Mamy dzieci z lutego 2005

Ta maść jest całkiem bezpieczna! Z tą receptą to ciekawa sprawa, bo maść była cały czas bez recepty, a ostatnio musiałam się wykłócić, żeby mi babka sprzedała, ona chciała receptę, aja oczywiście nie miałam. W końcu mi jednak sprzedała ;) Sterydy to Triderm.

Alergolog powiedziała mi, że cholesterolowa jest silniejsza niż diprobase, ale nie najsilniejsza.

Ania - fajny ten komplecik :D

No widzisz, a moja pediatra zaczęła od cholesterolowej. O diprobase dowiedziałam sie niedawno. No i podobno jest \"naturalna\" bez chemii, chociaż coraz mniej wierzę tej naszej lekarce...

Ale z rana sie rozpisalyscie... Az stronka przeskoczyla ;) Elfie, Marysiu i Malgosiu my takze spieszymy zlozyc Wam zyczenia radosnych, spokojnych i przesyconych miloscia Swiat Bozego Narodzenia. I oczywiscie duuuuuzoooo prezentow pod choinka!!! Szczesliwej opodrozy i oczywiscie wracajcie do nas szybciutko. I podpisuje sie pod zyczeniami MMalgosi, zebys porzadnie wypoczela :D Katie Zyrtex jest bardzo popularny. Moze nie ma sie czego obawiac?? Ja bralam przez kilka lat, no tyle ze bylam o wiele starsza od Kosmy :/ To jak dziewczyny? Zbiorowe przebieranie w Mikolajki na Swieta?? Pozdrawiamy wszystkie dzieciaczki i zapracowane mamusie. My uciekamy na spacerek poki nie pada. Zajrzymy do Was pozniej.

Też muszę uciekać! Zajrzę dopiero jutro, także życzę wszystkim miłego piątku, weekendu początku :D

O kochane podnoszę nas, bo w wirze przygotowań do wyjazdów i innych szaleństw spadLyśmy na druga stronę! Ja po pracy też idę poszaleć po sklepach i szczerze mówiąc krzesło przy biurku już mnie w tyłek szczypie. Jeszcze tylko pół godzinki!!! Hurrra ;-)

A ja jutro pedze na calodzienne zakupy!! Uwielbiam kupowac prezenty swiateczne. I tez nie moge sie juz doczekac!!! Z reszta, ktora kobietka nie lubi biegac po sklepach bedac przy kasie! :D:D:D:D:D

No to ja zmykam dziewczynki. Trzymajcie się cieplo w ten mroźno zapowiadający się weekend. PA

Hejeczka Ale dziś młyn miałam. A śniegu to tyle napadało że myślałam że do domku do mojego słoneczka nie dojade. Ale się udało i już drugi dzień mama mama hihi a wogóle nie mówi już tata. No wreście :-) Siostrzyczka (Zuzia) jeszcze nie zmajstrowana. Poczekam do wiosny bo to taka fajna pora roku no i nie będę przez całe wakacje z brzuchem się \"męczyc\" A tak urodzi się moze w grudniu... ;-) AAAaaaaaaa propo rodzeństwa: dziś w TV usłyszałam fajny tekst: Drogi św. Mikołaju. W tamtym roku dostałem siostre. W tym roku poprosze o plasteline ;-) hihi Życze miłego weekenda, duuuuuuuuuużo śniegu, wielkich bałwanów, wojen na śnieżki. Trzymajcie się ciepło...

Cześć dziewczynki! chciałam tylko donieść z wielką radością, że mam WRESZCIE net w domku! A Kosma dal mi dziś popalić tak, że hej. Ma dzień niejadka: oprócz pół słoiczka zupki, kaszki na wodzie i 30 ml mleka no i ciasteczek oczywiście nie zjadł nic więcej!!! A mąż ma wyjazd służbowy i jestem sama i było mi bardzo ciężko. Znów mnie mały starszył i się zaniósł, na szczęściej było o wiele mniej drastycznie niż ostatnio. Padł dopiero koło 22. Jak nigdy. Ale wpadła dziś do mnie dawno niewidziana koleżanka, która aktualnie przebywa na Cyprze! A teraz piję sobie winko! Za was i Wasze skarby! Pozdrawiam gorąco.

Hej dziewczyny! Jak minela niedziela? Chyba bardzo zajete bylyscie, bo nikt tu dzis nie zajrzal. Katie to cudowna wiadomosc! Bedziesz mogla 24/dobe do nas zagladac. A u nas dzis sypalo i sypalo!!! Sniegu jest mnostwo!!! Moze w koncu beda prawdziwe biale swieta... Sciskamy Was mocno! I do jutra!

Witajcie Dziewczyny!!! U nas też lezy śnieg :) Wczoraj byliśmy ma sankach! Mąż mój złośliwiec pojechał na zakupy. Sam!!! Właśnie mnie omija przyjemność błąkania się między półkami, ale nie mieliśmy co zrobić z Klaudią - takie duże zakupy robimy w Makro, a tam nie wpuszczają osobników poniżej 140 cm :( Już dwie noce mam zarwane, bo Klaudia się budzi i ani myśli zasnąć! Dzisiaj się obudziła z takim płaczem, że myślałąm, że dostanę zawału! Zwalam to na ząbkowanie ... Miłego poniedziałku!!!

Acha, Katie, super z tym internetem :) I jeszcze, wiecie co, mąż ubierał rano Klaudię. Wszystko tył na przód, body i rajstopki! Ale się uśmiałam :D

Witam, W Toruniu bialutko aż miło. Net w domu jest a ja i tak nie mam czasu zaglądać, szok. Tak się cieszyłam, a tu lipa. Poza tym jak tylko zasiądę do kompa to Kosma jest już przy mnie i go wyłącza ciągle.Urwis nie reaguje na słowa: NIE WOLNO :-) U nas zaczyna robić się ciekawie - wracają na święta nasi znajomi z zagranicy, a siedzi tam większa ich część. Tak więc odwiedzinom nie będzie końca, ale fajowo!!! Wiecie co zakupy mi się w piątek nie udały przez mojego S.!!! Spieszył się jak zwykle i zdążyliśmy jedynie kupić wszystko do łazienki. Niezłe zakupy przeświąteczne: kibelek i bidet, ha ha. Za to dziś mąż zostaje z Kosmą po południu a ja wyruszam. Mam tylko nadzieje, że tym razem nic nie wypadnie mu nieoczekiwanego, bo się ugryzę w ...;-) Czadunia zazdroszczę, cały dzień na zakupach!!! Z oświetlenia można odliczać jedynie kable:-( Jak masz jakieś pytania jeszcze to pisz, jestem dziś sama w pracy, więc moge podzwonić do skarbowego. Czy Wasze maluchy siedzą na sankach spokojnie? Kosma nie może wysiedzieć w wózku 5 minut, w samochodzie w foteliku też uda nam się w spokoju przejechać góra 10 kilometrów, więc zastanawiam się, czy jest sens pakować go w sanki, tylko po to aby pchać je puste. Pozdrawiam i zyczę miłego dnia

Witajcie dziewczynki i maluszki! W srode jedziemy do dziadkow na swieta, ale jutro nie bede miala czasu do Was zajrzec. W zwiazku z tym chcialam zlozyc Wam zyczenia: Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda.I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia. http://republika.pl/garden-of-serenity/ekartki/padasnieg/padasnieg.html

Hej Mamusie Sorka, że mnie dziś nie było, ale miałam młyn zakupowy... A Wy się tu rozjeżdzacie... :-( Bawcie się dobrze na te święta. Niech będą pełne ciepła i rodzinnej atmosfery, niech pachną sernikiem i choinką, niech dzieciaczki znajdą mnóstwo fajnych prezentów pod choinką i niech te świeta będą bialutkie !! katie79 ----> a halogeniki? w koncu są na stałe montowane w syfitach czy ścianach?

Witam! Aniu - życzymy Ci zdrowych i wesołych świąt, a Kubusiowi niezapomnianych wrażeń! I szybko wracajcie!!! Katie - Klaudia byłą tak przejęta, że jedzie na sankach, ze o wierceniu nie było mowy! Już wcześniej były próby jazdy na \"sucho\", tzn. u dziadków na dywanach :) Ale na dworze to zupełnie co innego ;) Ale spada ten nasz topic! Ta przedświąteczna bieganina ... Ja sama zaraz zmykam, muszę coś kupić do ubrania odświętnego dla siebie i Klaudii i zakończyć szał prezentowy! Miłego dnia!

Cześc zabiegane Mamuśki! Odzywam się tylko po to, aby tym wszystkim, które znikają na jakiś czas i nie będą do nas zaglądały, życzyć Wesołych Świąt a przede wszystkim DZIECIACZKOM życzę aby te pierwsze w ich życiu święta były niezapomniane, radosne i aby pod choinką znalazły mnóstwo prezentów!!! Zazdroszczę Wam że jesteście w domkach i macie czas na zakupy, fryzjerów i inne przedswiąteczne przyjemności. Ja siedzę w pracy i za nic nie moge sobie tego wszystkiego poukładać. Mam doła, takie zwariowane przygotowania na ostatnią minutę jeszcze mi sie nie zdarzyły dotąd. Ach jak dziecko zmienia życie!

Katie - nie uda Ci się wyrwać z jeden dzień wolnego przed świętami? Ja jak pracowałam, czy teraz siedzę w domu, to i tak wszystko na ostatnią chwilę, bow ydaje mi się, że jeszcze tyyyyle czasu ;) Na szczęście ciuszki już mamy, prezenty kupione albo zamówione - mam nadzieję, że dojdą przed gwiazdką! Najgorsze to sprzątanie, ale może uda mi się zagonić męża - w końcu ma urlop ;)

Hej Mamusie dzięki temu że wymieniamy się życzonkami świątecznymi czuję że święta tuż... tuż... Wczoraj mężuś mój wziął dzień wolny i lataliśmy po hurtowniach i sklepach a Qbuś .... spał w żłobku :-D Byliśmy rano z nim, porobiliśmy zdjęcia a potem gdy już chceiliśmy go odzyskac z powrotem to Dziubek zasnął i spał do 14!! Chyba robimy postępy :-) Poza tym Qbuś woła cały czas mama i mama a tata już nie hihi. Wybaczcie że nie siedze tu z Wami ale muszę wyruszac znów na miasto :-( już mam dosc... Nawet nie mam czasu na stronce Qbusia powrzucac nowe fotki :-( Pozdrófffka i buziaczki dla wszystkich Waszych pociech od cioteczki Czadunie i jej Qbusia a dla mamus troszkę i sił by mogły przeżyc cały ten przedswiąteczny zamęt ;-)

Witam, Widzę że za często tu nie zaglądacie, ale w okresie przedświątecznym my kobietki jesteśmy usprawiedliwione. Wczoraj na zakupy mogłam się wreszcie wyrać, ale dopiero o 18-tej jak mąż wrócił z pracy, no i musiałam wrocić na 20-tą, bo to pora kąpania u nas. Więc dziś muszę dokończyć dzieło, ale tym razem idę od razu po pracy, a opiekunkę zwolni teściowa i ona zostanie z Kosmą. Mmałgosiu-dostałam maść choleserolową. Ucałujcie swoje dzieciaczki prześliczne. Pa

A u nas za 13 dni roczek! Już widzę jak urwis wyciąga ten kieliszek zamiast różańca ;-)

Podnoszę, bo zaraz spadniemy!!!

Brawo Katie79!! Podnoś podnoś bo leżymy :-D

Cześć. Ja tylko na chwilę, za 20 min wychodze z pracy i pędzę na zakupy!!! Spróbuję zajrzeć wieczorkiem z domu. Papatki

ooooo jeszcze nikogo ni ma ?? jest tylko zima ? :-D u nas śnieg pada i pada i zimno jest i mąż mnie hartuje :-( stwierdził, że już dośc gotowania i poprzykręcał kaloryferki. I teraz tu zimno... 21 stopni tylko :-( Qbuś w żłobku - zdjęcia są na blogasku ;-) wczoraj znów zasnął ładnie i odebrałam go dopiero po 14-tej. Dowiedziałam się, że zrobił \"2\" do nocniczka :-) zuch synek. Ale w nocy coś mu się poprzestawiało, budzi się często, sprawdza czy jestem i non stop chce pierś. Wstaję nieprzytomna. Dosłownie nie mogę oczu otworzyc. I od jakiegoś tygodnia czuję, że chyba już nie mam pokarmu :-( a chciałam karmic tak do roku przymajmniej... Przystawiam go często i chyba nic albo znikome ilosci. Czy to jest normalne?

Cześć. Melduję się i ja. Zima owszem-pięknie dziś wygląda nasze miasto. I ślisko strasznie. Dobrze nie zdążyłam wyjść z domu, a już leżałabym na śniegu jak długa. Zakupy wczoraj mi się udały, zostały mi tylko jakieś słodycze i owoce i będzie oki. Myslałam, że pobuszuję sobie wczoraj dłużej na mieście, ale wrócił po 4 miesiącach nasz dobry kolega z Anglii i koniecznie chciał nas odwiedzić z żoną i narzeczoną Kosmy - 8 miesięczną Wiktorią. Ale laska zasnęła w domciu i niestety Kosmusiowi randka przeszła koło nosa ;-) A jutro kolejne spotkanie z \"zagranicznymi\" gośćmi... ah, fajnie że powracali przynajmniej na święta. Prawie wszystkich przyjaciół gdzieś nam wywiało w świat! A w przyszłym roku wyjedzie jeszcze moja siostra i dopiero będzie dramat :-( Uciekam już do zajęć w pracy. Myślałam, że szef da mi jutro wolne, ale się przeliczyłam niestety! Pozdrawiam Was i Wasze skarbiki.

Witam! ohoho... nasz Kosma już taki duży :) Ale się szykuje impreza!!! Czadunia - może to chwilowe z zanikaniem pokarmu. Skoro często przystawiasz Qbusia, powinnaś go odzyskać! Faktycznie te przygotowania świątecznetak absorbują, że nawet nie ma kiedy tu zajrzeć! Wczoraj do południa byłam na zakupach - sama, mąż siedział w domu z Klaudią (dzwonił po godzinie, kiedy wrócę ;) ) później przyjechałam na spanie, obiadek i sio! wysłałam P. z Klaudią do dziadków, a ja mogłam spokojnie posprzątać. Się napracowałam! A dzisiaj znowu siedzimy z Klaudią w domku i chyba wyjdziemy na sanki. Rano posypał śnieg i nieźle wygląda, chociaż już idzie odwilż! Zaraz wracam.

Katie - wszyscy nam wyjeżdzają :( Mój braciszek też chciał jechać, zarobić. Aż mnie ściskało wgardle, jak sobie o tym pomyślałam! Na szczęście trafiła mu się niezła praca i dostał się na studia i ZOSTAJE :D Wczoraj przyjechała moja funfelka z Belgii i nie mogę się doczekać, aż ją zobaczę!!! Niestety moja druga kumpelka, którą wywiało do Anglii, nie mogła przyjechać :( No nie, pada deszcz, chyba do sanek dorobię kółka ;)