Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sms125

co mam zrobić

Polecane posty

jesteśmy miesiąc po ślubie - a mój mąż przesłał mi wczoraj sms - nie masz klasy i kultury - tak jak mój kolega (tu podał imię znienawidzonego ) - tak też uważają moi rodzice! Dodatkowo, wczoraj nakrzyczał na moją mamę tak , że całą noc nie spała. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam czy Ty wczesniej nie zdawalas sobie sprawy z tego jaki on jest? bo przeciez po slubie sie nie zmienil pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed ślubem był nawet miły - otwierał mi drzwi do samochodu - nigdy nie mówił brzydkich wyrazów - znaliśmy się ponad rok - wszędzie mnie woził - udał osobę szarmancką - i co ty na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec zagielas mnie:( a tak serio to cos mu odbilo pogadaj z nim przeciez nie moze Cie tak traktowac!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuz
Jesteś słaba bo nie wierzysz w siebie. Twoją duszą zawładną diabeł pod postacią mężczyzny. Ucieszyłaś się ze ktoś może cię pokochać a prawda jest inna. I teraz przez lata długie będziesz sługusem tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre ARBUZ ale jesli wczesniej byl inny? udawal przez rok? nie ma mu uslugiwac szacunek sie nalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ty rozumiesz przez prowakację - ja naprawdę się starałam - on był punktualny - troskliwy - zaczęło się od tego, że oddał mi pierwszą wypłatę - a ja zaoszczędziłam tym na szafę - i co to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie slowa
w m-c po slubie? dziewczyno, zastanow sie powaznie nad tym zwiazkiem, zadaj wyjasnienia i nie daj soba pomiatac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co teraz - czy z tego powodu powinniśmy się rozstać. 26-letni chłop powołuje się na rodziców - wcześniej tego nie robił - przecież ja nie mam czegoś z głową -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej mamie zaczął robić przepisy co ma w domu - a czego nie ma tu! Nawet był niegrzeczny - co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuz
Jak można po roku znajomości wychodzić za mąż. Jesteś wieśniarą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze jestem trochę strasza - mam nawet ukończone poważne studia - i nie mam tu na myśli magisterki - on ma 27 a ja 30 ale to nie ma znaczania - bo akcpetowaliśmy tę różnicę - poza tym pomieszkiwaliśmy razem - jeździliśmy nad morze - jakoś przetrwaliśmy - no więc jak to możliwe - mieliśmy wspólne cele i marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
półtora roku minęło od naszej początku naszej znajomości - w luty minie dwa - i co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuz
Może zabawiałaś się z tym kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,plany to ja tez mialam, raczej my!wszystko mialo byc tak piekne!a teras on odszedl a w lutym urodzi sie nasza dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wysłaniu sms - rzekomo rozładowała mu się komórka i dopiero wieczorem hrabia się odezwła. Oczywiście twierdził, że wiedział , iż w momencie wysłynia sms - źle robi - żałował - ale to zrobił - oświadczył, że z rodzicami tego nie konsultował - chciał się tylko rozładować ! A on dopiero w pracy raczkuje - ja mam już doświadczenie i mi szybko minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat kolega ma żonę i na niego nakichał - dlatego mój hrabia ma o nim takie podłe zdanie ja naszczęscie nie wpadłam - choć ginekolg nie powiedział mi jak stsować plastry antykoncepcyjne - ale prezerwatywa też się okazała skuteczna... Trochę tu pomyślałam - potem zostanę z dzieckiem i co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona*
jedynym wyjsciem z tej sytuacji jest rozmowa i nic innego i nie kiedy jest lepiej sie rozstac niz trwac przy kims kto nie szanuje i wymysla bo i tak to sie skonczy i tak ale znacznie pozniej i bolesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę to głupie - człowiek wychodzi za mąż, bo myśli, ze na całe życie - a potem się rozwodzi? Czy to normalne ? Może ktoś wie jak się zachować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musicie porozmawiac! nie powino sie tak odrazu wszystkiego pszekreslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez
podzielam zdanie Child of Bodom; przeciez to jawna prowokacja; bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×