Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość miśśka

Miał ktoś kamienie na nerkach?

Polecane posty

Gość hania641
Moja mama ma do tej pory ciężko jest się z nich wyleczyć. Bardzo cierpi naprawdę czasami trudno jest jej wytrzymać. Ostatnio lekarz jej polecił nefrostone bardzo łagodzi ból przynajmniej tam mówi mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie te kamienie to zmora.Bół mnie taki obudził,ze chodziłam po scianach.A tu erka nie przyjedzie każą dzwonic na nocą pomoc. Jak rykłam to przyjechali i zabrali na SOR-kolejna niespodzianka.Zwijam sie z bólu a tu czekam pod drzwiami wreszci przyjeli i na usg a tu młody gówniarz-nie ma czasu mi zrobic bo opisuje cos. Ja niemal mdleje z bółu, jak kopnełam w drzwi wykoczył i z wsicekłoscia zrobił badanie i dalej czekać na opis. potem wreszcie dostałam kroplówke i ulga. Te koszmary działy sie w Szpitalu narutowicza w Krakowie.Urologia ma poziom przedszkola. S Zkolei czytałam o nowoczesnej metodzie litotrypsja w Szpitalu Rydygiera w w Krakowie i Dr Malczyk urolog,który pracowałm w Szpitalu kolejowym.Mojemu tacie rozbiłaj.oczywiscie najchetniej prywatnie.Takl rozbijali kamienie innej pacjentce Szpital rydygiera,ze musieli potem usunąc nerke bo pękła. Metoda ta litotrypsja to raczkujace jak wszystko,bo mamy kompletnie niedouczonych lekarzy,którzy bardziej patrza na kase niz pomoc pacjentom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama miała także wiem co to znaczy. Ciężko jest właśnie się tego pozbyć. Czytałam kiedyś jeszcze jak mama miała kamienie na https://adamed.expert/lagodzenie-objawow-kolki-nerkowej/ o łagodzeniu powstawania ataków koli nerkowej. Można poczytać na ten temat bo proces leczenia jest naprawde długi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patricjia
Ja niestety mam i tak jak piszecie proces jest naprawdę długi jeśli chodzi o leczenie:( Kamica to też choroba bardzo bolesna, wiem coś o tym jak dopadnie cię atak to jest nie za ciekawie. Muszę mieć pod ręką zawsze tabletki m.in Nefrostone które łagodzą ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morin
rodziłam kiedyś kamień i było to jedno z najgorszych przeżyć bólowych. A że spora część mojej rodziny ma problem z kamicą nerkową, więc bardzo zaczęłam dbać, by problem nie powrócił. Poprawiłam dietę, piję dużo wody i fitolizynę w paście, ponieważ działa moczopędnie i przeciwzapalnie. I odpukać, już dawno nie miałam dolegliwości związanych z układem moczowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katerinee2
morin bardzo dobrze, ze zrobilas taka zmiane do tego wszystkiego dodaj sobie jeszcze srodek spozywczy nefrostone ktory wlasnie jest takiego przeznaczenia takiej dolegliwosci i zobaczysz jeszcze wieksza poprawe. wiem po sobie bo przez to przechodzilam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skuteczna walka z kamieniami wymaga od nas zmiany stylu życia, tego co jemy, pijemy, jak się ruszamy. Powinniśmy o siebie dbać na co dzień, a nie od święta. Osoby, które miały kamienie polecają pastę ziołową fitolizynę, która ułatwia wydalanie piasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiawłoch
Szukałam naturalnych metod na kamienie nerkowe i pomogły mi kapsułki naturalnego preparatu Ginjal urit, dodatkowo nasiadówki i piwo. Nie dość, że to skuteczna kuracja to jeszcze przyjemna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama kiedyś stosowała preparat, po którym sikało się na niebiesko, nie pamietam nazwy, bo już od bardzo dawna nie ma tego produktu. Teraz pije urocal i twierdzi, że daje dobre efekty. Na szczęście dziś wyczytałam, że to nieprawda, że to choroba genetyczna, więc może mnie ominie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja miałam i wiem, co czujesz :( Sama po kilku dniach je wydaliłam, ale ból był ogromny, myślałam, że umrę w męczarniach. Poddałam je analizie chemicznej. Poszłam z wynikami do urologa, podobno specjalisty w swoich fachu i on załamał ręce, nic konkretnego mi nie powiedział. Ostatnio natrafiłam na tę stronę https://euksi.org/ i zastanawiam się, czy z tego nie skorzystać. Co myślicie? Chciałabym dojść do przyczyny problemu, bo często zdarzają się nawroty kamicy nerkowej, a nie chciałabym znów przechodzić to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha12a
Na kamienie z własnego doświadczenia polecam http://nefrostone.expert/ oczywiście lek nie spowoduje wyleczenia choroby ale na pewno przyniesie ulgę podczas leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nawroty są okropne, bo już myślisz ze po sprawie a tu znowu koszmar ... ;/ strasznie wspolczuje. A stronke znam i ostatnio moj tato wysłał na to euksi swoj materiał do badania i oni mu tam zanalizowali sklad itd i podali spsosoby leczenia... takze to taki wygodny sposob, bo urolodzy czesto bagatelizuja sprawe ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rania742 - a ile trzeba czekać przy takim badaniu? Bo z tego, co czytam to wysyłają to do Stanów, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka712
Miałam i to już 3 razy, dlatego wiem jak bardzo ważna jest profilaktyka. Po urodzeniu każdego z kamieni bagatelizowałam to i choroba nawracała. Teraz zmieniłam dietę, używam mniej soli i piję zdecydowanie więcej wody (2-3 litry dziennie). Zaczęłam chodzić na siłownię i pić fitolizynę w paście, która działając moczopędnie przyspiesza wydalanie złogów piasku z nerek i dzięki takim działaniom nareszcie w USG nerek wszystko wyszło ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shakirra
Moja siostra miała problemy z nerkami. W trakcie leczenia kupiła saszetki Nefrostone https://adamed.expert/product/nefrostone/ i dzięki temu udało jej się przetrwać do zabiegu. Lekarz mówił ze bardzo dobrze zrobiła bo te saszetki zapobiegają nawrotom choroby nerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pilam kilka razy dziennie rumianek z miodem, lagodzilo ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, oni w EUKSI współpracują ze Stanami w kwestii badania i usuwania kamieni, ale mają nowoczesne sprzęty i w ogóle... Poza tym to wszystko niedługo trwa, maksymalnie dwa tygodnie jak już peirwsze odpowiedzi będą co do leczenia i profilaktyki itd. Dobrze że się inwestuje w nowoczesne metody, bo w szpitalach i u niektórych urologów to średniowiecze -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mogłam brać fitolizyny, ten zapach po otwarciu tuby....wrrr... ostatecznie skończyłam na urocalu. Przyjemny proszek do rozrabiania w wodzie i szybko daje pierwsze efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rukolla
Rumianek z miodem łagodzi ból. Ale lepiej jest sobie kupić w aptece jakieś tabletki bez recepty, na przykład nefrostone. One dodatkowo zapobiegają ponownemu powstawaniu kamieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmaja
Ja mam kamienie od liceum, mloda bylam,zbagatelizowalam,nie bralam lekow. Teraz mam bardzo wielki problem z wypadaniem wlosow,stracilam polowe. Czy to moze byc od kamieni nerkowych? Zaczelam pic niedawno ziola na kamienie,pic sok z rzepy. . Wlosy wypadaja 10x wiecej. ! ! I swedzi skora od lat, Czy ktos moze wie o co tu chodzi\ mial podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też korzystałam z usług Instytutu EUKSI. Też jestem zadowolona, chyba inne osoby już napisały, jak to wszystko przebiega, więc nie będę się powtarzać. Jeżeli ktoś by miał jakieś pytania, to zapraszam do dyskusji, chętnie pomogę :) bo wiem jak ta choroba może zatruć życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bardzo bolesna sprawa. Warto jest prewencyjnie stosować moczopędną fitolizynę, która ułatwia wydalanie piasku zanim kamienie na nowo zaczną się formować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urker
Poczytaj sobie o Nefrostone: https://adamed.expert/product/nefrostone/ .To są saszetki które mozesz stosować w trakcie leczenia oraz w ramach profilaktyki- chronią przed nawrotem choroby. Mnie bardzo pomogły przeżyć ból związany z kamieniami. Ponoć też zapobiegają powstawaniu nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotkowa7
Miałam kamienie i nawet 2 rodziłam. Okropne uczucie, nie polecam. Więc jeśli już się przez to przechodziło to warto kontrolnie robić USG nerek raz w roku, pić dużo wody i siusiać, kiedy jest taka potrzeba, nie przetrzymywać. Dodatkowo wspierać się ziołami moczopędnymi i przeciwzapalnym, sama biorę fitolizynę, bo przyznam szczerze, że herbatek i naparów nie lubię. A ona ma wyciąg z 9 ziół, które pomagają w usuwaniu złogów piasku i łatwo się ją stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bagatelizujcie kamieni i kolek.!Tylko i wyłącznie urolog, najlepiej prywatnie do takiego który pracuje również w szpitalu na NFZ. Kontrolowac na Usg. Mnie ktoras już z kolei kolka trzymała dwa tygodnie, poszłam na USG i już nerka nie pracowała, zatrzymał się mocz, stan zapalny i skierowanie w trybie pilnym do szpitala, na zabieg kruszenia laparoskopowo przez cewkę. Oczywiscie ponad 3 dni w szpitalu bo to na nfz. Nie udało się za pierwszym razem bo były za duże obrzęki i brudy. Mam cewnik jj dzięki któremu ma się wszystko wygoic i dzięki któremu mocz ma ujście z nerki. Czekam na drugi zabieg. Nerka jest już nieco uszkodzona ale podobno ma zacząć pracować. Gdybym nie poszła na USG za jakiś czas na pewno mogłabym się pożegnac z nerką bo kolka była coraz słabsza mimo że w srodku działy się straszne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz o USG, a kto to tak naprawdę robi w dzisiejszych czasach, wszyscy się spieszą, nie mają czasu. Nikt nie ma takiej świadomości, żeby dbać o siebie, o swoje zdrowie ... dopóki nie zdarzy się choroba. U mnie było podobnie - dopiero wysyłka kamieni do Stanów, przez Instytut Euksi (widzę, że sporo osób go poleca, naprawdę warto) mi wreszcie pomogło, bo wreszcie nie jem tego, co mi tak bardzo szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morrian i co oni w tych stanach robią z kaminiami jakos je analizuja czy tam sie potem jedzie na zabiegi? jak to wyglada? pierwsze slysze o tym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×