jak piszesz 🌻, podoba mi się twoj styl, swobodne skojarzenia i poczucie humoru :) To nie podliz, tylko refleksja :P:D Donia=> ale grzyby!!! :D:D:D JA się wpraszam na grzybową :P:D Z łazankami poproszę :P Co to dla ciebie Perfekcyjna Pani Domu ;):D Airek=> dzięki 😘 A co do dekoltu - mi też już się trochę rozłazi (cycki wrocily do tzw. normy , czyli miska B ;):P ), ale od czego odpowiednie staniki ;):D A co do facetów znających, a właściwie nie znających się na kompach, to chodziło o mojego K. :D Doni T. się zna :D Ghana=> Ale cenzura! :D:D:D Widziałaś, jak ci grzybki wygwiazdkowało? :D:P Prawdziwki.... :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - to ja trzymam tak mocno te kciuki, że aż mi kostki zbielały :P hehehe Gosikka - ja też miska B :) ale mam dwa takie fajne, oszukane staniki :D hehehe a faktycznie mi się K. z T. pomylil :) przpraszam najmocniej :P Ale mam dzisiaj fajowo w pracy, szefa nie ma cały dzień, lenię się na całego i jeszcze nie muszę udawać, że mam co robić. Jutro mam wolne, będę się duchowo do zlotu przygotowywać :) Ale jest też smutna informacja, moja Przyjaciółka, z którą miałam jechać do Zakopanego nie może jechać :( cały plan wziął w łeb, ja mam urlop od 20 lipca do 03 sierpnia i nie mam co ze sobą na razie zrobić, wolałabym nie siedzieć dwa tygodnie w domu, a nie mam z kim wyjechać, buuuuu...ale coś wymyślę, więc nie ma dramatu :) tylko bardzo nie lubię jak już się na coś nastawię i się okazuje to niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej, hej :) Niedługo zlot, niedługo morze.. ;) :P Heh, zapominałam Wam napisać, że nie będę na zlocie. Nad morze jedziemy w niedzielę wieczorem, więc.. nie bardzo... Heh.. zresztą teraz to nie wiadomo, bo.. - patrzcie jaka złośliwość (że akurat teraz to) - wczoraj zadzwoniła pani z Urzędu Pracy, że jest oferta i mam przyjść. Byłam dziś, a wcześniej byłam jeszcze na szczepieniu Niuni (wszystko sama, bo akurat Paweł nie mógł). To z prac interwencyjnych, robota biurowa. A jeszcze na 10tego wyznaczyła mi wizytę w UP, ale mogę wcześniej (uff). Chcę wszystko jutro załatwić, chociaż nie wiem, czy ci pracodawcy od razu odpowiedź dadzą... bo jak mi nagle zadzwonią, albo co, w środku urlopu...? bo praca już od lipca - tak powiedziała pani w UP. A cieszyłam się, że nad morzem będziemy 2tyg., a nie na wsi przy remontach :) Paweł mamę ściągnął, tzn. przyjedzie jutro, chociaż mówiła tydzień temu, że przyjeżdża w piątek.. I to jest tak: jak dostanę pracę, to fajnie, jak nie dostanę - też, bo odpadnie mi martwienie się, co zrobić z Gosią .. ;) Nie wiem, czy poczytam, bo muszę jej zupkę zrobić .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra - rozumiem Was ale mam problem - tzn. Aga powiedziała, że w sumie może sobie w czasie naszych pogaduch oglądać Wrocław i nie musi z nami siedzieć - ona tez rozumie Wasze przeciwskazania... problem jest taki, że nie mam/mamy gdzie nocować... u Szafirka są poblemy - powiem Wam, jak się spotkamy... więc może tak się zdarzyć, że będę musiała wracać z Wrocka już w sobotę, jesli Aga będzie chciała ze mną jechać - nikt z Was nie przygarnie nas obu... Tygrys - ja rozumiem, że z Wwy jechałabym z Wami - ale do Wwy muszę sama, a to może być dla mnie problem :( nie wiem, jak mój organizm przyjmie dzisiejszy zabieg - jeśli będą problemy, to nie dam rady nigdzie jechac sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> jak ja mam takie luzy to czytam ksiazke :) na pewno cos ciekawego wymyslisz na urlop, moze podowiedzasz Diably? co bys powiedziala na postzlot u Rokity?? Ghana -> trzymam, trzymam, trzymam kciuki bardzo mocno! musi byc poprawa :) oczywiscie, ze poczekamy na Ciebie, przeciez to bedzie chwila :) Majorek -> oj Ty nad morze a pogoda ma byc taka jak teraz... hmm czyli trzymac kciuki za prace, czy nie? i co zrobisz z Gosia jak ja dostaniesz? Mala -> bez sensu jest, zeby Twoja kolezanka sama sie wloczyla po Wrocku... w koncu my tez bedzie lazic... a jak zasiadziemy w knajpie to nie na 2,3h a duzo dluzej i co ma dziewczyna sama po nocy chodzic? tak byc nie moze! w kwestii noclegu nic nie moge pomoc :( moze napisz do Borka? i daj znac jak sie czujesz po zabiegu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dobrze, własńie wrocilam z masazu!!! JADE!!!! oczywiscie, ze teraz mnie troche boli, ale rano powinno byc lepeij :) tralalalala! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała- nie gniewaj się, ale ja jeszcze dwóch osób nie mam jak przenocowac....nie zmieścicie sie do auta, a z Wrocka do mnie to około 120 km... Skoro macie kłopoty ze spaniem, to już wogóle nie rozumiem po co ciągniesz swoją koleżankę na zlot? Nie gniewaj sie, ale to nietrafiony pomysł...czułaby się jak na zlocie japończyków, bo nic by nie kumała z naszych rozmow, a i Tygrys ma rację- przy totalnie obcej osobie będzie nam trudno pogadać...a chyba niegrzecznie jest by twoja kumpela łaziła sama po Wrocku? Przemyśl to ! Rozumiem, że niejako chcesz upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu:i zlot i wycieczka dla koleżanki, ale....to chyba nie za dobry pomysł. A z zębem to nie mogłas tego jakoś wcześniej zrobić? tez bym się bała, że będe się beznadziejnie czuła dzień Po....ale jak nie masz wyjścia to nic dziwnego.... Nie wiem jak ci pomóc, nie mam pomysłu. Mam na dziś mnóstwo papierków do zrobienia...nie chce mi się jak cholera! A jutro zabieram mojego dziwnego małżona do kina na Shreka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, co zrobić myślę... dam znać jutro, co wymyśliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, zobacz jak się będziesz jutro czuła, może nie będzie tak źle! ja jeszcze nic nie wiem... gdzie mnie w sobotę rzuci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł jest taki jadę z Agą do Wrocka rano - jestesmy tam koło 10.00 i zajmujemy się zwiedzaniem :D koło 14.00 gdzieś się z Wami spotykam na 2 godzinki o 17.22 mam pociąg powrotny do Łodzi dajcie znać, gdzie byśmy się spotkali o 14.00 pozdrawiam P.S. Nina - zazwyczaj ząb nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala, tylko 2h z nami??? maaaalo :( i nie napisalam najwazniejszego, jesli masz byc z przyjaciolka albo wcale, to chyba wybor jest oczywisty? jakby ktos mial watpliwosci to sprecyzuje: sama czy z przyjaciolka, z Mala chce sie spotkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała-kochana! wiem, wiem! Z zebami nie jest za wesoło..jak chorują. Mam nadzieje, że bedziecie się dobrze bawić od rana we Wrocławiu, to cudne miasto! I cieszę się, że pomimo wszystko znajdziesz dla nas czas- ale będzie suuuper! A ja zamiast robić raporty to sobie gadam na gg z kumpelą, która jest w Anglii :) Taaaaaa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saszka- jak to gdzie? Rzuci cię do WROCŁAWIA!!!! Kurcze-taki zlot nie zdarza się często!!!! czy wy wiecie, że to juz POJUTRZE!!!!!????? Yupiiiii!!!!!! Air- jutro się robi na bóstwo, a ja kurcze jakaś taka zapyziała ostatnio jestem....mam ogólnego doła....i tupot miliona mysli przez głowę.....ehhh...... Jakoś nie umiem widzieć różowej strony życia...ciągle coś musze analizowac, atakowac, podsumowywać.... Aaaaaa....zapomniałam napisac, że totalnie mnie rozwaliły PRAWDZIWKI!!!!! I ich ocenzurowanie! Normalnie oplułam monitor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzuciłąm na maila (tych co mam) adres ze zdjęciami Jaśka. Ghana, dzięki za przypomnienie :) 🌻 Właściwie ja cały czas pamiętałam, ale wp. mi kilka dni pod rząd straszliwie muliła :O No, ale teraz jest słowna :D Fajnie macie z tym zlotem :) Bawcie się dobrze!!! A ja się niedługo "zlecę" z Grubym Misiem! :P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×