Kto ma ochote dzis na kawke?

No - prostytucja ! Bo jak będzie jakiś taryfikator usług to juz nie nazywa się bzykanko ! :D Ukarają czy nie - ale przyjemności nikt mi nie zabierze ! :D

KO PAMIĘTAJ , ŻE DZISIAJ LOST!!!! A wiecie , że jeszcze nie ma 10 odcinka? Bo czekam już drugi tydzień.

Ja pamiętam o LOST !!! Piękna - a Ty gdzie się podziewasz? Dlaczego zamilkłaś ?

Mam znowu całą masę filmów do oglądania, a jeszcze muszę zrobić włosy i umyć głowę. Wiesz co Flowcia zaraz zadzwonię do Igam i zapytam czy przyjedzie.

A gdzie właściwie się podziewa Iguś? Dlaczego jej tu nie ma?

No i nic nie wiem dalej, bo globus to globus, nie wiem czy po tabletkach przechodzi. A rybka jest potrzebna i jeszcze śledzie muszę kupić, bo jakby Ptaszysko przyszło, żeby było czym poczęstować

Wiesz co jest pyszne na Wigilię Flowka? KARP NADZIEWANY KARPIEM. Mówię pycha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No właśnie ! Ja też muszę się przejść po karpika koniecznie! Może w jednym sklepie złowię coś więcej niż tylko rybkę?

karp to ma być karp a nie jakiś mutant ! Smażony, ładnie zarumieniony i ślicznie podany! wszystko na ten temat! O rany! Ale głodna się zrobiłam ! :D

To wcale nie jest śmieszne!!! To cała ceremonia. Zaczynasz od tego , że musisz mieć rybny talerz, a kumasz jaki to jest? Karp leży w całości z płetwami i ogonem i jeszcze jest w galarecie. Frykas!

Jeśli o mnie chodzi to preferuję smażonego ! Może być też po grecku (o Boże! polski karp po grecku) ale wtedy trzeba go wyfiletować. W tym mistrzynią jest moja dobra kolezańka.

O_O Ja uwielbiam rybę po grecku, ostnio robiłam pangę. Jadłaś kiedyś? ale panga jest za delikatna, dobry jest dorsz.

Pangi nie jadłam ... chyba. Smakuje mi maślana. Może solę kupię i zrobię po grecku?

Jak przeżyję jutrzejszy dzień, a właściwie pół dnia, już będzie dobrze Flowcia. Po wyjściu z sądu do Ciebie zadzwonię. Jestem gotowa stoczyć ostateczną bitwę, więc nie cofnę się przed niczym. Trudno, muszę być bezwzględna, ale to tylko dla mojego dobra, najwyższy czas skończyć to przedstawienie. Bądź ze mną myślami!!!! Obudź mnie o 9.00 !!!!

Masz jak w banku ! Punkt 9.00 dzwonię ! I oczywiście trzymam kciuki za jutrzejszą sprawę ! Teraz idę zrobić kolacyjkę i będe oglądać LOST.

Flowcia zakupy zrobiłam, pojechałyśmy do Tesco!!! Mam świerka upragnionego, poźniej pójdzie na taras. Zaraz go przystroje, zawieszę srebrne bombki i dzwoneczki, posypię włosem anielskim i będzie cudnie. Igusie usciskałam, dostałam od niej dwa śliczne notatniczki[takie jak zbieram], nasza psiapsiólka wyjeżdza do mamy i będzie dopiero po Nowym Roku. Mówiła mi, że szefowa ją cały czas zgnębiła telefonami w szpitalu jakby nie umiała zrozumieć, że Igam jest chora i potrzebuje spokoju. Jednak dla niektórych pieniądze to wszystko. Całuski do jutra.

Hej witam o poranku!!! Dziś sądny dzień, idę po wolność, czy na pewno jej chcę?

TWA---> Trzymam kciuki :) (czy chcesz...? musisz szybko zdecydowac...)

Zdecydowałam Ptaszysko!!! O godz. 12.00 ogłoszono koniec naszego małżeństwa.

w samo poludnie... Dobra godzina. Jak z najlepszych westernow.

Teraz robię kawkę z mleczkiem, czekolady ani batonika nie mam, ale zjem mandarynki. No i grzech największy, z tych nerwów kupiłam fajury. Wiecie, to cholerny stres, tymbardziej , że tak naprawdę to powodów do rozwodu nie było.

Czuję się tak, jakby mnie ktoś pokroił na malutkie kawałeczki, muszę się pozbierać do kupy, ale mam prawo do żałoby i łez. Więc pozwólcie mi... popłaczę trochę...

TWA---> Kazdy grzech bedzie Ci dzis wybaczony ;) Nawet wstretne fajury ;) A czekoladka by sie przydala... Jakis Grzesiu chociaz :)

Ptaszysko, na pewno dzisiaj chiałabym mężczyznę z północy, żeby mnie zabrał na plażę...nad morze... ku szczęściu...

TWA----> Baaa... Mi by nawet wystarczylo samo morze i plaza :D I jeszcze jedno piweczko w rece :) Tez bym byla szczesliwa :)

Dzisiaj mnie nie ma, kto przytulić. A ja sama jakaś bezwolna jestem. Idę na masaż. Może się poczuje lepiej.

Ach, to nie było warte by sny tym karmić uparte by stawiać duszę na kartę ach to nie było warte. Ach, to nie było warte by nosić łzy nie otarte i by mieć serce wydarte to wcale nie było warte...

TWA---> Masaz napewno pomoze :) Potem kapiel ciepla (taka z bombelkami), kawusia i dobry film :)

TWA Płacz, płacz, to Ci dobrze zrobi. A potem weż się w garść ! Trzeba żyć nie tylko dla innych - czasem po prostu tylko dla siebie !

Sory JA-TWA , że podglądam , ale WITAJ w klubie - ja za każdym razem miałam wrażenie, ze się uwolniłam i detchnełam z ulga, ale pomimo to ,było mi smutno .... i płakałam sama nad sobą. Na ten los. Ale to mija .... i jest o.k. Jeśli to był błąd , to przecież nikt nie umarł i czasami ludzie wracają do siebie .... Czas pokaże , a teraz jak chcesz to nie ma sprawy - mogę upić się z tobą :P