Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Bobry :D Kap, kap pada, pada deszc!! Kap, kap jesienny chlodny deszcz!! Ale nic to, bo mamy juz piatek :D rozpoczecie dnia od wdrapania sie na VII pietro - kondycja jest, zadyszki brak ;) Gio -> jak mam byc szczera im pozniej, tym lepiej, bo ja sie pewnie i tak obudze, zatem im pozniej wrocisz (w niedziele ;) ), tym bardziej sie wyspie ;) aha i mam dla Ciebie dobre wiesci, nie bedzie w przyszla sobote maratonu, wiec bez problemu o kazdej godzinie moge zaczac \"dyzur\" ;) Nineczko -> co za cudowne wiesci!!! oczywiscie, ze znajde czas!!! tak, tak, tak!!! :D a Ciebie mocno przytulam, sciskam, dolkom mowiac NIE ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łojezu, łojezu! Kiedy to się skończy? Kachni, ja też dwa razy przekraczam Wisłę, a właściwie 4 razy. Już dziś dwa razy przekroczyłam wioząc Zebrekę do szkoły i wracając, no i jeszcze muszę po niego pojechać, Aż mi słabo na samą myśl. I w ogóle .....dziś dzień taki mglisty i taki jakiś .....bleeeee! AIR >>> jak odwalę nawiększą robotę (jakaś godzina), to napiszę do Cię, dzięki serdeczne!!!!!Jesteś nie tylko kochana, ale i błyskawiczna! :) Dla wszystkich : 👄🌻 - przez gęstą mgłę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czy ja się mogę przyłączyć do marudzenia? :D Pogoda bleeeeeee :) korki są w Poznaniu zawsze w poniedziałki i piątki...bleeeeee, akurat dzisiaj musiałam rano jechać do centrum, na szczęście komunikacją miejską, więc książka w dłoń i jedziemy, a właściwie stoimy i chwilami jedziemy :P czytam świetną książkę, w zasadzie już kończę \"Szkarłatny płatek i biały\" Michel Faber, bardzo bardzo plecam, książka ma ponad 800 stron ale czyta się jednym tchem. Tak w ogóle to dzień dobry :) Ninka - tak, jestem dzielna :) dzisiaj znowu będzie prysznic u babci, jutro Przyjaciółka robi urodziny, a ja mam zamiar być chwilę wcześniej u niej i się wykąpać :P jestem jak bezdomny :) hahaha się z mamą śmiejemy, ale powinnyśmy nosić ze sobą ręcznik i mydło i korzysać z każdej okazji żeby się wykąpać :P ale już mam obcykane mycie głowy w zlewie kuchennym :P niezły hardcore :) \"Gdybym mogła cofnąć czas...\" dobry temat, czekam z niecierpliwością. Tygrysek - będziesz pełnić dyżur niani nad Psicami Gio? :) ale fajnie :D Kachni - ciepliwości w korkach :) Gawron - taaaak, to cała ja :D Skąd \"ksywka\" Twojego synka \"Mała Zebra\"? kto jest dużą? Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczescie korki zbytnio mnie nie interesuja, bo podrozuja tramwajami. a jak wsiade na petli to juz w ogole wszystko mam w nosie, tyleczek na krzeske a nos w ksiazce ;) Air -> hihihi tak mydlo i recznik zawsze przy sobie! a w pracy nie mozesz wykorzystac lazienki?? tak jest beda psia niania :D Gio -> jakby Ci tu powiedziec... i tak mnie obudzisz, wiec mozesz w sumie w ogole do domu nie wracac :P wyjde ze sfora ;) taaaaak jest 15:30 sie melduje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - no właśnie z łazienką w pracy jest problem, bo to jest stary dom, w którym od stu lat nie wymieniano rur, wodę do picia bierzemy z butli, a żeby umyć kubek i ręce to wystarczy to co leci, natomiast wykąpać się nie da, bo woda zimna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Aha! no właśnie, oglądałam zdjęcia ;) Baaardzo mi się podobają :D P oTygrysku widać tą energię rozrywającą :D Gio ee tam.. fajnie wyszłaś :) Pogoda .. brr.. w domu zaczyna być coraz chłodniej.. :o Nina według mnie to zmęczenie materiału.. ja też mam podobnie od dłuższego czasu.. Raz lepiej, raz gorzej, teraz mam gorzej, bo byle co i już się denerwuję i zaczynam krzyczeć na córcię.. Aale ja nie mam jeszcze pracy na głowie.. (tylko ten durny dom :P ). Oj.. 5 godzin dla siebie .. :D:D echh ;) Kachni :D za dużo hardkoru tam raczej nie było.. ;) :P Późna ta kolacja... ;) Gio hmm a czy da się tak po cichutku z nimi wyjść? bo moja sunia bardzo przy tym hałasuje.. jeszcze w domu trochę można ją uciszyć, ale już po wyjściu za drzwi.. ;) Sąsiedzi tutaj mają 3 psy i słychać jak wychodzą na dwór, krótki szczek musi być ;) Air niezłe masz teraz przygody :) Czy ja Wam mówiłam, że chętnie zmieniłabym mieszkanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brrrrrr.....zadreszczowana jestem i otrząsam się wśród mgieł. Majorku>> jak przebiega kuracja? Czy ktoś ma może telefon komórzasty do Rokity? Potrzebny mi na gwałt, PROSZĘ :D:D:D, w razie czego >>> na mail. Rokita na pewno się nie pogniewa! Gdybym miała cofnąć czas, to uciekałabym gdzie pieprz rośnie przed takim jednym, co mnie wziął i zaczarował fletem....(jakkolwiek to brzmi) Tygrysku>>> Mnie w aucie (zwłaszcza na autostradzie) zawsze nachodzą takie myśli, że do szczęścia brakuje mi tylko tego, żeby prowadzić auto i czytać. Wyłożyć kopyta na kierownicę i bimbać sobie koncertowo na wszystko. Ech.....Marzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawronku, chyba mnie pokićkałaś z Ninka ;) Majorek -> mnie nie obudza psy, a sam fakt, ze ktos wejdzie do domu... ja w ogole latwo sie budze, a do tego obce miejsce, wiec sam fakt przyjscia Gio, chocby na paluszkach, nawet bez psich piskow to pobudka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawron wczoraj kapuśniak :) (i została zupa na dzisiaj ;) ). W końcu mamy poodkurzane (bo jak wcześniej udało mi się zoić męża do odkurzania, to się okazało, że nie ma worków :o ) ;) Ja nie mam do niej numeru. Cegłę na pedał gazu.. i.. ;) Tygrysek ;) ja w sumie pytałam.. nie z troski o Ciebie... :P tylko tak ogólnie :D:D Idę na wspólny z córcią obiadek :D (a potem coś Wam wyślę.. o ile nie zapomnę.. albo z innych powodów :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wszystkim. Zlapalam dziś mega doła, kosmicznego wręcz. Wiele rzeczy się na to złożyło, ale dół jest i dno grząskie... :o Gawron - ja czasem tez jak tak \"bezmyślnie i bezczynnie\" dlugo jade to odczuwam brak lekturki :) Polecam audiobooki do sluchania w autku, EXTRA na korki i dlugie trasy. Jadę jutro w góry, bynajmniej nie rekreacyjnie, nazwalabym to przykrym obowiązkiem, ależ mi się nie chce 😭 Po pierwsze nie chce mi sie ruszać z domu (dół, pogoda) po drugie nie chce mi się siadać za kółko (dół, pogoda), a po trzecie... hm... nic mi się nie chce... Marzę o weekendzie spędzonym w wyrze!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc i czolem!!! jak ja lubie dlugo spac... :) wczoraj bylam w rewelacyjnej kafejce! nie jestem pewna co daja do picia/jedzenia ale maja mnostwo swietnych gier planszowych!!! w tym moich ulubionych \"osadnikow z katanu\" (pamietacie, w sieci w to gralam duzo) :D Kachni -> ❤️ ❤️ ❤️ przytulam, glaszcze po glowce ❤️ ❤️ ❤️ mam nadzieje, ze dol szybko pojdzie precz... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry ;) Nie jest mi dane się wyspać oj nie jest :) dzisiaj znowu przy sobocie musiałam wstać w wyrka, bo pan wylewał od rana masę poziomującą na podłogę w łazience...właśnie umyłam głowę nad zlewem w kuchni, bo idę po południu na urodziny do koleżanki i trzeba jak człowiek wyglądać, muszę stąd uciec :P kot koniecznie chce uwiecznić ślady swoich łapek na stygnącej masie :) zamontowaliśmy na nowo drzwi. Kachni - ja też przytulam ❤️ i ślę trochę słonka, które dzisiaj pięknie u mnie świeci...bardzo chętnie bym poszła w góry.... Tygrysek - jak ja nie lubię gier planszowych :P Gio - od rana o Tobie myślę, żeby Wam się wszystko pięknie udało bez nerwów 🌻 \"Kiedy z serca płyną słowa Uderzają z wielką mocą Krążą blisko wśród nas ot tak Dając chętnym szczere złowo I dlatego lubię Mówić z Tobą I dla tego lubię Mówić z Tobą...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zimno! :O Gruby Misiu=> Dziękuję za djęcia 😘 Super zobaczyć cztery piękne, interesujące i ...tak różne (zapewne pod wieloma względami) kobitki😘. Aż blask od was bije :) I nie dam sobie wmówić, że to oświetlenie knajpki :P:D Gio=> wyglądasz normalnie (moim zdaniem) :) Ja nie wiem, czego ty się czepłaś ;):P Majorek=> 😘 Kachni=> 🌻 na pocieszenie :) I moja złota myśl dla ciebie na dziś: \" Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija\". Gawronku=> bez podtekstów ;):D😘 Wszystkim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry:) Jak mija Wam niedziela? ❤️ Mnie wyjatkowo nie w klimacie pt \'przespie go caly\' :d Wczoraj bylam na zakupach, udalo mi sie nawet znalezc butki dla siebie, to doslownie butki bo takie slodkie, dziewczynkowate:) Koszula dla Jaska i za maly sweter:P Ochodzilam sie przy tym bo placac karta zapomnialam pinu i zablokowalam go:P poszlam do banku, odblokowalam po czym przy nastepnej probie placenia, po raz kolejny zablokowalam:P Kupilam tez wreszcie, po 3 latach przerwy.....okulary, wielka okazja,buy one get one free:) troche sie obawialam samego wybierania, bo moja twarz, hmm, ma dosyc trudny ze tak powiem ksztalt i rzadko co pasuje, ale przy taaaaakim wyborze, padlam na kolana. I taka mialam ochote na pomaranczowe albo nawet z dodatkami brazowymi, ale chyba nie jestem az tak odwazna:( moze nast razem. Moj Jasiek byl wczoraj na imprezie, oczywiscie sobie troche chlopy popily no i ja Go uwielbiam jak jest pijany:) Jezyk Mu sie rozwiazuje, to najczulszy, najkochanszy czlowiek na swiecie, szkoda ze tak rzadko. No i wyobrazicie sobie, ze nagle stwierdzil, ze On chce dzieci!!!! Na moje marudzenie zawsze jakas wymowka, a tu prosze:) Tylko ze ja chce najpierw byc zona, moze to troche staromodne, ale ja tak chce i koniec, a On sie bardziej boi malzenstwa niz dzieci! I jak takiego zrozumiec? Majorku, skad sie takie ladne dzieci bierze? Ja chce corcie!:d Airku, jak tam po imprezie? Kachni, mam nadzieje, ze juz sie lepiej masz👄 Gio, zyjesz?👄 Ninko, dziekuje❤️ Brykam kupic nowo pralke-suszarke, bo mieszkanie nam gnije:( tylko co zrobie za stara, 6 mies? hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry, dobry, dobry :) Mam kaca, ale się nie poddaję, nie ma sensu, zabawa była przednia :) Koleżanka mieszka niby w Poznaniu, ale w soboty jedzie do niej jeden autobus na godzinę, jeden mi uciekł, więc posiedziałam na stacji benzynowej BP, piłam kawę w Wild Bean Cafe :) potem już się laski spotkały więc czas leciał jak szalony, niestety nie miałyśmy korkociągu, więc poszłyśmy do kolegi koleżanki, u którego był akurat jej mąż, z winem w dłoni, czułam się jakby był sylwester :) Chłopcy się już bardzo dobrze bawili, wino nam otworzyli, ale nas nie chcieli wypuścić, a klimat był jak w liceum, mały pokój, dużo dymu, mocna muza w głośnikach i wino z gwinta :D czasami czas się cofa :P hehehe Do domu wróciłam o 4, a wstałam o 8:40, czuję się tak se, ale pogoda taka piękna, że nie będę siedzieć w domu, no way. Gio - poszło na maila ;) jak weselicho? wszystko się pięknie udało, prawda? Tygrysek - o której Gio wróciła? :D Gosikka - Gdzie Wy wszyscy jesteście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A mi się cos pokałapuckało, że to wesele jest 21.10....ja wogóle ostatnio jestem zakręcona :) Julka ma zęba!!! W końcu! :) mała igielka już jest, urośnie sobie ...urośnie :) Jakoś nie mam weny do pisania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie dzieci wesele JEST ZA TYDZIEN!!! :P Ninka, nic Ci sie nie pokałapućkało! nie zadzwonil mi rano budzik ale wlaczylam piaty bieg i zdazylam na zajecia! przy okazji przypomniala mi sie historia z Libii, jak nam rano wlasnie budzik nie zadzwonil. Opowiadalam? to bylo ostatniego dnia w Libii, wyjazd mial byc o jakies okrutnej godzinie, 6 chyba... obudzilysmy sie o 5:40 i zdazylysmy w 20 minut: ubrac sie, umyc, dopakowac rzeczy, zjesc sniadanie, umyc po nim zeby i tak jeszcze czekalysmy na autokar :D Air -> bede do Ciebie mowic cichutko... a czemu tak wczesnie wstalas? toż Ty dzisiaj padniesz chyba po dobranocce ;) Cynamonek -> ale fajny dlugasny post! a jakie zakupy ho-ho :D to mozesz musisz robic czescie kolacje z winem dla Jaska ;) wcale nie uwazam, ze to staromodne, ze chcesz byc najpierw zona.. ja to w pelni rozumiem :) Gio -> i jak sie udal dzien nicnierobienia? postaram sie jutro zadzwonic do Ciebie z pracy, to sobie pogadamy chwile i dogramy szczegoly :) Ninka -> gratulacje pierwszego zabka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) Ja byłam pewna, że wesele było wczoraj :P hehehe ale co tam. Tygrysek - nie wiem czemu tak wcześnie. Rodzice się obudzili, zaczęli chodzić, gadać, włączyli TV, mieszkanie małe, a ja poza tym jestem zaprogramowana budzić się koło 8, więc tak wyszło. Jak już się obudziłam to wstałam i teraz faktycznie działam na dziwnej zasadzie, chyba siłą rozpędu :) Ninka - gratuluję ząbka :D Byłam na wsi, piękna pogoda, cieplutko, zero wiatru, posiedziałam na tarasie, podrzemałam trochę :P hehehe jest gut, chciałabym obejrzeć \"Gotowe na wszystko\", ale chyba zasnę, nie chce mi się wierzyć, że jutro już poniedziałek, taki krótki ten weekend :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRY! Niewyspanam....bardzo....Julka dała nam popalić w nocy, były mega ryki...to chyba ten ząb wyłaził nadal....spałam od 3.00 do 6.30...budzik zadzwonił...wyłączyłam....zaspałam.... Teraz jest niania, ja idę się zaraz umyc, doprowadzić do porządku i może około 12.00 uda mi się wyjechac, bo jeszcze kilka ważnych papierów mam do zrobienia....eh....SZEWSKI poniedziałek! Takie poniedziałki mam od kilku dobrych tygodni.... Poza tym jestem zła, bo wczoraj byliśmy u znajomych....mają o rok starszą córeczkę, bawiły się ładnie z Julką....jak odwróciłam wzrok...to nagle huk i mega ryk! Julka upadla na plecy, podnosze ją i nie wiem czemu tak ryczy...oglądam ją....a ta w kąciku oka ma rozciętą skórę i jest zalana krwią! Normalnie nogi mi się ugięły! Jakby to bylo kilka milimetrów w lewo.....upadła na plastikowego ludzika...jakby sobie TO wbiła w oko....brrrr! Wolę nie myśleć! Gio- ty mnie zrozumiesz co mi się porobiło! człowiek MUSi mieć oczy naokoło glowy.....przeraża mnie to.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry :) Ale ziiiiiimno brrrrrr, słoneczko, błękitne niebo, można się oszukać, bo na termometrze koło zera. Ninka - ja sobie wyobrażam zaraz Twoje czarne wizje...dobrze, że się nic nie stało Julci, żeby jej się tylko te zębiszcza szybciutko i bezboleśnie wybiły. Gio - wiadomość od Ciebie przeczytam dopiero w domciu, mam nadzieję, że to nic pilnego, wtedy byś pewnie i tak na maila pisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonjour! francuski w poniedzialkowe poranki to zabojstwo! chyba w sali jest specjalnie tak zimno, zeby nie zasnac ;) ale pogoda rzeczywiscie fajna, slonecznie, niebieskie niebo tylko czemu az tak zimno?? Air -> wyspana? o ktorej sie w koncu polozylas?? Gio -> jak tylko Marcinek pojdzie na papierosa zadzwonie ;) Ninka -> brrr dobrze, ze Julci nic powazniejszego sie nie stalo.. ale takich sytuacji to chyba nie da sie uniknac... wszystkiego nie przewidzisz ❤️ zycze, mimo wszystko, udanego popoludnia i wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - w końcu się wczoraj położyłam przed 22. Napisałam do Was posta, usiadłam przed TV, ale stwierdziłam, że nie ma to większego sensu i nic na siłę, położyłam głowę na poduszce i obudziłam się dzisiaj rano :P Teraz mogę powiedzieć, że jestem wyspana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dola buuuu wszystko jest do dupa.... - samochod w naprawie - w pracy zapiernicz- a oczoty brak - znowu mnie boli noga, a mialo isc kulepszemu - tak to mnie najbardziej doluje! To juz przeciez2,5 miesiaca i mialo byc lepiej, aco, a dupa... caly czas jest zle i boli i cierpnie i wogole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej :) Gosia ma katar, ja mam jeszcze gorszy.. nos czerwony i w ogóle czuję się tak sobie.. :o Nie wiem, jak się przeziębiłyśmy.. siedziałyśmy w domu czwartek, piątek, a potem w sobotę też, tylko wyjazd do teściowej. Gosia mogła w nocy się wyziębić, bo czasami przychodzi do mnie ran z zimnymi nogami.. - wierci się i odkrywa :o Słonko świeci i chcę wyjść na krótki spacer, ale nie wiem, jak się ubrać (tzn. jak bardzo to słońce nagrzało powietrze ;) ) No właśnie, Gio coś zakręciła.. na początku tamtego tygodnia rzuciła, że to już w tą sobotę.. czy jakoś.. ;) No i jak przeczytałam wspis Gio z soboty o 16.48 to naprawdę dziwiłam się, co ona o tej porze robiła przy kompie.. i że dla Was też to nie dziwne ;) :D:D Kachni przeżyłaś te góry? Tygr fajna kafejka :) Nieźle, w tak krótkim czasie tyle zrobić i jeszcze dopakować się :) (w Libii) Gosikka :D Cinnamon to się nalatałaś przy tych zakupach :) i że Ci się chciało kolejny raz do sklepu wracać :D No proszę ;) tylko musisz uważać, żeby za często mu się to nie zdażało i nie próbował leczyć nieśmałości w ten sposób :P Masz rację - niech wszystko będzie po kolei. Tak jest lepiej dla wszystkich i bardziej praktyczne - mówię z własnego doświadczenia :) Może jakimś argumentem dla niego będzie, że w szpitalu dziecko będzie mało Twoje nazwisko.. :P A potem musiałam być przy rejestracji Gosi w usc, żeby dać zgodę na to, bo nosiła nazwisko taty. No i potem te różne świadczenia, które przypadają osju na dziecko, ale już nie na jego matkę.. itp.. (tak jest w Polsce). Skąd się bierze ..ehheh no ja myślałam, że wiesz skąd .. :P Air no i jak smakuje kawa w Wild Bean? ;) :P Niezła imprezka.. echh:D:D stare dobre czasy, co :) Nina gratuluję ząbka! :D Doczekałaś się w końcu :) Jak już się przebije, to też długo wychodzi.. ;) Juleczka mogła w nocy przeżywać poprzedni dzień, wizytę, zabawę.. no i ten upadek. Dzieci tak mają, zwłaszcza te mniejsze. Moja Gosia na przykład po swoich urodzinach późnym wiecorem (ja jeszcze nie spałam) obudziła się z głośnym płaczem i nawet obecność taty nie pomogła, musiałam i ja przyjść. I powiem Ci, z doświadczenia (niewielkiego, a jednak), że najczęściej takie rzeczy (i te niegroźne) zdarzają się, gdy akurat nie patrzymy ;) Ważne, żeby nie popadać w przesadę i czarnowidztwo. Tam w kąciku oka jest taka delikatna skórka, Gosia czasami sobie tam rozdrapuje, gdy tylko ma dłusze paznokcie :o Kiedyś miała bardzo długo, bo sobie strupka zdrapywała ciągle.. ;) I od razu uprzedzam, jeszcze nie jeden raz uderzy się w głowę.. przewróci itp :o (niestety). Czy Julcia już sama chodzi (bo nie pamiętam, a zaczynają mi się mylić dzieci :P ) Nie chciałabym wyjść na matkę, która takimi rzeczami się nie pzejmuje i olewa dziecko.. ale moje jest ruchliwe i już sporo mamy za sobą :) Nie wiem, czy Wam pisałam.. ale raz sama wpadłam w niezłą \"schizę\". Gosia była w pokoju, gdy wychodziłam, była na kanapie (stoi przy oknie, akurat uchylonym wtedy). Poszłam do kuchni robić obiad. W pewnej chwili zza okna usłyszałam dość mocny płacz dziecka, trochę podobny do Gosi. I co pomyślałam? żewypadła przez okno! I zamiast od razu pójść i upewnić się, że nie.. to ja wyjrzałam przez okno na chodnik pod tamtym oknem.. ! :o Nie zobaczyłam tam oczywiście swojego dziecka, rozejrzałam się, po drugiej stronie jezdni, zobaczyłam matkę z płaczącym kilulatkiem. Potem dopiero poleciałam do pokoju zobacyć, że Gosia dobrze się bawi. Ale ręce aż mi się trzęsły. A potem starałam się uspokoić, żeb córcia nie wyczuła mojej paniki. Okno zamknęłam. Mimo wszystko, dało mi to do myślenia, żeby jednak bardziej zabezpieczać okna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie jaki cudny dzwiek maja skrzypiace liscie? Tak malo ich tu i tak mi to nasza polska jesien przypomnialo i zatesknilo mi sie... Ghana, wiem, ze czasami tak ciezko jest, ze nic sie nie chce ukladac i jak na zlosc nie ma sie czego zlapac na pocieszenie. Ty tez to wiesz, ale obie tez wiemy,ze tak zawsze nie bedzie, prawda? Pouklada sie, zobaczysz! przytulam wirtualnie❤️ Majorku [herbatka z cytryna i miodem] dla Ciebie:) zdrowiejcie szybciorkiem. Ninka, gratuluje zabka, Niunia bedzie gryzc teraz:P Buziole jesienne sle, wcale nie depresyjne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuje sprawdzonego przepisu na murzynek, ma ktos moze? Cynamonek -> pieeeknie liscie skrzypia!! w sobote wybralam sie na poszukiwanie kasztanow, ale juz ich prawie nie ma... Ghana -> ❤️ 🌻 ❤️ Majorek -> o qrcze... ale sie musialas przestraszyc... Wtedy, w Libii nie mialysmy wyboru, bo to byl ostatni dzien i odjezdzalismy, wiec trzeba bylo wszystko spakowac i nie spoznic sie na autokar! okazuje sie, ze jest to mozliwe! zdrowka Wam zycze, teraz niestety, sezon grypowy sie zaczyna... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :D Ale jest pięknie na dworze, słońce mi świeci w twarz przez okno, ale dzisiaj mi to nie przeszkadza :) Pójdę spacerkiem do domciu, Złota Polska Jesień to jest to :D Cynamonek - tak, wiem jaki dźwięk wydają liście :) siedziałam wczoraj na balkonie, a gołębie chodziły po suchych liściach i robiły taki hałas jakby grupka dzieciaków rozpakowywała cukierki w chwaszczących papierkach :) Ghana - ❤️ co mi pozostaje: \"a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój\"....i \"jest taki dzień i każdy tak ma, że czasem jest źle, że jakoś nie tak, a potem jest noc i znowu jest dzień i uwierz mi, że uśmiechniesz znów się...\" :) od jakiegoś czasu \"myślę\" tekstami z piosenek Majorek - ja mam coś takiego z tym oknem z kotem moim, przy dziecku to chyba zwariuję ze stresu :D Tygrysek - moja babcia ze swoją koleżanką były latem nad morzem i kobitkom się pomyliło i myślały, że jeszcze jedną dobę mają wykupioną, poszły rano na plażę, wracają na obiad, a tam recepcjonistka zdenerwowana, że nie zwoniły pokoju, a nowi ludzie na niego czekają :P hehehe babcia mówi, że się jeszcze nigdy nie pakowała w takim tempie, podobno zrobiły jak na filmach...wzięła całą naręcz rzeczy z szafy i bez układania wepchnęła do torby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×