Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Rybka 26

KOBIETA+MOTOCYKL

Polecane posty

Gość Pum-A
hej zielono-czarna78. czuję mój rocznik! bije od Ciebie niewiara, brak pewności siebie...co za operacja? nie za szybko na zadania, a gdzie rekonwalescencja? a swoją drogą rób coś dla siebie i nie patrz na koszty. zawsze możesz sprzedać.jak zdawałam kiedyś tam, to pamiętam, że wzięłam kropelki mentowal i byłam taaaaaka odprężona. egzaminatora spytałam czy pozwoli mi się rozjeździć na placu i pierwsze co sprawdziłam to- jak wchodzę na tym moto w ósemki. nie słuchałam gadania innych tylko swojej muzy, nie kokietowałam egzaminatora ale też nie chciałam żeby mnie nie kojarzył. pokazałam mu się. znałam swoje możliwości i chciałam żeby on o tym wiedział. i wiesz co? za pierwszym razem, pomimo dwóch małych błędów!!!jeśli masz prawko na auto i jeździsz to jesteś na wierzchu. powodzenia! więcej wiary! szerokości! pewnie będziesz na zlocie we Wrześni w czerwcu. to jedna z ciekawszych imprez w Polsce. może się o siebie otrzemy. mam kask z przyklejonym blond warkoczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mam do was prosbe a nawet to moze nie jest prosba tylko chcialabym was zaprosic na forum ktore znajduje sie na naszaej klasie chlopaki prosili mnie zebym znalazla jakkies dziwczyny i zeby one sie przylaczyly do naszej rozmowy....niestety jestem jedna dziewczyna ktora z nimi rozmawia o motorach wiec nizej znajdziecie link na to forum i tam jest zakladka spam fajnie by bylo jakbyscie sie przylaczyly!! http://nasza-klasa.pl/school/161692/forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-czarna78
PUM-A rocznik rocznik hiiiii.Operacja w miarę cięzka zobaczymy jak sie zachowują mięśnie zwłaszcza przy manewrowaniu na placu.Może szybko ale mija mi termin 13 maja i przepadna testy więc sama rozumiesz......u nas w Wordzie raczej jest bardzo że tak powiem niezbyt pan egzaminator to nie ma co liczyc na jakies pozwolenie na pojeżdzenie na placu.A pytanko ósemke robiłas na jedynce?bo ja w szkole jestem uczona na 2 tylko zmniejszone obroty.Co do zlociku chyba nie będę miała z kim sie zabrac tak to już jest jak faceci są zajęci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-czarna78
PUM-A rocznik rocznik hiiiii.Operacja w miarę cięzka zobaczymy jak sie zachowują mięśnie zwłaszcza przy manewrowaniu na placu.Może szybko ale mija mi termin 13 maja i przepadna testy więc sama rozumiesz......u nas w Wordzie raczej jest bardzo że tak powiem niezbyt pan egzaminator to nie ma co liczyc na jakies pozwolenie na pojeżdzenie na placu.A pytanko ósemke robiłas na jedynce?bo ja w szkole jestem uczona na 2 tylko zmniejszone obroty.Co do zlociku chyba nie będę miała z kim sie zabrac tak to już jest jak faceci są zajęci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
ósemkę robiłam z 2 bez gazu. tak mnie uczył facet i na kursie też. moto sam popyka na 2 jak już go wyczujesz. na 1 bardziej zrywa, co może niestety skończyć się tym, że wylecisz z toru. każdy moto ma taką moc że się pokula, bwz obaw. nawet wyjechane, trzęsące się egzaminacyjne 125 . dbaj o siebie. mało nas kobiet na motorach... no to start i powodzonka! mówisz że faceci zajęci. prawda, laska lecą na motory hi. hi. wiesz co? kup sobie coś, cokolwiek. będziesz ponad to że nie ma z kim. hej Chinka, zajrzę do Was. hej Hornetka. gdzie bywasz na moto imprezach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hornetka
Hej:) no przepadłam ale nie na dlugo:P szczur to jednak mądre zwierze więc może dlatego moto było niezarysane:) widzisz ale jakby nie było to są plusy tego "porwania", masz co opowiadac i moto juz na kluczyk i pod alarmem zamykasz:) co do kombi to jestem zła a może rozczarowana bo już dawno miał byc a tu same opóźnienia..nie dość ze na kobiete cokolwiek fajnego poszukać to wogóle trzeba mieć anielską cierpliwość to jeszcze jak już mam coś na oku to się wysyłka opóźnia:/ ale cóż nie mam wyjścia i uzbrajam się w cierpliwość! co do perypetii włosowych to nie ma się co śmiać:P dla mnie to była tragedia i traumatyczne przezycie!!! ale mój Misio wrócił zobaczył i.....podoba mu się:) całe szczęscie. no ale ja nadal nie mogę się przekonać i szukam złotego środka na to aby włosy rosły mi choć troche szybciej:) miałam kask ściągać i zatrzepotać długimi włosami a tu duuuuupa:) jakieś kikutki na wietrze...no coż nie ten sezon to w następny;) hihi to tak Cie zrozumiałam ze na koło wstawiasz:)w sumie to może lepiej, że nie bo bym się zniechęciła, że ja nic nie umiem a Ty jesteś Panią Dróg:) Witam zielono-czarną 78 i Chinke xd:) Zielono-czarna78 jak juz sie zapisalaś to na egzamin smialo idz:) nik Ci po głowie nie da jeśli nie zdasz a poza tym nie mozesz miec zlego nastawienia na samym starcie! Chinko napisalas "chlopaki prosili mnie zebym znalazla jakkies dziwczyny" hmm a chlopaki sami szukac nie umieja;) zartuje. ja narazie pozostaje na naszym babskim forum - co nie znaczy ze zadzieram nosa czy cos tylko i tak mam niewiele czasu na smiganie po sieci wiec bede wierna temu forum skoro juz tu sie zjawilam:) raz obumarlo wiec go nie zostawie;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
hej Hornetka. ale tasiemca wysmażyłaś. naprawdę fajne kawałki piszesz o tych włosach. nie gniewaj się że śmieję się z Twoich 'tragedii' wiem że chwytasz puentę. się nie obrazisz. ja czekałam kiedyś za menażkami 1.5 m/ca. wiem co czujesz. może jesienią polatasz w kombi hi hi. byłam u nich, wiesz u Chinki. klawe zdjęcia można wypatrzyć. dużo misiów jedna laska. wiem, wiem , my już mamy swoje misie ale jak nie możesz schrupać ciacha to chociaż na nie popatrz. od tego się nie tyje. ja znajduję czas wieczorkami czasem nawet w nocy spać nie mogę, bo ten obok chrapie i wtedy... widziałam zdjęcia z rozpoczęcia sezonu w Częstochowie. wzięło mnie. za rok tam będę. chodzę do Częstochowy z buta, mogę też na kółkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość americano pseudo po tacie
hej wszystkim! jestem nowa, fajnie że znalazłam ten topik, bo od jakiegoś czasu znowu mam jazdę na motor. Krótko o mojej historii: ponad 3 lata temu zdałam prawko na A, nie miałam wcześniej doświadczenia z motorami, znajomych którzy jeździli, ale pewnego dnia przyszło mi do głowy, że chcę jeździć, zrobiłam prawko i na tym się skończyło. Wiedziałam, że szybko musze kupić sobie jakiś sprzecik bo im dłużej będę zwlekać tym gorzej, ale tydzień - dwa po egzaminie przyjaciele moich rodziców mieli wypadek - na motorze, facet zginął na miejscu, najgorsze jest to, że w banalny sposób. No i od tego czasu nie chcieli słyszeć o motorze. Teraz, gdy sporo czasu upłynęło znowu mnie mocno naszło, ale znowu pojawiła się przeszkoda - mam faceta, który jest "czubem" i jego kontakt z motorem nie jest pożądany. Teściowa powiedziała, że niezależnie od ceny porąbie motor:) a jest do tego zdolna :) Może to głupie, ale nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji. Pomijając już kwestię tego, że nie wiem czy dam sobie radę na 2 kołach po takim czasie, no i moja waga 47 kg, a maszyna trochę waży. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hornetka
hej Pum-A:) musialam się zrekompensowac ze mnie tak długo nie było to sobie troche napisalam:P co do kombi myśle, że jeszcze tej wiosny sie w niego wbije;) mam taka nadzieje! Co do forum Chinki ja na serio nie mam nic przeciwko, ale pozostaje na tym forum bo jechac na dwa to juz mi sie nie chce...watki bedą mi sie mieszac;) no właśnie ja mam już swojego Misia, którego kochaammm bardzo mocno i inne ciacha, ciastka i ciasteczka nie są mi w głowie:P hihi ja z buta do Częstochowy nie pójde, ale może kiedyś sie na kółkach wybiore;) aha, odnośnie włosów jasne, że się nie gniewam! i zdaje sobie sprawe, że moja ironia może byc komiczna (choc efekt i tak jest taki, że mam włosy krótkie a nie długie - jak bym chciala). Americano pseudo po tacie po pierwsze witam, a po drugie do jasnej ciasnej masz za długi nick!:D dlatego też zrobie sobie małą samowolkę i zwróce się tym razem do Ciebie Appta:) A Ty masz do wyboru zwac się "Nową" co niebawem i tak będzie nieaktualne, lub skrócic nick do słowa Americano (co bardziej wskazuje, że jesteś raczej facetem a nie babką) lub wybrac jakis nowy nick;) no albo upierac sie przy swoim, ale bedziesz musia mi wybaczyc, że będę go niechcący przekręcac lub nieznacznie zmieniac:) Tak tez po dlugim wstepie droga Appto, bardzo fajnie ze masz prawko na motocykl i że sie odwazylas tak ni z gruszki ni z pietruszki pojsc na kurs i zdobyc prawko. ja w sumie ciagle o tym mysle i przekładam to na nastepny sezon...a narazie "rozwijam" sie jako plecak.Swoją droga musze pomylec nad inna nazwą bo "plecak" mi sie zle kojarzy...ale o tym moze innym razem. Wracając do Ciebie, 3 lata posiadania prawka tylko w celu wypelnienia portfela nie jest może zbyt fajne ale masz jednak to prawko wiec musisz je odkurzyc i sobie powiedziec: "kurcze kiedys to zdalam, nadal to mam...czas z niego korzystac! Dam radę!" jak już to sobie powiesz, a pewnie nawet juz powiedzialas skoro odszukałas to forum to co nam pozostaje? kupic motocykl i jezdzic:) wiadomo śmierc osoby która znali Twoi rodzice daje moze do myslenia, ale sama pomysl, równie dobrze moze Cie samochod potracic na pasach, albo stac sie cos innego...wiec sam fakt wsiadania na motocykl nie oznacza, że masz nad soba wyrok! to jest tylko taka metalnosc ludzi...przed czyms nowym, innym? nie wykluczam, że wielu "kolegów" motocyklistów się przyczynia do opinii "jadą dawcy" bo wielu jeździ bezmyślnie, ale fakt faktem, że wsiadając na motocykl wcale nie wypisujesz na siebie zadnego wyroku!!! poza tym chcialam nadmienic, że pojecie dawca w przypadku motocyklisty jest wrecz debilne...po wypadku motocyklowym kierowca tego pojazdu praktycznie zawsze nie nadaje sie na dawce! wszystkie organy sa zazwyczaj uszkodzone...nie ma co zbierac.. Mozesz mi jasniej napisac...to Twoj chłopak nie pozwala Ci jeździc czy jego mama? Odnośnie Twojej wagi to hm pocieszyłas mnie bo ja waze wiecej a sie przejmuje;) a tak serio to wiesz pewnie Twoja waga ograniczy Ci wybór motocykla ale myśle, ze cos dla siebie znajdziesz... zalezy tez jaki motocykl bys chciala jeśli naked to może honda cb 500? Albo suzuki gs 500? Pozdrawiam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-czarna78
HORNETKA I PUM-A dzieki Wam wielkie za rady i wsparcia dzis własnie mam 2 godzinki przypominające i wiecie co porażka motocykl honda 250 jest w naprawie i będzie po niedzieli a dzis mam jezdzic yamahą 125 to jak taki pierdolocik moje kombi bedzie smiesznie na nim wygladac.Po takiej przerwie to moze dobrze dla mnie ,że zaczne od czegos malego ale juz wkrotce egzamin a wordzie maja hondziarke wiec wiadomo,ze wole przypominac sobie na tym co będę zdawac. :-(....Pum-A ja tez uczę sie na drugim biegu te ósemki i pierwsza nigdy nie wychodzi a jak mam spojrzec w prawo i lewo na tym skrzyżowanku to róznie to wychodzi bo potem schodze ze swojego toru.Juz sama nie wiem co robic ruszanie też nie zawsze wychodzi to niestety efekt za mało wyjeżdzonych godzin moze lepiej 13 rok zostac jako plecak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja, americano pseudo po tacie - nieaktualne :) Hornetka, ale masz gadanego:) Zgadzam się z tym co piszesz, ale w praktyce to czasem trochę inaczej wygląda, nie mogłam wtedy (po tym wypadku) na oczach cierpiących rodziców wsiąść sobie na motor, chyba by im serca pękły. W takich sytacjach człowiek nie myśli racjonalnie, górują emocje. Nie myśli się, że tak samo można zginąć na przejściu dla pieszych czy w inny sposób. Teraz, gdy już sporo czasu upłynęło to patrzy się na to inaczej. A czemu nie robisz prawka, do roboty! :) Zdasz to zanim się obejrzysz! Podejrzewam, że to będzie czysta formalność :) Mój chłopak wprawdzie nie patrzy na mój pomysł entuzjastycznie, ale raczej nie będzie się sprzeciwiał. Z nim problem jest taki, że on też ma ciągotki do motorów, ale jest do tego zbyt głupiutki, bo jak wsiądzie to wariuje i jego styk z motorem jest dla niego niebezpieczny. Ja o tym wiem i wie o tym teściowa, która boi się, że zrobi sobie krzywde. Dlatego nie chce słyszeć o motorze.:( Niby nie muszę liczyć sie z jej zdaniem, ale nie szukam konfliktów. Suzuki gs 500! O tym myślę. Chyba na początek będzie w sam raz :) A ty zielono - czarna 78 sie nie stresuj się - dasz radę. Jak nie podejdziesz do egzaminu to się nie przekonasz. Jak zdawałaś prawko na B to pewnie też nie byłaś jeszcze mistrzem kierownicy. Pozytywny stres robi swoje. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
też tak mówię. Hornetka na prawko! no zajrzyjcie chociaż do Chinki. Zielona 13 rok na kanapie z tyłu? no dalej! marz sobie i nic nie rób, będziesz czuć się rewela. hej Nika. witaj na tapecie. narazie się zrywam, mam sporo do zrobienia w realu. o usłyszenia kiedyś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
pierdolę, muszę się gdzieś wygadać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie wierzę, po prostu nie wierzę że mi to zrobił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dwa dni przed małym zlotem, czyli dziś, wyjebał się. Nika, piszesz że twój facet to "czub". ja swojego bronię przed głupimi opiniami, opowiadam jaki to on odpowiedzialny na kołach jest jaki doświadczony w tym co robi z moto. czas otworzyć oczęta. mój facet przestaje myśleć jak człowiek gdy czuje zapach paliwa a przestaje myśleć w ogóle gdy czuje paloną gumę!! wiem, powiecie że mam się cieszyć że nic się nie nie stało i te de. ale kurwa dlaczego się tak kamufluje? ze mną jeździ normalnie, jak lecimy oddzielnie też wystartuje na chwilę a potem się ciągnie ze mną. jak wypieprzy gdzieś sam to słyszę po ludziach co odpierdala ale nie wierzę bo myślę że się nie znają na dynamicznej jeździe..................ze mną z tyłu fajnie zrywa na koło a sam musi dojść do granicy możliwości a potem................. nawet nie chce mi przejść przez gardło co zrobił. ................. suki uszkodzona, silnik, olej płynie, plastiki puzle, i jeszcze cała wyślizgana. właśnie dzwonił ze szpitala. ze kurwa wszystko ok. przywieźli mi moto na podwórko na pace. pomagałam zwalać. za trzy dni mieliśmy jechać w góry. potem rajd rowerowy też miał być. i parę innych planów. WIEM mam się cieszyć że nic się nie stało. dlaczego nie pomyśli jak ja się czuję??? STRACILAM PIERWSZEGO CHLOPAKA NA MOTORZE. miałam 16 lat on 20. ja przeżyłam on nie. chce mi się wyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOFIKOWA PANI
PUM-A on chyba nie zdaje sobie sprawy jak Ty sie czujesz....nie dziwie sie ,że masz nerwy .Ale trzeba sie cieszyć ,że faktycznie nic sie mu nie stało.Może będzie miała nauczke na całe życie.Nie wiem czy nasze słowa otuchy i pocieszenia dla Ciebie cos Ci dadzą ale zawsze możesz sie wygadać a My Cie wysłuchamy i będziemy z Toba chociaż tutaj na forum.Trzymaj sie cieplutko i nie załamuj.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To straszne, brak mi słów...Boże, na prawdę ciesz się, że wszystko o.k., ale to nie znaczy, że powinnaś zostać z tym co się stało na porządku dziennym. Zdaję sobie sprawę, że facetowi ciężko jest wytłumaczyć co się czuje w takich sytuacjach i to tak żeby wziął to siebie, ale chyba powinnas spróbować. Też bym była wściekła na twoim miejscu, chociaż nie potrafię sobie nawet wyobrazić takiej sytuacji. Trzymaj się i \"oczęta otwarte\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
hej kobietki... słaba płeć... a to my bierzemy na bary wszystko jak leci... Tofikowa Pani więc jednak pogadałam i trochę normalniej. a mój pan spokorniał. ale wiesz Nika, gadać z facetem na drażliwe tematy to prawie samobójstwo jak nie masz taktyki. wolę z wami. oni są jak dzieci, tylko więksi. ale chyba za to ich też kochamy. byłam wczoraj sama na zlocie w naszej dziurze. on nie mógł z oczywistych powodów. czekałam tylko na awanturę że jadę sama. ale to jednak kochany facio. uznał to za swoją karę i potulnie powiedział- baw się dobrze... bo moto jest jak media markt- nie dla idiotów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
aha. szukamy klamotów do suzuki sx 750 lub bandit z 2001 r. podobno części się pokrywają. lewa kapa na silnik, mamy uszkodzony karter, tylna lampa jajo kub sam klosz, lewe nóżki, lewa rurka kierownizcza, gmole, końcówki te co chronią moto przed tzw schimą, włącznik do zmiany świateł być może cały silnik. zobaczy się przy odpaleniu. sprawdzałam już w necie ceny kosmos. może ktoś ze znajomych ma na części. popytajcie. dosyć pilne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOFIKOWA PANI
hej PUM-A ciesz się ,że porozmawialiście i jest lepiej co do części to podpytam .....a ja po sobotniej jezdzie 3 godzinnej nie jestem aż tak załamana.Fakt ,że zapominam wyłączyć kierunkowskaz albo zapomne go włączyc przy wymijaniu aut z boku i te biegi ktore ciezko mi przezucac bo but motocyklowy sie nie miesci.Tak jak moj instruktor powiedział za mało jeżdzenia musze jeszcze dokupic godzin tylko pojawił sie problem ,że w mojej szkole motocykl na ktorym powinnam jezdzic jest w naprawie i musze wydzwaniac do innej szkoły zeby pojezdzic.czasu nie mam egzamin 5 maj i nie wiem czy go nie przełoze ale bede miec tylko jedno podejscie bo do 13 mam wazne testy.Wiec patzrac ,że mi to na placu nie idzie jak trzeba to za pierwszym nie dam rady i znow uczenie sie zeby isc na testy...porażka z tym wszystkim nie mam juz siły wszystko pod gore .Same wiecie jak to jest jak robi sie kurs w jednej szkole a dokupic musze u kogos innego,nie wiadomo na kogo trafię czy nie bedzie sie na mnie darł jak cos zrobie nie tak...załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verti
Witam wszystkich, Mam taki problem... Ostatnio strasznie sie \"podjarałam\" motorami i bardzo chcialabym jezdzic choc nigdy jeszcze tego nie probowalam,ale jako ze jestem zadna przygod chce sprobowac ;] czy bardzo ciezko jest zdac prawo jazdy kat.A kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
hej verti. witaj w kafejce. pytasz czy trudno kobiecie. ja uważam że to zależy od tego czym się kierujesz. oprócz podjarania życzę Ci pasji, braku lęku, dużo rozsądku i koncentracji. a co do zdania to jeśli masz prawko na autko i czynnie z niego korzystasz to jesteś na wierzchu, juz to pisałam. zanim walniesz się na egzamin to poproś kogoś o to żeby z Tobą pojeżdził. zbudujesz sobie pewność siebie a tego nam kobietom najbardziej brak. jak będziesz już wiedziała o co biega to startuj i powodzonka. co Cię kręci, jaki moto dla Ciebie, czy z kimś już latasz? mam nadzieję że nie marzysz od razu o R6? trochę się ostatnio wkurzyłam jak się nasłuchałam od ludzi którzy dwa razy siedzieli za sterem że mają suzuki 750 i najważniejsze w tym jest żeby była różowa a nie prawko. mój facet przez taką suzuki właśnie leży w szpitalu. a dodam, że jeżdzi na moto od 10 roku życia. jeszcze raz- powodzonka i dołącz do nas, kobiet bo mało nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verti
Jak narazie jazda motorem jest dla mnie abstrakcja,bo dotychczas tylko na to patrzylam. Ale mam szczere chęci. I oczywiscie zamierzam zaczac od czego małego,w sensie 125 cm3 , bo nie wyobrazam sobie posiasc jak narazie niczego innego.:) Moj kolega ma taki model Cagiva Mito 125 i osobiscie mi sie podoba,dlatego tez mysle o czyms takim. Obecnie z tych cech co napisalas mam pasje,rozsadek i koncentracje,ale nie wiem dokladnie jak z tym lękiem...A ty na czym smigasz Pum-A ? I co bys mi polecila na poczatek,bo na pewno sie orientujesz w tym temacie lepiej niz ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
hej Verti. jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. albo co ma ktoś. jeżdżę jamahahą xj 600. jeżdżę i jeżdżę i ciągle mi mało. zaczynałam od wsk 175, potem były ety 250, 251, potem jawa 350, a 3 lata temu udało mi się zarobić na jamaszkę i prawko do niej. he he. z pojemności 125 lub wyżej polecam tajfuny- tanie w kupnie i utrzymaniu, łatwe w prowadzeniu, średnio wadliwe.i tak mniej niż te nasze polskie romety co niedawno się pokazały w wersjach turystyk. przynajmniej nie rdzewieją po roku. tajfuny, znaczy się. nie rdzewieją. naprawdę to nie jestem żadną ekspertką. żebyś mi pamiętała.jak już masz kogoś z moto to do dzieła. czekam na wiadomości o postępach i ew trudnościach. hej Hornetka gdzie jesteś? pewnie śmigasz gdzieś ze swoim misiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verti
Pum-A i inni forumowicze w jakim wieku zaczeliscie swoja przygode z motorkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20
cześć przeczytałam kilka wypowiedzi i sama postanowiłam się wypowiedzieć jeżdże motorem KTM 125sx wtajemniczeni wiedzą jaki to motor...cóż faktem jest że jest mało jeżdżacych dziewczyn ja żadnej nie znam a mieszkam w dość dużym mieście;) ja od zawsze jestem związana z motoryzacją a jezdze juz ok 5lat;) pozdrawiam wszystkie panie na motorach powinno być nas wiecej;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hornetka
No tak myślałam, że „chwile” mnie nie będzie i będę miała sporo do czytania:) ok., zielono-czarna78 ja nie mam doświadczenia jako kierowca moto, ale mogę jedynie Ci napisać, że jak zdawałam prawko na kat. B to też byłam przerażona i sobie dużo wkręcałam...zdałam dopiero za 3 razem…ciągle oblewałam na mieście. Błędy były głupie, raz w przypadku parkowania, a raz wymusiłam pierwszeństwo przy zmianie pasa…w każdym razie, do czego dążę…chodzi o to, że za każdym razem panicznie się bałam, że nie zdam i z takim przekonaniem szłam na egzamin…z perspektywy czasu sądzę, że wywalone pieniądze na poprawki zawdzięczam tylko i wyłącznie przez brak wiary w siebie!!! No i jeśli już postanowiłaś iść na prawko to nie waż mi się teraz rozmyślać:) 13 rok bycia plecakiem? Nieeeee! *NIKA :) miło mi, że przekonałam Cię do zmiany nicku:D Gadanego to czasami mam…no oki lubię dużo mówić:P Rozumiem dlaczego nie zdawałaś prawka po śmierci znajomego rodziców. Ja prawka nie robię bo na razie czuję, że się do tego nie nadaje:/ nie jestem za dobrym kierowca samochodziku a co dopiero moto:( czasami chcieć nie znaczy móc… Nie wiem co Ci doradzić odnośnie chłopaka:( jak jest dzikus na moto to lepiej aby nie jeździł, ale z drugiej strony nasza druga połowa nie powinna nas ograniczać!! Ale wiem o co chodzi..narazie nie jeździ a jak Ty zaczniesz to on na 100% też, bo niby czemu ma być gorszy? Co do „teściowej” to już sprawa drugorzędna…tzn nie mówie, że nie masz się liczyć z jej zdaniem ale Twoje marzenia są jak dla mnie ważniejsze. Pum-A Lornetka nie idzie na prawko:) a do Chinki nie zaglądam:P mi tu dobrze:) Pum-A kurcze, mam nadzieję, że Twoja połowa jest już na chodzie? Miałaś prawo być zła, ale dziewczyny mają racje…ważne, że jest w jednym kawałku i że nic poważniejszego mu się nie stało. Z facetami tak już jest, żyją chwilą…a dogadać to może się dogadacie, aż przestaną go gnoty boleć…później zapomni i będzie trzeba znowu trzymać rękę na pulsie:/ Pum-a jak Ty ładnie varti odpisałaś:) sama bym lepiej tego nie ujęła! Oki dotarłam do Twojego postu z wczoraj. Nie jeżdżę z moim Misiem, kombi przyjechało i co?! Nie mogę zapiąć się w łydkach;( niech to!! Kurcze cała się obmierzyłam i miało być ok., ale nikt nie podaje wymiarów łydki:/ no i teraz staram się rozciągnąć jakoś tą skóre:( nie oddam tego kombi, bo mi się podoba i inny mi dobry nie będzie… więc znowu mam traumę! Kurcze pieczone znacie jakiś sposób, aby rozciągnąć skórę? Jak tak to piszcie bo ja już na głowę dostaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
hej 20! latasz na ktm??? chylę czoło. mnie załatwia byle piaseczek... trudne tereny wolę zdobywać terenówką...powiedz coś więcej o swojej pasji! to jest po prostu wielkie co robisz. wczoraj siedziałam na enduro. nigdy więcej!!! hornetka jak tu się nie śmiać! cóż Ci poradzić... bidulo... w łydkach raczej nie ma szans żeby schudnąć... ale ze mnie babsztyl wredny.. wcale się nie cieszę z cudzego nieszczęścia... ale to naprawdę jest wesołe. mój misiu nie zasłużył na dużą literę ale się rehabilituje.kuśtyka i jeszcze długo będzie. a ja latam sobie sama. a on pokornie mówi- baw się dobrze... ale jak już się wbijesz w kombi to napisz mi jakie wrażenia.. hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hornetka
No Pum-A znowu mi nie jest do smiechu! Schudnąć to ja bym raczej nie chciała, a łydkech wcale nie mam jakis wielkich:/ narazie mam takie porady: smarować nogawki wazeliną (podobno rozmiękcza skórę) przerobić zamek zostawić jak jest bo buty prawie cały zamek zakrywaja jeśli wiesz może o czymś inny to pisz!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verti
Pum-A i Hornetka możecie mi napisać w czym pomaga posiadanie prawka kat.B w osiągnięciu A ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pum-A
otóż widzisz Hornetka, kobitki marzą o tym żeby schudnąć. niekoniecznie w łydkach, rzecz jasna. prawie wszystkie , ale prawie robi wielką różnicę. chociaż ja tam wolę okocimia. kiedyś do za małego buta lało się ocet, żeby rozdeptać. może nalej sobie w gacie trochę? hi hi. ty mnie jednak kiedyś dorwiesz. przepraszam... miałam cudowny dzień jeszcze mnie trzyma... a ostatnio krucho u mnie z humorem było przez tego mojego durnowatego. verti z tym prawkiem B to dlatego że masz obycie z jezdnią, zachowaniem auta i łatwiej Ci będzie się przestawić na odbiór drogi także na moto. jak nie masz to dołóż trzy stówy i rób jednocześnie. tylko naprawdę naprawdę duuuuuzo ćwicz, lataj z kim tylko możesz i ciągle. godziny na kursie to śmiech, jeśli wcześniej nie jeżdziłaś. pogadałabym, ale misio wsadził nos i żąda kolacji. idę do garów a on ma zamiar wszystko przeczytać.... biedne my... biedna ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie misio
dziewczyny, szukam lewej pokrywy na silnik do suzuki gsxf 750. popytajcie swoich panów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×