21 dni -7 kg super dietka

A ja polecam diete dla lasuchow :) Nazwa jak w temacie - South Beach :) 6 posilkow dziennie-regularnie i do syta!!! Efekt- 4,5-6kg w dwa tygodnie :D (Ja mialam 5,5kg po I fazie- 2 tyg.) Aha! Diete wymyslil kardiochirurg z Florydy... Zreszta miacie neta to poszukajcie :)

Kicia radziłabym Ci zrezygnowac z takich owoców jak banany i winogrona, ponieważ są one najbardziej kaloryczne i nie sprzyjają przy diecie.... a wszystko inne super:) ja dopiero co wstałam, posiedze troszke i poszperam w necie a potem ubiore sie i pójde kupić jabłuszka i wodę, w domu mam marchewki i pomidorki także przetrwam:] powodzenia

A zjadlam sobie jablko i pomarancze...a co z herbata zielona?mozna ja pic?ja ja uwielbiam wiec nie wiem czy ja ograniczyc..

hmm zielona mi sie wydaje że wolno, bo ona chyba tylko sprzyja odchudzaniu ja bede piła la karnite:)

Zjadlam dzisiaj jablko, pomarancze, i salatke z pomidorow z ogorkiem i cebula:) a pefekcjonistka jak Ci idzie?

ja zjadłam 6 małych jabłuszek i 2 ogóreczki:D heh i czuje sie nawet nawet, chociaz czuje lekkie ssanie w żołądku, ale wiem, że dam rade bo jutra mam 1000kcal czego chce:] no prawie wszystkiego... a dzisiaj zjem jeszcze może też jakiegoś pomidorka, ogoreczka albo marcheweczke, znaczy sie jakies warzywka, bo owocy juz mi wystarczy:)

Dotychczas zjadlam dokladnie 332 kcal:) obliczylam sobie dzieki kalkulatrowi zamieszczonemu na strone http://www.polki.wp.pl/:)

a ja mam 411 i najlepsze jest że ciagle coś jadłam :D hehe a od 19 nic nie jemy? co ty na to??:P

:) a do ktorej sie je a do ktorej nie:D? ja teraz pije sobie kawke bo nie moglam wytrzymac:D

heh no najlepiej sie nie je na noc... zależy jak chodzisz spać, ja planuje spać koło 22 to 3 godziny przed snem nie jem, żeby spalić to wszystko... chociaż dzisiaj nic nie ćwiczyłam:/ ale wieczorem, przed snem porobie brzuszki

Ojaaa ale mialam probe:) bylam u kumpeli a ona wystawila pelno ciasteczek: tragedia:D ale sie nie skusilam:D na szczescie..wiec jestem duman z siebie..perfekcjonistka 3h przed snem zero zarcia:D a jutro jakas wasa na sniadanko albo plateczki hmm sama nie wiem co bede jesc:D

No i po sniadanku:) Zjadlam 3 wasy z serkiem i pomidorem .Wypilam herbatke zielona i mala kawke z mleczkiem nisko%..Dzisiaj mam dzien o polowe mniej jedzonka:) a Ty jak tam perfekcjonistka?Pozdrawiam..aha w ogole to dostalam okres ale jak narazie to mam humorek czuje sie leciutko:) po tym owocowo-warzywnym dzionku:)Pozdrawiam jeszcze raz:)

hej:) ja jak rano wyszlam z domu tak dopiero wrocilam:P i zjadlam dzisiaj: suchą grahamkę, wypiłam małego kubusia i 5 małych jabłuszek:] i moze juz nic nie zjem:) heh mam nadzieje:D

Dziewczyny, dziś jest mój 10 dzień diety (dzień nabiałowy) Pochwalcie sie swoimi wynikami, zobaczymy czy ta dietka faktycznie dziala i są efekty. Pzdr all :)

perfekcjonistka i Magdaa chodzcie na topic autorki camomile tam pisze teraz...fajowo jest wiec sie przeniesmy aha ja jakos daje rade:D ale perfekcjonistka Ty malusio zjadlas dzisiaj dzieciaku:D a Maagdaa masz efekty?

ja Ci dam dzieciaka:> :P no własnie Magda jak efekty?? ja sie na razie wole nie ważyć :] zobacze za pare dni:)

ważyć się nie ważyłam jeszcze, bo nie mam tu wagi zważę się dopiero w piątek wydaje mi się jakbym brzuch miała trochę mniejszy no i spodnie zaczeły robić się ciut jakby luźniejsze... ale duużych efektów nie czuje i szczerze - to nie wierzę, że przez te 21 dni da się schudnąć 7kg....

jestem po sniadanku:) chodzcie na tamten topic camomile:)Jest nas tam wiecej.Jutro dzien nabialowy:) ojaa Magdaa powiedz mi co jesz w te dni:D

nie mogę znaleźć tamtego topicu, ten powoli umiera ... co jadam ? w dzień warzywny - jabłka, winogrona, marchewki, kapustę, pora, fasolkę szparagową gotowaną na obiad w dzień nabiałowy - twarożek, serek wiejski, kefir i jogurt naturalny z płatkami, a na obiad kaszę manną na mleku

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3130055&start=390 Madziu ale kasze manna mozna?

nie wiem, dla mnie to "danie" nabiałowe :)) pewnie i nie można, ale kasza manna na mleku w 100 gr ma tylko 67 kcal, więc to bardzo mało. Da się nią najeść a jest mało tucząca

heh dziewuszki jutro sie tam przeniose na tego linka:) jak napisałaś Kicia, dzisiaj troszke nie mam czasu, bo mnóstwp nauki:/ ale jutro juz tam popisze:) u mnie dzisiaj wysżło jakoś lekko ponad 1000kcal:) heh ale w sumie z konkretów to zjadłam 2 bułki i 2 wasy a reszta to owoce:] także nie jest tak tragicznie, a ten dzień jutrzejszy to ja nie wiemjak przetrwam, bo ranoi wstaje i nie mam nic z bialka w lodowce na sniadanie:P heh a potem jestem w szkole do 19 bo jeszcze mam angielski po lekcjach heh, a przeciez w szkole nie zjem ani jogurtu, ani twarozku hehe i chyba bede jadla dopiero o 19 jakas kaszke manne jak widze ttaj proponujecie albo twarozek:] no cos wymysle, a w szkole pozwole sobie na jakiś soczek, pewnie kubusia:] heh damy rade:D dobrze idze:) zmykam uczyć sie biologii bleeeeeee:/

perfekcjonistko chodz na tamten topic:) mnie nie bylo wczoraj ani dzisiaj wrocilam niedawno.Jutro kolejny dzien owocowo-warzywny:) ale nie wiem czy przetrwam glodowke:) Magdaa jesli jestes to napisz jak u Cibie bylo z glodowka:D pozdrawiam madzia:)

perfekcjonistka gdzie jestes!!!??

juz jestem na tamtym temaciku:)

fajnie

a jak ja mam zastój w normalnej diecie MZ (mniej zrec) jem 5 małych posiłków nie licze kalorii , to polecacie mi tą dietę??

podnoszę ten topic, bo dietka mi sie podoba i od jutra zamierzam ją zacząc =) chce zrzucić do świąt 10 kilo, chyba powinno sie udać...Czy ktoś ja jeszcze stosuje, i może pochwalić sie efektami???

Witam ponownie Szczerze ? nie polecam tej dietki Schudłam na niej w przeciągu 2 tygodni tylko 2 kg, więc niestety nie jest raczej możliwe schudnięcie na niej 7kg w 21 dni

hmmm, ja i tak nie mam nic do stracenia, poza zbednymi kilogramami oczywiście =P wiec spróbuje, a poza tym dietka wydaje sie w miare racjonalna, bo przynajmniej nie jest monotematyczna...wiec jakby ktoś jeszcze chciał do mnie dołączyć, to zapraszam =)