Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

nie chcę Wam smęcić, ale tak jakoś się dziś czuję nijako, tak do położenia się pod kocykiem, patrzenia w okno i nie-myślenia... niestety, myślenie skręca mi dziś bardzo w dół, e takie tam, że niewielem warta, że nic nie umiem, wiecie, poczucie wartości spada ze mnie wraz z deszczem... więc się odsunę i zapadnę w tabelki i wykresy. do bani dziś jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlocik? dalej? gdzie i o której? :) może ja sobie odmówię dentystę i ustawię konsulat na jutro?????? i będę koniecznie w Krakowie??? Qna, nic mi robota nie idzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szam, a wczoraj i przedwczoraj? bo ja już trzeci dzień nic skutecznie zrobić nie potrafię :P anieli mnie cały czas :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pooglądali wszyscy w pracy :) do zanudzenia :) i przyjaciółka- przesłałam jej linki - zazdrość ją zżarła, spytała się - no to z którą mnie zdradzasz :) ??? :D a mówiłam młotkowi rok temu, zeby na diabły zajrzała, to nie chciała... czasu nie ma... :P a mąż? jak mąż :P podobno chłop ma wszystkko zjeść, ale nie musi wszystkiego wiedzieć :P :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tonia, dzisiaj: \"a to wieża uciśnień\" :D nie ma nowych wieści z GÓRY WYSOKIEJ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry:/ brak wieści z GÓRY....dziś miął być brana ;) nastrój ja u szam A w piątek to tez bym mogła do krakowa skoczyć- chyba* ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!! Własnie dostałam sms! \"Pozdroweinia z Elbrusa5642!!!! :))))) weszliśmy o 11,55 sponiewierało mnie okrutnie- jest co opowiadać\" już nic nie napisze i de się wypłakać [teraz się modlić żeby szczęśliwie zeszli!]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szam- nie wyglupiaj sie smutkuj do woli :) Saszka - jutro 19 u Gawrona :) chyba sie nie obrazi ze cie zapraszam :) Napewno nie !! A ja cie oczywiscie jak cos mogę dowieźć na miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie chcem smecic, ale czy Wy wiecej zdjec nie macie?:P Przeciez ja tam prawie z Wami bylam, dowod w postaci biletow wciaz mam, mozemy sie targowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cynamon, mamy :d ja jeszcze nie wysłałam wszystkich :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umówiłam się z konsulem bliżej koło 3, co oznacza że koło 5 jestem w Krakowie wolna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ktos wpadnie do mnie w weekend do Jaworzna? tzn w sobote jestem w Krakowie ale spimy i na 90% w ndz nurkujemy w Jaworznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka - jestem w stanie pokombinowac i po 17 byc wolna, nie wiem jak z ew przesunieciem spotkania u Gawrona, a jak cos to na kawe - pamietasz ja ci caly czas jestem dlyuzna kawe :) Gawron- mozemy byc wczesniej?? Cynamon - myślalysmy o nieobecnych intensywnie, a ty i twoj planowany slub zostałaś szczegolnie obgadana :) więc rzeczywiście trochę jakbyś byla. A jeszcze Kasiek miała aparat , to jeszcze beda zdjecia :))) Tygrys - ja moge byc rano na Zakrzówku - poogladac jak nurkujesz, bo pozniej rodzinne grille i takie tam, najpierw rodzina aniola, a pozniej do moich rodzicow, bo przyjezdza taka fajna czesc rodziny :) Air - a do kiedy ty zostajesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghana mnie opindoliła :), ze nic nie piszę mówić, też nie mówię za dużo... ale dzisiaj właśnie wróciłam od Rodziców od wczoraj mam urlop jutro muszę do pracy iść na jakieś pół godzinki dziękuję Wam za zlocik był dla mnie okazją do przemyślenia pewnych spraw do przewartościowania pewnych rzeczy... wróciło mi się bardzo fajnie i bardzo szybko a w Katowicach specjalnie na mnie czekał pociąg do Łodzi :D buziaki rzadko będę wpadać, bo wakacje i chcę pojeździć, odpocząć pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała a to.. podobało ci się czy nie? bo myśmy się zastanawiały, czy ci się nie podobało że nie chciałaś zostać dłużej...? ale po uśmiechu spokojnym na zdjęciach sądząc to myślę, że ci się podobało wiecei co... potrafię skoordynować transfer do Warszawy, pociąg do Moskwy, samolot do UłanUde, pociąg do Ułan BAtor, powrót grupy na 3 raty w różnych terminach (ze zwózką zwłok łącznie :( ) a nie potrafię wysłać dziecka na wakacje. Teraz zauważyłam, że wraca w niedzielę rano a wyjeżdża w sobotę o 18... chyba nie bardzo się to da zrobić. I jak ja mam 12latka wysłać w Bory Tucholskie? przesyłką konduktorską????? wygląda na to, że w niedzelę wskakuję w samochód i kicam w te pędy na północ... Krzyśka pytałam, ale on nie może go zawieźć z Warszawy, zresztą to też daleko... ech, gapa... tak że Tygrysku, niestety, niedziela nie będzie twoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechalam, po raz pierwszy od kilku miesiecy, do hipermarketu na zakupy... wrocilam ze stosem ksiazek, na jedzenie juz kasy nie starczylo :P (byla wielka wyprzedaz i super ceny :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - pochwalam pochwalam, ale mogłaś sobie chociaż suchą bułkę kupić, żebyś nie sczezła tylko na tych książkach :) Saszka jak słusznie zauważyłaś, zlot nadal trwa, dla mnie na pewno :) byłoby zajefajnie zrobić jutro powtórkę z rozrywki, ja będę w niebo wzięta i wysłana w kosmos z rozpędu :D Ghana - ja tu chyba zostaję na zawsze :D z przerażeniem stwierdziłam, że już dzisiaj jest środa...buuuu, myślę, że w sobotę rano ruszę via Poznań, ale na razie jeszcze jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ja mam co jesc, po prostu chcialam zrobic zapasy i kupic kilka pysznosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję ! dziękuję :) faktycznie Ninko, mialam przewalony czerwiec, ale trzeba było się poświęcić ;) tak mi coś pachniało od świtu, a to ciacho od Tygryskówny! 🌼 jak będziesz pisała takie rzeczy, zaraz tu zrobimy akcję "paczka dla Tygrysa" i zobaczysz :D :P bawcie się dobrze w piątek :) czytam Was jak zwykle bieżąco, ale lepiej mi w tle ;) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saszka - podobało mi się ale pod łózkiem dawno nie siedziałam i nie wiedziałam, co się dzieje poza tym - pytania egzystencjalne mnie dopadły :D może uda mi się w piątek wyskoczyć na 3 dni do kumpla do Nysy - ma tam mieszkanie i mi je oddaje we władanie :D a potem na 4 dni do Szczawnicy nie śmiejcie się - na dłużej nie mogę, bo w następny piątek na 4 dni jadę do kumpeli a potem wracam - pakuję się i do Turcji... lipiec zaplanowany w zasadzie :P ciekawe, co będzie w sierpniu... jak wypali wyjazd od kumpeli, to... ech... trzymajcie kciuki od 18 do 21 lipca, pliiiiiiiiiiizzzzzzzzzzz buziaki na noc Mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanikłam jakoś...po boskim łykendzie poniedziałek mnie sprowadził na ziemię...już nawet nie wiem jak się nazywam...sajgon, dziś wyszłam o 18.45 z pracy. nawet zdjęć nie obejrzalam porządnie...zostawiam sobie na deser jak humor bedzie lepszy. Dziękuję Wam bardzo za cudo spotkanie i tą ciszę i te ptaki w ogrodzie (to Rokitce ;) ) Jesteście super kobietki! Misiu...a mówiłam że się zjarałaś ;) ja jedynie w wystajace części się przypiekłam: nos, ramiona i kolana...ale zaraz ci się brązik zrobi i będzie git ;) Kluska...gratuluję sukcesów zawodowych :) Ghana...wprawdzie to Klusce sie gratuluje ale ja również dziękuję...podciągam to pod kilka wygranych przetargów (których szczerze nienawidze ;) ) :D zasypiam na stojąco... zdjęcia prześlę, ale wlączyłam jakąś funkcję i wyszły czerwonawe....prześlę ale jak się wyśpię... Rokita...uściski i nadal trzymam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś mam ciężkidzień... duzoteż fajnego, a jednak taki "po zbóju" aby całokształt oddać, a nie opisywać... maciek w dzień nie spał wcale, a teraz i tonia, i wojtuś szleją :O jedno Wam chciałam napisać,jako istotne ;) nie wiem, czy Któraś ma podobnie... czytam posty tygryskowe, to Jej głos mi się z tylu głowy odtwarza... airkowe, tak troszkę wolniej, marysia sie nie spieszy, saszkowe, między jednym kęsem a drugim... macie tak? że wypowiedzi osób które znacie żyją własnym życiem??? już nie mówiąc o ghanowym sposobie mówienia... prawda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja, największy żarłok forum :) wczoraj nawet przez komórkę gadałam z Krzysiem o 21 przy jedzeniu. po prostu stwierdziłam, że jak będę czekać ze śniadaniem aż z nikim nie będę rozmawiać to zasłabnę z głodu... zresztą, cięzko mi idzie robienie tylko jednej rzeczy, muszę dwie na raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, a Twoje zawsze zgrabne, krotkie i tresciwe:D Czytam sobie Was, biegam myslami bliziutko, troche wciaz boli, ze nie moglam sie z Wami naocznie poznac ale jakos to nie dzieli za bardzo. Wiecie, pamietam, w przeszlosci byly w zyciu moich najblizszych bardzo dla Nich wazne wydarzenia, w ktorych tak sie fatalnie zlozylo, nie moglam uczestniczyc i to juz gdzies zostalo miedzy nami, taka dziura nie do zalatania, a w tym przypadku mam wrecz odwrotne wrazenie, ze jestescie mi jeszcze bardziej bliscy, ze to miejsce jest szczegolne, bo tworza go baaardzo szczegolni ludzie. I dziekuje Wam, ze nie zapomnieliscie o nieobecnych cialem, ze wciaz mam poczucie, ze jakos do tego miejsca i do Diablow przynaleze choc ominelam zdarzenie z kategorii \'bardzo wyjatkowych\' ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było wyjątkowe, było szybkie i intensywne, ale jednocześnie cierpliwe, ciepłe i nie nerwowe, spokojne, ładujące... mnie brakowało pogadania z każdym z osobna - były takie momenty, że po prostu siedziałyśmy i cieszyłyśmy się, że jesteśmy razem :) jakby \"dużo słów\" wcale nie było potrzebne :) Rokoit, o ktorej zeszli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chyba tak jak Mała, pytania mnie dopadły i niepewność jakaś. bo chciałabym być taka jak Wy, a nie wychodzi. Bo mam wrażenie, że odstaję, że jak za dawnych/obecnych lat, staram się na coś zasłużyć. że brak mi pewności, czy nie ktoś polubi czy będę pasować. się pozmieniało. Jak pisze Miś, czyta się Was teraz inaczej, a i my inaczej jednak piszemy. zawsze uciekałam od większych grup, bo bałam się odrzucenia. teraz nie było tak, bo się wyluzowałam, ale po powrocie mnóstwo refleksji, takich w przerwach. i to odwieczne pytanie, czy pasuję, czy mnie lubią, czy nie zagadałam swoich lęków denerwując towarzystwo. na dobrą sprawę to mnie jest potrzebna terapia. mimo iz wiele spraw przemyślałam, to jednak w środku nadal mam niepoukładane. pomimo przerw w życiu na refleksje, nadal są takie punkty we mnie, które wyją do księżyca. nie wiem, czy rozumiecie o czym piszę, bo to już nawet pofyrtane nie jest. każdy ma swój jakiś nieobrobiony kawałek, ale ten mój jest za duży bym go mogła na raz strawić, i pytanie jeszcze - KIEDY? kiedy mam dać sobie czas? dobra, kończę smęcić. wybaczcie, ale jakoś się sama w sobie odsuwam. Cynamonku, byłaś z nami cały czas obecna. zresztą takoż jak i reszta diabołów... pozytywnie, bez obgadywania, słałyśmy w rozgwieżdżone niebo moc toastów za Was❤️ Tygruniu, ja swojego czasu resztki kasy wydawałam na ...lakiery do paznokci, którymi malowałam butelki;) a później wygrzebywałam jakieś makarony stare i gotowałam by z głodu nie paść....gorzko-słodkie wspomnienia biedy starej... Misiu, Tymonowi już przechodzi, teraz chrypi potwornie, a Majka ok., jest obecnie posiadaczką AŻ 6 zębów, śmiesznie, bo ma górne 1 i 2 i na dole prawą dwójkę a u góry lewą:D Tytym - jak o sobie mówi, coraz więcej gada i powtarza i to takie słodkie jest, wiesz... Tygruniu, wpadniesz dziś po klucze? zastaniesz co prawda totalny bałagan, ale jutro Ci ładnie odgruzuję mieszkanie - biorę urlop:) właśnie, dziś ostatni dzień w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×