Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydulla

SMUTNO MI I ŹLE BO JESTEM BRZYDKA

Polecane posty

Gość brzydulla

Mam juz dosc. Wpadlam w mega dol. Mam wszytskiego dosc. Dbam o siebie jak moge ale od urodzenia jestem baaaaardzo brzydka. Mam 19 lat, jestem bardzo chuda, mam nieladna cere, pryszcze, brzydki noc. Paznokcie lamia mi sie jak tylko odrosna na 4-5 mm. Moja figura jest okropna. Mam skrzywienie kregoslupa. Nie lubie siebie. Mam dosc :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukajaha
to nie nasza sprawa ze jestes paszkwilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw
sie..ja tez mam skrzywienie kregoslupa i to dosc spore :( i tez nie jestem za ladna...jestem mlodsza od ciebie...nie zalamuj sie,nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek w kaloszu czerwonym
brzydkie, zaniedbane, biedne istoty...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulla
Nie za bardzo mi to pomoglo. Latwo powiedziec ze bedzie dobrze. Ale to juz trwa od kaad pamietam. Teraz ide na stidia, boje sie ze nikt mnie nie polubi nawet. Bo nikt sie nie chce przyjaznic z kims kto wyglada paskudnie. A co tu dopiero mowic o poznaniu jakiegos faceta. Zazroszcze Wam urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeno ,co Ty.Wez sie za siebie ,zmień fryzure,umaluj sie itd ,a przede wszystkim głowa do góry.W życiu nie uroda jest najważniejsza !!!! Ona z wiekiem przemija,najwazniejsze to jacy jesteśmy-jaki mamy charakter.Życie jest takie krótkie,nigdy nie wiesz co spotka Cie jutro,a Ty siedzisz i zamartwasz sie nieładną cerą.NIE PRZEJMUJ SIE TAK BARDZO,szkoda życia,szkoda na to tracić czas. p.s. pisze Ci o zmianie fryzurki itd,bo to poprawia humor i samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truda Ruda
hej, juz dawno zauwazylam.ze wystarczy sie zachowywac tak, jakby sie bylo piekną ,a wszyscy cie jak piekna traktują. Nie mozesz przepraszac,ze zyjesz, bo to ludzi tylko wkurza. Kazdy ma swoje problemy i kompleksy, nikt sie nie przejmuje twoim nosem, tylko swoim. Zachowuj sie normalnie, odnos do ludzi zyczliwie, nie mysl o sobie tylko o innych. To dziala! Kompleksow nie nalezy pokazywac, to swiadczy o egocentryzmie! Skup sie na innych! Mow im mile rzeczy. promieniuj od srodka, usmiechaj sie.Badz zadowolona z siebie. Nikt nawet nie wpadnie na to, ze jestes brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kofanaaaaa
zgadzam sie calkowicie z Truda Ruda ... ja tez kiedys siebie ocenialam jako brzydka i wogole ... ale jak poszlam do technikum powiedzialam sobie ze juz nie bede tak mowila i nie mowilam a siebie docenialam i inni tez mnie doceniali i przez to od tego czasu mam powodzenie a nie mialam tez sie zamartwilam i nic nie dzialalo ... jak siebie oceniasz to inni tak oceniaja ... nie mozesz tak mowic ze jestes brzydka ja tez mam duzo kompleksow ale wole o tym nie myslec, wszyscy mnie lubia bo jestem zabawna i wogole ... i od 2 lat mysle ze sie zakochuja we mnie przez charakter ale jak naprawde jest tego nie wiem ... zycze zebys siebie docenila innej opcji nie ma ... i zrob tak jak Ci napisala Trud Ruda :) a bedzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycynuska
Glowa do gory!!!!! poprostu masz gorszy dzien,ja czasem takze uwazam ze jestem ochydna a juz innego dnia zmiana pogladow.....tez nie mam idealnej cery,mam pryszcze no moze jest ich malutko,ale mam naczynka rozszerzone i to jest dla mnie duzy prpblem:( kazdemu cos sie w sobie nie podoba,uwierz w siebie i przede wszystkich nie zwracaj uwagi na glupie komentzarze pisane przez jais korkow!!!!!!!!!!pozdrawiam buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu..mamy problemik..:) Ale tylko z pozoru! Glowa do góry. Ja siebie te z kiedyś nie lubiłam. Uważalam że jestem chuda, blada..i skąd ja znam historie i nosie... Nienawidze do tej pory ogladać wyborów Miss Polonia. Dolują mnie. Jednak w liceum nie pamietam juz dlaczego, przestalam sie zamartwiec wygladem. Moze dlatego ze doroslam, nie bylo juz glupich dzieci z podstawowoki. Poszlam na solarium kilka razy, wcinalam marchewki - moje cera stala sie sniada. Zaczelam malowac oczka. Podkreslac poprostu co mam ladne. Nie nosilam juz wlosow zwiazanych w mysi ogonek. Zaczelam wrecz z nimi wariowac. Kolor ten sam....ale roznie je ukladalam. No i ciuszki....jestem szczupla, sa osoby ktore nawweet teraz mowia ze moglabym przytyc. Ale to raczej przez zazdrosc. Mi sie moja figurka podoba. Jestem drobna a faceci to lubia :P Nio najwazniejsze. Poznalam mojego T. W tymze wlasnie liceum. I to on mnie wyleczyl z wszelkich kompleksow. To dla niego jestem najpiekniejsza. I taka chce byc na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się w 100...
z poprzedniczkami............. podstawą jest zaakceptowanie siebie i pokochanie sie taka jaką sie jest................. makijaz, fryzura i fajne ciuszki tylko w tym pomagają, lecz przede wszystkim musisz Ty sama uwierzyc w siebie i zachwywac sie tak jakby sie było swietną ładn ai super dziewczyną!!!! PS.ja tez mam ogromny nos, jednak zauwazyła ze dopóki nie powiem o tym to nikt tego nie widzi wiec juz nie mówie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truda Ruda
mialam kompleksy (jak wszyscy zreszta ),az kiedys na obozie , na ktorym nikt mnie nie znal, cos mnie podkusilo ( no, moze dlatego,ze strzelilam przedtem winko) - postanowilam sie zachowywac jak dusza towarzystwa o urodzie modelki. Poniewaz mnie nie znali, mysleli, ze tak ma byc, i ze jestem KTOS. Samą mnie to bawilo, ale do tej pory oszukuję, ze jestem najpiekniejsza i najwspanialsza, haha , pewnie w koncu w to uwierzę! Sprobuj zrobic taki ekperyment z ludzmi, którzy cie nie znają. Kofaneej i innym dziewczynom dzieki za wspolny front - wyprowadzimy brzydulle na prostą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulla
Dziekuje Wam wszystkim za zrozumienie.Wydaje mi sie ze aby zrozumiec moj problem, musialybyscie mnie zobaczyc... :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huxleyka
Wiesz co, brzydulla, wkurza mnie takie gadanie. Wiesz, nikt nie jest idealny, każdy ma jakieś wady, ale użalanie się nad sobą do niczego nie prowadzi. Najłatwiej jest narzekać a nic nie robić. To takie typowe dla naszego narodu-narzekać. Nic w ten sposób nie zmienisz bo cokolwiek bysmy nie powiedziały ty i tak przecież wiesz lepiej! A ty myslisz że co- my jesteśmy wszystkie piękności? Każda ma jakies niedostatki urody. Ja mam trądzik, odstające uszy, nadmierne owłosienie, jestem niska i mam trochę garbaty nos, a poza tym słaby wzrok, mało odporny organizm, bladą karnację itd itp. I co? Mam wymieniać dalej?? I wyobraź sobie że jakoś nie narzekam, mam faceta i on jakoś się we mnie zakochał? Wszystko da się jakoś ukryć, zatuszowac albo nadrobić w inny sposób. Ludzie mają o wiele gorsze problemy w życiu i powinno Ci być wstyd że narzekasz na jakieś mankamenty swojej urody. Popatrz na świat wokół siebie i popatrz jakie ludzie mają nieszceęścia-a potem spójrz na siebie i pomyśl jaką jesteś szczęściarą- bo masz wszystko na swoim miejscu i jesteś zdrowa. Oczywiście wcale nie twierdze że to Cie całkowicie wyleczy z komplexów ale przydałoby się żeb yCię ktoś porządnie zjebał za to co wypisujesz. Grzyszysz dziewczyno. A zamiast żalic się tu na forum lepiej idź coś zrób z sobą. Wystarczy ufarbowac włosy, obciąc je fajnie, zatuszować iedosonałości, umalowac się trochę i założyć schludne ubranie. Wcale nie trzba być zarąbiście bogatym żeby wyglądac na zadbaną. A poza tym wkręcanie sobie takich jazd jak Ty to naprawde chore, bo inni mogą wcale nie zauważać twoich niedoskonałości. Najpierw ty musisz siebie zaakceptować. A może zacząc grać po prostu, pokazać światu że jesteś super babka , uwierz że charakterem, zachowaniem możan baaardzo duzo zdiałać! Może to bedzie sztuczne na pczątku udawać kogoś kim nie jesteś ale z czasem tak się przyzwyczaisz że po prostu staniesz się taka jaką chcesz byC! Powodzenia! Pozdrawiam. Pewnie mnie zwyzywasz za to co tu nawypisywałam ale takie po prostu mam zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz brzydulla? Wszyscy ( no prawie) radzą Ci to samo,na początek malutki kroczek do przodu- zmień swoją ksywke na pięknulla,dodam jeszcze ze słyszałam kiedys w telewizji ( to był program o kompleksach) ,zeby własnie pod żadnym pozorem nie opowiadać do innych : to mam brzydkie ,tamto mam brzydkie -chyba nawet było to mówione na przykładzie nosa :-) ,bo być może w innych okolicznościach nikt nie zwrócił by uwagi na Twój nos ,dopiero jak zaczynasz o tym mówić to inni zaczynają mu się baczniej przyglądać ,a jeszcze powtarzając to ciagle -wmawiasz im że tak jest !No i jak ktos tu wcześniej napisał,ludzie nie lubią takich co narzekają .Uśmiech na buzie ,głowa do góry,napisz jak Ci idzie walka z kompleksami. A! I jescze jeden przykład -znam baaaardzo ładną dziewczynę ,ale charakter ma taki sobie , przyjaciel mojego męza wytrzymał z nią 3 dni -to znaczy tyle chodził z nią ,bo jak stwierdził , nie miał o czym z nią rozmawiać .Kolejny przykład że nie uroda sie najbardziej liczy,bądz piekna w środku :-) a z tą pielną dziewczyną nie pisze dlatego że jestem zazdrosna o jej urodę . Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulla chcąca się zmienić
Oj bardzo bym chciała powiedziec o sobie że sie sobie podobam.Mam jednak za bardzo zakorzenione w psychice, ze nikomu sie ni podobam. Dzieki jednak za otuche. Postanowie sie zmienic. Samej jednak trudno. Kupilam sobie dzis maseczke z glinka i krem na pryszzce, Zaczynam od twarzy.W przyszlym tygodniu fryzjer, moze odwaze sie pojsc do solarium. No i bede cwiczyc codziennie, by sie nie garbic i brzuszki na ladny brzuszek...Dzieki Wam wszystkim, trzymajcie za mnie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defilujaca koza
I to mi sie podoba! Tak trzymaj!!Troche sie opalisz w solarium ,zaczniesz ćwiczyć ,będzie dobrze :-) , może u kosmetyczki wyprofilujesz sobie brwi? To kosztuje niewiele ,a jakos buzia inaczej wygląda .Z ta maseczka z glinki trafny wybór,bardzo je lubie , z tym że kupuje nie gotowe w sklepie kosmetycznym ,a w aptece ,glinkę do rozrobienia z wodą -super sprawa. Napisz kiedyś czy widzisz poprawę u siebie ,i jak twoja kondycja psychiczna ,trzymaj się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizytowka
hej, w sumie moze troche pozno pisze ale zgadzam sie z dziewczynami. Tez sie kiedys czułam jak ty - nawet teraz tak mam. Nie dawałam sobie prawa do szczescia bo mam nadwage . tak bylo przez cale gimnazjum. nie pojde na impreze bo przeciez jestem gruba przez co brzydka itp. własciwie to bylam troche \"zapuszczona\" nie malowalam sie nic ze soba nie robiłam, moje włosy robiły co chciały. moja przyjaciółka mi bardzo pomogła - własciwie to mnie słuchała i wspierała. w wakacje przed liceum postanowiłam sie przynajmniej czesciowo zmienic - poszłam na zakupy kosmetyczne , do fryzjera. Nie miałam tyle kasy zeby zmienic calą garderobe wiec poszłam do ciucholandu - i musze stwierdzic ,ze mozna trafic na super ciuchy. Po zmianie fryzury odrazu poczułam sie lepiej. dalej mam nadwage z ktora walcze czasami mi wychodzi czasami nie - ale staram sie cos robic. A w liceum mam znajomych, chodze na imprezy - bo czemu mam sie nie bawic , w koncu tanczac spalam kalorie, prawda? :) . wszytsko zalezy od ciebie. uwierz w siebie. bo jestes jedyna i niepowtarzalna. Skup sie na tym co mozesz zmienic, reszte zaakceptuj. Pozdrawiam :):):) Jesli chcesz pogadac napisz do mnie na gg 8696062.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulla
Eh...ta chec zmiany, ta cala motywacja to tylko chwilowe chyba bylo. Dzis znow wstalam z lozka...i zobaczylam moje kosciste odbicie w lustrze. Moj profil, moje wlosy....Chcialabym, ale jak ktos jest naprawde brzydki to chyba tylkooperacja moze mu pomoc. Mimo wszystko, dziekuje za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huxleyka
Nieprawda, można duuużo zmienić a operacje są dla kasiasych lalek :P Ja jak wybieram się na jakąś impre ważniejsząto tak zawsze się "wymodeluję" że mnie ludzie nie poznają he he. Serio. Farba, cięcie, odpowiednie wymodelowanie, makijaż, może krem brązujący? Cwiczenia -żeby nabraćkształtów, dermatolg na cerę, dobrze dobrane ubranie :) Naprawdę to jest do zrobienia!! aha i ten omysł z depilacją brwi jest super-to tez bardzo pomaga! Dziewczyno, uwierz!! Można tyle zmienić! Ja to mam chyba zacięcie wizażystki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna
a ja jestem ładna, zgrabna, usmiechnieta, mam wielkie serduszko, juz od trzeciego faceta usłyszłamk słowo KOCHAM, nie jeden chcialby ze mna być.. a ja cieszes ie z tego ale ... kurcze jestem po uszy zakochana w pewnym mezczyźnie.. jestem z nim, jest chwilami fajnie ale JEGO milosci nie jestem pewna :o No i co mi z powodzenia u wiekszosci skoro ten jedyny czasem mnie nie zauwaza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z drugiej strony łatwo wam..
wszystkim mówic... piszecie o jakichś komplexach typowych dla nastolatek, które ma prawie każdy w pewnym wieku.. a juz najbardzoeu rozwalił mnie text w stylu "jak ci nie wstyd że sie użalsz nad mankamentami urody". MOże w Usa na ten przykład powinno byc jej wstyd, ale niestety mieszkamy w chorym kraju (a właściwie chory to jest NARÓD). Wystarczy wejśc na pierwsze lepsze forum internetowe i przyjrzec sie komentarzom pod galeriami modelek i aktorek. Których to zdjęcia są komputerowo poprawiane, nie4 wspominając o tapecie etc. Skoro tak zrobioną laske określa sie nierzadko jako pasztett etc. to trudno sie dziwić że pasztety intelektualne nie pozostawiaja suchej nitki na troche brzydszej dziewczynie spotkanje na ulicy czy w szkolle. A co dopiero gdy dziewczyna jest NAPRAWDE BRZYDKA. Wy tego nie doświadczyłyście, wiec przestańcie pieprzyć żeby sie wziąc w garśc. NIkt was PUBLICZNIE nie wyśmiał z powodu wyglądu nikt wam w twarz przy innych nie pwoiedział niczego przykrego. Dziewczyna pisze, ze dba o siebie. Ale zapewne to, że sie zamartwia nie wynika z tego ze chciałaby wyglądac jak Jessica alba a raczej z tego że chciałaby życ jak normalny człwiek. Byc zaakceptowana itd. Jej wcale nie chodzi o to, żeby każdy facet dostawał erekcji na jej widok. Może powinnyście przez pare dni "pożyć" w jej skórze ?? Wtedy byście przestały wypisywac bzdury tego typu, że nie ma prawa użalać sie nad swym wyglądem. Przeciez laska nie napisałą że jest np. gruba bo sie upasła. Brak urody to nie jej wina. A kosmetyki rysów twarzy nie zmienią, pewnych rzeczy nie da sie zmienić Akceptacja otoczenia jest dlq was czyms OCZYWISTYM dlatego dla was nie do pomyślenia jest żeby płakać nad swoim wyglądem. Jednak jesli on jest przyczyna braku szacunku i akceptacji ze strony otoczenia ...ale cóż .. was to poprostu wkurza że ona nie ma np. takich "POWAŻNYCH" problemów jak np. wy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huxleyka
Może i nie jesteśmy w jej skórze, ale kurcze czy tylko ona czuje się nieatrakcyjna i czy tylko ona ma prawo się smucić?? Mamy sięlicytować która z nas jest brzydsza itp? Ja też urodą nie grzeszę ale mam inwencję i jakoś widze że można poprawić co nieco(pisałam o tym wyżej). wystarczy przejść małą metamorfozę i juz jest lepiej. Oczywiście urody nie można zmienić ale DA sięją poprawić. Przecież gdyby tak nie było to wszyscy wizażyści, fryzjerzy i kosmetyczki znaleźliby sięna bruku! To bardzo egoistyczne gadanie że "wy nie wiecie jak to jest itd" no racja, wy wiecie lepiej. Przecież to bez sensu! Każdy ma prawo narzekac i wcale nie jest taka nieatrakcyjna osoba ewenementem . skąd wiesz że ja nie wyglądam gorzej od ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jaka
cóż podobno piękny człowiek to piękna dusza...ale co z tego że to wiem...ja mam tak niskie poczucie wartości, że może nie jestem brzydka( piękna tez nie) ale czuję się najbrzydsza na świecie...a kiedyś ktoś mnie pokochał, i wtedy czułam się wspaniale, byłam jedyna i byłam piękna.. ale ja nie wierzyłam że można mnie kochać, że on jak pozna się na moich niedoskonałościach...też mam problem z trądzikiem...mam plamy etc. to nie zechce byc z kimś takim...przeciez kobieta ma być piękna, doskonała skóra,seksapil a mężczyzna to wzrokowiec wszak.. I NAWET NAJPIĘKNIEJSZY IDEALIZM W MIŁOŚCI NIE ODBIERZE CIAŁU JEGO WAGI trudno pozbyć się czegoś co tkwi w głowie, co od lat człowiek stale dzień po dniu sobie wmawia i przez to wszystkiego odmawia, mysląc że nie zasługuje myslałam że tylko nowy związek mnie wyleczy z kompleksów...ale to nieprawda, przy takim zakompleksieniu nie ma szans...jestem niepewna...tu potrzeba przede wszystkim zmiany myślenia a nie fryzury, bo to środek doraźny ..tylko jak to zrobić? jak polubic siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodi19
brzydulka nie dołuj się tym,nie warto naprawde.Znasz takie powiedzenie:piękne kobiety zostawmy facetom bez wyobraźni? Pewnie słyszałaś.Co do pryszczy proponuje dermatologa, a paznokiety jak chcesz mieć mocne łykaj tabletki ze skrzypu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Huxleyka
Widzisz, gdybyś jednak "wiedziała jak to jest", to byś nie pisała że to bez sensu. Zreszta nieważne, jasne , ze nie bedziemy sie licytowac. Ja czytam text dziewczyny, która pisze że o siebie dba. Nie ujest wiec zapuszczonym leniem, ktróy siedzi w domu i tgylko narzeka. Ale widać to nie pomaga, skoro pisze, jak pisze.I nie wystarczy poradzić 'zmień fryzure', bo na to każdy wpadnie sam. Ale zawsze to lepsze niz pisanie 'weź sie w garść' bo to potrafi człowieka dobic jeszcze bardziej. Zwłaszcza, że ona nie chodzi po znajomych i nie truje każdemu jak to jej źle. Pewnie tutaj wyrzuca to z siebie pierwszy raz. Owszem, czasem pomaga taki "kopniak" na otrząśnięcie sie ale czasem potrafi wyządzić wiele złego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bylam brzydka
ja bylam brzydka w okresie dojrzewania mialam problemy z cera, fatalnie dobrana fryzure, zle oprawki okularow, ubieralam sie niekobieco i wyroslam na ladna kobiete :) mam inne wlosy, nosze soczewki, wyleczylam cere, zmienilam styl ubierania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydulla
Dokladnie. Zgadzam sie. Ja nie chce wygladac jak Piris Hilton badz Jessica Alba...czy jakas tam inna.. Ja chce by ludzie sie ze mnie nie smiali, nnie wytykali mnie palcami. Mam 19 lat. Tak bardzo chcialabym miec chlopaka, Kogos kto mnie pokocha. Zaakceptuje taka jaka jestem, nie bedzie sie smial, szydzill.... Brakuje mi kogos...przez to czuje sie jeszzce bardziej koszmarna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×