Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

mniammm... znowu bym coś zjadła... i nie byłaby to sałata lodowa, raczej tuńczyk z sosem musztardowym i tabliczka czekolady, mmmm.... chyba jednak kupię wagę.... i śledź i kawałek ciasta jogurtowego. i kakao. No. mogę pokazać zdjęcia z obozu, są tutaj : http://www.top.turystyka.pl/?s=galeria&id=434 powiedziałm sobie, że nic nie będę gadać, dopóki nie obrobię zdjęć - potem się to rozmywa i tyle... Obóz był fajny, ale...one są z roku na rok krótsze, coraz krótsze, zdecydowanie za krótkie... zdecydowanie za mało czasu na wszystko. Dzieciaków było dużo, koło 50, do tego 10 os doroslych, kadry i krewnych-i-znajomych-królika. Dużo dzieciaków małych, 7-9 lat, ale to są osobne opowieści typu \"czy ja muszę iść w nie swoich butach\". Była też gitara, spiewanie i granie wieczorami, było ognicho na śniegu - nie byłam do końca pewna, czy dam radę rozpalić, ale z pomocą siekiery i drzewa z kuchni na rozpałkę jakoś poszło. Część dzieci zachwycona, a część po 10 min \"programu obowiązkowego\" wróciła do swoich gemeboyi czy jak to się tam nazywa, reszta została przy gitarze... faaajnie :) Tylko że następnego dnia (czyli w piątek) nie dałam rady jeździć z temp 38 i przespałam cały dzień, w sobotę też pożytku ze mnie nie mieli. I przez cały następny tdzien w domu też nie bardzo. Antybiotyk, słabo, zawroty głowy, kosmiczny kaszel. Bartek to samo - ferie w łóżku. Nawet za bardzo nie miał siły wstać. Dobrze, że Aliny nie wzięło, bo ma być zdrowa. z nią w ogóle... laryngolodzy się na nią uwzięli, chcą operować zatoki. boję się o nią bardzo, podobno zajęte, zawalone, zatkane, poprzerastane i co tylko. Jutro z rana idziemy do szpitala na zabieg/diagnozowanie, chcą to od środka pooglądać i zadecydować co dalej.

Jak chcecie zobaczyć zdjęcia warte pooglądania, to zajrzyjcie tu http://www.top.turystyka.pl/?s=galeria&id=235 są niesamowite, z tegorocznego letniego wyjazdu... a ja idę układać następne zdjęcia :)

zapalam swiatlo

Druga! Jedziemy do żłobka na godzine adaptacyjną!!!! czemu sie tak trzęsę??!!!!

pogoda... jesienna... jak to stwierdzil kolega z pracy dostosowala sie do tygodnia mokradel... mgliscie, mokro... ale dzisiaj jest Dzień Składanki i Łamiglówki, wiec mam dla Was zagadke: Dziwny zegar (chińska łamigłówka). Mieszkańcowi pewnego domu popsuł się zegar. Posłał po zegarmistrza. - Jestem chory - powiedział zegarmistrz i nie mogę przyjść. Jeżeli jednak naprawa jest nieskomplikowana, przyślę wam mojego terminatora. Okazało się, że trzeba połamane wskazówki zastąpić nowymi. - On to zrobi - powiedział zegarmistrz, sprawdzi mechanizm zegara i dobierze wskazówki. Terminator udał się pod wskazany adres. Zmrok już zapadł, gdy skończył sprawdzać mechanizm. Pospiesznie więc założył nowe wskazówki i ustawił je według swojego zegarka: dużą na 12, a małą - na 6. Była szósta wieczorem. Zaledwie wrócił do swej pracowni, zadzwonił telefon. Chłopiec podniósł słuchawkę i usłyszał zirytowany głos klienta: - Zegar jest źle naprawiony, wskazuje niewłaściwy czas. Terminator zdziwiony tą wiadomością, udał się do klienta. Na zegarze było po ósmej. Wyjął swój zegarek i pokazał go klientowi: - Proszę sprawdzić. Wasz zegar chodzi z dokładnością do jednej sekundy. Klient musiał przyznać, że jego zegar wskazywał w tej chwili właściwy czas. Nazajutrz rano klient znów zadzwonił i powiedział, że wskazówki zegara widocznie oszalały, gdyż poruszają się po tarczy, jak im się podoba. Terminator pobiegł do klienta. Było po siódmej. Sprawdzając czas wedlug swojego zegara, rozzłościł sie nie na żarty. - Kpiny sobie urządzacie. Wasz zegar wskazuje właściwy czas. Zegar rzeczywiście wskazywał dokładny czas. Oburzony terminator zamierzał już odejść, lecz gospodarz zatrzymał go. Po kilku minutach zrozumieli przyczynę tych nieprawdopodobnych wydarzeń. Co było przyczyną tych nieporozumień ? i cos krotszego: Jaki znak ? Jaki znak nalezy postawić między cyframi 2 i 3, aby otrzymać w wyniku liczbę większą niż 2, a mniejszą niż 3 ? Ninka -> trzymam za Was kciuki!! :) Saszka -> jaaaak pieknie!! gory - och i ach... ale Kamczatka... ech...

hmmm nad zegarem musze sie zastanowić... Nina- nie denerwuj sie, bo zdenerwownie przeniesie sie naJulke -wiem, wiem - dobrze mi mówić - w każdym razie trzymam kciuki :) Air - baw się wspaniale, ja wyjeżdżam w piątek w góry :) może na nartach nie poijeżdżę ale i tak wypocznę napewno! Saszka - ale super na tej Kamczactce- bajka poprostu! Bosko, niesamowicie i magicznie... ech szkoda gadac...

Tygrysek - odp. wskazówki założył odwrotnie? tzn mała zamienił z dużą? w końcu były połamane mógł nie wiedzieć gdzie która... Dobrze?

http://chaodiv.ddl2.pl/pk/?id=6709 do tłustego czwartku jeszcze chwila, ale mozecie już dziś spróbować :)

Ghana -> brawo!! odpowiedz prawidlowa!! :D Mis -> mniam, mniam :D

Uwielbiam łamigłówki!

Tygruniu- dziekuję ci za smsa.... I wam wszystkim za wsparcie.... Nie wiem co sądzic, o tym pierwszym pobycie... jak wyszlam i zostawiłam tam Julke to chciało mi się ryczeć.... :( Mój kurczaczek jest najmłodsza w grupie, w dodatku sami chłopcy! Jak dzwoniłam do D. i siąpiłam mu do słuchawki, to pomimo powagi sytuacji dostał głupawki na moje żale , bo powiedziałam mu, że tam w sali cała banda chłopaków i źle im z oczu patrzy! ;) Taaaaa.... Zostawiłam tam moja kruszynkę, na początku nie wypuszczała mojej ręki, potem przejęła ją jedna z opiekunek i jak zamykałam drzwi, to słyszałam, że płacze...ale nie zdążyłam się jeszcze ubrać, a już płacz ucichł.... Poł godziny siedziałam w aucie pod żłobkiem....czekałam na telefon, że placze i nie da się utulić, ale nic takiego nie miało miejsca.... Jak wróciłam po nią, to siedziała na kolanach u opiekunki...taka smutna....serce mi się kraja .... Podobno tylko obserwowała , siedziała z boku, nawet chrupek nie chciała jeść, co w jej przypadku to oznaka wielkiego stremowania, bo normalnie wcina jak szałaput! Mam nijakie wrażenia....niby Ok, ale....ta grupa chłopaków biegających wokół mnie lekko przeraziła....jej smutne oczka....Te opiekunki....jakie stakie.....sala do spania....sala do mycia i jedzenia...... Wiem, WIEM- jestem przewrażliwiona jak każda matka, wiem, że wcześniej czy później bym przeżywala takie chwile, bo przeciez kiedyś musi iśc do przedszkola czy zerówki, a potem do szkoły, ale....tak mi jej szkoda.... Aż się boje jutra....staram się nie okazywac zdenerwowania, by ona tego nie czuła, musze wyglądac idiotycznie ze sztucznym , rozciągnietym uśmiechem na twarzy.....

ninka :) z Twojego opisu nie wygląda najgorzej ;) ha, ha... właśnie ci biegający chłopcy mnie przekonują :) gdyby było źle, to siedzieliby osowiali i smutni! pewnie niebawem julka będzie szaleć z nimi! mali chłopcy aż tak bardzo nie różnią się od małych dziewczynek ;) w wieku przedprzedszkolnym głównie ubrankami :)

ninka :) z Twojego opisu nie wygląda najgorzej ;) ha, ha... właśnie ci biegający chłopcy mnie przekonują :) gdyby było źle, to siedzieliby osowiali i smutni! pewnie niebawem julka będzie szaleć z nimi! mali chłopcy aż tak bardzo nie różnią się od małych dziewczynek ;) w wieku przedprzedszkolnym głównie ubrankami :)

Nina- no właśnie nie brzmi źle! Więc głowa do góry!! trzymajcie kciuki zamierzam pokończyć niektóre projekty przd urlopem i mam mało czasu!

Witam :) Jeszcze nie czytałam, pozdrawiam gorąco :) macie świetną gierkę http://www.kotek.pl/kotek/1,87050,4850283.html te pomarańczowe słowa.. grrr... a poszła won!

Saszka=> Łał, ta Kamczatka - cudo! Hmmm.. z zegarem tez tak pomyślałam - zamiana wskazówek a co do 2 i 3 to przecinek :D Tygrysku => mam do ciebie pytanie jekso do fachowca :D W najbliższym fitness klubie są 1,2,3 dni otwarte :) Zapisałam się na "salsę solo" (jest jeszcze salsa dance) i "fat burning+ekstra brzuch :O:D Zaczynam odchudzanie - plan: -5-6kg i praca nad dupką i oponką przednio-boczną I teraz pytania: - co to w fitnesie jest "Interwał"? - to nazwa jednych z zajęć. Warto? - double-step - że niby co? dwa stepery są? :P - body art... :O - hi-low...? No, to chyba wszystko, czego nie rozumiem :D Jeśli możesz, to napisz, co jest fajne i pasuje do mojego planu :)

Dobry wieczór ;) Ostatnio czytałam Niuni bajkę na dobranoc przy świetle.. monitora.. :D:D Wczoraj piękne słońce a dziś... mgła i wilgoć.. :O Cynamonek i jak Ty wstałaś tak rano? - o przepraszam w nocy.. ;) :P Tygrysek tydzień mokradeł... ale pomysł.. ;) A nie wiesz, dlaczego tak? :D Oj tak.. pospać to ja lubię i rano w wyrku wylegiwać nawet do 10 :) .. chociaż długo siedzieć do późna też :) Ale przy Gosi.. zmieniło się to.. i jak wstawanie po 7 było dla mnie barbarzyństwem niemal.. to.. przywykłam i jak wychodzimy z łóżka po 8 to mi trochę nie pasuje.. ;) (też ze względu na jej plan dnia :) ). Air :D:D Ghana oo książek to raczej nie oddałabym.. ;) no ale podręczniki i owszem :P Możecie spróbwać sprzedać do antykwariatu ;) A ja się nad zegarem nie zdążyłam zastanowić i.. przeczytałam Twój post :) :) Kasiek to teraz możesz sobie psokojnie na miotle latać.. ;) :D :P z tym pakowaniem do szafki to niezły pomysł ;) A bo ja tak piszę \"na emocjach\".. myśl pędzi, a palec nie nadąża, poza tym w myślach to na skróty itp.. a tu trzeba to jakoś w słowa.. ;) Saszka piękne zdjęcia :) Nina ale pożegnałaś się z nią ? achh ja Cię doskonale rozumiem, poza tym do przedszkola zazwyczaj idą 3-latki, a Julcia młodsza żłobkowa.. I tak sobie myślę.. zostawiamy dziecko w nieznajomym miejscu, dla nas i dla dzieciaczka.. - tam powinna być jakaś możliwość podglądnięcia poczynań maluszka, bez jego wiedzy.. ;) :P Na pewno jutro będzie lepiej. A jak po powrocie do domku? Gruby mis stronka \"nie żyje\" ;) Gio :) Gosikka też myslę, że przecinek, aż się zastanawiałam, czy to aż tak proste? :P Taa oponka.. heh tylko nie wiem.. czy moją da się zgubić, w końcu to przyrost skóry w trakcie ciąży.. ;) A te torebki, to chodzi mi o nasze, damskie torebki, i jak powinny .. stać, leżeć.. wisieć..? żeby np. pasek nie był dziwnie zgięty.. itp.. No wiecie.. tak jak lakier najlepiej w lodówce :D .. i rajstopy (czy one w zamrażalniku.. ;) ) Mam już nowy dowód.

Witajcie! :)

Kach :D:D kope lat ;) co tam?

Gaszę światło ;) :P Odświeżałam moją starą stronkę ;) ( http://nocnamara.sie.pl ) Miłej środy :D

pierwsza:) milego dnia!

nieeee.... caly dlugi post mi sie skasowal!!!! a tyle tam bylo informacji!!!!!!! buuu :( ech no dobra lecimy raz jeszcze... chyba mam cos w sobie co przyciaga kobiety, rano w tramwaju bylam ewidentnie i wyraznie podrywana i zagadywana przez calkiem sympatyczne dziewcze... ech zeby ona byla facetem hehehe ;) Gosikka -> salso solo jest super! co prawda regularnie chodze na latino solo ale salsa tez kiedys byla, jak lubisz tanczyc to Cie porwie rytm :D Interwal -> super sprawa, sa to zajecia (najczesciej na stepie) polegajace na przeplataniu czesci aerobowej (choreograficznej/tanecznej) ze wzmacnianiem. cyzli np 15 minut ukladu (jak w fat burning\'u) a potem 15 minut wzmacniania i znow uklad - wzmacnianie. Bardzo fajna sprawa a przy tym sa to cwiczenia kardio czyli dobre dla serducha :) double step -> tak dwa stepy, mialysmy tak kiedys z Piotrkiem. tu jest mini filmik: http://pl.youtube.com/watch?v=EqnCGRK4Abk i sa to stepy, nie steppery ;) na pewno mocna sie zmeczysz i wypocisz :) body art -> spokojne cwiczenia wzmacniajace oparte na izometrycznej pracy miesni oraz stretchingu. Zawieraja rowniez elementy jogi i pilatesu. w sumie ladnie wzmacniaja miesnie ale czy taka forma Ci pasuje, zadecyduj sama :) hi-low -> cos jak fatburning ale szybsze tempo. czyli uklad taneczny/choreograficzny, zero wzmacniania :) Kach -> myslalam o Tobie intensywnie, czyzbys to uslyszala?? ;) Majorek -> wiem! jest on obchodzony na pamiatke podpisanej 2 lutego 1971 roku, nad brzegiem Morza Kaspijskiego w iranskim miescie Ramsar konwencji o ochronie obszarow wodno-blotnych (zwanych mokradlami). Ratyfikacja Konwencji była reakcja na alarmujace tempo wymierania ptakow na naszej planecie. Ninka -> dzisiaj tez idziecie do zlobka? duzo usmiechu Wam zycze :)

Tygrysku=> Dzięki! za wyczerpującą i konkretną odpowiedź (na to liczyłam :D ) Czyli dobrze, że zapisałam się na salsę solo i fat burning. Pójdę chyba też na body art. Chodziłam kiedys na jogę ( w ciąży) a ćw izometryczne ćwiczyłam ponad 1,5 roku sama z taśmą dyna band (tak, ale to w liceum :O:D ) i efekty były super, mimo, ze wtedy tak na prawdę nie potrzebowałam :O:P A potem pomyślę, co wziąć na stałe, do czego się nadaję i wykupię jakiś sensowany karnet, żey nie omykać z byle powodu :D

Witam :) Ninka i jak dziś żłobkowanie? Jak Julcia zareagowała, gdy tam przyszłyście (to chyba ważne..)? Trzymam kciuki.. Cynamonek :D Tygrysek hmm.. a może Ty właśnie wysyłasz w świat nie taką informację jak trzeba.. i.. ;) przyciągasz nie tą płeć... Z drugiej strony na pewno pewność siebie, zdecydowanie itp itd... cechy od Ciebie "biją" a tego faceci się.. boją? ;" / No sorki, że sobie zrobiłam na Tobie "analizę psychologiczną".. ;) :P Dzięki za ifno, teraz już rozumiem i popieram tę akcję mokradłową :D Heeeh a ja miałam w nocy sen "przedszkolny" ;) Dziwny jakiś oczywiście. Coś już załatwiałam z przedszkole, ale jakoś dziwnie.. z przedszkolanką czy coś, ale tak, że zrobiłam jej zdjęcie komórką.. (??) Potem ona chciała je ode mnie, a jak tam byłam, to się dowiedziałam, że zapidy były jednak w styczniu i już za późno i nie ma miejsc.. (ciekawe jaki to był czas w tym śnie.. ;) ) Dzisiaj poszłam zobaczyć to drugie przedszkole.. hmm.. dziwnie tak jakoś.. Są dwa przedszkola, które.. dzieli tylko siatka w sumie.. Ja myślałam, że to drugie to jakaś zerówka tylko czy coś.. A dziś jak przeszłam tam, to zobaczyłam normalną nazwę Przedszkole nr.. i zupełnie inny niż tamten.. chociaż to może nie przeszkadza jedno drugiemu.. Jak już mam ich numery, to pogrzebię w necie. Gosikka a ja czekam na wrażenia z tych zajęć fitness :) Buziaczki

Byłysmy. Było lepiej. Niewiele lepiej, ale LEPIEJ :) Na moich listopadówkach też ktoś smrodzi i psuje atmosfere, ale tam nie ma pomarańczek, więc wiemy kto.... Smutno mi z tego powodu, bo gdzie ja teraz będe gadała o Julce? Nie chce mi się pisac. Jestem ZNOWU zasmarkana i chora. W pracy nerwówka i mnie wkurw.....ją! Mam zwolnienie do 5.02. Potem \"MEGASTRES\" W weekend 30-stka Daniela i dwa dni balowania. Nie mam siły. Ała.

chyba nici z naszego spontanicznego wyjazdu walentynkowego... w kazdym innym terminie sa miejsca ale w tym (okolice 14) nie, bo sa ferie zimowe sa miejsca na wyjazdy od 5 ale wtedy kolezanka ma szkolenie, wiec odpada a od 6 juz nie ma nic... takze pewnie skonczy sie na ostatnim tygodniu lutego, ech... Gosikka -> ciesze sie, ze sie na cos przydalam :) Majorek -> wcale nie wygladam na taka strasznie pewna siebie np w tramwaju :P Ninka ->

Majorek=> zrobi się :) Tygrysku=> Jak nie, jak tak :D A miałaś jakieś wątpliwości? :)

Hello :) Jestem tak zalatana, że nie wiem kiedy mijają tygodnie! Słowo daję, nie wiem kiedy mi styczeń zleciał :) Tygrysku - a czemu o mnie tak intensywnie myślałaś? :D Czyżby Ci się szykowały jakieś szkolenia w grodzie Kraka? :D:D:D Pozdrowienia dla Wszystkich

pozdrawiam znad kubka gestej, aromatycznej i mocnej kawy... jestem totalnie niewyspana... do polnocy staralysmy sie z Przyjaciolka znalesc jakas sensowna wycieczke w fajnym hotelu... w Necie sa oferty ale trzeba dzwonic i sprawdzac jak z miejscami w samolocie... pozniej w nocy tez spac nie moglam... wiecie jaki dzis mamy dzien? Celtowie obchodza Wigilie Imbolc, swieta oczyszczenia przez ogien i wode :) Imbolc rozpoczyna wg Celtow rok :) Kach -> niestety szkolenie sie szykuje ale w wawie... myslalam o Tobie i innych Walizkach z racji wyrzutow sumienia... ze tak Was zaniedbuje... ech...

Pisaj o Julce, pisaj, nie bój żaby :D nic nam nie będzie jak się dowiemy co w żłobku. a jak tam ci napaleni na Julkę faceci?