Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

katie 79:masz racje ten komentarz nie jest od Panstwa Wisniewskich-juz do tego doszlam,zajmuje sie tym taka dziewczyna-wisniewscy nic napewno nie maja z tym wspolnego.ale fajnie bylo choc przez chwile myslec ze to od nich. jakbym juz tu nie zajzala to papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo wózków - jakie macie? ja też jestem na etapie 5 wózka i wrescie zadowolona :-) wczesniej - kupowałam, okazywało się ze coś mi nie pasowało, sprzedawałam i znów kupowałam i wreście mam - inglesiny :-) No a foteliki do samochodów? e.l.f., kathrin2006 i Katie 79 ---> soreczka że nie wpisalam się na stronkach waszych maluszków. Po prostu nie zauważyłam że można.... :-( jeszcze dziś to nadrobie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a moze tez przeslecie zdjecia waszych wozkow? jutro nareszcie to spotkanie dzieci raczkujacych,mam nadzieje ze wypali.zamelduje sie po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathrin ---> jednak na graco to nie wygląda - oparcie na nóżki jest tu za wysokie. Zależy ci na określeniu modelu i znalezieniu gdzies instrukcji? Warto ustalic model, bo może to ci się przydac gdyby się coś później (odpukac) zepsuło i potrzebowałabyś części zamiennych. Jeśli jest felerne kółko to radziłabym go zwrócic. Kołka najczęściej się psują i najbardziej zużywają wiec warto miec dobre od samego początku. W końcu za to się zapłaciło.A jak zaczniesz je na początku prostowac to co będzie póżniej? Nie wiem jakie są ceny na ebayu ale na allegro jest spacerówek od groma i bardzo ciekawe cenowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czadunia takie samo zdanie ma moj maz,ale mi zal tego modelu.a kupilam go na niemieckim ebay-byl to jedyny wozek ktory mi wpadl w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj moj maz byl u chirurga szczekowego i nie najlepiej sie czuje ale jutro obiecal mi zajzec do tego wozka-moze jest szansa pistoletem na cieple powietze lekko to wyprostowac.to nie przeszkadza w jezdzie wozkiem ale fakt jest ze jest krzywe a zaplacilam za nowy dobry wozek a w tym jest wada wyrobu.musze sie z ta decyzja przespac.teraz juz zmykam musze kolacje zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kathrin ---> biedny twój mąż :-( wyrazy współczucia.... ale to pikuś w porównaniu z porodem ;-) ja też myśle o kolacji ale jakoś takoś nie chce mi się ruszac :-) wcinam wafelki ryżowe i może to mojemu mężusiowi wystarczy ? haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki i maluszki!! Zostalam odcieta na jakis czas od neta. Ubolewam nad tym okropnie. Ale caly czas o Was pamietam i tesknie... :( Dziekuje za zdjecia maluszkow i te wesole hihi. Mam nadzieje, ze wszyscy zdrowi. Niedlugo luty i pierwsze urodzinki Waszych urwiskow. Mam nadzieje, ze do tego czasu wroce do Was. Tez Wam zaraz cos podrzuce, byscie nabraly ochotki nim polozycie sie z mezusiami do lozeczka :D:D:D Ciekawsze rzeczy am u siebie w komputerze, ale nie mam jak tego przeslac. Sciskamy goraco w ten mrozny wieczor (u nas - 23)!!! Ania z Kubusiem. P.S. Jestesmy na etapie gornych dwojek. Koszmarnie mecza Kubusia, ale to chyba juz niedlugo bo sa tuz tuz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamo Aniu !! Wreście się odezwałaś :-) My tu tęsknimy za Wami .... Wracajcie prędziutko na stałe ! Mój Qba też strasznie przeżywał wyrzynające się górne jedyneczki - spróbuj z granulkami homeopatycznymi CHAMOMILLA- DAGOMED. Któraś z dziewczyn je tu polecała a mojemu Qbusiowi pomogły. Komp mi coś siada i non stop się wyłącza więc szybko - buziaczki i czekamy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Dzień dobry! Aniu i Kubusiu- cieszę się, że u Was wszystko w porządku, ząbki rosną ku uciesze Mamy :) i rzecz jasna, Kubusiowi, bo pewnie obgryza wszystko co się da i ... nie da ;) Ci panowie, hmmm... marzenie ;) Tak wygląda nasz wózek obecny: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=81405466 Jest ok, tylko nie nadaje się na zimę, jest za wąski i ma za małe kółka. Ale mam w piwnicy jeszcze drugi: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=81640064 A fotelik: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=81549159 Czadunia - sprzedawałaś swoje wózki na allegro? Ja bym chciała sprzedać i zastanawiam się nad allegro, tylko nie jestem pewna tego typu sprzedaży (chociaż kilka rzeczy kupiliśmy tam) Teraz idziemy z Klaudią jeść śniadanko, później się odezwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejeczka Mmałgosia - na allegro sprzedawałam 2 spacerówki. Bo głęboki oddałam do komisu. Wózki można spakowac w grubą folię - koszt wysyłki 20-30 zł. Ja oczywiscie sprzedawałam po uprzednim otrzymaniu przelewu, bo bałam się, że jak ktos się rozmyśli i wózka nie odbierze to stracę kase za wysyłkę. Fajny jest ten twój wózeczek głęboki :-) a fotelik mam bardzo podobny http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81384489 - najbardziej podobał mi się :-) kolor granat. Jest na lata :-) Poza tym firma deltim wymienia foteliki które brały udział w wypadkach na drodze (odpukac) na nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czadunia - ja bym właśnie chciała sprzedać ten głęboki, on jest razem ze spacerówką i fotelikiem. Mi się bardzo spodobał Twój :) Kathrin - co zdecydowałaś z wózkiem? Fajny jest, może byłaby szansa dostać w innym miejscu taki sam? Chyba jest leciutki - tak wygląda. My mamy wszystko chicco, ale tak wyszło. Na pierwszy wózek mieliśmy rabat, drugi wybrałam sama, bo był najlżejszy, a fotelik - tu już zwariował mój mąż, bo niby najbezpieczniejszy, ale cenę swoją ma! Na szczęście dołożyli dziadkowie, a w dodatku w okresie okołoświątecznym spadły ceny. Nam się wczoraj zepsuły sanki :( Odleciała śrubka!!! Także dzisiaj spacer w wózku, bo pogoda, póki co, ładna. Katie - odezwij się! Jak wczorajsza wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ, hej :-) Ja tylko na momencik, za jakąś godzinę wpadnę na dlużej. Chcę tylko donieść, że wyniki Kosmy pediatra określiła jako DOSKONAŁE :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!!! Widzę, że topik się rozkręcił na dobre :-) oby tak dalej!! Mamo Aniu - wreszcie się odezwałaś. Cieszę się, że u Was wszystko w porządku!! Wielkie dzięki za maila - może mogłabyś podesłać mi jednego z tych panów na dwie noce?/ Bo mój mąż wyjeżdża dziś służbowo a Kosma sypia w swoim łóżeczku i sama rozumiesz... jakoś smutno mi bedzie spać samej ;-) Dziewczyny widzę że debatujecie na temat wózka - my, wstyd się przyznać, ale w dalszym ciągu jeździmy molochem przerobionym z głebokiego, który w dodatku ma mnóstwo wad. Ale na wiosnę koniecznie muszę kupić tzw. parasolkę, więc pomału wdrażam się w temat. Co do mojej wizyty u pediatry - wyniki są doskonałe, jak je określiła. Pisałam wam wcześniej, że morfologię mamy w dolnej granicy normy, ale okazało się, że normy które były podane obok wyników są normami dla dorosłych, a Kosmusia hemoglobina jak na jego wiek jest idealna. Mówiła pediatra, że szmerki na serduszku będziemy jeszcze obserwować, że to nie taka straszna sprawa żeby od razu lecieć do kardiologa. Więc ogolnie jestem zadowolona z wizyty i oczywiście mojego chłopczyka!! Mmałgosiu - dziękuję za zdjęcia Klaudii, coraz piękniejsza ta Twoja córcia, nawet jeśli jest wysmarowna danonkiem!! U nas jedzenie danonków wygląda bardzo podobnie, chociaż Kosma raczej buzi sobie nie brudzi, bo go tam nie wkłada :-) On raczej w danonku myje sobie rączki ;-) Strasznie się rozgadał mój zuch, a zamiast mama mówi nia-nia-nia-nia. Próbowałam sobie wmówić że to nie-nie-nie ale moj mąż wyprowadził mnie z błędu!!! Pozdrawiam, odezwę się jeszcze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katie - dobrze, że nie musicie chodzić do żadnych specjalistów! To by tylko mogło zniechęcić Kosmę do lekarzy. Super, że się tak wszystko skończyło :) Klaudii gadanie - z tym jest różnie. Ogólnie buzia się jej nie zamyka, ale nie jest to już japoński, ale węgierski chyba! Lubi \"czytać\" ksiązeczki :) Podpatrzyła, że my jej czytamy i teraz bierze książkę do ręki i czyta ;) Ostatnio na topie jest książeczka o zwierzątkach i ich dzieciach: \"to mama krowa, a to jej dziecko cielak, itd.\" A Klaudia: \"to ma ma to ma ma ...\" Ale nie wiecie, co się działo, jak jej czytałam \"Lokomotywę\" i \"Ptasie radio\" - myślałam, że mnie nie słucha, a ona później książkę w łapkę i \"tili, tili... a buuch, a buuch\" :D Jest się z czego pośmiać!!! W oczekiwaniu na wizytę 9 lutego przywiozłam od rodziców tradycyjny chodzik i mam zamiar kupić taki walec rehabilitacyjny dla niemowląt. Kathrin - mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie się udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że będę miała co czytać... A tylko Katie zajrzała! Miałam dużo roboty przy Klaudusi. Cwaniara szybko się zorientowała, że odpowiednio porusza nóżkami i na soim chodziku będzie można dojechać do regału z książkami! Trochę miałam sprzątania, ale dzięki temu może się zmobilizuje i przełamie swoje lenistwo. Potem było samodzielne jedzenie połączone z obowiązkową kąpielą ;) I w sumie nici ze spaceru. I pojawiła mi się jeszcze jedna rzecz :( Bo Klaudia kiedy się urodziła dostała 9 pkt. wszystko przez to, że miała ciemieniuchę. To podobno bardzo rzadko się zdarza, żeby dziecko się już tak urodziło. Na szczęście po ok. tygodniu sobie poradziliśmy. A teraz widzę, że znowu coś jej się zrobiło! Oszaleję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! My juz po spotkaniu-bylo super,bardzo duzo dzieci-Brayan byl najmlodszy.Nie potrafil sie bawic z innymi: kazda dziewczynke ciagnol za wloosy-hihihi zaczepnik,ale z chlopczykami juz szlo mu lepiej.zdjecia mamy ale nie wyszly najlepiej bo cos sie z lampa blyskowa stalo i nie swiecila,pod koniec spotkania moj maz naprawil aparat ale bylo juz bardzo malo dzieci i mamy malo zdjec dobrych.przesle wam pare ale sorki za jakosc.Bardzo sie ciesze ze tym razem doszlo do tego spotkania,na nastepne ide bez meza,teraz byl tylko do towarzystwa bo ma wolne z powodu bolacego zeba. Po spotkaniu bylismy na spacerze nad morzem i chyba doszly tutaj mrozy z Polski bo morze jest zamarzniete.Nowy wozek chyba zostawie,prowadzi sie dobrze jest lekki,a to kolko da sie dogiac. Katie79 dzieki za emaile sa swietne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
straszna cisza tutaj, hej hej aż echo odpowiada Katie świetnie,że wyniki takie dobre. ciesze sie że nie musicie chodzic po lekarzach. Mmałgosiu jak rajstopki rosna razem z klaudia to zaoszczędzicie sporo:) macie fajne wózki, my mamy głęboki ze spacerówką ale taki zwyczajny bardzo prosty.mamy jeszcze mały składany ale z tego szybko wyrosła Marysia a służył nam właściwie tylko na wyjazdach.korzystalismy cały czas z duzego.teraz z Małgosią też tak pewnie bedzie że wiecej na nogach niz w wózku więc nie kupujemy na razie spacerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że Kathrin mnie wyprzedziła, nie miałam internetu od rana a teraz cos nie chodzi jak trzeba. fajnie że udało się spotkanie, za każdym razem bedzie lepiej a dziewczynki uczy sie zaczepiac od małego, później jak znalazł;) Mmałgosiu życzymy zdrówka tacie, bedziemy słać pozytywna energię aby szybko wrócił do zdrowia. u nas bardzo zimno -19 od rana a teraz jeszcze spadła.zimno jak pieron az strach nos wystawic na dwór. napisze Wam jak Marysia dba o garderobe dla Małgosi.wczoraj prałam reczniki i nastawiłam na 90 stopni zeby sie wygotowały, ale przy wyjmowaniu prania znalazłam spodnie dresowe Marysi tyle ze nadaja sie juz tylko na Małgosie.myslałam ze pekne ze smiechu wygladaja jak takie miete miniaturki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmałgosiu nasiliła sie troszke moze w zwiazku z alergia, niektóre kolezanki mówiły ze własnie wtedy sie nasilała jak alergia wychodziła. a ksiazki to fajna sprawa szczególnie te na pólkach. moje dziewczynki tez czytaja same, Małgosia zawsze musi miec ta sama ksiazke co Marysia ale jakos sie godza.Marysia nie da sie juz oszukac bo niemal wszystkie wiersze Brzechwy i Tuwima zna na pamiec ale i tak wkólko moze ich słuchac, niektóre to i ja pamietam. Małgosia lubi słuchac jak Marysia opowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowadze monolog ale tak to juz jest jak sie ktos spóźnia. spokojnego popołudnia, ide Małgosie połozyc bo zasneła mi na rekach,zmeczyła sie jedzeniem bitej smietany z czekolada, wygladała mniej wiecej jak Klaudia przy danonku.Marysia miała taka ochote na smietanke i Małgosi tez zasmakowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×