Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Brrrr- leje od wczorajszego popołudnia....szaro, buro..... Tygrys- dzięki za fotki! Moja ukochana fotka to mina Dzekiego :) Moja Tina też tak robi, kładzie pysk na kolanach i tak patrzy.....i jak tu nie kochać zwierzaczków? No i w końcu wiemy gdzie Tygrys pracuje :) Gio- Pati coraz słodsza :) jakie ona minki robi! I te roześmiane oczy mówią wszystko. saszka- ja też jestem za przywiązywaniem psa do biblioteki ! ;) Grunt to wybrać odpowiednio interesującą literature, by pies się nie nudził :D Dzis od rana mam do wykonania sporo telefonów i zestawień do wysłania, a potem luzik :) Skończyłam wczoraj ten zbiór felietonów Elschelbergera- super! Nie zgadzam się tylko z jego lekko niedopasowanym do rzeczywistości obrazem macierzyństwa. W skrócie: pan terapeuta zgadza się z indyjskim podejściem do wychowywania dzieci, które brzmi mniej więcej tak: (...) do 5 roku życia dziecka TY jesteś jego niewolnikiem, do dziesiątego-ono jest twoim niewolnikiem, do pietnastego-zmierzacie w kierunku partnerstwa, a po 15 roku dziecko jest już strzałą wystrzeloną z łuku(...) Nie zgadzam się z opcją totalnego podporządkowania dziecku! To przeciwne mojej naturze, oraz nie zgadzam się, z wizją by do 5 roku nie wychowywać dziecka, bo to czas ksztaltowania się więzi, osobowości itp. Coś mi tu nie gra.... Ja jestem zwolenniczką WYCHOWYWANIA, rozmawiania od najmłodszych chwil, a nie: teraz mu pozwolę na wszystko, a od 5 roku życia zacznie się egzekwowanie. Tylko, że wtedy już zazwyczaj będzie za późno na to, bo będziemy mieli w domu rozpuszczonego, nieznającego granic i zakazów potworka :) Ufff! Ale się rozpisałam- sorry! Ale teraz ten temat jest dla mnie ważny. Chciałabym wychować mądre dziecko, dac mu przynajmniej tyle miłości ile ja dostałam od rodziców. A jednoczęsnie miałam swoje obowiązki, znałam zasady obowiązujące w naszym domu i nie wyroslam na szczególnie zlego człowieka...... Dobra- znikam do papierków :) Nara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Taaaak popisałyście i teraz mi się na pewno wszystko pokręci :P Po pierwsze zszokowało mnie to, co napisałyście o tym otwieraniu drzwi samochodu, żeby zatrzymać motocyklistę. Pierwszy raz słyszę o czymś takim i nie mogę zrozumieć po co ludzie to robią, to chore i głupie!!! Po drugie, wydaje mi się, że trafił nam się nawet sympatyczny Pomarańcz :D nie bluzga, jest w miarę miły :P hehehe nie jest źle :) Po trzecie to też lubię Andrusa :D moje ulubione: \"Piłem w Spale, spałem w Pile\", \"gdy przykucnie jest hiena\" :D Saszka - to mi przypomniało, że w \"Przystanku Alaska\" mieli świnię do szukania trufli i ona nie szukała tych grzybów, bo była smutna jak Tośka i Chris (mój ukochany :P) czytał jej książki. Może spróbujecie? :D Po czwarte Ninka :) jeżeli otrzymałaś dużo mądrej miłości od Rodziców, to nie ma siły, żebyś źle wychowała swoje dziecko, to się wynosi z domu :D będzie dobrze :) No i na koniec Tygrysek - :D bo jeszcze nie widziałam zdjęć, wczoraj wróciłam późno z jogi i już nie włączałam kompa, a teraz nie wiem jak mi pójdzie oglądanie zdjęć w pracy, bo jak już pisałam sprzęt mamy \"cudowny\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Saszka - nawiązałam oczywiście do psa przywiązanego do biblioteki, a nie do Andrusa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
air, o tych motocyklistach to mowil mi kolega, robia tak zeby w korkach ich zatrzymac... tygrysku gio ide na poczte, zdjecia doszly, bede sie zachwycac w nastepnych postach pomaranczowy zdaje sie jest kobieta;) bo mi tak z wpisow wyszlo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chmurzy sie... bedzie padac?? no trudno jak musi to niech pada, byle w weekend bylo ladnie i slonecznie :) Air -> no wlasnie to otwieranie drzwi moze zabic motocykliste!!!!!!!!!!!! Ninka -> alez Ty wychowasz madre dziecko, jestem przekonana, ze bedziecie z D. dobymi i madrymi rodzicami :) i zgadzam sie z Toba, ze nie moze byc tak, ze przez 5 lat dziecko robi co chce a potem nagle zaczyna sie od niego wymagac... rozmawiac trzeba od poczatku... Ty masz ciagle sporo telefonow i papierow do zalatwienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffff! Przekopałam się przez najnudnieszą robotę, wcisnęłam towaru na 80 000 zł, może tym razem zamknę plan z tzw. górką :)? Od przyszłego m-ca obiecuję sobie nie angażowac się za bardzo, ale.....się nie da chyba! Dopiero na macierzyńskim dadzą mi jako tako spokój, ale też góra na miesiąc-dwa, potem będę musiała trzymac rekę na pulsie, bo przeciez macierzyński trwa tylko 16 tygodni..... Musze się zaraz zebrać i wyjśc z Tiną, pada deszcz, ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
U mnie padało w nocy, aż się obudziłam jak deszcz zaczął bębnić o parapet, a teraz się przejaśnia i chyba będzie słoneczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina czy Ty nie mialas byc na jakims zwolnieniu?? moze przegapilam ze sie skonczylo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlaśnie stoczyłam telefoniczną walkę z biurokracją :) Od ponad 1,5 m-ca czekam na wyplatę zgloszonej szkody majątkowej- mam ubezpieczony komputer i w lipcu nam wywaliło po przepięciu od burzy pół sprzętu. szkoda uznana, kwota do zwrotu też,a kasy na koncie jak nie było tak nie ma..... Dotarłam dziś do Opola, Katowic, centrum w warszawie i ,...... znowu do katowic! Po półgodzinnym dogrzebywaniu się i dopytywaniu udało mi się ustalić, że pieniądze mają być najpóźniej we wtorek na koncie, ale poprosiłam panią, aby jutro do mnie oddzwoniła i złożyła wiążącą deklarację co do terminu wypłaty. Kurde- komoda dla dziecka czeka do kupienia, a ja nie mam gdzie ladowac ubranek !!! Wrrrrr! W przyszlym tygodniu musze jechać do Wroclawia i kupić co potrzeba, bo potem zabierają mi auto i co? jestem teraz zapętlona z kasą, wszystko przez aparat, który kupiliśmy, ale nie mogłam się mu oprzeć ;) No i zdjęcia w końcu mogę robić! raz się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa- ale ja JESTEM na zwolnieniu :) Niestety (już o tym pisałam) moja praca jest specyficzna , ma duuuużo plusów, ale minusem jest np. to, że skoro mam służbowy telefon i komputer to wszystkim się wydaje, że mogę sobie spokojnie pracować :) Ale nie narzekam, bylabym głupia gdybym narzekała. Już się przyzwyczaiłam. 2-3 godzinki rano przy komputerze a potem...luzik :) Zresztą ja wolę mieć na oku moich klientów i to co się dzieje na rynku...ostatnio sporo się zmienia i nie chce wypaść z obiegu. Chcę mieć do czego wrócić, by zarabiac na nianię, zabawki i różne takie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - masz rację absolutną, raz się żyje, jeśli nie my to kto? jeśli nie teraz to kiedy? staram się ostatnio kierować tą dewizą :D W sumie to dobrze mieć klientów na oku, żeby ich ktoś nie podkupił :P Czytam po raz drugi \"Samotność w sieci\", musiałam się przekonać, dlaczego czuję po tej książce jakąś dziwną niechęć. No i przekonuję się, że coś w stylu Wiśniewskiego mi nie pasuje i to ciągłe gadanie o okresie i PMS, że faceci niby tacy wrażliwi na problemy kobiecości :P hehehe na pewno. Nie można jednak książce odmówić pewnych pozytywnych cech, są fajne fragmenty, ale to może być spowodowane tym, że ostatni raz czytałam chyba 4 lata temu, a od tego czasu trochę się zmieniło w moim światopoglądzie, głównie na relacje damsko-męskie, więc się może jeszcze do niej przekonam? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popadalo intensywnie z 15 minut i tyle deszczu bylo... ale chmury nadal sa... dostalam jakies dziwne tabelki do wypelnienia ale metoda dedukcji i kombinowania rozgryzlam o co w nich chodzi i jakie dane mam wpisywac :) Ninka -> komodka na ubrania to wazna sprawa!! oj jak Julcia sie urodzi to chyba na pewno bedziesz musiala na jakis miesiac calkiem z praca przystopowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Świeci, świeci słońce :) Zrobiłam eksperyment, już równo od roku nie słodzę kawy i herbaty. Dzisiaj wsypałam do kawy pół łyżeczki cukru, kiedyś słodziłam półtora łyżeczki, i brrrrr, wstrętna ta kawa! Niesamowite jak się kubki smakowe odzwyczaiły. Męczę ten kubek od 20 minut, wylać nie mogę bo to w końcu KAWA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa, jak to sięnam Ninka ładnie oszczędza w pracy :) , przydałby mi się jeszcze taki obrót..... Oczywiście, Air to było nawiązanie trzykrotnie powiązane :) -nie pamiętam tego odcinka z truflami... Nie mogę sobie miejsca znaleźć :( Na pweno nie można być niewolnikiem dziecka do 5 roku życia - ja jestem zwolennikiem teorii, która mówi, że człowiek kształtuje się do 3 roku życia, a potem.... jest już pozamiatane, tylko korekty można robić. Pewna znajoma kiedyś powiedziała, że z dziećmi to jak z walizką - nie spodziewaj się wyjąć czegoś, czego wcześniej tam nie włożyłaś - a nawet jak włożyłaś, to nie wiadomo czy potem znajdziesz.... Ciekawe co u niej, bo wkładała w te dzieci aż furczało, i angielski , i tyrmiki, i dzudo, i nie wiadomo co jeszcze, a to jeszze małe było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dostałam zdjęć :( moze Ktoś podrzucić te od Tygrysa? czekam teraz na Rodzinkę i ... wersalkę :D będzie przemeblowanko :D i nie wiem, co mam pisać :D aha - dostałam fajne zdjęcia Airki :D dzięki buziaki dla Was idę walczyć z teczką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrys uważaj :D camele mają pchły.......a trampki się zniszczyły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała=> mnie tez nie chce się awansować :( narazie jestem mianowanym, ale niedługo wezmę się za dyplomowanie... współczucia przy składaniu teczki... wiem, co to znaczy :O Saszka=> wysłałam ci zdjęcia... wreszcie.. :) Tygrysek=> ja nie dostałam fotek :( A wiecie, że ja nie czytałam \"Samotności w sieci\"? Jakoś do niej nie dotarłam... ale za to przeczytałam kiedyś opowiadania Wiśniewskiego i bardzo mi się podobały. Nina=> przez 1. miesiąc po porodzie każdą chwilę w ciągu dnia będziesz wykorzystywała na drzemkę :D ale później się tak zorganizujesz, że i na pracę znajdziesz czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwile i lece na fitness, jak dobrze ze to juz prawie weekend... Brzusia, Mala -> Air\'ka miala Wam zdjecia podeslac... Ka -> zatem zabiore psu obroze przeciwpchelna ;) a adidasy wezme takie, ktorych nie szkoda gdy sie znisza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przelotem...szalooooony... znów wszystko za mnie napisała AIR ok 9.00 a o \"Samotności w sieci\" ok 11.0 [ brwi uniesione powyzej linii włosów ] jak to jest,ze tak odmienne charaktery a lepiej bym tego nie ujęła???? to ja będę tylko łapą machać a Air będzie pisać za nas obie :D Tygrysku-ja też chce zawsze zdjęcia:) Ghana-ja też probowałam ci wyslac ale mam trzy zwroty i dwa bez odzewu? całą resztę Diabłowatych tule do łona ;)😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rokita, czekaj, jedziesz 8 ze mną do Lwowa? To ta wyceczka na którą powinnaś pojechać. Jedzie kwartet smyczkowy i akordeon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hmmmm zdjęcia Tygryska wysłałam do Małej i do Ghany, czyżby mi się coś popierpapier? Do Brzusi miałam wysłać? to się przyznaję, że nie wysłałam, a czemu Mała nie dostała to nie wiem. Rokita - :D no coś w tym jest :) jeżeli chodzi jeszcze o \"Samotność w sieci\" to jakoś nie jestem zachwycona opisami erotycznymi :P może jestem purytańska? ale trochę to jest dla mnie żenujące, czy tu też się zgadzamy? Ja wolę robić niż gadać :D :P Wszech i wobec pozdrawiam i też tulę do łona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję, że zdjęcia mam od Brzusi - dziękuję za Huberta, nie wąchałam, - i tylko od Brzusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airka - chyba mnie olśniło :D ja dostałam zdjęcia od Ciebie - i to pewnie są te od Tygryska :D dzięki :) mam nowe łóżko mam nowe łózko zaraz się kładę :D ;) :P kurcze - zaczynam sądzić, ze to dobrze czasami, ze mieszkam sama - już wiem, co to jest klucz 17 :D i umiem dokręcić śruby :D buziaki dla Was Brzusia - u mnie wszyscy sądzą że to dyplomowanie zrobię z palcem w ... w sumie, jak patrzę an boki, to też tak myślę i czekam na ocenę dorobku od dyrektorki i zanoszę teczkę zostały mi tylko 3 rzeczy do skserowania... a potem już tylko ;) rozmowa kwalifikacyjna ... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz piatek!!! juz piatek!!! jeszcze tylko 490 minut do weekendu :D wczoraj w nocy super mgla sie snula tuz nad ziemia, a teraz wszystko zniknelo... jest mgliscie, tajemniczo... coraz gesciejsza ta mgla sie robi juz prawie nic za oknem nie widze.... Air -> a mnie te opisy jakos nie przeszkadzaja, ale podobno w filmie watek erotyczny jest mocno wyolbrzymiony, nie wiem czemu, przeciez w ksiazce nie jest on najwazniejszy.... Air, moge Cie uczynic moim pomocnikiem w sprawie zdjec?? tj czy moglabys je podeslac, tym, ktorzy o nie prosza?? ja nie moge :( Mala -> tak poprosilam Air, zeby zdjecia moej do Ciebie podeslala :) jak sie spalo na nowym lozku?? Rokita -> a moze byc harmonijka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgła, mgła, mgła... tajemmniczo... smutnoooo.... Rokita, weź coś napisz normalnie całymi zdaniami do mnie, dobrze? Jak jestem zdołowana to tracę zdolność czytania między wierszami :p Gio, proszę, bez łososiowej czapki z różowym i torebeczki nie umiem się skoncentrować, weź mi to przyślij :) saszka33@wp.pl , a jeżeli masz tam jeszcze yahoo to wyrzuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam Was ze śpiewem ptaków i rechotem żab :D Mała - tak, te zdjęcia z blokami, psami i parkami to są zdjęcie Tygryska :D Tygrysku - bardzo proszę, możesz mnie uczynić pomocnikiem, w końcu jestem sekretarką - asystentką, jakby nie było :P to komu mam wysłać jeszcze zdjęcia? Brzusi chyba. Jakoś te opisy mnie nie zachwyciły, może dlatego, że to pisał facet? :) ale co prawda to prawda, erotyka nie była jakby głównym tematem książki, chociaż jakby się głębiej zastanowić, to gdzieś tak od połowy już między bohaterami wzrastało napięcie :P no i co się w kinie najlepiej sprzedaje? seks i przemoc :) Saszka - no mgły są romantyczne i nastrojowe, gorzej jak trzeba przez nie samochodem przejechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×