Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czadunia

Mamy dzieci z lutego 2005

Polecane posty

jestem ale cos ciezko chodzi!!! nocnik, hmmm to jest urzadzenie które gryzie w dupcie i za nic na swiecie nie usiade na nim-tak chyba mysli Małgosia bo za nic na swiecie nie da sie posadzic,jak Marysia siedzi to kreci sie oglada ale sama nic. Marysia wołała już w wieku 9 miesięcy to znaczy wydawała taki dźwięk jak sisisisis i wiadom o było o co chodzi potem jej przeszło na jakis czas i nie chciała na nocnik tylko na sedes ale potem zrobiło się normalnie i już nocnik to przyjaciel. miała nawrót sikania w pieluchę jak małgosia się urodziła ale na szczęście przeszło. ja tez coś długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wklejam jeszcze raz bo wiem juz ile ważą dziewczynki Małgosia ............ur. 6.03 2005 ..................... 11500- 76 cm Marysia .............ur. 17.10. 2002 ....................15100 Qba..................ur. 7.02. 2005 .......................9100 - 78 cm Klaudia ..............ur. 8.02. 2005 .......................8700 - 70 cm Kosma ...............ur. 3.01. 2005 ......................10200 - 78 cm Brayan ..............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm Kubuś ...............ur.12.04. 2005 ....................... ?????????? E.l.f. ..................................... 15.07.1977 Czadunia ............................... 01.04.1976 Mmałgosia ............................... 08.07.1976 Katie .................................... 15.10.1979 Kathrin ...................................05.02.1980 Mama Ania ................................ ?????????? no i chyba Małgonia najcięższa jest:) fajnie że podałaś ten link Mmałgosiu to bedziemy sprawdzać jak się robi takie śmieszne ikonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale klopsik z Małgosi !!! Duża kobietka rośnie :D Chyba już dziś nie zajrzę, więc się żegnam, do jutra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę już kolejny raz i jak znowu mi skasuje, to dzisiaj dam sobie spokój! Elf - dzieki za aktualizacje danych :) Małgonia może jest i najcięższa, ale wcale po niej tego nie widać. Zresztą jest wysoka i duża się urodziła. Katie - Kosma to klon Twojego męża! I jest chyba coraz bardziej podobny? Bardzo młodo wygląda - mąż oczywiście ;) Hmm, mmm, masz dwóch przystojniaków w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie. Miałam gości od wczoraj więc wiecie jak to jest. katie79 ---> ja przecież blondynka a nie Ty ;-) hihi udziela Ci się haha sprawa nocnikowa ---> wyczytałam ( sowa mądra głowa) że w wieku ok 1,5 roku dziecko dopiero zaczyna oddczuwac, ze mu się coś tam chce wiec nie ma na co licxyc, że bedzie wołac. Na nocniczek powinno się je sadzac by się oswoiły i przyzwyczaiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! I znów korzystam z uprzejmości koleżanki ;) Mamy gorna prawa jedyneczke!!!!!!!! A moze jutro, pojutrze bedzie druga, bo juz wyglada spod dziaselka. Moje dziecko panicznie boi sie nocniczka. Ale nie zmuszam. Przyjdzie pora, ze samo bedzie siadac (mam nadzieje). Odnosnie wozkow. Do tej pory Kubus jezdzil takim: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82698372, tylko w slicznym wiosennym zielonym kolorze. Od niedawna zamienilismy na spacerowke, ale mysle o kupnie nowej. Poczekamy z tym jednak do wiosny. A wozek z moich marzen to: http://www.inglesina.pl/katalog.php?rodz=35&kat=1&id=144 http://www.inglesina.pl/katalog.php?rodz=35&kat=1&id=143 Niestety był za drogi dla nas :/ Ale może przy drugim dziecku... Dane do tabelki: 9500 - 78 ; Ania 16.05. 1981 Widać jestem najmlodasza :D Dzieki za fotki. Jak bede w domku podesle zdjecia Kubusia. Katie, Kosmus ma oczka po tacie - zdecydowanie ;) Pozdrowienia dla taty! Dziewczyny nie wiem czy padlo juz tutaj takie pytanie, jesli tak to sprostujcie mnie. Jak poiformowalyscie swoich mezow, ze zostana tatusiami? Pozdrawiamy wszystkie maluchy! I mamy oczywiscie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEMON SEKSU!!!!!! PRZYGOTOWANIA Piątkowa noc doskonale, w opinii Polaka, nadaje się do seksu. Wracając z baru po spożyciu tradycyjnego polskiego afrodyzjaka - 10 kufli piwa oraz trzech kiełbasek ze smażoną cebulą, myśli on już tylko o jednym. MIŁOŚĆ! Przysuwając się do nieświadomej swego losu małżonki, szepce jej do ucha pełne namiętności \"Może by...\" Ta dobra kobieta, do szaleństwa podniecona zapachem piwa i zmysłową wizją tkwiącej miedzy zębami cebulki, kokieteryjnie odpowiada: \"Odpieprz się\". GRA WSTĘPNA Gra wstępna jest, bezdyskusyjnie, bardzo ważna. Zasadniczo sprowadza się do zdjęcia przez mężczyznę nieco zalanej podejrzanymi płynami odzieży. Oczywiście na oczach podnieconej tym małżonki. Następnie lotem ślizgowym z elementami korkociągu dociera on do łóżka, śpiewając \"Hej dziewczyny w górę kiecki...\"(bo więcej nie pamięta). Tu dramatycznym gestem wskazując na swego \"małego (!) przyjaciela\" mówi coś o 20 centymetrach. Jest to klasyczny przykład podwójnego widzenia po alkoholu. POCZĄTKOWE PROBLEMY Po 10 kuflach zdarza się, że \"mały przyjaciel\" jest dziwnie powściągliwy. Impotencja jest ciosem dla mężczyzny i obowiązkiem żony jest taktowne zachowanie. Powinna wyrazić łagodną zachętę słowami \"Mleczarzowi się to nigdy nie przytrafiło\". Seks oralny również mieści się w kręgu zainteresowań typowego przedstawiciela gatunku. Zwraca się on do żony z bezczelną propozycją \"Może wbijesz w to ząbki?\" Ta radośnie zgadza się, wskazując na stojącą przy łóżku szklankę ze sztuczną szczęką - \"Jasne, skarbie, obsłuż się, tylko daj mi spać\" PRZECHODZIMY DO RZECZY Nadchodzi w końcu moment skonsumowania czułej miłości. I znów alkohol powoduje syndrom podwójnego widzenia, w efekcie mężczyzna nie wie, którą z partnerek wybrać. Może to doprowadzić do przedwczesnego wytrysku. Zwraca się on wtedy do żony czule \" O ku**a! Wszystko poszło\". Bardzo ważne jest, aby objaśnił on jej to zjawisko, używając czułych komplementów w stylu \"Jesteście najlepszymi laskami z jakimi mnie to spotkało\". Jako namiętny kochanek, Polak zapewne słyszał, że kobiety lubią, gdy im się szepcze do ucha sprośności, np. :Pie**na chu**nia\" Kobietom wtedy odejmuje mowę i mężczyzna może spokojnie cieszyć się chwilą. Kobieta, w ramach zachęty, pyta niekiedy \"Czy jesteś pewny, że wszedł?\" Będąc ekspertem w sprawach seksu, Polak prezentuje w takiej chwili udawany orgazm, co objawia się głośnymi okrzykami. Kiedy jest już po wszystkim Polak przetacza się na drugi bok i zasypia z głośnym chrapaniem - istny demon seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewien w³amywacz planuje skok swojego ¿ycia. Realizuj¹c swój perfekcyjny plan dostaje siê noc¹ bez problemu na teren okaza³ego banku. Po chwili stoi przed pokaYŸnym sejfem. Z dziecinn¹ ³atwooœci¹ otwiera go i znajduje w oœrodku... - 2 jogurty. Szok jest wielki, wiêc dla poprawy nastroju wtran¿ala je bez wahania. Bezzw³ocznie udaje siê do ... kolejnego sejfu licz¹c, ¿e tam siê ob³owi. Po jego otwarciu zaskoczenie jest spore ale wtórne - w œorodku znajduje 12 jogurtów... Wch³ania je i zastanawia siê gdzie mo¿e podziewaæ siê ta ca³a kasa... Musi byæ w trzecim sejfie, który stoi ju¿ po chwili otworem. Zawartooæ: 30 jogurtów. Ju¿ nie g³odny, ale z czystej chêci podreperowania w³asnego ego poch³ania je wszystkie co do ostatniego. \"Te cholerne banki te¿ ju¿ nie s¹ tym czym by³y kiedyœo\" myoli sobie wkurzony w³amywacz opuszczaj¹c z pe³nym brzuchem budynek banku. Na drugi dzieñ rano kupuje gazetê i czyta jej nag³ówek: \"Niecodzienne w³amanie do Banku Spermy SA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ mamunie Mama Ania --> wpadasz na chwilkę i rozbawiasz nas do łez :-) mój mąż to czytał i umierał ze śmiechu a potem chodził za mną i mnie drażnił :-) łobuz jeden ale taaaaki kochany :-) Korzystaj na sępa ile dasz rady i odwiedzaj nas !! Twój Kuba to wielkie chłopisko !! Chyba największe z maszych maluszków i jeszcze najmłodszy no no. Nie mogę doczekac się zdjec i relacji co u was przez ten czas się wydarzyło. Katrin ---> haha dawac więcej bo radośniej się robi ;-) ja za jogurcik dziś podziękuję ;-) Dziś już chyba będę piła poranną kawkę z wami o ile mój mąż czegoś mi nie wymyśli ;-) Pomiędzy prasowaniem koszulki a koszuli wpadac i meldowac się będę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja dziś tylko na chwilę. Ale mnie rozbawiłyście od rana :) Mamo Aniu - duży Twój Kubuś :) Mam nadzieję, że wkrótce się skończą Twoje problemy z internetem i będziesz mogła częściej zaglądać. Mi się też podobały te Inglesiny, ale cena była przerażająca! Moja sąsiadka ma roana i sobie chwali ten wózek, ale ona ma wersję ze spacerówką i mówi, że ten jeden musi jej starczyć do końca, bo taki warunek postawił jej mąż ... Czadunia - Qbuś super wygląda na tych zdjęciach :D Życzę miłego dnia! Może popołudniu uda mi się zajrzeć!Papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem. Tak mi smutno, bo ... nie dostałam zdjęć Qbusia :-( Dobrze że przynajmniej mama Ania i Kathrin dbają o mój dobry nastrój ;-) Ja jak zwykle rano też Wam coś wysłałam na maile!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi facet do baru, patrzy a tam blondynka placze. Facet sie pyta: - Dlaczego placzesz? - Bo wszyscy mówia, ze blondynki sa glupie! Na to facet: - Udowodnie ci, ze tak nie jest. No i wola: \"brunetka chodz tu szybko!\". Gdy brunetka przyszla facet jej mówi: - Idz, zobacz czy mnie nie ma w domu. No i poszla, a blondynka sie smieje. Facet sie pyta: - Dlaczego sie smiejesz? - Bo ja bym zadzwonila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym sie rózni blondynka od zarówki? Tym ze zarówka ciagnie napiecie a blondynka na kolanie Dlaczego Blondynka nie uzywa wibratora? Bo po wibratorze zeby bola! Jak zatopic lódz podwodna pelna blondynek?Wystarczy zapukac, napewno otworza. Jada brunetka, ruda i blodynka pociagiem na gape. Nagle do przedzialu wchodzi konduktor, 3 dziewczyny chowaja sie do worków. Konduktor nagle potszasa worek z brunetka i wydobywa sie szczekanie psa (hau hau) no to konduktor sobie mowi, ze pewno siedzi tam pies, potrzasa worek z ruda a ruda na to (miau miau) no to kondutor mowi, ze pewno kot... podchodzi do worka z blondynka potrzasa worek a blondi na to: KARTOFLEEEEEEEE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... ja jestem blondynką ..... Ale nie gniewam sie haha :-) :-) :-) kathrin dawaj jeszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za chwilke wychodzimy na spacer jest pieknie słoneczko świeci na termometrze tylko -9 i idziemy pobrykac na śniegu bo to tygryski lubia najbardziej. Ania nareszcie się odezwała, dobrze że jesteś. a od rana same śmieszności w głowach noc udana była;) Czadunia miała podzielić sie wrażeniami z nad morza i juz zapomniała nie dośc ze rzadko zaglada to jeszcze zapomina, juz meldunek złożyć:) czekamy jak było spacerowalisciw troszke nad morzem?????? uciekamy juz zajrzymy póxniej buziaczki. wszystkie dane uzupełnione to wklejam jeszcze raz Małgosia ............ur. 6.03 2005 ..................... 11500- 76 cm Marysia .............ur. 17.10. 2002 ....................15100 Qba..................ur. 7.02. 2005 .......................9100 - 78 cm Klaudia ..............ur. 8.02. 2005 .......................8700 - 70 cm Kosma ...............ur. 3.01. 2005 ......................10200 - 78 cm Brayan ..............ur. 21.02. 2005 .......................9300 - 75 cm Kubuś ...............ur.12.04. 2005 ....................... 9500-78 cm E.l.f. ..................................... 15.07.1977 Czadunia ............................... 01.04.1976 Mmałgosia ............................... 08.07.1976 Katie .................................... 15.10.1979 Kathrin ...................................05.02.1980 Mama Ania ................................ 16.05.1981

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, nie tak dawno temu żył sobie pewien młody gość, który lubił jeść kapustę z grochem. Oczywiście wiadomo jaka reakcja następowała w jego organizmie, krótko po spożyciu owej skądinąd wyszukanej potrawy. Pewnego dnia spotkał dziewczynę i się w niej zakochał, ze wzajemnością. Kiedy zdecydowali się pobrać, młody człowiek uzmysłowił sobie że nie może już więcej jeść grochu z kapustą, i będzie to jego poświęcenie za znalezienie szczęścia osobistego. Po krótkim czasię ożenił się. Trzy miesiące minęły i młody człowiek powracając do domu z pracy, przechodził koło restauracji. Nie mógł nie zauważyć pociągającego i miłego dla nosa zapachu grochu z kapustą, aż zakręciło mu się w głowie, nie namyślając się długo wszedł do knajpki i zamówił jeden za drugim aż trzy talerze swojego przysmaku, wiedząc, że ma do domu jeszcze kawałek drogi, więc efekt tej potrawy powinien zostawić na świeżym powietrzu. Oczywiście po drodze sobie wesoło popierdywał, przybywając pod swoje drzwi całkiem bezpiecznie, że nic z gazów już nie zostało w żołądku. Żona przywitała go od progu i wyglądała na podekscytowaną: - Kochanie mam dla ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie! Po czym zakręciła mu chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiał jej obiecać, że absolutnie nie będzie podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy żona już miała odsłonić mu oczy, w tym samym momencie zadzwonił telefon. Mąż się ucieszył, bo nagle poczuł że znowu ma ochotę na wypuszczenie następnego, żona jeszcze raz kazała mu obiecać, że nie będzie podglądał i poszła odebrać telefon, on wykorzystał ten moment podniósł jedną nogę i z ulgą wydał odstrzał. Nie tylko, że był on głośny, ale również i śmierdział jak tuzin zgnitych jajek. Facet miał problemy przez moment ze znalezieniem tchu, więc pomacał za serwetką i rozdmuchał powietrze wokół siebie, po tym jednym poczuł się znacznie lepiej, ale następny już czekał, nie zastanawiając się długo, mąż podniósł drugą nogę i sruuuuu, następny wyleciał mu z hukiem. Tym razem był on jeszcze bardziej śmierdzący, więc musiał się odwachlowywać rękami przez dobrą chwilę zanim smród opuścił go. I znowu poczuł, że mu się zbiera, tym razem pierdnął tak głośno, że było słychać pobrzękiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiędły. Cały czas przysłuchiwał się czy żona już kończy rozmowę i dotrzymując przyrzeczenia nie podglądał co żona przygotowała mu na obiad. Przez następne 10-ęć minut mąż podpierdywał sobie, a że smród był za każdym razem okropny, więc musiał się odganiać od niego serwetką. Kiedy usłyszał że żona odkłada słuchawkę szybko położył serwetkę na kolanach, uśmiechając się z zadowolenia i udając niewinnego. Żona przepraszając, że tak długo musiał czekać i upewniając się, że nie podglądał, zdjęła mu chusteczkę z oczu i wykrzykneła radośnie: NIESPODZIANKA!!! Ku jego kompletnemu zdziwieniu, zobaczył stół zastawiony a przy nim tuzin gości siedzących i czekających na rozpoczęcie imprezy imieninowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlode malzenstwo dorobilo sie synka, osobnik ten byl normalny tylko nie cierpial mleka. Jak kazdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupic synkowi drozdzówke i jak kazdego ranka mówi tatusiowi: - Ja wychodze, a ty spróbuj dac mu mleko Po powrocie... pelne zdziwienie! Synek zjadl mleczna zupe. - Jak to zrobiles? - pyta meza. - Aaa... opowiadalem mu rózne rzeczy... no i zjadl. - Co mu opowiadales? - No, ze jak nie bedzie jadl mleka... to bedzie mial malego czlonka Na to zonka - trzask go w pysk! - Ty swinio! Dzieciakowi takie swinstwa opowiadasz?! Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali meza po pysku. - A teraz to za co?! - krzyczy stary. - Za to, ze jak byles maly to mleka nie piles! Facet stoi na przystanku, a kolo niego gosciu i ciagle mu szepcze: - Jelen, rogacz, rogi... Facet go ignorowal, ale trwalo to kilka dni. W koncu nie wytrzymal i mówi do zony: - Czy ty mnie przypadkiem nie zdradzasz? - Nie, a czemu? - Bo gosciu stoi na przystanku i ciagle mi gada: jelen, rogacz, rogi. - Nie przejmuj sie wariatami. Na nastepny dzien facet idzie na przystanek, a gosciu znowu mu nadaje: - Jelen, rogacz, rogi... kapus... Wchodzi do domu maz o trzeciej nad ranem, a tu stoi w przedpokoju zona i zaczyna: - No wiesz, pijany i o trzeciej nad ranem wracasz do domu... On jej przerywa i mówi: - A kto powiedzial o wracaniu?, po gitare przyszedlem. Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzucilo go na drzewo rosnace przy sciezce. Z logika normalna dla takiego stanu, postanowil zemscic sie na drzewie, czyli wyciac je w pien. Wszedl do domu i dluzszy czas, bezskutecznie szuka pily. W koncu podchodzi do zony i pyta: - Gdzie pila? Zona wystraszona odpowiada: - U sasiada. - A dlaczego dala sasiadowi? Zona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drzacym glosem: - No wiesz, pijana bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi baba do lekarza z mózgiem na reku. Lekarz pyta : co pani jest? - Ona na to, ze to jej sie w glowie nie miesci. przychodzi baba do lekarza i lekarz się pyta co się pani stało a ona odpowiada chciałam się zabiś wbijając sobie nóż w kolano.a dlaczego w kolano - pyta lekarz?.bo koleżanka powiedziała 3cm. Poniżej piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne mamy W związku z licznymi skargami ;-) przypadło mi niemiłe zadanie - jako założycielce tego topiku - poprosic wszystkie mamy aby ciekawe kawały :-) wysyłały nam wszystkim NA MAILA. Gorąca prośba, bo łatwiej wtedy odesłac je dalej ;-) Na tym topiku rozmawiamy przede wszystkim o naszych serduszkach !! P.S. Drobne, jednorazowe śmiechy hichy DOZWOLONE !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie gniewajcie się dziewczyny a zwłaszcza ty kathrin. Nie chodzi tu o to aby był to topik smutasków ale by śmieszne i ciekawe rzeczy wysyłac na maile - tak się łatwiej czyta, a tu sobie gadajmy. Kathrin 🌼 bo czuję że niechcąco Cię uraziłam :-( No i przejełam pałeczkę TERRORYSTKI od Katie79 :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czadunia:nie urazilas mnie,chcialam przez to powiedziec ze humor wpakuje w emaile i przesle wam,a na forum nie bede wklejac,bo to prawda ze sie ciezko dalej posyla.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×