Gastroskopia!!Kto ja mial?

Dwa lata temu miałam robioną gastroskopie w szpitalu bez znieczulenia przeżyłam ale było źle przy wkładaniu tego wężyka zaczęłam się dusić łzy leciały mi z oczu,kiedy ten wężyk dotarł do żołądka strasznie mnie bolało jak przy grypie jelitowej,potem cały tydzień miałam opuchnięte gardło. Dzisiaj miałam robioną prywatnie gastroskopie pomimo że zapłaciłam 400zł dostałam znieczulenie ogólne czyli zastrzyk i kroplówkę,i obudziłam sie jak było po wszystkim jednym słowem gastroskopia ze znieczuleniem ogólnym to bajka.

Ja bardzo boje sie gastroskopi:( będe ja miała za 4 tygodnie bo wcześniej się nie da, jak o tym myśle to mnie cofa mam nadziej że będzie oki :)

Witam! Miałem gastroskopie dzisiaj i żyje. Nie jest zbyt przyjemne, zwłaszcza wkładanie endoskopu. Ale mam jedna radę: intensywnie oddychać, zamknąć oczy, myśleć że zaraz to wyciągną i operuje tym sprzętem fachowiec. Dentysta jest bardziej nieprzyjemny. Musiałem zachować twarz bo moja żona pracuje w tej przychodni gdzie robili mi badanie, a sąsiadka i zarazem znajoma asystowała przy powyższym. Po zejściu z kozetki spytałem humorystycznie lekarza czy następne badanie za tydzień, ale... był zdziwiony. Jednoznacznie powiem że warto było pomimo \"pewnych\" niedogodności, przynajmniej wiem co mi dolega od dłuższego czasu. Pozdrawiam i głowa do góry!

witam...ja mialem powtorzone badanie wczoraj... po 6 tygodniach leczenia erradykacyjnego....i wszystko jest juz wporzadku...da sie przezyc! za drugim razem juz wiedzialem co to jest...i na spokojnie podszedlem do badania....nic sie nie bac i SPOKóJ~!!!pozdrawiam

ach...i jeszcze jedno...nie bierzcie nigdy znieczulenia ogolnego do tak prostego badania bo ryzyko tego znieczulenia jest duzo wieksze niz wytrzymac 5 min. przy czym to badanie nie boli , lecz jest tylko nieprzyjemne...naprawde nie polecam-mam medyczne wykształcenie i wiem jakie ryzyko niosa znieczulenia...nie warto!!!

Dzisiaj miałam robioną gastroskopię muszę powiedzieć że to mało przyjemne badanie powiem nawet ,że okropne.Cały czas miałam odruch wymiotny,dławiłam się.jedyny plus tego badania to,że nic nie boli.Kiedy badanie się skończyło pomyślałam ,że już nigdy tego nie zrobię bez narkozy.pozdrawiam

Hej :)dzisiaj miłam robiona gastroskopie w szpitalu ... jednym słowem KOSZMAR nigdy więcej ...;/wymiotowałm płakałm i co tylko...:(( horror Pozdrawiam :)

hej!! mnie dziś TO czeka... do odważnych nie należe,ale jak przeżyje napisze jak było... Panikuje strasznie bo pluje krwią.... wszystkie poprzednie badania wyszły idealne, a krew jak była tak jest ;( Mam nadzieję, że to nie będzie rak. Może troszke panikuję...ale co tu myśleć o tym krwiopluciu ?!

WITAM!! Uf...i po strachu, no raka tam nie było...:) Badanie faktycznie bezbolesne, więc nie ma się czego bać, trwało z 2 min,więc poszło szybko, sprawnie, gdyby nie te \"cofki\" to w ogóle byłoby to najprzyjemniejsze badanie jakie w życiu miałam ;)Gdyby trzeba było idę jeszcze raz :) Mam nadzieję tylko,że nie zarazili mnie tam żadną żółtaczką czy Helikobacter pylori;) Miałam po zabiegu godzinę nie jeść i nie pić, ale za karę, że nie jedłam od rana poszliśmy na wielki kebab- nie czułam żadnego dyskomfortu w gardle, przełyku czy żołądku Życzę Wam zdrówka:) !! pozdrawiam

ja tez panikowałam strasznie ale nie bylo tak zle, nie bardzo przyjemne ale nic nie boli

ludzie mialam robione to badanie 2 razy i nie było tak zle nie panikujcie trzeba podejsc do tego spokojnie i jak sie ma tą rure w przełyku to oddychac spokojnie..pomaga ale 100 razy wole to badanie niz kolonoskopie

Mialem ja dzis i powiem jedno: nie ma co sie bac przynajmniej mnie polozyli ,czuwalo na de mna 10 lekarzy dali mi morfine zakrecilo mi sie w glowie i w tedy mi wepchneli ta rurke po czym jak sie ocknelem juz widzialem jak mi to pchaja w zaladek ale to nic nie bolalo (tylko czulem ze cos mi sunelo po przelyku i szarpalo troche, wyciaganie tez nie bylo nie przyjemne przynajmniej ja nic nie poczulem. Pozdrawiam i zycze powodzenia :)

raczej wątpie ze dali morfine....a raczej jest to nie mozliwe i nie etyczne...i zakazane...10 lekarzy?? do prostego badania!!?? to tez malo prawdopodobne....nawet przy operacjach kardiochirurgicznych tylu nie ma....ale dobrze ze wszystko dzieki fantazji dobrze sie skonczyło....:) pozdrawiam

Tak stalo 10 lekarzy ale to chyba studenci byli i oni sie tylko patrzyli, a co do morfiny to przed tym badaniem bylem u lekarki ktora powiedziala ze mi dadza morfine xd ... Pozdrwiam... PS. Bylem w najlepszym szpitalu w krakowie wiec sie nie dziw...

Witajcie:) Wczoraj bylam pierwszy raz na gastroskopii. Badanie rzeczywiscie nieprzyjemne, ale naprawde do przezycia. Najbardziej zdziwilo mnie,ze trwalo tylko 1 minute! Nawet odruchu wymiotnego prawie nie mialam, chyba dobrze mnie znieczulono, chociaz po tym znieczuleniu tez takie dziwne uczucie, brak kontroli nad swoja slina:) Faktycznie, tak jak juz tu pisano, wazny jest oddech przez nos i ...spokoj:) (w miare mozliwosci). Jezeli ja dalam rade (a naleze do osob ktore boja sie prawie wszystkiego:) to wszyscy inni na pewno jeszcze lepiej to zniosa! Głowa do góry! Najwazniejszy jest w koncu wynik, ktory w moim przypadku wyszedl ok, a potem juz tylko komfort psychiczny:) Pozdrawiam:)

Kraków - kto tam robił?? Bardzo prosze o odp... Coraz bardziej chudne... a jem!!! I to duzooooooooooooo oprocz tego mam bole brzucha, nudnosci, niekiedy biegunki Jeszcze chciałam zrobic takie badanie na celiakie, chyba biopsja - pobieraja jeszcze kawalek jelita czy czegos przy gastro. Nie wiecie czy mozna poprosic o takie badanie jak sie idzie prywatnie? Bo nie chce isc drugi raz... Boje sie strasznie. Szarpie mnie na wymioty przy zwyklym wkladaniu patyczka do gardla :( I czy mial ktos pod narkozą??

Witam. Dzisiaj miałem gastroskopię... Muszę Wam powiedzieć, że więcej strachu miałem niż to wszystko warte...NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ!!! Jak to wyglądało: 1.znieczulenie - popsikali w gardło lidokainą 2.położyć się 3.dostałem ustnik no i pani wsadziła tą rurę... Wiadomo - odruch wymiotny na początku, bo jednak trzeba przyznać, że nie za bardzo to przyjemne;-) GRUNT TO GŁĘBOKO ODDYCHAĆ!! - to naprawdę pomaga Cały czas bekałem - tego się nie da zatrzymać... Badanie trwało 5 minut (sprawdziłem godzinę przed rozpoczęciem:-) Miałem pobraną próbkę na tą bakterię - Helicobakter W czarną rurkę, którą miałem już "w sobie" wsadzili mniejszą i pobrali próbkę... Także jeszcze raz - NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ...badanie do zniesienia:-) Powodzenia, tym których to czeka...NIE BÓJCIE SIĘ:-)

ja mieszkam w dublinie ide w poniedziałek na 17.00.ciagle ryczę tak sie boję ale lekarz mówił ze dostane tabletke po którek nawet nie bede pamietac ze mi robili gastroskopie

Miałem gastroskopie dwa dni temu. Trafiłem na lekarza który 30 lat był lekarzem wojskowym, wiec cackania sie nie było:). Gastroskopia nie jest taka straszna jak ludzie opowiadają. Jest to badanie całkowicie bezbolesne, za to bardzo nieprzyjemne. To jak sie je zniesie zależy tylko i wyłącznie od nastawienia psychicznego. Ważne żeby nie myśleć o tym ze w przełyku czuje się poruszającą sie rurkę a ręką która leży podczas badania na brzuchu można wyczuć jak porusza się ona w środku. Trzeba za wszelką cenę myśleć o czymś innym. Lekarz zawsze karze oddychać przez nos, mnie się to zbytnio nie udawała i cały czas oddychałem przez usta. Oddychanie nie sprawia żadnych problemów, nie ma żadnego uczucia duszenia się. Podczas badania miałem kilkakrotnie odruch wymiotny ale również to się da przeżyć. Zwymiotować chyba się nie da bo przecież na badanie idzie się naczczo. Po badaniu przy przełykaniu śliny minimalnie bolało mnie gardło przez cały dzień. Po godzinie od skończenia gastroskopii byłem już w barze i wcinałem śniadanie  Pozdrawiam wszystkich których czeka wątpliwa przyjemność przejścia gastroskopii i zapewniam Was…bół zęba jest gorszy:D

a jakie obajawy zmusiły was do wykonania tego badania? jaka była diagnoza ???? błagam napiszcie

Ta ludzie robią więcej zadymy niż to wszystko warte, sami sobie wkręcają jakie to straszne jest i przez to sami sobie robią problemy.

No czasami ludzie się sami nakręcają niepotrzebnie. Nie ma to jak porządnie z dołować się przed badaniem:) http://gastrologia.fm.interia.pl Tu o objawach jakie mogą być w chorobach przewodu pokarmowego

JA IDę JUTRO SRAM POD SIEBIE ZE STRACHU ALE DUZO DAJE MI TO CO PISZECIE JUZ SIE AZ TAK NIE BOJE.JA OD ROKU MAM SILNE BóLE żOłONDKA I BIEGUNKE [WODA ZE MNIE LECI].NAJPIERW GP.LEKARZ DAWAł ANTYBIOTYK KTóRY POMAGAł ALE JUZ NIE CHCIAł WIECEJ PRZYPISYWAC MóWIł żE JA POTRZEBUJę GASTROSKOPIE ALBO KOLANOSKOPIE WYKONAC.POSZłAM DO GASTROLOGA GASTROLOG PO WYWIADZIE STWIERDZIł ZE ZADNA GASTROSKOPIA MI NIE JEST POTRZEBNA TYLKO KOLANOSKOPIA.CHCIAł MI JA WYKONAC W SWOIM GABINECIE ALE NIE CHCIAłAM BO SIE BARDZO BAłAM.POPROSIłAM O SKIEROWANIE DO SZPITALA W ZNIECZULENIU OGóLNYM[DAł MI].POSZłAM DO SZPITALA ALE TAM KOLEJNY LEKARZ ZROBIł ZE MNA WYWIAD I STWIERDZIł ZE ZROBI MI GASTROSKOPIE[ON JEST BOSEM I ON DECYDUJE]WIEDZ IDE JUTRO.MAM NADZIEJE TYLKO ZE NIE JESTEM SWINIA DOSWIADCZALNą I ZNAJDA PRZYCZYNE TYCH MOICH BóLI BO JAK NARAZIE ZYJE NA SRODKACH PRZECIWBóLOWYCH.DODAM TYLKO TYLE ZE W SZPIATLU NIE ZROBIA MI W ZNIECZULENIU NIESTETY BO NIE ROBIą ALE PODOBNO DOSTANE JAKąś TABLETKE PO KTóREJ NAWET NIE BEDE PAMIETAłAM ZE MIAłAM ROBIONą GASTROSKOPIE

Witam , wiecie co.. szkoda słów ..sama jestem przed tym badaniem i jeszcze kilka minut temu bałam się choć wiem ,ż e kluczowym czynnikiem jest ów sam wynik a nie te 5 czy 10 minut..przeszłam w swoim zyciu już niejedną operację i nie wątpiłam w to iż znieczulenie ogolne w tym przypadku jest zupełnie nie na miejscu.. i nawet bez sensu jest robic to badanie w prywatnych klinikach..tak jak ktoś już to napisał wyżej lepiej sobie zostawić kaskę na leki już po badaniu.Zalamują mnie wypowiedzi ,że nigdy więcej takich badań itd. a co będzie jak nie zobaczymy co nam sie dzieje w środku , a tam z cichacza będziemy karmić raczka , a jak już wyrośnie duuzy to sprawdzanie endoskopem już nie będzie potrzebne.. i co wtedy? tylko mozna będzie sie zapluć przez to ,że z glupiego strachu przed odruchem wymiotnym zmarnowalo sie sobie życie.nie ma się co bac.. wyluzować i oddychac tak jak radzą inni...i lepiej pomyślec o wyniku niż panikowac bo starch jest zlym doradcą..osobiście bardzo obawiam się co mi tam w tym moim grubym brzuszku znajdą.. bardzo tego sie boję..pozdrawiam i prosze ..naprawdę nie bojcie się.. oby was nic gorszego w zyciu nie spotkało....

MASZ RACJę NIE WARTO WKRęCAC SOBIE FAZY LEPIEJ IśC I LECZYC SIę ZA WCZASU

Campari i jak bylo?a co najwazniejsze jaki wynik badania?

Campari34 napisz jak było, co z ta tabletka po ktorej nic nie mialas pamietac, czy to rzeczywiscie dziala?

JETEM WKURZONA NA MAXA MIELI MI W PONIEDZIAłEK ROBIC WIEDZ NA WSZELKI WYPADEK NIC NIE JADłAM OD NIEDZIELI W PONIEDZIAłEK NA 17.00 POLAZłAM A ONI DO MNIE żE ZBADALI MOJA KREW NIE JEST ZłA WOBEC TEGO MOGę POCZEKAC JESZCZE DO WTORKU .WIEDZ IDE WE WTOREK[ZNOWU CZEKAM I ZNOWU TO PRZERZYWAM]NAPISZE WSZYSTKO POTEM O TEJ TABLETCE ALE JA MYSLE ZE TO JEST PODOBNA DO TAKIEJ JAKBY PIGółKI GWAłTU?! BO JAK KURDE PO TABLETCE MAM NIBY NIC NIE PAMIETAC.

CAMPARI 34 NO ŻECZYWIŚCIE.. takie zwlekanie ejst dosc denerwujące ale jeśli chodzi o tę tabletkę to napewno jest róznica między tabletką gwałtu.. a po za tym na te kilka chwil czy warto w ogole lykac taką tabletkę? jeśli czytalas wszystkie wypowiedzi na forum to chyba wiesz ,że to badanie nie ejst wcale takie tragiczne tylko więcej strachu niż to warte.. sama jestem przed tym badaniem i myślę ,ż enie będzie tak żle , ja mam mieć je dopiero 6 czerwca więc poczekam sobie jeszcze

Hej.Naczytałam się dużo różnych opinii na temat tego badania... strasznie sie balam bo prawie kazdy pisal ze to jest straszne. dzisiaj jakąś godzine temu mialam to badanie. Najgorszy jest moment kiedy znieczula gardlo. Gdy wklada rurke do gardla to prawie sie tego nie czuje. Nie bójcie sie tego badania to wcale nie jest straszne i nie boli. Trwało to zaledwie 2-3 minuty. Naprawde nie jest zle. Pozdrawiam