Gość monika.ps Napisano Grudzień 6, 2007 A ja miałam dzisiaj 4 raz. Nieprzyjemnie, ale dałam radę. Należy słuchać personelu, co mówi , bo to pomaga. Miałam w szpitalu MCZ w Lubinie. Znieczulono mi gardło miejscowo. Jestem prawie weteranką tego badania. I nie jestem za znieczulaniem ogólnym w celu jego przeprowadzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Facet Odwazniak Napisano Grudzień 18, 2007 Mialem dzisiaj to badanie. Dzien wczesniej dzwoni do mnie Pani z kliniki i grzecznie oznajmia ze w badaniu bedzie towazyszyl mi anestezjolog, ze nie bede mogl po tym porwadzic samochodu, ze mam byc na czczo itd. Po tym wykonuje kontrolny telefon do swojej ex (anestezjolog) , oznajmia ze jak takie badanie bez znieczulenia to prze$#$%^%&e :) Na miejscu Pani Pacjentka przede mna nie dala rady (chyba robione na przyslowiowego zywca), dochodzi do mnie , po chwili przyjezdza anestezjolog z torba , klada mnie , igla , odpadam nawet nie wiem kiedy , bez bolu i meczenia, po zawodach :) Az jestem zdziwiony ze tak latwo poszlo. Morał: Warto miec dobry abnament w medicover :) pozdrawiam Panie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tomson 20 Napisano Grudzień 29, 2007 Ja miałem gastroskopię 3 tygodnie temu, pod zniczuleniem miejscowym i muszę przyznać, że też się bałem, myślałem że sie uduszę. Ale gdy poszedłem do Kliniki, to momentalnie sie uspokoiłem. Podeszła do mnie pielegniarka,psiknęla mi jakieś świństwo w gardło po czym nie mogłem nawet śliny przełknąć, tak mi buzia zdrętwiała. Lekarz kazał położyć mi sie na lewym boku, do buzi włożyli mi plastikowy ustnik, no i... Pomodliłem się w duszy o to, żebym wytrzymał to okropne badanie. Zaczęło się, lekarz wział czarny, długi szlauf z małą kamerką na końcu i zaczął mi wsuwać go przez przełyk aż do żołądka i dwunastnicy. Na początku przez chwile mnie po telepało, ale potem byłem tak wpatrzony w lekarza co powie na temat mojego układu pokarmowego, że nawet już nic nie czułem. Badanie trwało ok. 4 minut. Najwiekszą ulge sprawia wyciaganie tej rury! Poprostu Ulga! PS. Ale powiem jedno i tak, że państwowym szpitalu za żadne skarby bym tego nie zrobił, bo tam to sie nie cackają. A tu w prywatnej klinice, gdzie byłem to badanie było wykonywane w sposób subtelny. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amarela 0 Napisano Grudzień 30, 2007 ja mialam i nigdy wzyciu juz sobie nie dam tego zrobic przelyk mnie bolal przez tydzien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lenka88 Napisano Styczeń 7, 2008 Nigdy wiecej!!! Ja tez mialam robiona dzis gasrtoskopie i nigdy w zyciu czegos tak strasznego nie przezylam!!!!Tragedia!Wogole nie mogli jakos dobrze trafic mi tam do zoladka i ciagle wyjmowali i wkladali ta rurke tragedia!Juz naprawde myslalam ze umre za chwile,chcialam im powiedziec zeby przestali ale nic nie nie dalo sie powiedziec przeciez!Nawet nie wiem ile to trwalo ale bolalo cholernie,chcialo mi sie ciagle wymiotowac,krew mi z nosa az poleciala z tego wysilku!Za zadne skarby bym sie na to juz nie zgodzila.Naprawde nikomu tego nie zycze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość angouleme Napisano Styczeń 11, 2008 właśnie wróciłam z badania. Naprawde więcej strachu niż to warte... Parę razy mi sie odbiło, ulało się troszkę ślinki i tyle. Cale badanie trwalo ok minuty. Robiłam w państwowym szpitalu i naprawdę nie można na nic narzekac- ani na sprzęt ani na personel. Głęboko oddychać i próbować zająć myśli czymś innym- to moje rady. Nic strasznego a przynajmniej dokladnie wiem co mi jest. Życze dużo zdrówka!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinetic Napisano Styczeń 17, 2008 :) witam wszystkich miałam gastro pare dni temu i nie było wcale źle ! wole wiedziec co mi jest i sie wyleczyc, niz sie nie badac bo sie naczytam bzdur ! Mam tylko pytanko, czy obecnosc barketrii jest stwierdzana od razu czy po paru dniach> bo mi na wynikach nic nie napisali o bakterii, nic nie mowili ze mam przyjsc jeszcze po jakies wyniki ? kazali tylko wyniki zaniesc do lekarza rodzinnego kinetic@op.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktostaki24 Napisano Styczeń 21, 2008 Szlag mnie jasny trafia ,jak czytam te wszystkie bzdurne wypowiedzi!!!! Ludzie!zamiast forum -gastroskopia -polecam -forum-spotkanie z psychiatra badz -omamy schizofrenikow!!wiedzialam ze mam nie wchodzic na neta noc przed badaniem..dzieki wszystkim za podniesienie na duchu!tutaj zazwyczaj wchodza ludzie ktorych czeka ten zabieg a nie permanentnych zbiegow z izb przyjec!!!gratuluje osobie ktora pisze iz byla przywiazywana pasami!!!niech zmieni dealera!czytalam o konwulsjach...jedna panna napisala ze na sama mysl gastroskopii, lzy leca jej po twarzy,na cholere to napisalas?????moze wlasnie przypomnial Ci sie zgubiony zeszlej zimy szalik-ulubiony-i tez paczka ''reginy'' poszla sie j...!!!zero empatii...zero wyczucia .... napisze wam jak dokladnie to wyglada z perspektywy osoby normalnej -srednio odpornej na bol,raczej nie potrafiacej opanowac silnego strachu...czyli raczej takiej jak wy..Skoro zdecydowaliscie sie na to badanie to znaczy iz byly ku temu przeslanki..ja wstajac o 7.30 rano mailam w glowie wspomnienia tych wszystkich nieprzespanych nocy...ttego bolu..tak bardzo specyficznego-tych godzin spedzonych nad umywalka.. psikniecie w gardlo...[czulam bladosc swej skory;] ulozenie sie na boku [mysl-skad wezma pasy?;] pierwsze 2 sekundy -jeden odruch wymiotny!bo niby czym macie sie zrzygac jak inni pisza-[patrz sok marchwiowy] skoro jestescie na czczo???????? i tyle... jak nie pobawicie sie w hanibala z doktorkiem ;]]]reszta to pikus;]jasne ze sie masakrycznie bedziecie stresowali..oddychajcie glosno i czasami dla zmyly cos tam jeknijcie;]]trwa to 5 minut.wyjmowanie owej rurki to najprzyjemniejszy z momentow.ja chcialm rzucic sie doktorkowi na szyje-nie dlatego ze to koniec-tylko dlatego ze to naprawde nic strasznego-tak jak napisala wiekszosc z was..po zabiegu-lekko zdretwialy przelyk[tz ja tuz po...zapalillam fajke;]]]i brzuszek trochhe pekaty.. kurcze...mam nadzieje ze podnioslam was na duchu.. jestescie dzielni..tak jak ja i miliardy innych ludzi.. brzuchy do gory!;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pchlasachrajka Napisano Styczeń 21, 2008 ja mialam gastroskopie 2 lata temu, prywatnie, w ogolnie polecanym szpitalu. rura miala srednice 3,5 i nie mialam zadnego znieczulenia bo jestem silna alergiczka. trwalo 10 minut. koszmar. nigdy wiecej sie na to nie zgodze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mario84 Napisano Styczeń 22, 2008 hihi....zgadzam sie z wypowiedzią....KTOSTAKI24...masz calkowita racje... dosłownie 20 minut temu wrociłem z badania i ludzie to nie bylo nic strasznego...nic a nic... Badanie przeprowadzilem w prywatnym gabinecie u najlepszego chirurga w okolicy. Trwalo moze 4 minuty i nic nie bolało...fakt jest to nie przyjemne...(ALE ANI SIE NIE WYMIOTUJE , ANI TYM BARDZIEJ NIE WIDZIAŁEM TAM PASÓW)...ale wiecie co...bardziej nieprzyjemne bylo nastawianie sie do tego badania po przeczytaniu niektorych wypowiedzi z tego forum... NIC SIE NIE BÓJCIE I POWODZENIA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktostaki24 Napisano Styczeń 23, 2008 pozdrowienia dla dzielnego Mario ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mario84 Napisano Styczeń 24, 2008 DZIĘKUJE...ALE SAMA WIESZ...NIE JEST TAK ŹLE...ZA 6 TYG. MAM KONTROLNE BADANIE I JUZ WIEM ZE SĄ GORSZE RZECZY I CHOC PRACUJE W POGOTOWIU RATUNKOWYM TO SAM OBAWIAŁEM SIE TEGO BADANIA...NIE BYŁO CZEGO....POZDROWIONKA:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Babcia Drypcia 0 Napisano Styczeń 24, 2008 W życiu nie uda mi sie przejśc takiego badania:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kol Napisano Styczeń 24, 2008 Helo. Ja mialam robiona gastroskopie 2 razy. Za kazdym razem przechodzilam inaczej. To nie boli, to badanie jest nieprzyjemne!!! Ale szczerze 3 raz juz NIGDY NIE DAM SOBIE ZROBIC!!!!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jozinek z Bazinek Napisano Styczeń 24, 2008 ludzie bez przesady oczywiscie nie ma co sie czarowac ze jest to fajne badanie bo jest nieprzyjemne ale da sie je przezyc!!! naprawde! czego dowodem sa ludzie ktorzy mieli juz gastroskpie i zyja dalej i nawet udzielaja sie chocby na tym topiku.Nie dajcie sie zwariowac!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia.... Napisano Styczeń 25, 2008 Powiem prawde z ta gastro skopią mnie tez nastraszyli ale to zaley od organizmu a nie ze kazdy ma tak samo mnieć Hee mniałam dzisiaj gastro skopie pierszy raz jak zobaczyłam ten czarny wełzyk myslałam ze padne pielegniarka przygotowała mnie do zabiegu przyszed dokto i pierszy raz mi wsadził niedobze mi sie zrobiło i takie dziwne uczucie jest jak ci sie wsadza plastikowa rure i to bedzie takie cały czas bedzie sie czuło jak on wchodził do zołondka i wtedy bardziej bieze na wymioty ale tylko bedzie sie odbekiwac powietrzem mi jak wsadził ta rure to sie wystraszyłam bez problemu pusciłam przez przełyk ale sie wystraszyłam ze zwruce taka piersza głupia mysl i wyciagneła sam sobie weza hee ... powiedziałam ze nie dam rady ale po paru minutach poszłam jescze raz sprubowac i dałam jakos rade ale odrazu móie ze bedzie na lewym boku cały czas czuc ten plastik najgorszy jest ja sie ma połknoc i potem jak wchodzi do zołondka gdyby nie poszła bym sie nie dowiedziała co mi dolega a tak juz wiem mówiono ze mam wzody okazało sie ze mam bakterie i ta błonka z jest przekrfiona i mam tableti jedne atybiotyki na 7 dni jak te sie skocza to potem mam co 2 miech musze brac ale mowie zeby przełamac strach i wytrfac jes to nie przyjemne ale dacie rade jak ja dałam juz oki jest bedzie cały czas taki efekt jak by staneło w przełyku rurka przes cały brzuch mniałam badanie i pobranie wycinka w 2min i po straxhu pozdrawiam i sie nie martwcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia.... Napisano Styczeń 25, 2008 Sory za błendy ale jestem DYSLEKTYKIEM hee.. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia6 Napisano Styczeń 27, 2008 na tych wakqacjach będę miała przeprowadzaną gastroskopię, bardzo boję sie tego zabiegu i ma pytanie: czy moge poprosic lekaqrza o znieczulenie ogólne..?? ma on prawo mi wtedy odmówic..?? tego zabiegu boje się bardziej niż biobsji bo przy biobsi przyajmniej dostałam "głupiego jasia"... prosze o radę.. z góry dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia..... Napisano Styczeń 28, 2008 Nie dadza ci zadnego znieczulenia bo nie ma takiego czegos tylko tobie psikna do gardła takie cos goszkie bo tez chciałam to mnie ale nie dadza :( ale nie artw sie przezyjesz ale przygotuj sie ze bedzie miała takie uczucie jak rurke bys mniała i to jest takie dziwne własnie ze sie niedobze robi ale da sie z tym wytrwac :)) to sie nie martw ale tez jest nieprzyjemne jak wchodzi do zołondka to czuc i wtedy tez robi cie berdziej nie dobze ale bedzie ci sie bekac i powiecze bedziesz niby zwracać :) zycze powodzenia tobie :)) dasz rade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BeatQaaaa Napisano Luty 1, 2008 Mam to badanie w poniedziałek - jak czytam te opinie to mnie cofa:/ dosłownie;/ ech trzymajcie kciuki :(:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tomeko80 Napisano Luty 2, 2008 Witam, Miałem wczoraj to badanie i z całą stanowczością piszę że NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ!!!!! Lekarz przed badaniem opowiedział mi dokłądnie co bedzie robił i na takim plastikowym modelu żoładka pokazał mi drogę jako przebędzie rura. Potem pielęgnierka psiknęła mi w gardło gorzkim czymś i kazała przełknąć. Po chwili faktycznie gardło jest wystarczajaco znieczulone. badanie jest cakowicie BEZBOLESNE włacznie z pobraniem wycinka. Jasna sprawa że jest nie przyjemne, ale te teksty o tych ciągłych odruchach wymiotnych są mooocno przesadzone. Ja jestem bardzo na to wrażliwy a podczas badania mialem je może parę razy. Do tego dotodzi nieprzyjemne ale dajace ulgę silne odbekiwanie i tyle. Badanie trwało w sumie moze z 5 minut. Lekarz po kolei mówił co własnie ogląda i uprzedzał przed momentami kiedy może być nieprzyjemnie (przejscie do dwunastnicy). Powiem na koniec ze jeśli musiałbym jeszcze raz poddać się gastroskopii poszedłbym na pewno i bez cienia strachu. Pozdrawiam Badanie jakby ktos chciał wiedzieć było robione w warszawskim LIMie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Starlet06 Napisano Luty 16, 2008 A przez kogo miałes wykonwyane to badanie w Limie? Tez idę niebawem a po czytaniu tych wszystkich opinii odechciewa mi się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta_35 Napisano Luty 16, 2008 Powiem tak: badanie nie boli, ale jest przeżyciem ekstremalnym. Trwa krótko. Uczucie w czasie badania: coś pomiędzy duszeniem a topieniem się. A i jeszcze dodam, że kiedy położyłam rękę na brzuchu to czułam jak to urządzenie porusza się w moim brzuchu - baardzo nieprzyjemne doznanie. 10 minut po badaniu musiałam posiedzieć, bo nogi miałam jak z waty... Przeżyłam, ale drugi raz w życiu nie pójdę!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pen Napisano Luty 28, 2008 najpierw slyszysz cala spiewke co i jak, potem pani psika w gardlo czyms i czujesz lekkie znieczulenie potem przynosi takie cos - z metr dlugie (gumowe, grubosci dlugopisa) potem dostajesz maseczke - a la sado maso, wklada do buzi i juz czujesz sie bezbronny, potem wchodzi doktor i wpycha rure... glebiej... i glebiej... duzo zalezy od nastawienia, duzo od oddychania (ja oddychalem nosem tylko po tzw. cofce - bo wtedy robi sie na tyle nieprzyjemnie, ze tylko spokoj i oddychanie nosem pomaga (pani wciaz o tym wspomina w trakcie) fakt, jest mocno nieprzyjemne - ale trwa na tyle krotko (lacznie z pobraniem wycinka niecale 3-5 minut) - ze na prawde nie ma sie czego obawiac. Grunt nie wpadac w panike i oddychac w dowolny sposob (glownie przez gardlo) poszedlbym jeszcze raz - ale juz nie jestem naczczo ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość majcia_29 Napisano Marzec 3, 2008 jejku ,nie wiem czy mam iść????Mam gastroskopię w czwartek a juz teraz mam zołądek na lewej stronie ze strachu.Strasznie się boję że sie uduszę.Czytając wasze opowiadania mam opory żeby jechac na badania. napiszcie cos więcej na ten temat.Proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maaartynaaa Napisano Marzec 3, 2008 Witam wszystkich ja to okropne badanie miałam dzisiaj ;( Jest to bardzo nieprzyjemne badanie, wszycy pisza o jakiś prywatnych przychodniach, ja miałam w przychodni kolejowej ;] Wszystko było by dobrze, gdyby nie to, że ja poszłam tam strasznie wydygana, cały stres i zdenerwowanie odbiło sie na badaniu. Najgorszy jest moment kiedy wkłada ci ta rurke do gardła, kazali mi spokojnie oddychac, ale byłam w takim stresie, że sie nie dało spokojnie, w związku z tym zaczęłam się dusić. A potem w końcu sie uspokoiłam i badanie przeszło pomyślnie. Trwało to 3 min, a nawet nie. Na początku dostałam takie znieczulenie, dośc gorzkie, ale dobre bo nie odczuwałam az tak bardzo tego jak mi ja lekarz wprowadzał. Wyszłam z tamtąd zaryczana, a moja mama, która weszła ze mną do gabinetu wręcz pierwsza zaczęła płakać, bo wiadomo, to jest tak jakby troszke krzywda dla dziecka. Powiem szczerze: wszystko zalezy od organizmu człowieka i od podejścia tez lekarza{mój był super sympatyczny ;) Nawet na koniec powiedział mi, że byłam bardzo dzielna;> } Najważniejsze to starac się zachowac spokój, dodam, że ja dzisiaj byłam pierwszy raz na takim badaniu, a pare dni wcześniej mój tata nieźle mnie nastraszył. Na moje szczęście/albo i nieszczęście nic mi nie wykryli, więc z przyczynami mojego częstego złego samopoczucia będe musiała się zmagać dalej sama... aha i jeszcze jedno po całym tym badaniu ma się troszkę podrażnione gardło, w zwiazku ztym ma sie troszke problemy z mówieniem czy jedzeniem... ale to minie. Pozdrawiam wszystkich ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agata1000000000000000000000000 Napisano Marzec 4, 2008 Witam za 2 tyg będę miała robioną gastroskopię czytałam różne wypowiedzi na ten temat, w nie których zalecają wykonanie szczepienia przeciwko żółtaczce typu wzwb.Czy ktoś wie coś na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki to nowotwor Napisano Marzec 4, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bachna Napisano Marzec 11, 2008 Pierwszy raz gastroskopie miałam rok temu.Było okropnie, lekarka była wredna,poprostu koszmar.Dzisiaj przeszłam to badanie drugi raz tyle tylko, że w innej przychodni i była inna lekarka.Bardzo obawiałam sie tego, że powtórzy sie historia z przed roku, jednak na szczęście było o wiele lepiej.Chciałam podziękować tym z was, którzy pisali żeby spokojnie oddychac i nie panikować.To naprawdę pomogło!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmm Napisano Marzec 15, 2008 Dziś po południu miałam robioną gastroskopię. Po przeczytaniu niektórych opisów na tym forum miałam stracha i popadałam w paranoje, kilka nocy przed badaniem nie mogłam spać a jak już usnęłam to śniłam o gastroskopii. Dziś do południa chodziłam przerażona i kilka razy miałam ochotę coś zjeść co wykluczyłoby możliwość jej wykonania. Tak w ogóle to zbierałam się już prawie półtorej roku na to badanie i zawsze przed albo rozpoczynała się infekcja gardła na tak zwane żądanie albo wymyślałam coś innego. Jednak bóle żołądka i krwawienia zmusiły mnie w końcu do wykonania gastroskopii. Ale do rzeczy- badanie trwało jakieś 7-8 minut i potwierdzę oczywiście fakt iż jest zupełnie bezbolesne, nawet pobieranie wycinków- mi porano ich kilka. Jest nieprzyjemne i trochę krępujące- ciągłe odbekiwanie, czasem kaszel i niekiedy odruchy wymiotne, które w moim przypadku wcale nie były tak silne jak tu opisywano. Pani doktor która wykonywała mi badanie przed nim poprosiła o to abym jej słuchała i zapamiętała 2 podstawowe rzeczy, które ułatwią i przyśpieszą badanie zarówno mi jak i jej, a mianowicie- starać się spokojnie oddychać i absolutnie nie popadać w paranoje. Wyjątkowo posłuchałam i uwierzcie że to naprawdę pomaga. Owszem gastroskopia nie należy do przyjemności jednak kiedy podniosłam się to pierwsze zdanie brzmiało- spodziewałam się czegoś znacznie gorszego :) Wspomnę jeszcze ze badanie miałam robione bez znieczulenia- żadnych psikadeł i innych cudów. Pani doktor stwierdziła ze dzięki temu zobaczy jak pracuje przełyk a znieczulenie w formie psikania w gruncie rzeczy niewiele pomaga bo znieczula tylko przełyk i będę miała problem z przełykaniem kiedy o to poprosi. Zdecydowałam, że zaryzykujemy- jeśli się nie uda poproszę o znieczulenie. I powiem wam szczerze ze poszło gładko i jak po maśle. Ciesze się ze podjęłam taką decyzję ponieważ po wykonaniu badania nie miałam \"drętwego\" gardła i od razu mogłam zjeść obiad :) Jedyne czego żałuję to fakt, iż psułam sobie zdrowie przez cały tydzień czekając na badanie, zadręczając się jak to będzie, czy dam rade itd. Było to zupełnie bez sensu dlatego wszystkim, których czeka to badanie proponuję spokój i współpracę z lekarzem. Badanie trwa krótko ( nie tak jak kolonoskpoia, która miałam 0,5 roku temu - 55minut ) i jest do zniesienia. powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach