Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Aaa myślałam, że jeszcze hasło będzie :) W każdym razie chodzi o to, że.. bo nie doszłam do sedna :) No ale może od początku: Obudziliśmy się przed 8 wszyscy.. (Anioł też), przeziebiony.. Wstał i słyszę jak rozmawia przez tel z pracą, że.. bierze dziś i jutro wolne.. No ucieszyłam się, mimo że leży w wyrze i się kuruje ;) Dzisiaj miałam iść do urzędu, więc nie musiałam na 5 stopni, totalne zachmurzenie i perspektywy na deszcz ciągać dziecka, a potem spokojnie zrobić zakupy :D:D Jak miło.. łał :) Od razu inaczej i chęci do zakupów są :) Potem zadzwoniła do niego mama... noo ciekawe... może ona tak codziennie? (??) więc się dowiedziała, że synuś chory. A co mnie wkurzyło po raz pierwszy? Za jakiś czas znów zadzowniła.. usłyszałam coś, że u nas też są apteki i... niestety.. okazało się, że P. nie namówił mamę, na olanie pomysłu, żeby... przyjechała tu. No po cholerę się pytam??!!!! (nie jego oczywiście) Poszłam, uspokoiłam się, wróciłam i... znowu to samo.. Okazało się, że już (już?!) po wizycie teściówki. I co przywiozła?? Zupę??!! (po cholerę i kiedy zdążyła zrobić??!!) I leki!!! Po cholerę ??!!! i nie takie jak trzeba.. (na mokry kaszel, a on ma chyba suchy). Przecież wszystko w domu jest, a ja jeszcze dokupiłam w aptece. Czy ja jestem jakaś niedorobiona, czy ona mnie za taką uważa, czy zapomniała, że ja w ogóle jestem? I co ten on chory, tej matce o mnie naopowiadał w ciągu tych klku lat??? 😡 😠 ale już emocje opadły mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hahaha Majorek, sorki że się śmieję, ale...normalnie to śmieszne jest :) hehe jak z jakijś komedii, wiem, że Ciebie to nie bawi, ale z boku to jest zabawne :P Ty masz po prostu typowego męża jedynaka (bo jest jedynakiem prawda?), którego mamusia kocha małpią miłością i powiem, że Ci nie zazdroszczę. Podobno taka teściowa jest najgorsza :o ściskam 🌻 Ninka - ano o pogodzie, bo mnie to jakoś żywotnie interesuje, nie lubię łazić po deszczu jak zimno, a jeszcze po tej mojej burzy to już zupełnie jestem odarta z romantyzmu deszczowego. A bardzo bym chciała połazić po Warszawie z Tygryskiem, dlatego mam nadzieję, że choć padać nie będzie :) Okropne te Wasze choróbska. Ja myślę, że Ty coś od Julki złapałaś, jakiegoś żłobkowego wirusa, a wiadomo, że choroby złapane przez dorosłych od dzieci są najgorsze, nie wiem dlaczego, ale tak wieść gminna niesie. A wiesz, może ta pani doktor ma rację...wiem, że Cię krew zalewa na jej nieudolność, ale może powodem Twoich zatok nie są po prostu zatoki, tylko zatoki są objawem czegoś tam innego. Nie wiem, nie znam się, ale coś mi tam świta... Jedź dziewczyno, odmóżdż się z kumpelką, zapomnij na chwilę o codziennych zgryzotach, to zawsze pomaga, zmiana otoczenia i towarzystwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekendy zlotowe w jakim miescie i o jakiej porze by nie byly sa zawsze cudowne i pogoda sprzyja :) Majorku -> przepraszam ale patrzac na to z boku, rzeczywiscie sytuacja jest komiczna... chociaz tesciowej wspolczuje... osobiscie b. nie lubie jak ktos sie wtraca w moje zycie, wiec mnie by pewnie juz dawno cos trafilo... Ninka -> a jak inne wyniki (twoje), sprawdzalas juz? weekend babski? a pewnie, ze tak! oby pomoglo Ci na regeneracje sil i poprawe nastroju ❤️ oko? bez zmian, wczoraj nurkowalam bez soczewek, wszystko dobrze widzialam a nie denerwowalam sie caly czas, ze zaraz woda wyplucze mi soczewki, wiec bede zawsze tak nurkowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air :) Powiem Ci, że jak napisałam, to stwierdziłam, że może przesadzam.. ;) Ulżyło mi i prawie zapomniałam o sprawie. A widzisz, otóż nie, on ma siostrę, która ma córkę nastolatkę i męża. Jednak coś w tym jest.. z tym jedynakiem.. Córka poszła na swoje, to się na synu uwiesili, niestety nie poszło w tę samą stronę, gdy on założył rodzinę.. Chociaż mieli poluzować.. \"ale może powodem Twoich zatok nie są po prostu zatoki, tylko zatoki są objawem czegoś tam innego.\" - wiesz.. mam wrażenie, że gdzieś o tym czytałam.. i mogło byc tam napisane konkretnie czego.. ale.. nie mam pojęcia, gdzie i kiedy czytałam. Nina achh jaki obiad ;) A ja też kupiłam pieczarki.. ale chyba poczekają do jutra... Hehe Steczkowska.. a może dlatego, że reklamuje pończochy, rajstopy..? ;) (w sumie to głupie). A ja akurat nie oglądałam DDtvn. Dobrze :) Jedź, może zmiana otoczenia i klimatu też jakoś wpłynie na Twój stan zdrowia (tylko nie zaraź jej :) ) Tygrys a może oczko od basenu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To cieszę się, że rozbawiłam Was :) :D Cieszę się również tym, że tym razem nie jest to tylko w mojej głowie, bo mogę przypuszczać, iż małż nie jest zupełnie nieświadomy sytuacji. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - tak czytam o tej Steczkowskiej, to Ci powiem, że kiedyś na TVN Style w tym programie Kwaśniewskiej, Steczkowska gadała o butach na obcasach...noszzzzzz to była masakra, tak jak te rajstopy. W ogóle ten program \"Lekcja stylu\"...po prostu dla mnie dno, bo rozumiem, że trzeba się elegancko ubierać jak się żyje w wielkim świecie i się ma spotkania z ludźmi, którzy trzęsą tym światem, ale jak można przez godzinę gadać o szpilkach, apaszkach, swetrach i kapeluszach - każdy odcinek był o innej części garderoby i potraktowane ze śmiertelną powagą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prośba do AIR:) AIR, znów zmieniłam lokalizację i kompa i BARDZO proszę o kontakt na gg nr9142207 Uprzejmie dziękuję za uwagę:) Hop! Hop! Tygrysku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hello :) Hop hop, ja już skaczę :D Blomba - :P hahahaha już się melduję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dzisiaj jest Miedzynarodowy Dzien Ochrony Zabytkow :) Air -> w stolicy zimno, wez cos cieplego do ubrania! Blomba -> kiedy nowe wpisy w pamietniku beda? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dobrze, ze juz piątek! Majorek - wspólczuję sytuacji, mnie tak nie śmieszy, ja się zirytowałam, ale szczerze mówiąc bardziej zirytowal mnie twój małżon niż teściowa, bo on to toleruje! A to on jej powinien powiedzieć, że teraz ma żonę która się nim opiekuje!! A na wyjazd jadę ze znajomymi, ale bez aniola... Tygrys - na oko to najlepsze oklady ze swietlika, ale tobie to sie chyba jakis jeczmień robi, jak tak puchnie, jak nie przechodzi, to nioestety trzeba sie ruszyc do okulisty! Ninus - a o co rzescie sie poklocili? czy to jego wina, czy twoje napiecie?? ja wczoraj normalnie spedzilam chwile czasu ze swoim aniolem, bo przelozyl jeden wyjazd i wykorzystalismy tą chwilę :D Blomba - czekamy na dalszy ciąg! jak potrzebujesz natchnienia, to ja ci moge zasadzic kilka cytatów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygryś - z tego co slyszałam i czytałam, to w Warszawie jest teraz cieplej niż Poznaniu. Najgorsze, że jutro ma padać, ale mam ciepłe rzeczy, kurtkę mam nadzieję też mam nieprzemakalną. Jestem już w pracy z plecakiem, bo zaraz po pracy idę na dworzec. Mama mi radziła wziąć jeszcze parasol, ale oczywiście nie wzięłam, obym nie żałowała. Swoją drogą, pamiętasz Kutno? też pogody nie było za ładnej, a było fajnie :D Pamiętnik Blomby jest zajefajny :D fajne z tego by było słuchowisko radiowe :P Ghana - każda chwila jest fajna do wykorzystania :) nawet dobrze się stęsknić, tylko ile można tęsknić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaaaaak!! sluchowisko radiowe - "Blomba" :D aaaa, po pracy idziemy na piwko - kolega odchodzi od nas. Mam mocne postanowienie wyjscia kolo 19, 20 zeby wrocic do domu ale jakby co to Air'ku prosze, daj mi znac jak bedziesz dojezdzac do Wawy ;) Air -> nie boj nic, mam jeden wieeelki parasol ale moge tez pozyczyc Ci taki zwykly, maly :) nie bedzie padac i juz! Ghana -> z okiem juz lepiej, nie boli i opuchlizna prawie zeszla :) dokladnie, to wygladalo jak jeczmien ale ten to mi sie zawsze robil na dolnej a nie gornej powiece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dobrze, ze juz piątek! Majorek - wspólczuję sytuacji, mnie tak nie śmieszy, ja się zirytowałam, ale szczerze mówiąc bardziej zirytowal mnie twój małżon niż teściowa, bo on to toleruje! A to on jej powinien powiedzieć, że teraz ma żonę która się nim opiekuje!! A na wyjazd jadę ze znajomymi, ale bez aniola... Tygrys - na oko to najlepsze oklady ze swietlika, ale tobie to sie chyba jakis jeczmień robi, jak tak puchnie, jak nie przechodzi, to nioestety trzeba sie ruszyc do okulisty! Ninus - a o co rzescie sie poklocili? czy to jego wina, czy twoje napiecie?? ja wczoraj normalnie spedzilam chwile czasu ze swoim aniolem, bo przelozyl jeden wyjazd i wykorzystalismy tą chwilę :D Blomba - czekamy na dalszy ciąg! jak potrzebujesz natchnienia, to ja ci moge zasadzic kilka cytatów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to mozliwe, ze moj komputer wyslal to 2 razy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - mam być na Centralnym o 21:48, będę Cię informować :) Ghana - bo technika wredna i sprytna jest i nie można jej ufać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> to kolo 21:30 mi przypomnij jakby co ;) bedziemy w knajpce kolo Centralnego, wiec w 5 minut moge sie zjawic na Dworcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebuję natchnienia, tylko CZASU!!!! CZAAAAASUUUUUU! Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z czasem to gorzej... a wogole to ja chce w weekend poleniuchować - należy mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Matko!!! ja już tu nie mogę wysiedzieć, już chcę być w pociągu, nie lubię dworców :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie mnie wqrzyli w pracy tak jak jeszcze nigdy 😠 szczegolow podawac nie bede ale jakby ktos szukal pracownika to prosze o mnie pamietac :D Air -> alez sie ciesze, ze juz nie dlugo Cie zobacze... weekend z Diablami jest balsamem na dusze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo taki balsam by sie przydal Tygrys- ja wlasnie mam kolejne przejscia z firma pzewozowa! wrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc półoficjalnie jestem w poniedziałek ostatni dzień w pracy :D Ostatni tydzień był najmilszy na świecie bo tylu gratulacji to nawet na ślubie nie słyszałam :D Biuro posprzątane i gotowe do przejęcia...z tym że nie ma go kto przejąć :) M ajorku...no mnie to jakoś też tez nie rozśmieszyło, bo wiem jak to może utrudnić życie kiedy mąż jest bardziej synem matki niż mężem żony...akurat z doświadczenia to wiem średnio bo od razu dałam do zrozumienia, że u mnie to nie przejdzie, ale ty chyba bardziej ugodowa jesteś - tyle że w tym wypadku to nie jest dobre. Ale takich synków mamusinych to u znajomych kilku znam i nie jest to fajna sprawa, szczególnie w przyszłości. Bądź zdecydowana i stanowcza ;) ...skoro po dobroci sie nie da ;) Tigre, Air, Misiu i kto tam jeszcze na spotkanie się wybiera...wypijcie zdrówko tych których nie ma ;) Gio....jak tam wnusio? :) Nina...u nas jest kilka miniprzedszkoli, pracą się nie przejmuj - skoro cię awansowali w chwili kiedy ciągle brałaś zwolnienia to wierzą że sobie poradzisz! miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków DOMAGAM się...ochrony! :o :D Praca- ma to do siebie,że spedzamy tam polowe życia i dobrze jak nie wkurza ale to takie utopijne trochę ;) Gratulacje tym co zmieniają :) Za moje zdrowie w wa-wie tez pozwalam wypić;) i o fotkach nie zapomnieć proszę. I całe podłóżko ściskam...kolanami, bo ćwicze przywodziciele :p :D Tęsknie za wami ale CZASU!!!! tez mi ździebko brakuje. ucaluski tak gorące,że kurtek nie trzeba :)😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry!! zestresowalam sie, ze Air bedzie musiala sama po wawie chodzic i zerwalam sie o swiecie! zaraz ruszamy w miasto :D melduje, ze wczoraj z pociagu ja odebralam i do hotelu odprowadzilam (i jestem sama z siebie dumna, bo impreza sie nam mocno przeciagnela ;)) Mis -> jestesmy w kontakcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×