Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Zarezerwowałam for you. Jak chcesz skorzystac daj znać.

Teraz jest ok

Dziewczyny, zostaję pod nickiem BŁĘKITNA. i basta. Proszę, nie bierzcie pod uwagę żadnych innych, widzę, że znowu \"pomarańczowa życzliwość\" się rozszalała. Jak dobrze, że już koniec wakacji. Może niedługo będzie można spokojnie porozmawiać. Dobrej nocy wszystkim

Gio-->O ile mi wiadomo to nie jest prywatne forum, wiec nie rozumiem tego wynocha. a czy pomarańcza czepia się Majorka? Ja również tak nie sądzę. Majorek jak i reszta pisząc tu \"wystawia\" się na komentarze zaglądających na forum. Jeśli nie chce by jej dawano porady niech swoje życie osobiste zostawi w domu. Dla mnie to proste i logiczne. zaczerniłam się czy teraz jestem dla Was bardziej wiarygodna? Nigdy nie zrozumiem co ma kolor nicku do tego co zostało napisane. Pozdrawiam

Ninka - ja wiedziałam, że Ty zarobiona jesteś :) no bo jak Cię nie ma to znaczy, że koniec miesiąca :P Gio - a pewno, na mnie można zwalać, ja jestem teraz chodzące szczęście, więc wytrzymam zwalanie na mnie zła tego świata, udźwignę :P Pomarańczki - hmmm, Ninka i przytakiwanie zawsze? raczej nie, to właśnie Ona zawsze mówi co jej leży na wątrobie...a zresztą, skoro nas czytacie, to powinnyście się orientować. Czy nie lepiej by było się zaczernić i dołączyć do nas, niż czytać w ukryciu (to otwarte forum) i się potem obrażać, gdy Was nie akceptujemy? Czy to rasizm i brak otwartości? jakoś nie zauważyłam, żeby ktoś wyprosił \"czarny\" nick, Pomarańcze się źle kojarzą, zapracowało na to wiele osób na tym forum, wybór zależy od Was, bez obrazy.

Profesja - tak, dla mnie jesteś teraz bardziej wiarygodna, a to dlatego, że \"pomarańcze\" rozwaliły już niejeden temat na kafe, kolor jest o tyle istotny, że jeżeli pojawiasz się konsekwentnie pod jednym \"imieniem\" to można Cię traktować jako \"znajomego\", kogoś kogo się kojarzy, kogo się zna i komu się mimo wszystko bardziej ufa...nie wiem, czy wyrażam się jasno, ale powtarzam, ja się czuję bezpieczniej rozmawiając z \"czarnym\" nickiem.

Gio--> Czy wiesz ile jadu przemawia przez twoje słowa?. Aż przykro się Ciebie czyta. Czytam Wasz topik od dość dawna i czasem miałam ochotę się \"przysiąść\". Nie raz pod pomarańczowym nickiem cieszyłam sie z Wami z \"waszych\" radości i przykro mi było gdy ktoraś miała doła. To ja napisałam tekst o tym by Ninka napisała reportaż w Twoim Stylu i to ja cieszyłam się gdy Air mówiła o swoim zauroczeniu. Gdy piszę się \"słodko\" każdy Cie lubi...nawet gdy jesteś pomarańczowy......

Gio - a ja mam mimo wszystko wrażenie, że trafiły nam się \"przyjazne pomarańcze\", wiem, że trzeba być czujnym itp. ale uważam, że trzeba dawać ludziom szansę...w sumie każdy był tu kiedyś nowy...dla mnie jednak \"czarny\" nick jest wiarygodniejszy od pomarańczowego...być może nie mam złych doświadczeń... Profesja - kojarzę Twoje wpisy...no i masz rację, że \"słodkie\" się łatwiej łyka :) można by pracę doktorską napisać na podstawie kafe...ja powiem tak, nie mam nic przeciwko Tobie...

Ahaaa co ja jeszcze chciałam...na temat krytykowania i tego, że my sobie tutaj maślimy i nie dopuszczamy krytyki...to nieprawda, tylko jeżeli \"krytykuje\" mnie Gio, Tygrysek, Ninka, czy ktoś ze stałych bywalców tematu, to ja się nie obrażam, wiem, że chcą dobrze, że znają sytuację, że chcą pomóc, jeżeli na temat wypowiada się osoba, która jest pomarańczowa, nieznana, to mnie to wkurza, bo \"jakim prawem\", po prostu od Przyjaciół i bliskich inaczej się słyszy różne rzeczy, niż od obcych...to na tyle ja, idę spać, ja wino wypiłam, pewnie dlatego jestem taka \"elokwentna\" :P

Gio--> I po co ta ironia w Twoich wypowiedziach. ;) Wiesz zawsze się Ciebie bałam ( taki wirtualny strach). Poważnie. Jawisz mi się jako kobieta agresywna, nie znosząca sprzeciwu, konfliktowa, \"najmądrzejsza\". Takie moje małe odczucia :) Air--> ;)

Bez komenatrza

czesc!! No nieee... normalnie Gio wqrzylas mnie!! Nie podoba mi sie to co piszesz!! to nie jest nasz prywatny topic, \"reserved\"... kazdy ma prawo cos napisac o ile nie sa to oczywiscie wulgaryzmy... moim zdaniem nie masz prawa mowic komus won, bo Ci sie nie podoba co pisze! tym razem zgadzam sie z pomarancza, dlaczego zabraniasz jej wyrazac swoja opinie o zaistnialej sytuacji? nie podoba mi sie to zachowanie Gio i mowie o tym glosno i wyraznie! zaskoczylas mnie tym bardzo negatywnie... az Cie nie poznaje... Ale Pomarancze tez nie maja racji, przyjmujemy nowych chetniej - chocby Cynamonek... i nie glaszczemy sie ciagle po glowkach, \"kadzac\" i robiac slodkie miny... takze troche obiektywizmu, apeluje do obu stron! Blekitny, Szafirku ->

Ja nie mam czasu na pomarańczowo-niepomaranczowe pyskówki bo zarobiona jestem - jade w trasę! Ale wiecie co.....jak wchodzą tu pomaranczki to nagle do mnie dociera...że to jest OGÓLNODOSTEPNE forum...bo ja juz ...te nasze diabły.....jak totalną , prywatną rozmowe kojarze..... Może Gio też tak ma i dlatego tak ostro zareagowała? I pomyslec, że to ja zawsze mam najdłuższy jęzor i nie patyczkuje się ;) Buziaki

Ulalalala....ale się porobiło...ja się zaczynam bać w takich momentach, ja jestem zwierzę pokojowe i nie lubię jak się robi dym, jak to Ninka zawsze mówi, że jej D. unika konfliktów i nie idzie się z nim pokłócić, to ja mam to samo...nawet nie wiem co mam pisać i czy w ogóle chcę, czuję napięcie w powietrzu...smutek...

Nie piszę nic bo czerwona gałeczka przekręciła mi się do oporu na pozycję : negatywnie. Nawet smsy od Rokity mnie wkurwiają. Nie lubię takiej siebie. Jestem zmęczona, zblazowana, zdołowana, rozżalona, zniechęcona, zrezygnowana i wyspana (to jedyne co mi dobrze wychodzi) gruba i nieruchawa. Profesja, uważam że z Majorkiem trafiłaś w dziesiątkę, ten związek jest po prostu nijaki, taki byle był, i to chyba dla obu stron. (Już kedyś pisałam - Majorek, moim zdaniem tkwisz w nim, bo innego wyjścia sobie nie wyobrażasz, boisz się samotności, a On - cóż, łaskawca, zrobi to dla Ciebie i się z Tobą ożeni.... ) Ale to jest tylko forum, i jeżeli Majorek nam tu tylko przychodzi postękac - a na to wygląda - to takimi opiniami robimy rodzinie (bu jeżeli jest dziecko to jest już myślę rodzina) wielką krzywdę... nie możemy Majorka nastawiado niego negatywnie... a może możemy???? a nie wiem, wiem jedno, Majorek, nie chciałabym byś w twojej skórze! Szafirku, nie podoba mi się błękitna... q już niec nie powiem więcej@!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A nas się nie da rozwalic, bo za nudne ostatnio jesteśmy... kto by się tu miał ochotę kisic... chociaż, ostatnio Ninka nieżle doładowała!(Nina, Bozia wie co robi, gdyby nie dziecko i praca to byś miała ciepło!!!)

Ninka, przeczytałam twojego wczorajszego posta i już mi dużo lepiej, buźka (pozwolicie, że jeszcze trochę pomilczę i poczekam aż mi przejdzie)

Gio, alez ja sie nie gniewan na Ciebie a jedynie nie zgadzam z Toba, a konkretnie z Twoja wypowiedzia a nie osoba... neguje to co mowisz a nie Ciebie - to duza roznica... I nadal twierdze, ze kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie... chociaz fakt, czasem zapominam o tym, ze to prywatne forum... ale dlatego tez jak mam jakis powazny problem to pisze maila do Was, a nie tutaj...

Czy już wszystko haraszo? ;) chyba tak, więc wracam :D Gio - ja też byłam w lekkim szoku, ale to jest właśnie to co Ninka pisała, na piśmie nie widać niuansów, tonu głosu, mimiki i dlatego, to co w naszym zamierzeniu ma być żartem, czasem nawet złośliwym czy zgryźliwym, nie wychodzi w fomie pisanej, bo każdy sobie tekst zinterpretuje jak chce i jak w danej chwili czuje...ale OK \"straszna\" Gio kolejny raz obłaskawiona :P Tygrysek - aleś Ty pięknie zareagowała otwarcie i bez kompromisów na wybuch Gio, mi brakuje u siebie czasami tej cechy, bym się mniej bała samej siebie :D Saszka - ja Ci tylko nieśmiało tylko na mnie nie krzycz :P

Gio - oczywiście i bezapelacyjnie jesteśmy THE BEST...każdy kto twierdzi inaczej jest w błędzie...ja tam nie wiem, z przymróżeniem oka czy nie, trochę mnie styl Twej wczorajszej wypowiedzi przeraził...to był ten dzień \"ciężkiego humoru\" :D

Gio - przeczytaj swoją stopkę :D...hahaha :) skoro uważasz, że walczysz w słusznej sprawie to walcz...tylko bądź przygotowana na różne reakcje, czasami skrajne

Gio - kurde! jeżeli nie lubisz sukien balowych, ja zresztą też nie cierpię, to nie widzę problemu żebyś się ubrała jak mówisz, poza tym, nie wiem czy babki jeszcze się tak odstawiają na wesela, ja prawdę mówiąc byłam do tej pory na trzech, w tym jedno na wsi więc klimat specyficzny. Dla mnie zestaw spódnica + bluzka (w wersji bardzo eleganckiej) się podoba...głównie chodzi o to żebyś się dobrze w tym ubraniu czuła i bawiła, nie ma sensu wydawać pieniędzy na coś czego się nie znosi a do tego założy raz w życiu. A jak byłaś ubrana na weselu K.? Moja mama jak idzie na imprezę, na wesela też, to zakłada zazwyczaj spodnie eleganckie, szpilki, do tego marynarkę, ma dwie takie fikuśne i jest git. Też jej sobie nie wyobrażam w sukni falbaniastej :) nawet na moim własnym weselu :P Ja idę na weselicho w październiku, ale jak już mówiłam mam luza, nikt mnie tam prawie nie zna.

Gio ja uważam ze proponowany przez Ciebie zestaw jest superowy!! Absolutnie żadnych gorsetów sukien balowych itp !!! prosta spodnica i elegancka bluzeczka to jest to!1 Lub jaiś kostium myśle że nawet przy opisywanych przez Ciebie rozmiarach :P kupisz taki bez problemów najwżniejsze żebys sie w tym czuła elegancko i fajnie Witajcie DIABEŁKI :)

Gio, moim zdaniem b. fajny zestaw, spodnica mi sie podoba - ladny kolor :) a powod do obrobienia Ci d** to zawsze moze sie jakis znalesc, wiec sie nie stresuj ;) a\'propo wesel - dostalam zaproszenia na slub (i chyba wesele tez, ale musze sie dopytac) mojego kolegi - marynarza (chyba kiedys o nim wspominala)... jest to moja pierwsza \"milosc\", w cudzyslowiu, bo to bylo takie wakacyjne zauroczenie w wieku lat nastu ale znajomosc przetrwala do dzis :D a najlepsze jest to, ze wesele bedzie 15km od Poznania :D Air, moze sie przy okazji spotkamy? bo ja to pewnie na caly weekend pojade, wiec z ndz moze bym miala czas? wesele bedzie 27.X. , dzien przed moimi urodzinami :D

Gio spódnica jak najbardziej ok :) Ale ja wiem że sa takie własnie zestawy takie spódnice i do tego garsonka z rekawek 3/4 lub krótkim :) a teraz to po sezonie nawet taniej powinno byc :) a tak wogóle to gossika wraca a ona lubi ludzi na forum ubierac :P :D to CI na bank pomoze :D:D:D pozdrawiam

Gio=> jak dla mnie spódnica jest ok. :D I pierwsze słyszę, że matka musi być w jakiś sukniach. Tak jak Airek napisała, najważniejsze abyś dobrze się czuła, a dupę zapewne i tak Ci obrobią jak będą mieli na to ochotę bez względu na to w co się wciśniesz.

Nic nie wiem, nic nie czytam, zapierdalam.. i końca nie widać!

Gio nie zgadzam się z tym co napisałaś a propo's mojej wypowiedzi w kierunku Majorka. Nie napisałam pod jej adresem, ani pod adresem jej zwiazku NIC obraźliwego, nie "pojechałam po niej jak po łysej kobyle", nie "dostało jej się". Po prostu tak jak i Wy - wyraziłam swoje zdanie na ten temat i zrobiłam to w sposób kulturalny i spokojny. A Ty zaraz wsiadłaś na mnie - huzia na Juzia!

Wybaczcie ale muszę się i ja odezwać. Nie wypowiadam się w tematach Majorka, Ninki czy kogoś innego, bo jestem tu od niedawna i mało się znamy więc uważam, że nie mam prawa wcinać się i wygłaszać morały. Dlatego nie dziwi mnie postawa dziewczyn które piszą tu już ładnych kilka lat i znają się jak \"łyse konie\" (prawie) :P Wiem, że jest to forum ogólnodostępne, ale jeżeli ktoś jest przyjaźnie nastawiony to robi to troszkę w inny sposób.... Wydaje mi się wogóle, że dawanie rad typu \"zostaw faceta\" tym bardziej jest nie na miejscu.... Majorek jest dorosłą osobą i tak jak napisała Gio mieszanie się w czyjś związek nie jest dobrą sprawą, tym bardziej, że zna się tylko jedną stronę medalu. A Majorek sama napisała, że pisze kiedy jest źle, a kiedy jest dobrze to nie pisze. Czyli jak w każdym związku są lepsze i gorsze dni, a nawet powiedziałabym głupie i beznadziejne dni. Ale tak to już jest. Co innego gdyby facet znęcał się nad którąś fizycznie wtedy można powiedzieć \"zostaw go\" . Wybaczcie, że się wtrąciłam, ale po pewnych wydarzeniach ogólnie mam alergie na osoby wcinające się czy to na pomarańczowo czy pomarańczowo-czarno. Zbyt dużo namieszały :O

sie psychicznie to co???