Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

o rzeczywiście a gdzie sie Mała zatrzymujesz kwatery moze? my bedziemy na ulicy .Wczasowej sprawdzone miejsce juz tam byliśmy i jak dla nas super warunki i bytowe i \"okoliczne \" spokojnie przyjemnie do karuzel trzeba kawałek dojśc tak że super :p wyjeżdzamy 28lipca to se pewnie w drodze pomachamy do siebie :D:D:D

A Majorek pisała ze do Ustki sie wybiera ciekawe jak sie bawią i jak Gosia sie cieszy morzem :)

gdzie sa wszyscy?? Lato powrocilo, strasznie duszno i parno jest, powietrze az sie kleji... Szkoda, ze nas siatkarze nie stana na podium :( Nalezalo im sie, bo grali caly czas, wszystkie mecze rewelacyjnie!! UWAGA, UWAGA MAM WIESCI OD SZAM: \"Wczoraj, 14 lipca urodzila sie Maja Julia. Wazy 3300 i ma 56 cm. Na razie dochodzimy do siebie\" Gosikka -> nick powstal wlasnie od Puchatkowego Tygryska ale jest takze adekwatny do charakteru Tygryska - Laury, z Jeżycjady Musierowiczowej... :)

SZAM GRATULACJE !!!

Też dostalam smsa od Szam...GRATULACJE!!!!!! Teraz dziewczyny dochodza do siebie, czekamy nawas !!!! Wielkie buziaki!!!!!

Szam=> Gratulacje! :D Tygrysku=> Rzeczywiście! :D W swoim czasie czytałam chyba wszystkie książki Musierowicz :)

Szam- A tak wyglądały dziś Tatry z Babiej Góry [ to miejsce godzi mnie z życiem:) tylko po budują nowe schronisko??!!!! :( ] [url=http://img407.imageshack.us/my.php?image=tatry1vq6.jpg][img=http://img407.imageshack.us/img407/1850/tatry1vq6.th.jpg] [url=http://img413.imageshack.us/my.php?image=tatry2ck3.jpg][img=http://img413.imageshack.us/img413/2319/tatry2ck3.th.jpg] Jak nie wyjdzie to trudno. Po zejściu podjechaliśmy jeszcze na basen- 500m stylem dowolnym ;) + sauna= mam dość :D uwielbiam to ! :D Życzę – jak to mawia Klusia- łagodnego wejścia w tydzień

i wygrali przystojniejsi ;) Gosikka -> ostatnio czytalam \"Czarna polewke\" i qrcze ja tez mam taki wredny-skryty charakter jak Tygrysek... a cala seria przeczytalam przed... matura! dla odprezenia ;) Rokita -> zdjecia nie wchodza :( poprosze na maila :D uwielbiam takie totalne zmecznie, a jeszcze sauna - raj!! :)

Huraaaaa!!! Nowa Dzidzia!!!! Szamciu, KONGRATULEJSZYN!!!! Buziaki dla Ciebie i Majki Rokita, w tych Tatrach to duzo zab, az 4 znalazlam:P Ide spac w podlym nastroju, J. spedzil bite 4 dni wolnego przed komp. Chyba nie umiemy spedzac ze soba czasu:( Ma tez to swoje plusy, moge jechac sama na wakacje bo On nic poza komputerem nie potrzebuje:) Dobrej nocy!!!

Witam! Szam - GRATULACJE!!! ja też miałam po w chwili urodzenia 56 cm długości :) Tygrysku - taaaa, oczywiście jak AIR ogląda mecze to nasi zaaaaawsze przegrywają, przez 13 meczy nie oglądałam i szło świetnie, na dwa patrzyłam i dupa :P Przytulam z okazji \"doła\", w cudzysłowiu, bo Ty i dół mi do siebie nie pasujecie. Ninka - jak tam rodzinka? piekielna rodzinka :P Mała, Dermika, Cynamon, Gruby Miś - :) :D Rokitka - ja też lubię taki rodzaj zmęczenia. Zdjęcie 1 mi się otworzyło, ale 2 już nie, ryczeć mi się chce, od przyszłego tygodnia miałam tam być :( buuuuuuu ale Puszcze Notecka też ładna :) Czy u Was też taki upał? Na działce myślałam, że dostanę na łeb, nie mogłam sobie znaleźć miejsca, siedziałam na końcu na niewykończonym tarasie, jedyne miejsce, gdzie przez cały dzień jest cień i miły przewiew. A już do pasji mnie doprowadzały takie maluśkie robaczki, nazywamy je z mamą \"przecinki\", takie robalki czarne, całymi chmarami na człowieka siadają i cholernie łaskoczą. Robiliśmy z sąsiadem eksperymenty z netem iPlus, sąsiad miał połączenie, ja nie, więc nic nie napisałam, nie wiem dlaczego u mnie to ustrojstwo się z netem nie łączyło, myślę, że coś źle zainstalowałam, muszę poszukać jakiegoś magika, bo taki bajer jak internet na tej mojej zapadłej wsi \"chata za wsią\" pobudza moją wyobraźnię :)

dobry den :) tak tutaj tez taki upal, w koncu mamy lato, wiec jak ma byc? chociaz, jesli mam byc szczera to mogloby byc troche chlodniej ;) dzisiaj na poprawe humoru wyciagnelam z szafy dawno nie noszona... minowke!! jest fajna, w stylu bojowkowym i siega tylko do pol uda... do tego obcas i czuje sie jak \"sexbomb\" ;) Air -> dlaczego ogladalas? mecz?? hihihi to juz wiem czyja to wina, ze nie udalo sie wygrac ;) to znaczy, ze ja nie moge miec dola? Air\'ku nikt nie moze byc non-stop radosny i beztroski, nawet ja :( Cynamonku -> nie smuc sie!! mysle, ze kazdy potrzebuje czasem czasu dla siebie i nie da sie byc przez 24h na dobe razem, wszystko wspolnie robic...

Szam - gratulacje!!! U mmnie upał! Zepsuł mi się pilot do alarmu i musiałam zostawić toyote u rodzicow... a naprawialam teo pilota w piatek!!! No i poklocilam sie z aniolem.. swietny poczatek tygodnia!

Cześć :) Tygrysku - ja wiem, że nikt nie jest ciągle szczęśliwy i rozszczebiotany i wiem, że każdy ma dołek od czasu do czasu i wcale Ci nie odbieram prawa do smutku :) ale po prostu wiem, że nie może to być stan permanentny, w końcu znowu Cię gdzieś poniesie :) i bardzo fajnie Ja też dzisiaj jestem \"sexbomba\" :P mam króciusieńką sukienkę, też do pół uda, do tego moje koturny i jest cudnie :) znowu prawie w autobusie walnęłam głową w barierkę pod sufitem :P Ghana - przytulam mocnooo, skoro początek tygodnia taki do DUPY, to znaczy, że koniec będzie fajny, równowaga musi być zachowana :) A ja mam od piątku urlop, już liczę godziny prawie :D

Cześć diaboły moje kochane :) Musiałam dziś wziąc urlop, bo niania wczoraj wieczorem dzwoniła i mówila, że nie może przyjść....pokrzyżowała mi plany, bo mam spore zaległości i chciałam rano przekazać jej Julke i zasiąśc w spokoju i ponadrabiać papierkologię, a tu DUPA :( Upał jest masakryczny, wychodze z młoda dopiero po 17.00 z domu, na razie usnęła w lóżeczku, rodzina wybyła w miasto, więc mamy spokój.... Dziwna ta moja familia....mają super fajna i odjazdową córeczkę dwuletnią, baaardzo grzeczną i mądrą. I to niewątpliwie zasługa mojej kuzynki, która siedzi z nią w domu, dba o jej rozwój i fajnie ją wychowuje, ale....minusem jest to, że z kuzynką już zupełnie się nie da pogadać! Widac, że zamknęła się w świecie ja+dziecko, nawet mąz jest traktowany: przynieś-wynieś, nie ma z nią innych tematów jak dziecko...to trochę smutne.... Dziwnie się czuję, gdy próbuję z nią o czymśc pogadać, a ta przerywa non sto rozmowę i wtrąca zdanie do córki...wogóle non stop do niej gada, to dobrze-wiem, ale.....bardziej mnie boli głowa od jej świergotu niż od jej córeczki, a przecież to podobno dzieci bardziej męczą ;) i czuję się lekceważona jako rozmówca ;) Julka ze starszą kuzynka bawi się wyśmienicie-ona uwielbia starsze koleżanki ;)! Aaaa- i pierwszy raz oglądała Teletubisie z kuzynką właśnie i dostała takiej mega głupawy: wrzeszczała , piszczała az czerwona była od śmiechu- szok! Co te teletubisie mają w sobie nie mam pojęcia... Dla mnie to cholernie rozwleczona i nudna bajka, a dzieciaki patrzą jak zaczarowane. Mój kumpel, ojciec też dwuletniej dziewczynki mówi na nie \"Telewkurwisie\", bo czasami ma już ich dośc ... ;) Tygrys-przytulam cię mocno i DOSKONALE cię rozumiem! takie stany przygnebienia to u mnie normalka, ostatnio doszedł stan permanentnego wkurwienia, nie wiem dlaczego...chyba sie skumulowało kilka spraw.... Wczoraj dzwoniła do mnie kumpela, gadałam z nią godzinę (!), ma problemy sercowe, niepowyjaśniane podstawowe sprawy w związku, a przeciez nie mamy już po 16 lat, gdzie wystarczało tyllko tyle by było zabawnie i miło, na tym etapie potzrebujemy już jakiejś stabilizacji, bezpieczeństwa, deklaracji....a jej facet to taki Piotruś Pan....i w dodatku wogóle nie rozmawiają ze sobą o .....SOBIE..o nich jako parze....każdy żyje osobno w tym układzie....a ona źle się z tym czuje.... Ja mam doła finansowego...połowa miesiaca, a ja bez kasy, laska, która miała kupowac na allegro mój telefon, gdy specjalnie dla niej go wystawiłam ponownie to zrezygnowała, a ja liczyłam na szybką transakcję i teraz jestem bez grosza, a tu rachunki do popłacenia, i kasy na życie nie ma :( W sierpniu chrzciny, a ja nie mam nic dla Julki do ubrania, nic dla siebie do ubrania....faaajnie.... AIR- wow! Już widze jaka laska dziś z ciebie! Te espadryle i mini-fiu, fiu! Tygrys- też w spódniczce lasencjo ty moja? A ja w spodniach, 3/4 i w oplutej koszulce :) No dobra, zaraz idę się przebrać w czystą ;) Ach....ciekawe jak tam Szam i Maja....zazdroszczę tych pierwszych chwil wspólnych z dzidzią.....ale się rozczuliłam.....wiiiiii....

wlasnie Nowy Kolega dal mi \"pod opieke\" mega paczke gum do zycia, bo zdazyl juz wyrzuc pol opakowania i stara sie opanowac, a nie umie gdy ma gumy pod reka ;) Air -> to jestesmy obie \"lasencje\" :D Ghana -> zaczelam czytac \"karla...\" - super!!!! zgadzam sie z Air, jak poczatek tygodnia do dupy to potem musimy byc lepiej :) Ninka -> mam nadzieje, ze uda Ci sie nadrobic chociaz czesc zaleglosci.... ech a obiad mozecie zjesc w ogrodku... sluchajac szumu wody, podziwiajac widoki gor i smiejac sie z Garfielda... odprzytulam sie

Cynamon - dalczego ja nie dostalam zdjec?? jestem fanem pomaranczowego koloru , wiec pewnie mnie sie bedzie podobac :) Tygrys - ja zaczelam w piatek \"zanurzeni w wielki blekit\" i juz koncze tak mnie wciagnela (wczoraj do 1 w nocy czytalam ) :) SUUUUUPER!

Gorunc jest na dworze, ale w pracy jeszcze fajnie, nie zdążyło się przez weekend nagrzać, okna były pozamykane i jeszcze jest mikroklimat, ale już powoli się temperatura wyrównuje :) Ninka - masakra taka rozmowa, znam to, choć moja Przyjaciółka ma podejście pdobne do Twojego, to jednak gdy jestem u niej i Zuzia wariuje po pokoju to trudno jej skupić się na mnie i nie upominać małej :) Masakrą jest to, że matki czasami nie mają swojego życia, wszystko skupia się na dziecku, a potem dramat gdy już się nie ma kim opiekować, wali się świat. Dobrze że Ci wybyli :) hehehe Teletubisie też wydają mi się jakąś schizą, ale podobno wg psychologów to doskonała bajka dla małych dzieci, coś w tym jest, bo też słyszałam, że dzieci ją uwielbiają. Tygrysek - jesteśmy lasencje, a co? :D Ghana - nie ma to jak wciągająca książka. Zupełnie inaczej mi się do Was pisze po tym zlocie :D

Hejka :) Upal jak fjut :O:D Ghana=> czyli kupiąłś toyotę :D Dobry wybór :) Ale, że się zepsuła nie uwierzę ;);):D:P Nina=> Dokładnie cię rozumiem w kwestii kuzynki ;) Moja przyjaciółka miała tak samo (właściwie nadal tak ma :O, choć w mniejszym nasileniu ) i to jest kolejny argument w debatach nad tym \"wracać, czy nie wracać do pracy\". Takie \"zawężenie zainteresowań i percepcji\" , jest trochę smutne, a przez otoczenie bywa odbierane własnie jak lekceważenie (sama tego doświadczyłam). Chociaż może to kwestia osobowości...? Chyba nie każda mama tak ma ;):D Niestety byl etap w naszej przyjaźni, że odechciało mi się kontaktów z moją przyjaciółką :( Nie dało się z nią zupełnie pogadać. Nie dość, ze była monotematyczna, to jeszcze (dokładnie tak, jak pisałaś) w trakcie rozmowy nie potrafiła się skupić na nas, tylko ciągle mówiła do swojego malca, a do mnie, przerywając mi \"Gosia, ja cię słucham, ale....Mateuszku chcesz jabłuszko? \" :O Teraz trochę jej przeszło, a i ja jestem na innym etapie, ale już widzę, że mimo, iż kocham Jaśka nad życie, jesteśmy pod tym względem inne. :) Co do dołka finansowego, to ja mam motto \"Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija\" ;):) Tygrysku=> :D Ale z tego kolegi subtelniak ;):P:D Air, Tygrysek=> Wy laski! :D A ja w pracy bylam w rybaczkach, bo nie posmarowalam się samoopalaczem, a bez tego wygladam, jak córka młynarza :O Maaało apetyczne :P:D

Gosikka- to zepsul sie alarm, albo mam nadzieje sam pilot do alarmu :) wiec w sumie nie sam samochod :) Umieram z goraca - temeratura w biurze 30,1!!! ufff nawet jak dla mnie goraco!!! tzn na plazy moglabym lezec, ale nie pracowac! wszystko mi sie placze!

zawsze mnie to nurtowało ... a co chodzi z tym diabłem po łóżkiem :)???

ten on, znaczy się diabeł ;) siedzi pod łózkiem, robi bałagan i do złego namawia :D a u majówek szamaństwo się szerzy :D wosk nad dziećmi przelewają! takie czary-mary na odczynienie uroków :p Szam -luna, księżyc u niedźwiedzia z dużego niebieskiego domu (jedna z moich ulubionych bajek) mówiła, że gdy rodzi się nowe Dziecko, świat otrzymuje kolejną szansę, by stać się lepszym... :)

U mnie wcale nie tak goraco, cieplo tylko, dlatego ucieklam z Polski:P umieram jak jest taka temperatura, kocham zime, snieg....:) wlasnie znalazlam taniutki bilet do Polski w listopadzie, ale moj menadzier swinia jedna nie mial czasu, a ciekawe czy cena dlugo pozostanie bez zmian... Ghana, nie dostalas zdjec bo nie prosilas:P ja tam sie nie narzucam.:P A co do pomaranczowego, niestety rzeczywistosc zweryfikowala moje plany dekoracyjne i za to jest duzo zielonego i jak to Airek okreslila \'psychodelicznie\' :D Wciaz chcesz zobaczyc?:) Jestem maksymalnie wkurzona!!! Kiedy staralam sie o obecna prace musialam zdac kilka testow i przejsc TRZY rozmowy, a czekalam swoja droga na nia rok, poza tym moj okres probny trwal 4 mies i musialam sie niezle napocic zeby wybrnac z niektorych sytuacji, a mimo to i tak wszyscy naokolo twierdzili, ze dostalam ja, bo moj partner jest managerem:( Dzis przyjeli nowo osobe po 10 min rozmowie, bez zadnych testow, okresow probnych itp itd bo tak sobie zyczyl jeden z menagerow. Chyba spalam nie z tym co trzeba:P Ide spac:)

Hej!!! Ale upał :O Zimno źle, gorąco też niedobrze ;) :P :D Gosia=> w sprawie monotematyczności matek, którą poruszyłaś z Ninką to myślę, że chyba troszkę zależy od osobowości człowieka. Ja już tyle lat siedzę w domu z dziecmi, a bardzo lubię rozmawiac na tematy inne niż o dzieciach. Bo to mam 24 godziny na dobę :P :) I sama nieraz miałam kontakt z takimi osobami, które widzą tylko i wyłącznie dziecko i właściwe nie słuchają tego co do nich mówisz. A w czasie rozmowy właśnie rozmawiają z dzieckiem brrrr... Drażni mnie coś takiego. Bo czuję się lekceważona :O Ale zawężenie zainteresowań, a właściwe możliwości realizowania ich niestety jest, przynajmniej u mnie :P Ale dzieci coraz starsze, więc wszystko przedemną :D Saszka=> gratuluję Airek=>Martyna ;) :D

hej hoł :) wygrzana jestem, to jest pewne :) właśnie okładam się z letka jogurtem naturalnym ;) tu i ówdzie się kluska przysmażyła...pogoda była boska :) http://voila.pl/0pxoc/?1 o, biedronkę kupiłam nad morzem :) cmok dla wszystkich :)

\"idz tam dokąd serce się rwie nie myśl czego będzie jutro żałować\" z checia bym poszla, z checia, ale gdzie??? taaaa znow slucham \"Tanca wampirow\"... Cynamonek -> a ja lubie slonce i cieplo ale nie gdy w pracy musze siedziec :P mysle, ze Ty sie musialas dwa razy bardziej starac, wlasnie dlatego, zeby nie bylo gadania, o zalatwieniu pracy... ale ludzie zawsze beda gadac, wiec sie nie przejmuj Deko -> diabel wlazl pod lozku, siedzi tam juz chyba z 5 lat, wyjsc nie chce... ;) Ghana -> u mnie w pracy tez podobna temperatura do tego duchota, ech... Gruby Mis -> a co to za bajka? nie znam, a madrze tam mowia... Gosikka-> upal jak co??? takie porownania jeszcze nie slyszalam... chyba, ze ja zle kojarze :P Kluska -> sliczna biedronka :D a woda w morzu ciepla?? Sylwia -> :)

Hello :D Sylwia - no dobra, niech Ci będzie z tą Martyną :) w sumie to jest fajna babka :D parę osób mi mówiło, że jestem podobna do młodej Meryl Streep :P hehehe więc różne budzę skojarzenia Kluska - jaka przepiękna biedronka :D kluski podsmażane są pyyyycha :) Gosikka - :) ja też nie jestem mocno opalona, głównie się smaruję samoopalaczem, bo stosuję wysoki filtr kremu ochronnego, żeby się broń Boże nie spalić, ale jak nie będziesz nóg wystawiać to całe lato będziesz jak córka młynarza :P ja mam Johnson\'s Holiday Skin, bardzo mi pasuje :) Ghana - ja będę miała tyle stopni pewnie jutro :o dzisiaj jak weszłam do biura były 23 stopnie, a jak wychodziłam 27, łatwo nie jest. A o co chodzi z tym pilotem do samochodu? masz auto na pilota? :) Deko - wszystkich nurtuje to pytanie, ja po czterech latach jeszcze na to nie wpadłam, albo po pięciu? sama nie wiem jak długo już tu siedzę. \"Diabeł\" to życie :) Cinamon - chyba faktycznie spałaś ze złym facetem :P hehehehe albo Twój był bardziej uczciwy :)

Ghana=> Aha! ;):D Mam nadzieję, że to duperelek jakiś i naprawa nie wyjdzie drogo :) Sylwuś=> Zgadzam się z tobą! Jak zawsze ;):D:D Kluska=> fajna biedroneczka :) Tygrysk=> To T.Love :D Co za wakacje, upał jak fiut Smaży się asfalt na głównej ulicy Skończyłem pracę, jadę do domu Szczeniaki wrzeszczą w piaskownicy Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Młode siksy leniwie liżą lody I wygrzewają się jak koty Mijam przystanki pełne kobiet I nie mam siły na żadne ruchy Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię lata nie nie nie W moim mieszkaniu szarmancki syf Zapalam radio i telewizję Nic się nie dzieje, chce mi się pić Nie ma ciekawych audycji Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie Nie lubię latać nie nie nie... Tak mi się jakoś skojarzyło... :P:D:D Airek=> Ja mam balsamy brązujące Nivea Summer Beauty i Sopot i jakiś samoopalacz, ale nie miałam czasu (a właściwie nie chciało mi się) posmarować :) Pod ubranie nie lubię, do pościeli nie lubię...i dlatego odkladam to a potem wyglądam, jak wyglądam :O:D Ale zaraz biorę prysznic i się smaruję :D A jutro rano zmyję ten zapaszek :O:)

upał jak nie powiem co. Jednak wolę jak śnieg pada (no niekoniecznie w połowie lipca :D ) . mało nie zdechłam wieszając pranie na balkonie... młody sympatyczny synek kulający hasioki spod balkonu: pani, a dalibyście mi szolka wody jak jo by tam prziszoł na wierch, no pewnie że bych dała, ale byłam w stanie tylko kiwnąc głową (wypił dwie). A teraz już siedzę sobie w pracy pod klimcią i nigdzie się stąd nie zamierzam ruszyc!! już mi zimno! Tośka koło mnie leży i nawet nie ciągnie na poranny trawnik (znaczy się srawnik) Wczoraj w południe byłam w Krakowie, nawet samochodów na ulicy było mniej! Baz korków zajechałam do konsulaty i znalazłam miejsce do zaparkowania Air, to nie Ghana ma samochód na pilota, tylko jej Anioł. Na wypadek jakby jej durne pomysły przyszły do głowy jest w stanie przejąc kontrolę nad autem i sprowadzic ją na właściwe tory :D :D O, już mam katar!

cynamonku? poszłaś spac? a z którym? nie żebym koniecznie musiała wiedziec (mnie kiedyś klient zarzucił, że dostałam tą robotę bo na pewno sypiam z szefem, no nie dało się zaprzeczyc :), ale mnie rozbawił)

Witam Szanowne Diabelki :) \"Ukrop z nieba leje się, Chyba ze 40 C, W gardle sucho, Niech to trafi szlag. Słoneczny skwarny dzień, Gdzieś zgubiłem własny cień, W gardle sucho, Niech to trafi szlag. Żeby chociaż jakieś małe piwo, Albo wody z sokiem choćby jeden łyk, Na ulicach jakby wymiótł ktoś, Wszędzie pusto i upalnie, W gardle sucho, Niech to trafi szlag. Słoneczny dzień, Upalny dzień, Piekielny skwar. Głowa mi już pęka w szwach, Wszędzie upał sił mi brak, W gardle sucho, Niech to trafi szlag.\" Air -> chcialabym byc jak Martyna ona jest moim zdaniem fajna babka kobieca, ladna-zgrabna a jednoczesnie tym ekstremalny... Gosikka -> nie znalam tego - dobre :D Saszka -> cha, cha fakt nie da sie zaprzeczyc, ze sypiasz z szefem ;) no prosze poisz spragnionych :D