Czy chcemy i mozemy pomoc?

Moja córeczka zrobiła dziś pierwsze samodzielne kroczki - tylko ja tego nie widziałam :-( bo jestem w pracy!

Klik klik i do robotki znik :)

ja jeszcze 2 w 1, pozostalo jeszcze 6 dni, a czasu na nic nie ma, nawet czasami na klik :(

cholera...wkurza mnie ten topic...co to za pomoc - klik te wszystkie wasze akcje , pajacyki itp. pomoc nie mozna wirtualnie siedzac wygodnie przed kompem, jestescie ignoranci, jedyne po co tu siedzicie to zeby se poprawic wlasna wartosc!!!! pomozcie realnie, samotnej matce, bezdomnemu kupcie chleb, dzieciom w domu dziecka zawiezcie paczke na swieta albo po prostu zaproscie do domu, sasiadce zakupy pomozcie zrobic, to jest kurwa pomoc, jakbyscie nie wiedzieli!!!!!!!!!!!!

Bezka - nie przemęczaj się - daj sobie luz w te ostatnie dni! A ja sobie poklikam - a co - tak żeby poczuć się lepiej :-)

tez poklikam, lepiej pomagać na kilka sposobów, także siedząc przed komputerem, niz nie robić nic a tylko czepiać się innych :P Bezka -> TYLKO 6 dni? wow, to w każdej chwili moze przyjsc na swiat Twoje dziecko...

Klik klik i do domku znik :)

do postu powyżej o tej "k**wa pomocy" ---> ZIEW

hejka! Już piątek!jupiii jeszcze 7,5h i do domu! weekend!

czy Wam tez tak szybko dni uplywaja? znow weekend...

Klik piątkowy :) Zamówiłam dziś dla Franusia od dziadków prezent pod choinkę: http://www.allegro.pl/item835243851_nowosc_chodzik_jezdzik_fisher_price_disney_2w1.html moja mama nie wiedziała co mu kupić, a to się przyda - nie będzie musiała tyle się schylać i biegać za tym małym łobuziakiem :)

no nie - takie pustki??? klikać mi tu!!

Klik poniedziałkowy zimowy :) Mam tyle roboty przed urlopem, że nie wiem w co ręce włożyć...

Helo, ja nadal sie nie rozsypalam, ale jeszcze niby 2 dni. Klikam dzielnie i pozdrawiam wszystkich z deszczowej krainy.

klikam i klikam :) u mnie już po kostki śniegu :/

klikam, klikam... sniegu tylko troche lezy na ullicach...

u nas wczoraj była mała zadymka, ale śniegu to jest teraz jakiś 1 cm... malutko!

Klik mroźny znad samiutkiego morza :) Jeszcze tylko 3 dni i urlop :) Niestety, jak to przed urlopem (i na koniec roku), roboty jest koszmarnie duuuużo...

Pada śnieg, pada śneig dzwonią dzwonki sań!

pod koniec duzo pracy, oj duzo...

ziiiiimnoo dlaczego nie mamy grzejnika w WC? :)

Kamorek - uuu brak grzejnika w WC to straszna rzecz... ja mam nawet podgrzewaną podłogę - jak sobie włączę :-)

Szybki klik i znik :)

Bałwany można lepić I zdecydowanie trzeba mieć zimowy płyn do spryskiwaczy - zgadnijcie kto nie ma i komu zamarzły spryskiwacze?? :-)

Ghana czyżby to podchwytliwe pytanie na inteligencję? ;) U nas mrozi, śniegu dużo, Pola ma katar i kaszle :/ Jeszcze parę dni i wolne :D Ta da kiedy wiosna przyjdzie?

Kamorek - taaa na inteligencję - chyba moja włąsną - czyli mnie zaskoczyła zima :-) i nie narzekaj - dopiero zima przyszła, niech chwilę pobędzie - wiosnę to ja chcę w marcu - a do tej pory niech będzie -10 i śnieg :-) tylko drogi niech będą czarne!

Dobrze, ale niech ta zima będzie u Ciebie :) ja chcę zielone łąki, kolorowe kwiaty, wiosenne powietrze i niebieskie niebo i promyczki słońca tańczące wokół mnie :) ;)

A ja chce tylko urlopu i... bingo :D Za 3 godziny będę w domku z Bobaskiem!! U nas dziś było w Sopoćkowie -8 stopni rano! Masakra :(

:) -8 fju fju dobrze, że nie mam termometru w domu bo bym miał wyzwanie wyjść z domu :) Na przystanku było -7 (tyle, że mają popsuty termometr). Szykuje się nowa obywatelka. szwagierka będzie rodzić Zosię :) Może dzisiaj już.

Kati - ale fajnie, urlopik tuż tuż :-) Kamorek - dobra, u ciebie wiosna, u mnie zima! Po woli odmarzają mi spryskiwacze - zalałam je jakimś koncetratem do -80 stopni :-) Ja też nie mam terrmometru w domu- ale wpisałam na listę prezentów, więc może po świętach już będę miała :-) Gratulacje dla szwgierki!