bardzo prosze panów o wyjaśnienie sytuacji

masz posranego faceta

to ja powiem Ci tak...zaczne od wieku zeby wszystko bylo jasne - mam 23 lata. na poczatku mojego zwiazku rowniez zdarzaly mi sie takie 'wpadki'. jak sie wtedy czulem to szkoda gadac :/ w kazdym razie ktos madry powiedzial mi ze to minie, ze sie dotrzemy, ja sie wyluzuje i bedzie dobrze. i tak sie stalo. tyle ze na samym poczatku to bylo 5 razy w tygodniu :P mialem szczescie bo trafilem na fajna kobiete ktora byla bardziej doswiadczona ode mnie i miala cierpliwosc do moich 'wpadek'. koniec koncow do naszego rozstania mielismy bardzo fajny i udany seks.

poprostu szok, szok, szok za szokiem!!!!:)))) to forum to miejsce patologiczne! tutaj ludzie z powaznymi problemami dostaja rady od kompletnych imbecyli! ludzie zdajecie sobie sprawe z tego ze jak traficie na matolka, ktory faktycznie Was poslucha to mozecie mu napieprzyc w zyciu?? nic Was to nie obchodzi?? do autorki: to co opisalas jest ewidentnym objawem stresu i zwiazanej z tym blokady psychicznej! czesto sie zdaza ze mezczyzna nie moze osiagnac, badz traci erekcje w sytuacji dla niego stresujacej, albo nawet jak poprostu bardzo chce to zrobic z dana kobieta... to sa pewne psychiczne procesy nad ktorymi dosc trudno zapanowac. nie rozmawiaj z nim o tym, bo za przeproszeniem co mu powiesz? misiu nie staje Ci, ale ja Cie i tak kocham?:) pamietaj ze dla niego musi to byc napewno jesli juz nie duzy problem, to kazdy Twoj nieodpowiedni gest moze go poprostu upokorzyc! co masz robic? poprostu go akceptuj. nie zadawaj glupich pytan, nie niecierpliw sie, nie komentuj, dawaj do zrozumienia ze go kochasz i tyle. z reguly tego typu problemy ustepuja po jakims czasie samoistnie. jezeli sie tak dluzszy czas nie dzieje, to wtedy mozna sie zastanawiac nad seksuologiem, bo podlozem moga byc schorzenia organiczne.