Kto ma ochote dzis na kawke?

A skoro zgadałyśmy się o odżywkach to obadaj "manicure japoński" Też niezła sprawa ale droga trochę, można się obejść.

a gdzie bendzie M? oczywiscie jesli mozesz napisac? w srajfonie jest net tyle ze ja z neta w cudzie nie korzystam...od tego jest tusio...

ja nie wiem czy cafe mnie wciaga? ludzie maja swoje problemy...ja mam swoje... nie zawsze chce sie o tym pisac...zreszta po co? pisanie niczego nie rozwiaze... poza tym specjalnie nie ma z kim pisac...

w ajfonie jest, w srarfonie niekoniecznie:p http://allegro.pl/ShowItem2.php/itemNotFound/?item=2209770733&title=zestaw-p-shine-duzy-manicure-japonski-kurier-0zl CO u Mamy będzie robił i wypadałoby mieszkanie odświeżyć po takiej robocie, ale może malowanie na wiosnę będzie, jak Mama zgodzi się po zimie piec zlikwidować. Bo na razie nie chce o tym słyszeć.

a Wasza lazienka skonczona ?

moze sie nie znam...ale wydaje mi siem ze wszystkie wypasione cuda majom dostep do netu ! tak napisalas o mamie M ze musze sie domyslac...ma M tam jakis remont zrobic ?

Kiedyś mnie wciągała kafe: tyle spraw tu miałam:D:o A teraz nie i dobrze. I nie mam na myśli P tylko takie tam jeszcze starsze:) Nie kupuję gazet więc wiadomo, że Onet itp. ale kafe nawet jeśli, to biernie. Tylko na A. sobie śledzę bo to zajebisty top Chyba obecnie najlepszy:)

CO= centralne ogrzewanie.Tak, remont:D

moze i najlepszy... moze najgorszy... dla jednych taki...dla drugich taki... ja sobie tak chodze...to tu...to tam...to jeszcze gdzies... moze gdyby w P bylo rozmownej, mialabym wiecej powera do pisania...

NAsza łazienka nie zaczęta. Biletów NBP nie starcza:p O! muszę kończyć chociaż tak fajnie mi z Tobą. Ślubny gdera:) Uwagi się domaga ehm... )))

ale mama M nie mieszka w RIO...jesli pamietam... a M sam to bedzie robil ? czy pomocniki sa ?

przez tyle lat i jeszcze sie Toba nie nacieszyl DE LUXE :P PA wyslij go na odwyk

Mama mieszka w innym mieście,tam będzie nocował, a w remoncie brat mu pomoże. M. jest od mądrej roboty, a B. od brudnej:p Dopasują się więc:) Dobranoc:)

brak puenty ze strony Exclusive nie daje mi zasnąć... Co to za obyczaj, żeby mój nikczemny post wieńczył dzień??? Jedyne co Cię usprawiedliwia to nick rozleniwiony Tylko taką chcę Cię widywać:) Nie było nigdy takiego zwyczaju, aby TWA nie miała ostatniego słowa...Starzeje się na bank... Gaszę, więc już nie wysilaj tej swojej mózgownicy:D:D:D )))

mam ostatnie slowo :p ale po co pisac...jak przy kompie Cie nie ma ? i ch... wie kiedy i czy przeczytasz ? nauki Rzondu nie idom w las ;) dobranoc

:) na chwile. Pomyślałam, że podkasuję trochę tamtą moją paplaninę, bo to nawet nie jest bezpieczne dla pewnych osób, więc nasz dialog stał się lekko przygłupi. (Zaraz ktoś powinien dopisać, że jak zwykle:D )Ten przedwczorajszy, nie gniewaj się Za to będą foty, tylko nie mam ich jeszcze w bystrej. Obiad zjadłam i muszę wypić kawę, bo M. jakiś durny film ogląda i nie może teraz iść ze mną, to mnie przekupił:D Fazę mam w te wakacje na dwie rzeczy: biżuterię czerwoną i len. http://alejka.pl/siret-srebrny-pierscionek-z-koralem.html A spodnie- takie ze ściągaczem pod kolanem wczoraj sobie "pokupowałam" Srajfon całkiem się zepsuł heh...Nie chce się ładować:( Wieczorem z lakierem tu będę:) )))

hej Aria nie wiem co skasowalas i nawet nie chce mi sie myslec jest mi kurwa tak goraco i mam taka faze zlosci ze szkoda gadac skasowane to skasowane ok zajrze wieczorem bez lakieru bo paznokcie mam swiezo pomalowane :D nara

W koncowke tych wakacji kupuje nastepna czesc OLI... nic nie pisz !!! bo wiem co napiszesz :p ale tak postanowilam przeciez nie wyrzuce nowych szafek...zeby kupic inna marke nie sa takie zle...staja juz rok te dwe szafki i nic sie nie dzieje :D jak przyjdzie fachman montowac nowe, to mu kaze podregulowac drzwiczki i szuflade i bedzie dobrze... moze kiedys kupie jakies wypasione...zobacze mam w planie wielkiego komadora...wtedy bede mogla wyrzucic graty i postawic szezlaga upragnionego:D pamietasz? http://allegro.pl/nowosc-szezlong-kleopatra-poj-na-posciel-i2526225409.html bo w lozku ;) spedzam wiecej czasu niz w kuchni

Nie, nigdy tego nie widziałam, ale jakiś zwalisty mi się ten akurat wydaje... Powinnam pokazać Ci dziś nieco bardziej finezyjny:) Skasowałam parę szczegółów dot. nie moich zasobów Ale duchota...Zrobiliśmy oboje co należało, jest błysk i otworzyliśmy sobie po piwie. Klima na pełnych obrotach, zamiast zmiatać do domu- siedzimy i gadamy:D O syfie, jakiego kiedyś złapał kolega, o wakacjach przyszłorocznych, o klientach, o złodziejskim kontrahencie. Ehh... Durnie niedzielny wieczór w robocie przegadaliśmy:(:) Ale nie myślałam, że jeszcze mogę od M. usłyszeć coś czego nie mówił:D W złym nastroju widzę jesteś. Doceń, że zamiast pod prysznic, pierwsze kroki skierowałam do kompa. A brudna jestem i zakurzona jak jakaś lumpeksiara:D:D:D Potrzebuję przerwy konserwacyjnej. Już paznokci dzisiaj nie zrobię, nie chce mi się:( Nic mi się nie chce:o Będę później:)

Zajął mi łazienkę. Niestety nie jedną z ośmiu;)

Z tą Olą nie dziwię się, że przesz do przodu, w sumie nie ma innej drogi... M. mówi, że przesadzam z tym narzekaniem, że nie jest to AŻ TAKA porażka.

Dobrze, że chociaż design nieobciachowy...Sama klasyka XX wieku.

doceniam skleroze albo nonszalancje :D nie widzialas mojego szezlonga ? niemozliwe !!! gdzie bylas swojego czasu gdy odbywalo sie szezlogowanie w P? dobra i tak po ptokach... mi sie podoba zajebiscie i to wystarczy by go kupic :D:p Ole kupilam po Twojej sugestii :D pamietam jak sie nia zachwycalas, gdy gadalysmy przez cudo, kiedy wychodzilam z salonu meblowego... Tobie to siem odwiduje :D szybciej niz TWA

M to wartosciowy facet...mozna wytrzymac zajecie lazienki ;)

nie jestem zlym nastroju ale ta duchota doprowadza mnie do szalu w domu 30 stopni...ja mam okna od poludnia...caly dzien wali slonce !!! czesc zaslonieta roletami...wiatrak na najwyzszych obrotach...nawilazasz tez i gowno...dalej suche powietrze... spac nie moge bo nie ma czym oddychac... gdzies spad snieg podobno...dzis bym tez go chciala :D

ja pamiętam jak było z Olą: podałam Ci link do tych mebli:o Ale sama miałam je w planach:( Znałam je z reala, bo córka M. była zadowolona:o W lipcu spłaciliśmy ostatnią ratę. Nie jest mi miło, ale też nie czuję się winna:( Każda z nas podjęła decyzję za siebie. Wtedy nie wiedziałam, że meble, które oni mają w salonach (proste, bezawaryjne) są robione na specjalnej linii produkcyjnej:o Potem w necie doczytałam. I to, że nikt z pracowników tych mebli w domu nie ma :D:D:D A szezlong widzę pierwszy raz:) Zwalisty mi się wydaje ahahahaaa.. Łazienka wolna, wartościowy pazury sobie na kanapie obcina w stroju Adama:p

Przypomniałam sobie, jak ktoś radził, aby kilka butelek po mineralnej zamrozić i rozstawić je dla ochłody w swoim otoczeniu. No nie wiem...

meble som ok ladnie beda wygladac gdy stanom w koncu w komplecie...

moze stac ich na drozsze meble...nie wiem... mi sie podobaja...zawsze mi sie podobaly...:D mam za mala kuchnie by robic jakies cuda... dla mnie samej w zupelnosci wystarczy... wola kase wydac na inne rzeczy...a jest ich pelno...chocby wypasiony tablet :p ktory sni mi siem po nocach :D:D:D a jak bede wolnym czlowiekiem kobiecym, to wtedy kasa bedzie potrzebna na wyjazdy :D

do małpiarni zapraszam:)