Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

series_38

Było?

Polecane posty

Dlaczego Ogórki są lepsze od mężczyzny 1. Przeciętny ogórek ma przynajmniej sześć cali długości. 2. Ogórki pozostają twarde przez cały weekend. 3. Ogórek nie powie Ci, że rozmiar się nie liczy. 4. Ogórki się nie denerwują. 5. Dobre ogórki są łatwiejsze do znalezienia. 6. Ogórek zawsze uszanuje Cię z rana. 7. Możesz obejrzeć film będąc z ogórkiem w kinie. 8. Ogórek nie zapyta \"czy jestem pierwszy?\". 9. Ogórek nie powie innemu ogórkowi, że już nie jesteś dziewicą. 10. Jeśli chodzi o ogórki, nie musisz za każdym razem być dziewicą. 11. Ogórki nie zmuszają Cię do noszenia dziwacznych ciuchów albo do pójścia do łóżka w botkach. 12. Możesz mieć tyle ogórków, ilu dasz radę. 13. Ogórki nie są zazdrosne o ginekologa, instruktora narciarskiego albo fryzjera. 14. Ogórki nie wymagają poważnych związków. 15. Ogórek nigdy nie narobi wielkiego szumu o to, że w lodówce jest inny ogórek. 16. Nie ważne, ile masz lat, zawsze możesz znaleźć świeżego ogórka. 17. Ogórka nie obchodzi, jaki to czas miesiąca. 18. Ogórkom nigdy nie musisz mówić, że jest Ci przykro. 19. Ogórki nie zostawiają niedopałków, nie zasypiają na Twej piersi oraz nie przetaczają się na Twoją poduszkę. 20. Ogórki nie trzymają Cię w niepewności przez miesiąc. 21. Ogórki nigdy nie pytają o Twój telefon ani nie pożyczają Twego samochodu. 22. Ogórek nie zje Ci wszystkiego ani nie wypije Twojego likieru. 23. Ogórek nie pozostawia nie opuszczonej klapy od sedesu. 24. Ogórek nigdy nie opuści Cię dla: innej kobiety, innego mężczyzny, innego ogórka. 25. Zawsze wiesz, gdzie był Twój ogórek. 26. Ogórki nigdy nie oczekują od Ciebie małych ogórków. 27. Łatwo jest pozbyć się ogórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy mężczyzna rozmawia z kobietą ... Mówi: Jestem głodny Myśli: Jestem głodny Mówi: Chce mi się spać Myśli: Chce mi się spać Mówi: Jestem zmęczony Myśli: Jestem zmęczony Mówi: Chcesz pójść do kina? Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka? Mówi: Może byś do mnie wpadła Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka? Mówi: Może pójdziemy razem do restauracji Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka? Mówi: Mogę do ciebie zadzwonić? Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka? Mówi: Zatańczymy? Myśli: Kiedy pójdziemy do łóżka? Mówi: Nudzi mi się Myśli: A może poszlibyśmy do łóżka Mówi: Kocham cię Myśli: A może poszlibyśmy do łóżka już teraz? Mówi: Ja też cię kocham Myśli: No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka? Mówi: Ładna sukienka Myśli: Niezłe cycki Mówi: Jesteś spięta. Zrobię ci masaż. Myśli: Chcę cię popieścić Mówi: Taak, niezła fryzura. Myśli: I za to zapłaciłaś 150 złotych? Mówi (w czasie zakupów): Ta jest niezła Myśli: Weź wreszcie którąś z tych cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu. Mówi:Zostańmy przyjaciółmi. Mysli: Jestes brzydka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Definicje Kawaler - ptak przelotny. Dzieci swoje podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do uchwycenia w sidła. Stary kawaler - grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą. Mąż - zwierze domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność, w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m mi ucięło sorki to macie jeszcze za to Fazy życia mężczyzny Wiek Napój: 17 piwo 25 wódka 35 szkocka 48 podwójna szkocka 66 tran Wiek Uwodzicielski tekst: 17 Moi starzy wyjechali na weekend. 25 Moja dziewczyna wyjechała na weekend. 35 Moja narzeczona wyjechała na weekend. 48 Moja żona wyjechała na weekend. 66 Moja żona nie żyje. Wiek Ulubiony sport: 17 seks 25 seks 35 seks 48 surfowanie po kanałach telewizji 66 drzemka Wiek Definicja pomyślnej randki: 17 \"języczek\" 25 \"śniadanie\" 35 \"Nie opoźniła mojej godziny terapii.\" 48 \"Nie musiałem się spotkać z jej dziećmi.\" 66 \"Wróciłem do domu żywy.\" Wiek Ulubiona fantazja: 17 strzelić gola po gwizdku 25 seks w samolocie 35 stworzyć trójkącik 48 przejąć firmę 66 Szwajcarska pokojówka/Seksualny niewolnik pielęgniarki Wiek Idealny wiek aby się ożenić: 17 25 25 35 35 48 48 66 66 17 Wiek Idealna randka: 17 Uniknać horroru przy płaceniu. 25 \"Podzielić czek zanim pójdziemy do mnie\" 35 \"Wpadnij do mnie.\" 48 \"Wpadnij do mnie i coś ugotuj.\" 66 Seks w samolocie firmy, w drodze do Las Vegas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodka miło, ze ktoś kce jeszcze hehehehe dodawaj bo fajny będzie;) wogóle to nie wiem czy mogę hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porównania o facetach Facet jest jak kawa: Najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala ci zasnąć przez cała noc. Facet jest jak cement: po położeniu trzeba dużo czasu żeby stwardniał. Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi, to dobiera ci się do bioder. Facet jest jak śrubokręt: Potrzebujesz, ale właściwie nie wiesz do czego. Facet jest jak torba turystyczna: zapakuj piwem i juz możesz zabrać wszędzie. Facet jest jak ksero: służy do powielania, i nic poza tym. Facet jest jak lokówka: zawsze jak jest gorący to dobiera ci się do włosów. Facet jest jak horoskop: codziennie dyktuje ci co masz zrobić i zawsze się myli. Facet jest jak kosiarka: jak go osobiście nie popchniesz, to nic z jego funkcji. Facet jest jak strumyk: miło popatrzec, ale trzeba pamietać, że nie każdy jest odpowiednio bystry. Facet jest jak Laxigen: zawsze irytuje cię od środka. Facet jest jak Mascara: znika na widok pierwszej łzy. Facet jest jak mini spódniczka: jak nie uważasz, zaraz odsłoni ci majtki. Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko \"niepełnosprawni\" lub najmniejsi. Faceci to hydraulicy: albo w sklepie z narzędziami, albo godzinami w łazience. Faceci są jak wino: satysfakcjonują cię, ale na krótko. Faceci są jak koty: pokazują się tylko wtedy, gdy na stole postawisz jedzenie. Faceci są jak burza snieżna: nigdy nie wiesz kiedy przyjdą, ile będą mieli centymetrów i ile wytrzymają. Faceci są jak używane samochody: tanio można kupić, ale nie możesz na nich polegać. Faceci są jak wakacje: Zwykle nie takiej długości jak byś chciała. Faceci są jak pogoda: trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić aby ich zmienić. Facetów porownuje się TEZ do wykonywanych zawodów: do lat 18 są jak kelnerzy: chcieliby obsłużyć wszystkich, ale nie zawsze mogą od 19 do 30 lat są jak drwale: rąbią wszystko, co wpadnie im w ręce od 30 do 50 lat są jak kompozytorzy: nastrajają się 5 godzin, a grają 3 minuty po 50-tce są jak młynarze: już tylko worki noszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwioony
rzadko zdarza mi sie czytac taki kogiel mogiel.oprocz nawet trafnych niektorych tekstow sa inne niesamowicie bezsensowne a nawet wulgarne.to mi psuje smak zartow i tzw. madrosci. ale chce powiedziec ze z calosci wypowiedzi przyjmujac przyklad samochodu do mezczyzny -wyplywa wniosek,ze kobieta tez moze byc do tego spretu porownana.np. kochanie ty jestes jak alfa romeo.czy z uwagi na laldna linia? nie z uwagi na lekkie prowadzenie. a dalej to wole miec samochod nowy ,ktory sam sobie docieram a nie jakis wycharatany wrak ,ktory trzeba wozic od lekarz do lekarza bo jezdzil na nim kto tylko chcial. po zamezciu zas wychodza wszystkie dolegliwosci zakichanej wolnosci.tfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalezione w sieci: Wreszcie jest na rynku pigułka dla mężczyzn do zażycia po stosunku. Jak działa? Zmienia grupę krwi... rozmowa dwóch dresiarzy: - ty stary, co to jest obrzezanie? - no co ty nie wiesz!? to taki tuning fiutka scenka z plaży nudystów: - pani mi się podoba... - a to nawet widać !!! na ćwiczeniach w laboratorium chemicznym, jedna blodnynka do drugiej: - cześć, co robisz? - ekstrachuje... - to zrób dla mnie jednego !? -Co to jest czat? -Program konwersacyjny, w ktorym 40-letni parchaty facio udaje 20-letnią sexy blondynkę Jasio krzyczy: - Mamusiu, mamusiu! A co robi bocian jak przyniesie dziecko? Na to mama: - Odwraca się na bok i śpi. Pan rotmistrz stanął z ułanami na kwaterze w majątku i został zaproszony przez samotną hrabinę na kolację Po jakimś czasie goszczony a i pojony przeprosił, że musi wyjść na chwilę. Wraca po czasie ale cały mokry... Na to hrabina z troską w głosie: - Mości pułkowniku, czyżby taki deszcz ? Na co pułkownik: - wiatr mościa pani, wiatr. Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerkę na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać oszalałemu rodzicowi i mówi: - Ale tatusiu, przestań już proszę! Mówiłem ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest NAJEŹDŹCA! Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega komentarz: - Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem? Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada: - W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manifest mężczyzn Proszę Pani, Panienko, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, Żono i wszystkie inne kobiety! 1. Jeżeli sądzisz, że jesteś gruba, to najprawdopodobniej jesteś gruba. Nie zadawaj mi takich pytań, odmawiam odpowiedzi. 2. Jeżeli czegoś chcesz, to wystarczy o to poprosić. Postawmy sprawę jasno : jesteśmy prości. Nie rozumiemy żadnych subtelnych, pośrednich próśb. Pośrednie bezpośrednie prośby nie działają. Te pośrednie postawione bezpośrednio przed naszym nosem też nie działają. Po prostu powiedz czego chcesz. 3. Jeżeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw się, że otrzymasz odpowiedź, której raczej nie chcialaś usłyszeć. 4. My jestesmy PROŚCI.Jeżeli proszę o podanie mi chleba, to nie mam na myśli nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, że nie ma na stole chleba. Nie ma tu żadnych niedomówień czy żalu.My jesteśmy naprawdę prości. 5. My jestesmy PROŚCI. Nie ma sensu pytać mnie o czym myślę, bo przez 96.5% czasu myślę o seksie. I nie, nie jesteśmy opętani. To po prostu nam się najbardziej podoba. Jestesmy PROŚCI. 6. Czasem nie myśle o tobie. Nie szkodzi. Proszę przywyknij do tego. Nie pytaj o czym myślę, jeżeli nie jesteś przygotowana do rozmowy na temat polityki, ekonomii, filozofii, płlki nożnej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodow. 7. Piątek/ sobota/ niedziela = żarcie = kumple = piłka nożna w telewizji piwo = tragiczne maniery. To coś takiego jak księżyc w pełni. Nie do unikniecia 8. Zakupy nam się nie podobają, i ja nigdy nie bedę ich lubić. 9. Gdy gdzieś idziemy, cokolwiek założysz, będziesz w tym wyglądać doskonale.Przysięgam. 10. Masz wystarczająco dużo ciuchów. Masz wystarczająco dużo butów. Płacz to szantaż. Doprowadzanie mnie do bankructwa nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony 11. Większość mężczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jestesmy prości. Skąd ci przychodzi do głowy pomysł, że pomogę ci wybrać z twoich 30 par, tę która najlepiej pasuje. 12. Proste odpowiedzi jak TAK i NIE są doskonale akceptowane, bez znaczenia na jakie pytanie. 13. Jeżeli masz jakiś problem, przychodź do mnie tylko po pomoc w jego rozwiązaniu. Nie przychodź się użalać jakbym był jakąś twoją przyjaciółką. 14. Ból głowy, który trwa 17 miesięcy, to nie ból głowy. Idź do lekarza. 15. Jeżeli powiem coś, co może być zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich spowoduje, że bedziesz nieszczęśliwa czy zmartwiona, wiedz że mam na myśli to drugie. 16. Wszyscy mężczyźni znają tylko 16 kolorów. Śliwka to owoc, a nie kolor. 17. I co to za pieprzony kolor ta fuksja? I poza tym jak sie to pisze? 18. Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my rownież. 19. Jeżeli cię pytam \"Co się stało?\", a ty odpowiadasz \"Nic\" , wtedy ci wierzę i jestem przekonany, że wszystko jest w porządku. 20. Nie pytaj mnie \"Kochasz mnie?\" Możesz byc pewna, że gdybym cię nie kochał, nie byłbym z tobą. 21. Reguła podstawowa: W przypadku najmniejszej wątpliwości dotyczącej czegokolwiek - Weź to co najprostsze! MY JESTEŚMY NAPRAWDĘ PROŚCI. PROSZĘ ROZESŁAĆ TEN MANIFEST DO JAK NAJWIĘKSZEJ ILOŚCI KOBIET, ŻEBY KOŃCU ZROZUMIAŁY MĘŻCZYZN RAZ NA ZAWSZE. PROSZĘ ROWNIEŻ ROZESŁAĆ GO DO JAK NAJWIĘKSZEJ ILOŚCI MĘŻCZYZN, ŻEBY WIEDZIELI, ŻE NIE SĄ SAMOTNI W ICH WALCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzziwiona
zdiwiony to nie czytaj nikt Ci nie karze, piszcie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarżypyta
Umowa przedmałżeńska dla kobiet Ja, niżej podpisana kobieta, wyrażająca zgodę na propozycję małżeństwa, akceptuję poniższe postanowienia: § 1. Jeśli nie będę miała orgazmu zaraz po tym jak pijany wdrapiesz się na mnie i po "pełnych" 5 minutach pompowania i sapania jak starzec z astmą, będę grzecznie udawać, że mam. § 1.01 Będzie to mistrzowska gra aktorska, zawierająca moje krzyki np.: "Więc TAK wygląda brudny sex!" oraz zobowiązuję się także do wierzgania i jęczenia jak kot kłuty pinezką. § 1.02 Nigdy nie będę prosić o dłuższą grę wstępną! § 2. Całkowicie rozumiem, że rola kobiety w każdym związku to branie winy na siebie. Więc jeśli przytrzaśniesz sobie palec drzwiami lub przegra Twoja ulubiona drużyna, zgadzam się aby to była moja wina. Nawet jeśli mnie tam nie było. § 3. Zawsze kiedy, wybiorę się na spotkanie z przyjaciółkami na plotki, będę mówiła, że masz większego członka niż Himalajski jak, a każdy słoń mógłby zazdrościć Ci genitalii. § 3.01 Będę "często" wspominać o Twojej seksualnej potencji i tych cudownych, długich godzinach w sypialni. § 3.02 I będę to także powtarzać Twoim kumplom. Często. § 4. Po seksie (którego nigdy nie nazwę "uprawianiem miłości"), nie będę oczekiwać, że będziesz mnie tulił tak długo, aż odpadnie Ci ramię. Nie będę Cię też denerwować - wpychając Ci moje włosy w twarz. § 4.01 Nigdy, przenigdy nie będę nazywać Twojego członka śmiesznymi zdrobnieniami. § 5. W łóżku będę wciąż nalegać na nowe pozycje. Zwłaszcza te, w których Ty sobie spokojnie leżysz, a ja robię całą resztę. § 5.01 Bezwzględnie przesłucham wszystkie moje koleżanki i jeśli któreś będą miały skłonności biseksualne, to zaproszę je na obiad. A potem schowam ich kluczyki do samochodu, aby zmusić je do zostania na noc. § 5.02 Zobowiązuję się do codziennego uczęszczania na 2 godziny aerobiku, aby utrzymać moje ciało w idealnej kondycji i figurze. Nawet wtedy, gdy piwo które pijesz sprawi, że będziesz wyglądać jakbyś był w 9 miesiącu ciąży. § 5.03 Obiecuję nigdy nie wypominać Ci łysienia, ani brzuszka czy oklapłych pośladków. § 5.04 Obiecuję ogolić każdy "możliwy" centymetr mojego ciała oraz, że zawsze będę kochać Twój "tygodniowy" zarost. § 6. Po tym jak się rozejdziemy, nigdy nie prześpię z żadnym z Twoich przyjaciół czy znajomych. Ani nikogo innego kogo kiedykolwiek poznałeś. Nawet jeśli widziałeś tę osobę tylko jeden dzień. A jeśli jakiś facet będzie chciał ze mną choć pogadać, od razu szczerze przyznam, że żaden nie będzie mógł mnie tak zaspokoić jak Ty to robiłeś. § 6.01 Rozumiem, że wszelkie mechaniczne urządzenia, takie jak: samochody, gry komputerowe, a nawet pilot od telewizora są poza kobiecym umysłem. Zrobię z siebie idiotkę, jeśli będę chciała, któreś z nich używać, więc jeśli coś jest mechanicznego to Ty się tym zajmujesz. § 6.02 Oczywiście poza pewnymi wyjątkami, takimi jak: żelazko, zmywarka i suszarka, piecyk, lodówka, pojemnik na śmieci, odkurzacz, pieluchy i sedes. Będąc zdrową na umyśle i ciele, wstępuje w ten związek małżeński i zobowiązuję się do bezdyskusyjnego przestrzegania powyższego kontraktu. ________________________ /czytelny podpis kandydatki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Politycznie poprawna bajka o Czerwonym Kapturku Nowa, poprawiona wersja znanej bajki \"Czerwony Kapturek\". Babcia nie była chora, a raczej była w pełni zdrowia fizycznego i mentalnego oraz była absolutnie zdolna zająć się sobą jako dorosła osoba. [Sugerowanie, ze babcia może być chora, jest uleganiem szowinistycznym stereotypom. Uwłacza to osobom starszym... oh, pardon moi, osobom z rzuconym im wyzwaniem chronologicznym]. Czerwony Kapturek spotyka wilka i opowiada o celu podroży. Ponieważ wykluczenie poza nawias społeczeństwa wyzwoliło wilka z niewolniczego naśladowania myśli linearnej, wywodzącej się z tradycji Cywilizacji Zachodniej, wiedział jak dojść do Babci na skróty. Wpadł do domu i zjadł Babcie, czego nie należy krytykować, bowiem było to postępowanie absolutnie naturalne dla stworzenia mięsożernego, jakim był przecież wilk. Następnie nie skrępowany sztywnymi, tradycjonalistycznymi przekonaniami dotyczącymi istoty męskości czy kobiecości, wilk przebrał się w piżamę Babci i wpełzł do łóżka. Niedługo potem zjawił sie Czerwony Kapturek. - Babciu, przyniosłam Ci przekąski z niska zawartością tłuszczu i sodium. Wilk kazał Czerwonemu Kapturkowi zbliżyć się do łóżka. Czerwony Kapturek zmitygował się: - Oj zapomniałam, ze rzucono ci wezwanie optyczne jak nietoperzowi. Potem dziewczynka... przepraszam, młoda osóbka, podziwiała rozmiar nosa Babci: - Babciu, masz duży nos - oczywiście tylko relatywnie i jest on na swój sposób atrakcyjny. Podobny komplement Czerwony Kapturek uczynił na temat zębów domniemanej Babci. Wtedy nagle wilk wyskoczył z łóżka, złapał młodą osóbkę i chciał ja pożreć. Czerwony Kapturek krzyknął, wcale nie przerażony inklinacją wilka do przebierania się w ubrania kobiece, ale dlatego, ze wilk nieumyślnie dokonał inwazji jej prywatnej przestrzeni. Jak pamiętamy, krzyk usłyszał drwal, który wpadł do domku Babci i chciał zdzielić wilka siekiera. Wtedy Czerwony Kapturek zaczął wykrzykiwać na drwala: - Co sobie wyobrażasz?... Wpadasz do środka jak neandertalczyk, używasz siekiery zamiast głowy!... Seksisto! Gatunkowisto! Jak śmiesz wyobrażać sobie, ze feministki i wilki nie potrafią rozwiązać swych problemów bez udziału mężczyzn! Babcia słysząc pełne pasji przemówienie Czerwonego Kapturka wyskoczyła wilkowi z gardła, wyrwała siekierę drwalowi i obcięła mu głowę. Po tym zdarzeniu, Czerwony Kapturek, Babcia i wilk poczuli pewna wspólnotę celów życiowych. Zdecydowali założyć alternatywna rodzinę oparta na wzajemnym poszanowaniu i współpracy i żyli razem w lesie, długo i szczęśliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drodzy Pracownicy !! Po wnikliwych obserwacjach i wielu skargach od pracowników, zarząd naszej firmy postanowił wprowadzić zakaz używania wulgarnego języka w czasie pracy. Od dzisiaj nie wolno używać w komunikacji wewnątrz firmy słów powszechnie uznawanych za obraźliwe czy wulgarne. Drodzy pracownicy,musicie zdawać sobie sprawę, że bardzo często macie do czynienia z osobami o wiele wrażliwszymi od siebie i używając dość swobodnego języka możecie kogoś urazić czy spowodować u niego nieodwracalne zmiany psychiczne. Ten typ języka nie będzie już tolerowany, a kto się nie zastosuje do tego zarządzenia poniesie surowe konsekwencje. Aby ułatwić wszystkim \"przejście\" na akceptowalny dla wrażliwych uszu język zarząd przygotował podręczną listę zwrotów zamiennych pod nazwą: \"LEPIEJ POWIEDZ...\" Zwroty zostały tak opracowane, że sprawna wymiana pomysłów i informacji będzie możliwa bez straty czasu i wysokiej efektywności komunikacji. A oto przygotowana na podstawie wnikliwych obserwacji rozmów pracowników lista: LEPIEJ POWIEDZ: Być może mógłbym dzisiaj zostać po godzinach. ZAMIAST: Czyś ty o**ujał???!! Co ja k**wa domu nie mam czy co? LEPIEJ POWIEDZ: Myślę, że w ten sposób nie uda nam się tego zrobić. ZAMIAST: I tak k**wa do zajebania! Całe życie z kretynami! LEPIEJ POWIEDZ: Może powinieneś jeszcze to sprawdzić... ZAMIAST: No i weź tu k**wa tłumacz debilowi... LEPIEJ POWIEDZ: Nie uczestniczę w realizacji tego projektu. ZAMIAST: A ch*j mnie to obchodzi! LEPIEJ POWIEDZ: Hmmm... To bardzo interesujące... ZAMIAST: Co ty p***dolisz? LEPIEJ POWIEDZ: Spróbujemy to jakoś rozplanować... ZAMIAST: I k**wa dopiero teraz mi o tym mówisz? LEPIEJ POWIEDZ: On nie jest zapoznany ze sprawą... ZAMIAST: Jak zwykle był zajęty lizaniem czyjejś dupy! LEPIEJ POWIEDZ: Przepraszam Pana... ZAMIAST: I c**j ci w d**ę... LEPIEJ POWIEDZ: Jestem w tej chwili zawalony robotą... ZAMIAST: I co k**wa jeszcze mam zrobić???!! Mam płacone na godzinę... LEPIEJ POWIEDZ: Lubię wyzwania... ZAMIAST: Poszukaj sobie kogoś głupszego od siebie do czarnej roboty... LEPIEJ POWIEDZ: Nie za bardzo mogę ci w tej chwili pomóc. ZAMIAST: Po**bało cię? Frajera szukasz???! LEPIEJ POWIEDZ: On jest agresywną i przebojową osobą. ZAMIAST: To sk*****l jakich mało! LEPIEJ POWIEDZ: Mógłbyś więcej poćwiczyć robienie tego. ZAMIAST: Przecież ty k**wa nie masz zielonego pojęcia jak to się robi! LEPIEJ POWIEDZ: To jest dla mnie kłopotliwe... ZAMIAST: Chyba cię k**wa po**bało! Z góry dziękujemy za zastosowanie się do powyższego zarządzenia i życzymy miłej atmosfery w komunikowaniu się ze współpracownikami, mając nadzieję że nasz drobny wkład w postaci przygotowanej listy przyczyni się do zwiększenia efektywności pracy i usprawnienia komunikacji. Jeszcze raz dziękujemy:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie! Narzekacie, że panowie wymigują się od domowych obowiązków i wszystko zostawiają na Waszych głowach. Patrzcie i zazdrośćcie żonie Czesława Dż. Wyręcza żonę we wszystkich pracach domowych i nie tylko. A oto, co powiedział: PRZYGOTOWANIE KAWY Przygotowanie kawy jest jak kochanie się z piękną kobietą. Powinna być gorąca. Nie wolno się spieszyć. Poruszam w niej... delikatnie i mocno. Na końcu dodaję mleko. KŁADĄC WYKŁADZINĘ Kładzenie wykładziny jest... jak kochanie się z piękną kobietą. Sprawdzam wymiary, rozkładam ją na podłodze, przyciskam, kładę się na niej i posuwając się do przodu i do tyłu dociskam równomiernie. TAPETOWANIE Tapetowanie jest jak kochanie się z piękną kobietą. Rozkładam ją na stole, pokrywam klejem i przytykam jednocześnie gładząc dłońmi. Następnie czyszczę swój pędzel, zapalam papierosa i podziwiam swoją robotę. ROZBIJANIE NAMIOTU Rozbijanie namiotu jest... jak kochanie się z piękną kobietą. Rozkładam na podłożu, rozpinam drzwi, stawiam maszt i... wślizguję się do śpiwora. MYJĄC SAMOCHÓD Mycie samochodu bardzo przypomina kochanie się z piękną kobietą. Pieszczę karoserię. Dmucham miękko i delikatnie. Koncentruję na tym całą swą uwagę. Upewniam się, że gąbka jest mokra. W SZPITALU Także pobyt w szpitalu jest jak kochanie się z piękną kobietą. Kładę się do łóżka, jestem mamiony półprawdami i wykrętami, sonduję jakieś głębokie ciemne dziury i... tracę wszystkie siły. WYPADEK Będąc na krawędzi śmierci w pędzącym samochodzie... to jak kochanie się z piękną kobietą. Przede wszystkim, spinam się. Staram się opanować, a jeśli nadal odmawia posłuszeństwa, modlę się o kontakt z bliźniaczymi poduszkami powietrznymi tak szybko jak to tylko możliwe. WĘDKOWANIE Oczywiście, jak wiesz, jestem bardzo ostrym wędkarzem. Często myślałem, że wyprawa na ryby kojarzy się bardzo z kochaniem się z piękną kobietą. Przede wszystkim czyszczę i sprawdzam swój sprzęt, ostrożnie wysuwam wędkę usuwając nieczystości powstałe na nieużywanym sprzęcie. Wtedy rozciągam wędkę na całą długość i sprawdzam dokładnie czy nie ma żadnych supłów albo śladów zużycia. Szczególnie w podstawie, gdzie zwykle stosowany jest uścisk. Upewniam się że mam przyzwoity spławik, odpowiednią przynętę i mogę ruszać na połów. Panowie, jest dywan do położenia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czym Halloween jest lepszy od seksu? Lubimy święto z importu, choć wygląda na to, że nie przyjęły się u nas szczerbate dynie i wędrówki od drzwi do drzwi w celu rozbójniczego wymuszania słodyczy... a szkoda, bo okazuje się, że mogłoby to być ciekawą i alternatywą: 10. Masz pewność, że skapnie ci choć trochę. 9. Jak się zmęczysz, to możesz odczekać 10 minut i zacząć znowu. 8. Im brzydsze ryło, tym lepsze wyniki. 7. Nie musisz obsypywać darczyńcy komplementami. 6. Nic nie szkodzi, jeśli ta druga osoba wyobraża sobie, że jesteś kimś innym - bo to prawda. 5. Za dwadzieścia lat nadal będziesz mieć apetyt na słodycze. 4. Jak oferta ci nie odpowiada, to idziesz do sąsiadów. 3. Nie musisz ukrywać przed dziećmi jęków i pomrukiwania. 2. Następnego dnia rano masz mniejsze wyrzuty sumienia. ...i powód numer jeden... 1. Możesz obskoczyć całe osiedle! A jeśli nie masz pod ręką dyni, to zawsze możesz posłużyć się produktem zastępczym... Przecież nie od dziś wiadomo, że rozmiar nie ma znaczenia. Liczy się efekt... no i te... no... No... intencje się liczą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o jeszcze
fazy sa zajebiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akapella
Klasyfikacja mężczyzn wśród których też można rozróżnić 9 podstawowych typów. Jak je rozpoznać oraz jakie mają wady i zalety tego dowiesz się na JM a z jakim typem mężczyzny zechcesz się związać to już zależy od Ciebie. TYP I - CZUŁY JAŚ: "Jak tylko skończę zmywanie naczyń, to się przytulimy, dobrze?” ZNANY TAKŻE JAKO: Pan Milutki, Oddany Rodzinie, Kochanie Moje, Jaja-Na-Miękko ZALETY: bardzo dobrze wytresowany – prasuje własne koszule, a nawet prześcieradła WADY: irytująco zgodny mięczak TYP II - STARY PIERNIK: "Ludzie to są dopiero głupi! Świat może się wypchać! Mam to w d**ie! Zostańmy w domu i obejrzyjmy coś w TV” ZNANY TAKŻE JAKO: Nudziarz, Maruda, Zero Zabawy, Palant, Powolniak ZALETY: nie zdradza i łatwo go przewidzieć WADY: potrafi NAPRAWDĘ zaleźć za skórę... TYP III - PRZEPRASZAM BARDZO: "Tak bardzo, bardzo mi przykro... Czy mi kiedykolwiek przebaczysz? Wybacz mi cokolwiek źle zrobiłem...” ZNANY TAKŻE JAKO: Spokojny, Słaby Psychicznie, Wątły ZALETY: łatwo coś na nim wymóc WADY: łatwo można go przestraszyć, a podczas kłótni poddaje się bez walki... TYP IV - PRYMITYW: "Zamknij się – próbuję myśleć.” ZNANY TAKŻE JAKO: Neandertalczyk, Ignorant, Cham, the Hulk ZALETY: można go łatwo wyrolować i się nie zorientuje... WADY: ... a jeśli jednak się zorientuje to złamie Cię na pół, niestety także poci się jak świnia TYP V - LENIWIEC: "Zzzzzz” ZNANY TAKŻE JAKO: Pasożyt, Obibok, Śpioch ZALETY: dobrze wypoczęty i łatwy do trafienia talerzem WADY: jakoś niechętnie spełnia Twoje życzenia... TYP VI - NIEWINIĄTKO: "KTO?! Jaaaaa?!” ZNANY TAKŻE JAKO: Casanova, Oślizgły Robal, Spryciarzyk, Wąż Zdradliwy, Ten Sk**wysyn ZALETY: dobrze doświadczony w łóżku... WADY: ...zazwyczaj nie z Tobą TYP VII - MARZYCIEL: "Pewnego dnia będę niewyobrażalnie bogaty... Jeszcze nie wiem jak, ale będę!” ZNANY TAKŻE JAKO: Bezrobotny Artysta, Filozof, Bufon, Wiatr Na Polu, Głupiec ZALETY: opowiada świetne bajki dzieciom... WADY: oraz Tobie, po latach zamieni się w Starego Piernika TYP VIII - NAPALONY: "Może jak pozmywam naczynia, to się pokochamy? Albo może w trakcie zmywania?!" ZNANY TAKŻE JAKO: Zboczuch, Potwór, Nie Nasycony, PAN Wciąż-Mi-Mało ZALETY: wciąż chce się kochać WADY: wciąż chce się kochać TYP IX - IDEAŁ: "Może podczas gdy służba zmywa, poszlibyśmy się pokochać w naszym nowym jachcie? Oczywiście, tylko jeśli masz na to ochotę kochanie...” ZNANY TAKŻE JAKO: Mr Perfect, Nadziany ZALETY: odpowiedź Boga na modlitwy wielu kobiet. WADY: gatunek na wyginięciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Panów, Panie nie czytajcie, po co macie znać prawdę :P:P Facet mówi: To tylko sok pomarańczowy, spróbuj. Facet ma na myśli: Jeszcze 3 drinki i bedę miał jej nogi wokół mojej głowy. Facet mówi: Jest słodka. Facet ma na myśli: Chcę ją rżnąć, aż zsinieję. Facet mówi: Nie jestem przekonany że ją lubię. Facet ma na myśli: Nie obciągnęła mi. Facet mówi: Potrzebuję cię. Facet ma na myśli: Ręka już mnie boli. Facet mówi: Miałem ją. Facet ma na myśli: Miałem kilka \"mokrych snów\" o niej w tym tygodniu. Facet mówi: Jak wypadam w porównaniu z poprzednimi twoimi facetami? Facet ma na myśli: Czy mój penis jest naprawdę taki mały? Facet mówi: Chcę żebyś do mnie wróciła. Facet ma na myśli: ...w każdym razie na tą noc. Facet mówi: Tak bardzo za tobą tęsknię. Facet ma na myśli: Jestem tak napalony że mój współlokator zaczyna wyglądać apetycznie. Facet mówi: Nie, nie mam ochoty teraz tańczyć. Facet ma na myśli: W mordę! Zauważy że mi stanął. do pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fenomenalny topik,tak się uśmiałam że monitor usmarkałam!dodaję do ulubionych!WIECEJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwony kapturek w wersji dla Skate\'a: Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscówkę do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach trochę bakania i jakiś szamunek. Wyczaił ją wilk wypas i ściemę jej z klatki odstawia: Elo sztuka. Gdzie się idziesz ustawić? Wybiłam się z chawiry i hetam się z tym towarem do starej ojca. Wilk skumał akcję w moment i między blokami skrót na miejscówkę do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdażył jeszcze bucha ściągnąć z writerami. Wpier***ił Jarecką, kabonę jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło. Jebnął się na wyro i sciemę odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie też ustawia się na miejscówce. Patrzy na babkę i nie czai wszystkiego: Babka, melanż jakiś był, że uszy i oczy trochę przyduże masz, czy to może ja za dużo smażyłam? A wilk zajawkę już taką złapał, że wpier***ił w moment Kaptura i fazę na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbiły się do chawiry Babki i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu. Klimę z podwórka zdażył jeszcze pozdrowić, \"HWDP\" krzyknął i zszedł ze świata z rozpier***ym bębnem. Psy Kaptura i Babkę wywlekły z bebechów i razem, z wilka towaru po kresce ściągneli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KORESPONDENCJA MAŁŻEŃSKA Do mojej drogiej żony: W ubiegłym roku miałem zamiar kochać się z Tobą 365 razy. Udało mi się 36, czyli przeciętnie co 10 dni. Oto lista, dlaczego nie udało mi się częściej: 54 razy prześcieradła były czyste, 17 razy było już zbyt późno, 49 razy byłaś zbyt zmęczona, 20 razy było za gorąco, 15 razy udawałaś, że śpisz, 22 razy bolała cię głowa, 17 razy bałaś się, że obudzisz dziecko, 16 razy byłaś zbyt obolała, 12 razy był niewłaściwy okres w miesiącu, 19 razy musiałaś wcześnie wstać, 9 razy nie miałaś nastroju, 7 razy byłaś zbyt poparzona od słońca, 6 razy oglądałaś do późna telewizję, 5 razy miałaś nową fryzurę i nie chciałaś jej potargać, 3 razy mówiłaś, że sąsiedzi nas usłyszą, 9 razy mówiłaś, że twoja matka nas usłyszy. Te 36 razy, które się udały, nie były satysfakcjonujące ponieważ: 6 razy byłaś bierna i po prostu leżałaś, 8 razy przypomniałaś mi o dziurze w suficie, 4 razy poganiałaś mnie, 7 razy musiałem cię obudzić i powiedzieć, że już skończyłem. Do mojego drogiego męża: Myślę, że trochę przekręciłeś przyczyny, z powodu których nie zrobiłeś tego częściej: 5 razy wróciłeś do domu pijany i próbowałeś pieprzyć się z kotem, 36 razy w ogóle nie wróciłeś do domu na noc, 21 razy nie byłeś w stanie, 33 razy przyszedłeś zbyt wcześnie, 19 razy zrobił się miękki zanim wszedł, 38 razy pracowałeś do późna, 10 razy złapał cię skurcz w palce, 29 razy musiałeś wcześnie wstać, bo szedłeś grać w golfa, 2 razy biłeś się i ktoś cię kopnął w jaja, 4 razy zaciął się tobie zamek w spodniach, 3 razy byłeś przeziębiony i miałeś katar, 2 razy miałeś drzazgę w palcu, 20 razy straciłeś nastrój, myśląc o tym cały dzień, 6 razy przyszedłeś w brudnej piżamie, 98 razy byłeś zbyt zajęty oglądając mecze piłki nożnej i inne Wtedy kiedy się Tobie udało, powodem dla którego leżałam i byłam bierna był fakt, że nie widziałeś dokładnie gdzie leżę i pie***łeś prześcieradło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAJKA o KRÓLEWNIE ŚNIEŻCE , z morałem. Zła Królowa raz na ścieżkę wywiodła Królewnę Śnieżkę i kazała, by gajowy... pozbawił dziewczynkę głowy. Niestety, leśnik pijany zasnął pośrodku polany, a królewna po cichutku uciekła do krasnoludków i w ich grocie [czy też \"w dziupli\"] żyła z garstką tych kurdupli. Więc królowa, stara kwoka podrzuciła jej jabcoka dolawszy tam izotopu. No to Śnieżka żłopu - żłopu... wyżłopała pięć kwaterek i grzmotnęło nią o skwerek. nie dość, że się sama hukła, to krasnoludków zatłukła, którzy właśnie ze swej groty szli na szóstą do roboty, a pod ciężarem jej zadka została z nich marmoladka. Morał: najbardziej są bici mali, trzeźwi, pracowici!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mężczyzna w życiu powinien? rozebrać swój pierwszy samochód na sztuki, wyciąć kwiatki z firanek mamusi, okno wybić, kota udusić, kogoś przestraszyć - do krzyku zmusić, kumplowi przy....ć, browar obalić, po ryju zebrać, pól lasu spalić, zakochać się i kosza dostać, spróbować znowu i mężem zostać, zasadzić drzewo i spłodzić syna, uwalić się z żalu że wyszła dziewczyna, urwać film i rzygać pół nocy, przeżyć gorycz seksualnej niemocy, od ludzi dowiedzieć się że żona go zdradza, że dobry przyjaciel jej teraz wsadza, gacha ze złości na ścianie rozmazać, a żonie z domu spie...ć kazać, i po tych przeżyciach dość traumatycznych, stronić od związków monogamicznych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego kobiety są złem Poniżej zostanie dowiedzione w sposób matematyczny: 1. Jak wiadomo kobieta (K) potrzebuje czasu (T) i pieniędzy (M). K = T x M 2. Ponieważ wiadomo, że \"czas to pieniądz\": T = M 3. Zatem: K = M x M = M² 4. Ponieważ wiadomo, że pieniądze są \"pierwiastkiem zła\" (Z) zatem: M = 5. Podstawiając do poprzedniego równania: K = ()² 6. Po uproszczseniu mamy: K = Z Koniec dowodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisy na murze Świnie też lubią poświntuszyć Zgubiłem się, odnajdźcie mnie. Komar jest ssakiem, ponieważ ssie krew. Z braku chęci, jutra nie będzie. Tu leży kał młodzieży. Świat jest tak wielki, że wszystkie błędy znajdą w nim miejsce. Jeżeli alkohol przeszkadza ci w nauce - rzuć szkołę. Proszę o kontakt - wtyczka. Jestem w 7-niebie. O kurczę, ale tu wysoko. Liczy się tylko liczydło. Kto pod kim dołki kopie, temu Pan Bóg daje. A kto rano wstaje, ten w nie wpada. Miłość jest jak telefon - zajęta albo nie łączy. Czas to pieniądz, a pieniądz jest czasem, a czasem go nie ma... Życie jest piękne, tylko ludzie podli. Miłość jest jak sraczka - przychodzi znienacka. Kto pod kim dołki kopie, ten jest grabarzem Wódka lepsza od chleba, bo gryźć nie trzeba. Martensy noszą tylko Rumuni. Sosnowiec żąda dostępu do morza! Możesz na mnie liczyć - kalkulator. Łyk Coli cię zadowoli. Gdy cię rano dupa boli, To se strzel butelkę Coli. Przykazanie 7B - \"Nie kradnij czasu\". Zamienię poloneza na walca. Mamo! Kup mi skina Umarli żyją krócej. Nie odkładaj do jutra, tego co możesz wypić dziś. Życie grozi śmiercią. Jenzyk polzki? Po co mnie to?! I tak mnie wszystcy rozumiejom! Zdradzam cudze żony. Tonący brzydkiej się chwyta. Sądzę, że rządzę. Koty mają pieskie życie. Znam motyla debila, co sztuczne kwiatki zapyla. Czekam na autobus - powiadomcie rodzinę. Tylko twardziele pierdzą przy laniu... Komuno wróć! - do Moskwy. Weź się w garść. I zaciśnij. Everybody kombinerki. Chcesz mieć wroga? Zrób komuś przysługę! Zrób się sam - Adam Słodowy. Ale mam pociąg - Kolejarz. Dotykanie towaru i personelu wzbronione. Kończy mi się spray...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOASTY Codziennie ktoś ma imieniny lub też urodziny. I przy tej okazji zawsze wychyli się szklaneczke lub kieliszek tego lub owego za zdrowie solenizanta. Na pohybel Bayer Fullowi i komuchom. Radujmy się drodzy przyjaciele, bo tak się szczęśliwie złożyło, że żaden z nas jeszcze syfka nie podłapał. Człowiek nie żyje po to żeby jeść, ale je żeby nie pić na pusty żołądek. Żeby rodzice naszych dzieci byli bogaci! Zdrowie wasze w gardło nasze! Wypijmy za drzewa.. Z których będa nasze trumny, niech rosną jak najdłużej! Żeby stolarze naszych trumien jeszcze się nie narodzili. Zdrowie cioci niech się dalej grzmoci! Zdrowie szybkich pań i pięknych koni. Słuchaczy Radia Maryja: Zdrowaś Mario. Zdrowie koni i pięknych pań, na które wsiadamy! Za kobiety, za konie i za tych którzy je dosiadają. W górę serca! Zdrowie pięknych pań..........może jeszcze przyjdą. No to jeszcze po kropelce póki wódka jest w butelce. Zdrowie mężczyzn ze stojącymi... przed nimi kieliszkami, oraz za panie które im dają... te kieliszki wypić. Za zdrowie wszystkich co dzisiaj nie moga! Bęc go w migdał, aby krzyk dał. Za tych co na morzu i nie płacą alimentów! Zdrowie żon i kochanek. By nigdy nie spotkały się razem. Za kobiety z tusza co kuszą. Pijmy bo pełnych butelek nie skupują. Żeby się nasze dzieci grzmotu niebały! Choć wódka gubi narody, pojedyńczym ludziom nie wyżądzą szkody! Słońce rozbiera dziewczyny do kostiumów kompielowych, wypijmy za to żeby nasze oczy świeciły jaśniej niż słońce. Ratujmy się, bo trzeźwiejemy! Piłeś - nie jedź, nie piłeś - wypij! No to - Jan Sebastian BACH! No to jak to mawiają na Podhalu - no wySąCZ! W rączkę i do buzi. [w towarzystwie kobiet] Za ruską marynarkę ... Do dna! W górę szklanki koleżanki. Zdrowie pięknych pań i mojej żony też. Żeby nam się dobrze działo, w dzień wisiało, w nocy. stało. To buch teściową w klatke piersiową. Za kosmonautów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
historyjka na zwolnienie tempa ;-) Iwan Iwanowicz znalazł na drodze żabę. A że były juz przymrozki żal mu się zrobiło płaza i wsadził ją do kieszeni. W domu ściąga kufaje, a tu coś mu sie rusza w kieszeni.. patrzy: żaba. Wyjął ją z kieszeni i rzucił w kąt. Położył się do łóżka. Ale żal mu się zrobiło płaza, wziął ją do łóżka. Żaba na łóżku prosi: - Iwanie Iwanowiczu, pocałuja mnie. - Daj spokój, spać mi się chce. - Iwanie Iwanowiczu, jestem zaklętą królewa, pocałuj mnie. - Cicho tam! - Pocałuj mnie, twój pocałunek może mnie odczarować. - A niech tam, ale tylko raz... I nagle żaba zamieniła się w piękną, naga dziewczynę. W tym momencie do domu weszła żona Iwana Iwanowycza. Po wysłuchaniu całej historii dała dziewczynie jakąś sukienkę, odprowadziła na autobus i jeszcze dała jej na bilet... WIĘC ZDROWIE NAIWNYCH ŻON, KTÓRE WIERZą W KRÓLEWNY ZAKLĘTE W ŻABY! jeszcze kilka: Co by nam gęby szuwarami nie zarosły! Za granice polsko-chińską na Uralu! [toast wznoszony w latach \'70] Chopin gdyby żył - to by pił. Do D.N.A. Anoda, Katoda, Uziemienie, Faza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×