Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniaaaaa

21 dni -7 kg super dietka

Polecane posty

wpadam po zajęciach i widzę, że tu klub 22-latek się utworzył:D:D aniaaaa, jeszcze tylko dwa dni i startuję z twoją propozycją;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lee*
ja dziś też szybko w domu, bo ćwiczeń jednych nie było:) Już się nie mogłam doczekać kiedy wejdę na topic!:D Bardzo mi się podoba ta dietka, normalnie aż mi się CHCE!:) Najfajniejsza jest ta różnorodność, do tej pory były słodycze, słodycze, słodycze:P Niektóre diety definitywnie odrzucają niektóre podukty a tutaj jednego dnia owoce, warzywa i można sobie zjeść kanapkę z razowym chlebem i jakiś twarożek, tylko nie wszystko w jednym dniu:) Ciekawa jestem jakie będą efekty, ale mam przeczucie, że będziemy zadowolone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć lee:) ja też spodziewam się, ze dietka moze przynieść fajne rezultaty...jak na razie trzymam 1000kcal i też jest ok:) nie głoduję, właśnie zjdłam dobry obiad i zaraz sie za jakiś sport wezmę, bo żadna dieta nie będzie w 100% skuteczna bez wysiłku fizycznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszkofi
witam a ja mam pytanie dieta wygląda całkiem sympatycznie, wystarczająco, żebym też spróbowała- zaczynam najprawdopodobniej od niedzieli. tylko mam 2 pytania: czy bardzo przeszkadzałoby to jej efektom, gdybym codziennie jadła jogurt danone aktivia- planowałam szamać go sobie przez 14dni, już mam w lodóweczce 4 :) , no i czy w dniu, kiedy jemy "to co zwykle" można pić alkohol. ja tam wliczam go do zwykłego menu, tzn. nie codziennego ocywiście, ale wiem, że przez najbliższe 3 tygodnie się nie obejdzie. wogóle aniaaaaa skąd informacje o tej diecie? może tam znalazłabym odpowiedzi na moje pytania. pozdrawiam wszystkie forumowiczki, ja do klubu22 się nie nadaję- brakuje mi jeszcze 1.5 roku ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po 20-stce jesteś, to się nadajesz;) idę na imprezę...dobry sport>szalenstwo na parkiecie:D paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaa
hej 22-latki i nietylko :) Trzymam sie super, dzisiaj dzien owocowo-warzywny, jutro post ale dam rade! Kurcze, codziennie widze rezultaty, nie ma lepszej mobilizacji :) ajriszkofi- co do alkoholu to wiadomo jak jest ;) Oczywsicie, ze w czasie postu nie zamierzam go pic, ale bylam na dniach owocowych, wyskoczyla mi imprezka ;) no i troszke wypilam- ale nie piwo- za bardzo idzie w opone ;P ale drinki z cola light :) I nie skusilam sie na zadne zakaski- ani jednego chipsa ;) Jezeli chodzi o danone to wg mnie to malenstwo nie powinno wplynac szczegolnie na diete- jezeli juz masz zapas to szkoda byloby zmarnowac. Moze wartoby bylo odpuscic go sobie tylko w czasie postu- wiadomo- post to post :) Dziewczynki, niestety to nie jest moj laptop, ktorego uzywam i okazalo sie, ze wlascicielowi jest potrzebny do pracy, dlatego musze sie na jakis czas z nim rozstac, buuuuu ale co robic, mus to mus ;) Mam nadzieje, ze chociaz raz na jakis czas bede miala dostep do neta zeby sprawdzic jak sie sprawujecie i zeby moc-mam nadzieje- pochwalic sie dalszymi sukcesami w odchudce ;) Olunieczka, lee, fasiolka, ajriszkofi - powodzenie, wytrwalosci i utraty mnostwa zbednych kiloskow, pamietajcie laseczki (albo wkrotce- laseczki ;) ) robimy to dla siebie calusy, pa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda anula, że nie masz kompa, ale jak gdzieś dorwiesz neta to wpadaj i napisz jak ci idzie, bo jestem ciekawa rezultatów:) ja cały czas się trzymam, wczoraj była na imprezce, ale zero piwa, tylko szklankę soku jabłkowego, więc mi nie zaszkodzi, mimo, że pewnie słodzony;) trzymajcie sie dziewczyny i piszcie co jakiś czas co tam u was słychać i jak idą dietki paa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageda
ja od dziś postanowiłam zacząć tą dietę ;-) dziś tylko warzywa i owoce zjadłam trochę papryki, cukinii, arbuza, winogron i jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageda
zjadłam na obiad przed chwileczką miseczkę nawet sporo lecza domowej roboty, była tam papryka, cukinia, pieczarki, cebula. Oczywiście cebula i pieczarki były wcześniej podsmażane na oleju, ale w sumie niedużo go było. Czy jeżeli mam dziś taki dzień jak dziś, czyli tylko warzywa i owoce to czy te leczo jest zakazane ? Jeśli tak, to czy przerwać czy kontynuować dzisiejszy dzień, czy zacząc od jutra od nowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mageda:) ja na twoim miejscu kontynuowałąbym dietkę, w sumie sama mówisz, że oleju było niewiele, a przecież wszyscy wiemy, że odrobina oleju dodana do warzyw sprawia, że witaminy A, D, E, K przyswajają się (tylko z tłuszczem!) no i dzięki nawet niwielkiej ilości oleju pożywienie jest lepiej trawione... ...miałam taki okres w życiu, kiedy całkowicie zrezygnowałam z tłuszczu, nie jadłam pod żadną postacią chyba z rok i skutki były tragiczne, m.in. utrata miesiączki, ale nie tylko...teraz staram się nie popełniać tego błędu i odradzam innym, bo wiem jakie są skutki:O pozdrawiam:) a ja pojutrze startuję, dziś zjdałam trochę więcej niż tysiąc kcal, ale ta nadwyżka była w postaci owoców, więc chyba nie jest tak źle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lee*
hej!:) U mnie dziś 2 dzień, trochę za dużo tego wyszło:P ale nie zamierzam się poddać, wczoraj było wzorowo, jutro też będzie:) Mam już zrobione zakupy na kolejne 2 dni, min. kefir i chudy twarożek na poniedziałek - dzień białkowy. Pozdrawiam Was wszystkie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lee*
Dziewczyny, ta dieta jest super!! :) Nie mogę uwierzyć, że tak małe jest nią zainteresowanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej🖐️:) ja zaczynam już jutro...dziś troszeczkę zgrzeszyłam, bo zjadłam kawałek szarlotki, ale tak zakręcę, żeby nie zjeść kolacji i bilans będzie w miarę OK:D nie mogę się doczekać jutra;) a ty lee jesteś trzeci dzień na niej...i co, jakieś efekty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lee*
efekty po 3 dniach są u mnie następujące:) 1) nie czuję się napompowana jak balon (ble:P) 2) nie jestem wśiekła z braku owoców i ciemnego chleba, mogę nawet zjeść jogurt Jest naprawdę różnorodnie i nie czuję sie znudzona ani zniechęcona. Nie jest trudno wytrzymać na tej diecie, a to duży plus. olunieczka, strasznie się cieszę, że zaczynasz!!:) Mam nadzieję,że jeszcze ktoś się do nas dołączy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wystartowałam właśnie skończyłam 1. śniadanie, czyli 2 małe jabłka:) ciekaw, czy mogłabym wypić na tej diecie miętę, bo aniaaaa pisała, że ewentualnie jedną herbatę, ale mięta to zioła, a ziółka są zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszkofi
no to olunieczka startujemy razem :) dziękuję za odpowiedź na moje pytania, zastanawiam się jeszcze w tej chwili, czy w dzień warzywny, można wcinać ziemniaki lub kukurydzę? w zasadzie, w każdej niemalże diecie są wykluczane. za to mam nadzieję, że soczewica jest dozwolona- właśnie się gotuje :) acha i czy dzień białkowy, to tylko serki i kefirki, czy mięsko i jajka też się wliczają? ale nudzę, nie? ;P powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nudzisz ajriszkofi, mi nasuwają się podobne pytania, i z tymi ziemniakami i z ty mięsem...ale tam jest chyba napisane: \"dzień nabiałowy\" czyli to chyba wyklucza mięso, nie wiem, ale jak masz ochotę na mięso, to możesz sobie zjeść w dzień \"o połowę mniej\":) ja już dzisiaj zjadłam: dwa małe jabłka, banana, duże jabco, marchewkę, miseczkę buraczków i jeszcze dwa jabłka...mam w planach kalafiora i może kilka marchewek, jabłko... ...no i cały czas piję, ale nie tylko wodę...robię sobie herbatkę miętową i ziółka, bo to w sumie nie to samo, co kawa czy czarna herbata:) jutro dzień \"o połowę mniej, więc wrócę do mojego jadłospisu z diety 1000kcal:) fajnie, że idziemy równolegle, ajrisz🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantofelek*
No ja na ten topik zaglądam od tygodnia, mialam nadzeje ze się troche bardziej rozkręci :) i wiecej niejasności zostanie rozwianych. Mimo to zaczęłam dziś tą dietkę. Tylko pytanko - czy te warzywa i owoce to moga byc przetworzone np. jakies weki? I czy do wazryw można coś dodaćnp robiąc sałatkę trochę oliwy ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaa_
dzis moj IV dzień Ale idzie mi fatalnie, bo podjałam trochę czekolady białej i zupy kalafiorowej :(( Nie umiem się powstrzymać, a oprócz tego zjadłam 4 kromki chleba ciemnego z twarożkiem i trochę winogron i duży kefir. Chyba trochę przy dużo...??? Fatalnie mi to idzie... Tak apropo, skoro ma się dzień nabiałowy to nie można jeść warzyw i owoców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie odchudzajace się panie dziś moj pierwszy dzień, mialam zaczac wlasciwie od wczoraj, ale jakos nie wyszlo :-( do godziny 18.45 zjadlam: pomidora, kubusia, 2 banany, surowke z kiszonej kapusty, 2 ogórki i wypilam: 3 herbaty, 1,5 litra wody mineralnej niegazowanej a teraz jestem taka glodna....ze....nie wiem czy wytrzymam , ale jeszcze pare godzin ... marzy mi się budyń waniliowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) mój drugi dzień, zjadłam 1000 kcal, tak sobie postanowiłam, że w dniach \"o połowę mniej\" będę wracać do 1000 kcal a wczoraj zjadłam dwa małe jabłka, potem jedno duze, banana, jedno małe jabco, dwie marchewki, buraczki i jeszcze dwa jabłka, ale w ogóle nie byłam głodna, wręcz przeciwnie, czułam się wręcz \"nażarta\"! poza tym wypiłam dużo wody, herbaty miętowej i jedną zwykłą z cytryną:) ja myślę, ze dzień nabiałowy to jak sama nazwa wskazuje: dzień nabiałowy: owoce to cukry, czyli węglowodany, a tu chodzi o jedzenie samego białka pochodzenia nabiałowego, czyli sery, kefiry, maślanki, jogurty naturalne (żadne owocowe lub dosładzane!) niektóre warzywa to też czysta skrobia, np. ziemniaki, kukurydza, gotowane buraki, marchew, więc ja bym na ten jeden dzień powstrymała się z tymi owocami i warzywami:) pozdro🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantofelek*
No i jestem w połowie iego dnia jak narazie zjadłam 2 kromki razowego z serkiem ale pewnie jeszcze coć zjem bo to chyba trochę za mało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantofelek*
miało byc iego dnia :) no i jeszcze mała miseczka zupki szczawiowej koło 18 mała koacyjka i to by było na tyle nie wiem czy to 1000 czy nie ale mi wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro mój 4. dzień - nabiałowy...cieszę się, bo uwielbiam nabiał:D pozdro i trzymajcie się TA DIETA JEST ETXTRA!!!!!!!!!!! aniaaa❤️🌻😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, jestem już po białym serku i szklance mleka potem w planach jogurt naturalny z pomidorem na obiad chyba serek wiejski no i na kolację kefir ew.maślanka:) nie mogę uwierzyć, ale mam 2 kg do tyłu! pewnie to tylko woda, ale ubranie za luźne, pasek poszedł w ruch:D i powiem, że wcale intnsywnie nie ćwiczę, ot, codziennie godzinny spacer, w dość szybkim tempie, nie jeżdżę windą, unikam autobusów:) dziewczyny, trzymajcie się, damy radę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agafajka
Wpisuje sie do klubu 22 latek :-) Zaczynam od jutra bo juz jestem po sniadanku. Mam do zgubienia 10 kg i mam nadzieję, że choć 7 zgubię!!!!jak Wam idzie dziewczyny, ciekawa jestem co słychać u załozycielki tego posta, bo to już jej 12 dzien dietki, ciekawę ile już zrzuciła???!!!! Mam pytanie co jecie w czasie dnia nabiałowego ???czy jecie jogurt owocowy light, czy tylko naturalny?????pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzis dzień nabiałowy, ale jem serki (biały chudy, wiejski), jogurty tylko naturalne i bez cukru (owocowe mają za dużo węglowodanów), maślanki naturalne, kefiry...da się przeżyć:) aniaaa pisała coś, że ma problem z netem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaa_
mój kolejny dzień warzywno-owocowy. Jutro natomiast głodówka :(( Właśnie zrobiłam sobie pełną michę sałatki z kapusty czerwonej, jabłek, pora, groszku konserwowego i kukurydzy, papryki, rzodkiewki i to wszystko doprawione bazylią i oregano. W sobotę będzie tydzień jak jestem na tej diecie, jednak ja nie czuję żadnych efektów, nawet malutkich :((( Ćwiczyć ćwiczę, mało ale jednak ćwiczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantofelek*
No a ja mam za soba 3 dzień i musze powiedziec że ciężko mi było nie przekroczyć 1000 a podobno to 1 miał być najgorszy. No nie wiem. Jutro nabiałowy i tez uważam że najlepszy dzień :) olunieczka--> naprawdę widzisz już zmianę?? Bo ja jeszcze nawet luzu w spodniach nie czuję :) Ale trzymajmy sie dalej dziewczyny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×