Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Daff super,ze jestescie juz we trójkę!!! Gratulacje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Feraka no wlasnie sie wczoraj dowiedzialam, ze macierzynski liczy sie od dnia przyjscia do szpitala... tak mi powiedzieli w pracy, ze niby im zus tak napisal! w moim przypadku jestem jeden dzien stratna bo do szpitala przyszlam 18 a 19 dopiero urodzilam! kurcze jeden dzien z dzieckiem to baardzo duzo! cos mi tu nie gra... zaraz jade z mezem do zusu i sie dowiem to wam napisze co i jak. mieliscie w nocy burze? u nas byla calkiem niezla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka !!! daf moje gratulacje 🌼 :D Jeżeli chodzi o ząbki to moja w miejscach dolnych dwójek ma takie białe, choćby pod dziąsłem :D ale to jeszcze nie ząbale bo stukam łyżeczką i nic nie słyszę :D UUUUUU byliśmy u okulisty i okazało się że ma za wąski kanalik łzowy, stąd ropieje oczko i łezka stoi :( narazie mamy kropeli i musimy robić masazyk 3 razy dziennie przez dwa tygodnie. Całuski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimera,Julita urodzila sie z zatkanym kanalikiem łzowym,bo jedno oczko od początku jej ropiało,ale dostałam antybiotyk w kropelkach,do tego musiałam jej masować w miejscu ujscia kanalika i od razu pomogło Kasia,wiem,ze Ci cieżko rozstac sie z Kubusiem,ale na prawde zostawiasz go pod najlepszą opieką,a uwierz mi,że gdybyś tak posiedziała dłużej,bez perspektywy powrotu do pracy to nie czułabyś sie z tym dobrze:) Daff jestescie juz w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) o zusie napisze jak sie czegos dowiem, bo wczoraj przez nasze misto przejezdzali kolarze:D zakorkowalo sie porzadnie na dwie godziny i zrezygnowalismy z wyjazdu. dede, ja zdaje sobie sprawe ze jestem w \"komfortowej\" sytuacji i pewnie nie jedna mama mi zazdosci:) przynajmniej bedac w pracy nie bede sobie wlosow z glowy rwac, ze Kubus jest z obca osoba w domu, ale wiesz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... mi poprostu tak bardzo szkoda tego czasu, ktorego mi nikt nie odda... a powiem wam ze kuba chce siadac!!! normalnie jak biore go za raczki i pociagam do gory to on ciagnie cale cialko do pozycji siedzacej, i nawet jak jest na lezaczku to wykonuje ruchu do siedzenia:) kurcze czy oby nie za szybko?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Julita jak miala 3 miesiace to jak sie jej podawalo kciuki to sie podciagala do siedzenia - to samo w foteliku,nie chciala sie opierac i podciagala sie o ten gadget,do ktorego przypina sie pasy,ale tak na prawde pewnie siedziec zaczęła dosyć późno:( długo kiwała się jak \"wańka-wstańka\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a moj Marcello nie chce siadać, ale sie \"wspina\", gdy jest na moich rękach. Walcze teraz troche z tym braniem na rączki, bo się jednak troszkę rozbestwil, przytulam go i siedzę na fotelu, przyjmując pozycje jak przy chodzeniu, popłakuje, ale trudno, nie mogę go ciągle nosic i podskakiwać, bo naprawde zacząl mnie boleć kark! mężuś wyszedl na spacer, mam wolne 2 godziny, az nie wiem, co mam robić....he he, wlasnie przy pisaniu tych slów wrocili, bo Marcel byl za grubo ubrany, przy przebieraniu strzelil kupkę, przebralam go i gdy juz mieli wychodzić, strzelil kolejną kupkę , uwalając sobie cale plecki:):) a propo\'s pampkow-też Wam przeciekaja? no i tym milym akcentem konczę wpis, bo znowu przyjdą, a ja musze co nieco posprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff 🌻 gratulacje. U mnie dziewczynki po staremu, ale osostnio byłam u lekarza i powiedział, że mam wąską miednicę i dziecko może nie przejść w czasie porodu, a to daje wskazanie do cc. Dokłade pomiary będą oczywiście w szpitalu, ale wolę się przygotować. Dlatego też pytanie do agi, bo ona chyba tylko miała cc? - jak szybko po cc doszłaś do siebie? Ile trwało krwawienie, czy od razu miałaś pokarm i wogóle wszytsko wszytsko co tylko możesz opisać. Przede wszytskim czy bliznę już teraz po czasie widać, czy miałaś jakieś problemy z gojeniem się itp. Buziaczki dla wszytskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka chodzi Ci o przeciekanie bokiem czy uciekanie górą właśnie tak,że plecki są w kupie i nawet w rękawie jest kupa??:) bo jesli to drugie to u nas zdarzalo sie tak zawsze - normalnie na palcach moge policzyc ile razy kupa ladnie zatrzymala sie w pampersie,bo najczesciej wylatywala i trzeba bylo przebierac Julite.Uspokoilo sie jak przeszlysmy na stale pokarmy i kupki się zagęściły:) czyli dokładnie po skończeniu pół roku:) Eszira cos mi sie wydaje,ze wiecej było cesarek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede-to drugie:), u nas trochę rzadziej, bo uzywam pampków nr 3:) eszirka, ja mialam cc i wspominam fantastycznie! bylam na nią przygotowana, trochje balam sie zastrzyku w kregoslup i wkladania cewnika, ale to naprawde nie boli, zwykly zastrzyk, a przy cewniku trzeba sie rozluznic jak do robienia siku:) po porodzie rzeczywiscie nie ma sielanki, ale to nie tak jak opisuja niektore dziewczyny, jak sie nie ruszasz, to tak strasznie nie boli, ja dochodzilam tak okolo 2 tygodni, tzn nie bolala mnie blizna i brzuch, a tak to naprawde nie bardzo przy wstawaniu, da sie przezyc, a ja nie naleze do superwytrzymalych na bol. blizna to kreska nad spojeniem lonowym, u mnie troszke wyzej, bo mialam wysoko macice, bardzo ladnie sie goi i nie uzywaj rzadmych masci, jak ja to zrobilam, bo mnie piekla przez pare dni. nastepna ciąże tez chcialabym miec przez cc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka Julita byla taka kluska,ze juz od 7 tyg. zakladalam jej trójki i z tych trójek też wylatywalo.Może spróbuj huggies,bo te mają gumkę w pasie.Chociaz ja probowalam i wrocilam do pampersow-bo jednak bardziej chlonne. My teraz uzywamy czwórki,ktore mają paski streczowe i te są fajne,bo jak dziecko oddycha to pampers \"pracuje\" i nie uciska brzuszka. Wczoraj posadziłam Julite na nocniku i od razu zrobiła siku!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede, brawo dla Twojej Julitki za nocniczek!!!!dzielna dziewczyna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka:) - - - . cześć pozwoliłam pooglądać zdjęcia twojego synka, jest uroczy, naprawde to Twój pierwszy szkrab? eszira🌻😘 dede - - - > brawo dla Julity:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja obejrzalam sobie Marcelka i jak on slodko wyglada jak spi na brzuszku:) u mnie Julita od poczatku nie lubila nawet leżeć na brzuchu,a co dopiero spac:) Dopiero od niedawna sama sie przekreca podczas spania i tak jej dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) widze ze mowa o papersach. potwierdzam - przeciekaja! na poczatku myslalam ze kuba tak sie spocil jak lezal na boczku bo caly byl mokry, ale okazalo sie ze to jednak pieluchy przeciekaja - wlasnie 3. huggisy tez przetestowane, nie przeciekaja, ale jakos sie do nich nie przekonalam bo wydawaly mi sie grube. poki co trzymam sie pampersow. co do cc - to ja na nie wcale nie bylam przygotowana, nawet w ksiazkach omijalam ten temat bo bylam swiecie przekonana ze mnie to nie spotka, a jednak... a wrazenia - ok:) rana sie szybko zagoila, teraz to cienka kreska niczym jej nie smarowalam. przez jakis czas nie wolno jej moczyc. ja bylam pod pelna narkoza takze niewiele pamietam, ale bylo znosnie. pokarm u mnie pojawil sie na 3 dobe po cieciu. na poczatku fakt, ciezko sie chodzi - ale zaraz jak mi zdjeli opatrunek to bylo duzo lzej:) jednym slowem: nie taki diabel straszny:) dede - no brawo brawo dla julitki:) jestem pod wrazeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te brawa to troszkę przesadzone,bo ona to zrobiła zupełnie nieświadomie:) ale najważniejsze,że sie nie boi siadać wlasnie mi sie przypomniało,że pampersy trójki też nam kilka razy przeciekły,ale to na samym początku i tylko przy siusiu i najczesciej jak Julita spała na boku - pewnie ta warstwa chłonna nie dotykała ciała i wszystko przeleciało bokiem:) moje dziecko dzisiaj o 5:47 stwierdziło,że sie wyspało i postanowiło obudzić rodziców.Najgorsze,że pewnie niedługo sama padnie ze zmęczenia a mi już będzie szkoda dnia,żeby się położyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Witajcie! Mam strasznie przemądrzałą bratową, ktora wie wszystko zawsze i najlepiej. Ostatio zarzeka się,ze plastikowe koła w gondoli a potem spacerowce są nic nie warte...Mimo,ze jej b.nie lubie to tym razem zastanawiam sie czy ona nie ma czasem racji.Czeka mnie kupno wózka,napiszcie co sądzicie, jakie doradzacie,czy rzeczywiscie wozek z plastikowymi kolami jest beznadziejny? Pozdrawiam i dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 widzę że mowa o pampersach :) Ja od dawna nie używam, ostatnio bardzo polubiłam cienie i dla mnie są the best. W tamtym tygodniu skusiłam się na hugisy i totalna porażka. Wszystko wylatuje nam nogawką przez co mam dużo prania :P dede ale super, gratulejszyn dla julitki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) chwilę mnie nie było, musiałam odpocząć od kompa :) co do pieluch - używam teraz huggisów, ale tych flexi, z rysunkami z Kubusia Puchatka, pampersów też używałam, ale z nich polecam te najnowsze - strech. nic mi nie ucieka, ciuszki są czyste. cc - byłam zadowolona, blizna malutka, 2 tyg. po cięciu byłam na zakupach. doszłam do sibie dosyć szybko, ale krwawiłam niemal 6 tyg. pokarm miałam - na początku mało, był z tym problem, ale po jakiś 5-6 dniach dostałam nawału. wózki - nie wiem niestety nic na temat plastikowych kółek - mam wózek TACO i jestem zadowolona bardzo :) polecam takie wózki wielofunkcyjne osobom, które rodzą na wiosnę - najpierw gondola, potem można wyjąć nosidełko i dzidzia leży w spacerowym, a zanim zacznie dobrze siedzieć to nadejdzie jesień i zima i taka duża zabudowana spacerówka jest jak znalazł. dopiero na następny rok, jak dziecko jest już całkiem duże, można sobie dokupić zwykłą lekką parasolkę na lato :) mój wózek jest ciężki, przyznaję, ale nie noszę go na górę po schodach, bo chowam go do garażu. ale jak mówiłam - jest super, kółka są duże, wjadę nimi na każdy krawężnik, przejadę wszędzie, nawet po trawie i wybojach. ma jednak sporą wadę - zajmuje duuużo miejsca w bagażniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziekuje za kompementa pod adresem mojego syna pierworodnego, mysia, przysiegam, ze on ci moj jedyny:) chimera, co to za pieluszki cienie, nigdy nie s;lyszalam. iza-ja mam wozek z pompowanymi kolami i sobie chwale, jest wieksza amortyzacja, minus-wozek jest ciezki, cale szczescie, ze mam winde... moj marcel znowu sie porządnie dzis usrał(no nie mam innego slowa na tego obesranca), musielismy mu zrobic mini kąpiel z rana, a on poczul się jak wieczorem i slodko zasnął. jutro druga szczepionka... przy pierwszej biedaczek strasznie plakal, wiec juz mi go zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybór kółek do wózka powinien był uzależniony od tego gdzie bedziesz częściej jeździć.Małe kółka takie podwójne (nazywają się city) sprawdzają się w mieście jak sama nazwa mówi.Koła pompowane najlepiej nadają sie do jazdy po nierównym terenie,wybojach,lesie itp. Najlepsze kółka to są kółka pośrednie jeśli chodzi o wielkość i nie pompowane - tak przynajmniej wypowiadał się rehabilitant i sprzedawca w programie na TVNstyle,o którym niedawno wspominałam. Myślę,że w wyborze trzeba tez wziąć pod uwage to,czy będziesz musiała ten wózek sama nosic (gdzieś wyczytałam,ze jedno pompowane koło waży 2 kg,ale nie wiem jak sie to ma do rzeczywistosci,bo ja mam kółka city) i czy ten wózek będzie transportowany w bagażniku.Ja mam mały wózek,który składa się w parasolkę i mimo że jest mały to ledwo co się mieści w Pandzie mojej mamy.Jak się włoży wózek, to juz nie ma miejsca na inny bagaż. No i tak jak pisała Agniecha - duzo zalezy czy wózek bedziesz trzymała w domu i po nim jeżdziła - z duzymi kołami może być ciężko na małej przestrzeni na przykład,ale na pewno duzo mam i z tym sobie radzi:) i tu jeszcze powiem,ze ja nie wyobrazam sobie zycia bez wózka w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcel mi zasnal na macie polozonej na lezaczku, nie kwekal wcale, jeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Dziekuję za odpowiedzi:)Nadal nie wiem jaki wozek wybrac...Nie chcialabym przekroczyc kwoty 500zł i nie wiem czy kupie fajny wozek za te pieniądze:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka99
pomóżcie dziewczyny.. wczoraj wróciłam z synkiem ze szpitala, ma 6 dni (leżał tam z żółtaczką) i jestem załamana.. czy tak ma wyglądać macierzyństwo? czy to o to chodzi? nie wiem co robię nie tak ale dzisiejsza nieprzespana noc moja i jego dała nam w kość.. karmię piersią, tylko jedną bo z drugiej nie chce jeść, nie wiem czemu.. czy mogę odciągać pokarm i dawać mu w butelce? w ogóle jak przystawiam go do piersi to kwęka pręży się i wciskam mu tą pierś na siłę, potem on jedząc zasypia z piersią w buzi, kładę go do łóżka , synek śpi może z godzinę i potem znowu zaczyna się cyrk z karmieniem, który trwa godzinę i tak godzina za godziną.. co robię nie tak? czy maluchy mają taki tryb życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka99
moze on się po prostu nie najada? skąd mam wiedzieć czy jest najedzony skoro ciągle płacze, może to właśnie z tego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki kochane:) Ferka i agniecha bardzo dziękuje za odpowiedz w sprawie cc. Coraz bardziej się przygotowuje psychicznie. W sumie nawet jestem z tego troszkę zadowolona, bo ja też jestem strasznie nieodporna na ból i pewnie bym umierała na tej porodówce od pierwszej do osostniej minuty :). Nie będe używać zadnych maści tak jak mówisz Ferka:), a co do tego że dopiero po 2 tyg dochodzi się mniej więcej do siebie, to jednak troszkę straszne, może nie będzie tak źle:) Aha jeszcze takie pyt, z wziązku z cc musiałyście dłużej zostać w szpitalu czy krócej, czy wyszłyście razem z maleństwem? Buziaczki, jak mi się coś przypomni to będe pytać:) Na razie dziś drugi raz jestem w Katowicach, okropne wycieczki na uczelnie, no ale załatwiłąm wszytsko co chciałam, teraz kożystam z okazji , że jest tutaj net i zaraz wracam do domku:) Kupiłam dzisiaj sobie fajną bluzkę, niby rozmiar 42 ale fajnie leży na brzuszku a tutaj w ramionach ma taki rozwleczony dekold - lubie takie coś:) No i kupiłam jeszcze mojemu okruszkowi dwa pajace i bluzeczkę z misiem co ma ciuchcie na sznurku - słodki:) Miłego popołudnia, ja po tych wszytskich wyprawach zamierzam siedzieć przed telewizorem z nogami do góry i zjeść całe kilo winogrona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam julka99 przede wszystkim gratuluję synka 🌼 Wiem jak trudno leży się w szpitalu bo sama bylam tam 7 dni i też zaliczyłam mega doła. Do tego dochodzi jeszcze ból po porodzie i jest kaplica :P Także głowa do góry, teraz jesteś w domu i z dnia na dzien będzie lepiej. Jeżeli chodzi o karmienie to na początek postaraj się ściągać mleko z tej drugiej piersi i zamrazaj go, może przydać się na przyszłość. W przyszłości powinien się przeporsić :) W butelce nie podawaj, bo może odzwyczaić się od piersi. Jesteś pewna że za każdym razem jak podajesz mu pierś jest glodny ? a może chce żebyś go przytuliła, może tatuś by ponosił a może mu niewygodnie lub coś go uwiera. Jeżeli jesteś pewna, że jest głodny może zjadasz coś aromatycznego np cebulę a ona jemu nie smakuje. Postaraj się wprowadzać składniki po kolei, bo być może źle reaguje na produkt który zjadasz. Acha większość noworodków spędza czas przy piersi, potrzebują bliskości mamy i mija to po około 3 tygodniach. Zagląaj do nas jak najczęściej, całuski dla Ciebie i twojego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×