Mamy dzieci z lutego 2005

Jak na polonistkę przystało ... Miało być \"szybkowarze\" :D :D :D

witajcie! Katie zycze Wam udanego urlopiku,super pogody i duzo duzo wypoczynku.Kosma bedzie mial towarzyszke to moze da Wam troszeczke odpoczac.A co masz zabrac nad morze?:hmmm moze lopatke do piasku,apteczke,aparat oczywiscie!!!!!nie wiem sama my jak gdzies jedziemy zawsze zabieramy duzo niepotrzebnych rzeczy,ale \"lepiej nosic niz sie prosic\";) ja dzisiaj bylam u dentysty,zabki zdrowe :) ,nastepny raz mam na grudzien. po poludniu idziemy z Letizia na badania kontrolne,musze isc tez do fotografa zrobic im zdjecia bo jutro jedziemy do Hamburga paszporty im wyrobic.Juz sie ciesze z jutrzejszej wycieczki,moze troche po sklepach pochodzimy bo u nas w miescie to nic nie ma. zycze wam milego weekendu,odezwe sie w poniedzialek. papapa

zapraszam na fotki!

http://www.slide.com/r/Depbysya7T-KodR9TSTfLLt_QCTB-OYU?previous_view=mscd_embedded_url&view=original

Kathrin !! Jestem pod wrażeniem tego pokazu !! Super sprawa, super pamiatka no a najbardziej super Twoje dzieciątka :D :D :D Na niektórych zdjeciach mam problem zeby odroznic malego Brayanka od Letizii - tak bardzo wydaja sie byc do siebie podobni :D Dziekujemy za zyczonka, Wam rowniez zyczymy udanej zabawy w Hamburgu :D Buziaczki !!

hej jakoś czas mi przez palce ucieka. Katie udanego urlopu, wypocznij żebys miała mnóstwo sił. zkomórka masz rację wyłącz niech Cie nie nekają, mój R zawsze ma pól urlopu na telefonie. koszmar. w szybkowarze gotuję głownie mięso na kanapki albo duszę do obiadu. wołowinka w godzinke super mięciutka. zupy to tylko warzywne bo do innych nie bardzo wiem jeszcze jak się zabrać żeby gładko szło:) w każdym razie kalafiorowa czy brokułowa,warzywna w ciągu 20 minut gotowe.szybowar mama przywiozla mi z Włoch taki w jakim gotowala tam i naprawdę dobra rzecz,teraz planuje kupic jeszcze jeden troszke mniejszy na kasze kartofle bo to dosłownie pare minut i gotowe. co do listy ja zawsze kilka dni robię listę a potem dopiero pakuję i zawsze czegoś za duzo ale jak Kathrin pisze lepiej nosic niż sie prosić. teraz to przynajmniej pampersy odpadły to juz miejsce jest na cos innego.ale ale co ja pisze przeciez Ty juz pewnie spakowana i czekasz tylko godziny wyjazdu:D duuuuużo słonka Wam życzę Kathrin pokaz slajdow superoski,Ty to masz smykałkę.Letizia śliczna za każdym razem jak ogladam zdjęcia to jeszcze piękniejsza jest. Brayanek tez wypoważnial taki mały mężczyzna się zrobił z niego. ucałuj Skarby od nas bo napatrzeć się trudno na nie:) dobrze że przegląd lekarski zacząl się dobrze i dentysta zaliczony, ja dos wojego tez musze iśc bo plomby kawałek mi się wykruszyło ale jakoś nie ma kiedy.musze w końcu się zmobilizować i pójśc bo z Marysią w przyszly piatek to od razu umowię i siebie, przy dzieciach mama musi byc odważna;) bo przeciez się nie przyzna że się boi:) ide smażyć nalesniki bo umówiłam się z Marysią że bedzie smarowac serem i dżemem,Małgosia zasnęła a Marysia za nic w świecie. pochwale się jeszcze ze Malgosia mówi coraz więcej chociaż do tej pory zostawała w tyle,rozgadała się juz na dobre troszkę jeszcze wstawek swoich daje ale juz niewiele. rosnie jak na drożdżach wszystkie ubrania małe się robią,zreszta obie tak wyskakują.Małgosia niewiele mniejsza jest od Marysi.tylko włosy ma krótsze i bardzo ubolewa że warkoczy nie ma takich jak Marysia,a dziś obie zażyczyły sobie malowanie włosów na czarno bo królewna Śnieżka w książce ma czarne. i jak tu wytrzymac? pozdrawiam

Dziewczynki ja na sekundke, pozegnam sie tylko i spadam ;-) Dziekujemy za zyczonka sloneczka - tego nam najbardziej bedzie potrzeba ;-) Trzymajcie sie i ratujcie topik przed zniknieciem !! Buziaki i do uslyszonka 23-go !! PAPA

czesc dziewczyny! Katie: jeszcze raz udanego wypoczynku i duzo sloneczka!Nie wiem jak u Was ,ale u nas sie pogoda poprawila :) E.l.f super sie czyta jak piszesz o dziewczynkach,napewno kochane siostrzyczki sa.Szybkowar do wolowiny to super sprawa-popieram,a taki maly na kartofle tez by nam sie sprzydal. U nas zapowiada sie sliczna pogoda,maz jak wroci z pracy zmykamy na dzialeczke,wczoraj bylismy w konsulacie,mamy paszporty tymczasowe dla dzieci na rok,a te na 5 lat beda dopiero za 6 miesiecy do odebrania-masakra jak dlugo trwa wyrobienie ich.Czyli na wesele do Polski w pazdzierniku mozemy jechac,mamy dylemat bo mamy 2 wesela to pierwsze na poczatku pazdziernika a drugie na koncu i nie wiem czy mam zostac z dziecmi tam na miesiac czy 2 razy jezdzic,ale do pazdziernika daleko moze sie to wyjasni w praniu;) musze zmykac bo Leti sie obudzila-papaaaa

witajcie! I znowu mamy poniedzialek.jak ten czas szybko leci!Milego dnia Wam zycze!

pogoda fantastyczna na kapiele wodne tylko jakos dziwnym trafem daleko do wody a ja cala mokra,normalnie cieknie. dziwna pogoda tego roku raz 16 stopni a za kilka dni 38 i jak tu wytzrymac. Kathrin zostalysmy same i musimy podtrzymac topik do powrotu Katie:) przy takiej parowie rzadko latam po necie jak włącze komputer to tylko zadzwonie do mamy i zaraz zmykam opalac sie;) Kathrin do października jeszcze bedziesz miała kilka pomysłow zobaczysz jak bedzie. Usciskaj Brayanka i Letizie. jak Brayanek przyjmuje codziennosc z młodszą siostrą? na zakupy garnkowe wybiorę się z mama jak wróci, bo teraz to jedynie mysle jak szafe rozplanowac żeby był funkcjonalna.bedziemy robic na całej dlugosci sciany szafe a że chcemy zaoszczędzic to srodek sami zrobimy tylko drzwi gotowe, chciałam wszystkie z lustrem ale nie wiem czy damy radę bo sciana ma długośc praiwe 4 metry i tych drzwi lustrzanych troszke będzie.zobaczymy jednak niebedę się martwic na zapas. pozdrawiam.

witajcie! E.l.f.-witaj na posterunku;) piszesz ze chcecie szafe z lustrami,ona w sypialni ma byc? Wedlug Feng Shui nie jest dobrze w sypialni miec lustra dlatego my nasza obkleilismy;) u nas w dalszym ciagu sloneczko :):):) milego dnia Wam zycze! E.l.f zapomnialam Ci odpisac jak Brayan z letizia sie obchodzi: A wiec jak tylkjo zaplacze to leci do niej,bardzo sie jej przyglada,pomaga zmieniac pampersy,rozsmiesza ja-poprostu miodzik jak sie na to patrzy.Oby zawsze taki byl w stosunku do niej. a teraz juz naprawde zmykam-papapaa

Dobry wieczór! Dziewczyny, w ogóle nie mam czasu, sorki, że się nie odzywam... Mam nadzieję, że u Was wszystko gra! Dziękuję Wam bardzo za życzenia Ja się czuję raczej dobrze, będę miała synka, Klaudia strasznie rozrabia i bardzo się cieszy, że będzie miała braciszka :) Aaa... muszę usunąć lustra ;) Uściskajcie i wycałujcie swoje Dzieciaczki! Pięknej pogody

Cześć dziewczyny !! Jestem juz od poniedzialku, ale czasu nie bylo zeby do Was napisac, dobrze ze chociaz wpisow niewiele, to moglam przeczytac sobie ;-) Małgosiu - fajnie ze dalas znak, bo martwilam sie o was, ale skoro wszystko ok to cieszymy sie razem z Toba no i jeszcze raz gratulujemy syneczka :-) E.l.f. i Kathrin za to ze staralyscie sie zagladac Krotko o urlopie: pogoda dopisala, nie spodziewalismy sie tego, tym bardziej, ze dzien przed wyjazdem lalo u nas strasznie. Ale morze przywitalo nas pieknym sloncem, ktore wlasciwie nie opuscilo nas do dnia odjazdu. Kosma niestety nie byl grzeczny - mial towarzyszke, prawie 2-letnia kolezanke no i niestety za nic w swiecie nie chcial sie z nia bawic - wyrywal zabawki, na placu zabaw nie pozwalal jej wchodzic na zjezdzalnie, a jak juz usiadla to wchodzil od drugiej strony i ciagnal za nogi. Na plazy tez wyrywanie zabawek - z tym wyjatkiem ze zabieral jej juz nie tylko swoje zabawki ale takze jej :O Mial facet szczescie ze Martyna ulegla jest jeszcze strasznie, bo gdyby trafil na taka druga zadziore jak on, to kiepsko by bylo. Takze z naszym synkiem umeczyli sie rowniez znajomi, do tego stopnia ze ostatniego dnia postanowilismy rozdzielic dzieci bo te afery byly nie do wytrzymania. Na szczescie po powrocie do domu znow odzyskalam mojego aniolka kochanego, cudowny jest i bardzo grzeczny. Dodam jeszcze ze na plazy czy placu zabaw bawil sie z dziecmi duzo starszymi od niego a do Tynki malenkiej przekonac sie nie mogl, mimo ze nigdy wczesniej kiedy sie spotykali nie bylo takich problemow. Ciekawe co by bylo gdyby mial rodzenstwo ... Strach sie bac ;-) Przesylam Wam kilka zdjec i mam nadzieje ze sie wkrotce ktoras z Was odezwie. Pozdrawiam i sciskam dzieciaczki.

witajcie! Katie: witaj po urlopie i dziekuje za foty!!!!!!!!!Kosmus mial sliczna kolezanke,dzieci chyba tak maja w tym wieku ze nie chca sie dzielic zabawkami,Brayan tez to ma,staram sie mu tlumaczyc ze musi sie dzielic ,ale marne skutki-moze im to minie.Jedyne co mnie pociesza ze jedzeniem sie dziei.Wczoraj bylismy u lekarza i dzielil miedzy dzieci swoje chrupki,biedaczek maly sam pomalutku jadl i dzieci mu wszystko wyjdaly,ale okazal sie dobrym kolegom bo rozdal wszystkie. U lekarza bylismy bo Brayan kaszle i ma katar okropny,lekarz mowi ze to wirus-ale jaki????????? Najlepiej powiedziec ze to wirus,a ja mysle ze to ta pogoda,raz zimno,raz znowu upaly,ah tak zle i tak niedobrze.W niedziele mamy chrzciny,kupe roboty mam w domu,ale lenia mam jeszcze wiekszego;) Mmalgosiu:super ze bedziesz miala parke!!!!!!!ciesze sie ze u Was wszystko OK napisz kiedy masz termin bo zapomnialam. a teraz zmykam bo kawke sobie robie,dzieci zasnely trzeba sie zrelaksowac przed monitorem;) milego dnia papaa

Witam !! Na poczatek spoznione ale gorace zyczenia dla naszych ANECZEK forumowych z okazji wczorajszych imienin !! I dla e.l.f. - mega spoznione :-( najcieplejsze zyczenia z okazji URODZIN Kathrin - zyczymy udanej imprezki no i duzo zdrowka dla Brayanka, ze tez biedaczek musial cos podlapac :-( Kosma nad morzem mial katar, ale taki dwudniowy i jest juz ok. Za to mnie trzyma od soboty i za cholere nie chce puscic ;-) Ale ja tak zawsze reaguje po kilku godzinach spedzonych w klimatyzowanym aucie :-( W sierpniu mamy wesele, na poczatku wrzesnia kolejne - fajnie, pobawimy sie troche a do tego na wrzesniowe przylatuje moja siostra - podwojnie sie ciesze !! teraz znajomi pozjezdzali na urlop, ciagle gdzies drinkujemy, dzis po wczorajszym nie moglam sie dobudzic a w pracy to brakuje mi tylko kawalka materaca, poszlabym spac od razu ;-) A dzis powtorka z rozrywki :O Kosma ten tydzien byl w domu z tatusiem, widze ze ten czas spedzony razem bardzo ich do siebie zblizyl i bardzo sie ciesze z tego powodu bo ostatnio nie mial rodzony ojciec za duzo go dla synka ;-) Jedyne co mnie denerwuje, to to, ze spia sobie cwaniaczki codziennie do 10-tej !! No ale od poniedzialku wracamy do codziennosci, wraca niania, to naprawi bledy wychowawcze taty ;-) Wybieramy sie jeszcze w sierpniu do Czaduni, zobaczymy co z tego wyjdzie, ostatnio sie nie udalo, mam nadzieje, ze tym razem pojdzie sprawnie :D Dziewczynki zycze udanego weekendu i przesylam tysiac buziakow maluchom rozrabiakom !! Pozdrawiam

Czesc !! Pozdrawiam tylko, bo nie ma do czego sie odniesc ... :-(

witajcie dziewczyny dawno nie pisałam ale mielismy gosci i najpierw przygotowania do gosci a teraz sprzątanie mega pranie i dochodzenie do normalnosci. Małgosia codziennie nowe słowa mówi gada jak najęta a jak sie kłoci:) normalnie buntownik.i jest obrońca Marysi niby bawi sie swoimi zabawkami ale niech ktos spróbuje Marysi cos zabrac albo jakąś krzywdę zrobic.wali bez namysłu z pięści w nos do tego mnóstwo gada. był u nas chłopiec rowiesnik Marysi ale bal się Malgosi, próbował zabierac Marysi zabawki i bił gdzie popadło a Malgosia go ustawiła. poza tym po staremu.dzień za dniem leci. Katie dzięki za zdjęcia i życzenia jakos szybko zleciał ten Twój urlop,ale najważniejsze że pogoda dopisała. Mmałgosiu dobrze ze się odezwałaś,ucałuj Klaudię i Ciebie tez mocno sciskamy razem z maluszkiem. Kathrin ucałuj dzieci od nas. ja tak szybciutko dziś ale chciałam zadzwonic do mamy a później jedziemy do R i dalej na zakupy. pozdrawiam

Czesc e.l.f !! Nie wierze w to co czytam !! Małgosia - taka rozrabiara ?? :O Z pięściami do ludzi ?? :P Hehe - dobrze ze Marysia ma takiego obronce :D :D :D Fajnie ze sie rozgadala, to teraz w obronie siostry bedzie mogla tez uzywac argumentow werbalnych a nie tylko fizycznych ;-) Do nas katar przyszedl no i moje dziecko - jak na ciezko chorego faceta przystalo - jest nie do zycia. Zawalilismy noc, wiercil sie jakby mial w tylku robale, odkrywal sie ciagle, a mamusia czuwala, zeby nozki byly cieple. No i znow zapomnial jak sie nos dmucha, masakra normalnie, ulatwiloby to sprawe, gdyby uzywal chusteczki jak nalezy, a on dmucha jakos przez usta :P Kathrin - a jak tam Bryanek sie czuje ? Mam nadzieje, ze nie zarazil Letizii. Jak po chrzcinach, jeszcze macie gosci pewnie, stad Twoja nieobecnosc. Małgosia ma termin na 20 pazdziernika - zapamietalam bo to w okolicach moich urodzin ;-) i Malgosia z tej okazji postanowila zrobic mi prezent :P Uciekam do pracy, mam nadzieje ze jak zajrze tu pozniej to bede mogla sobie poczytac co u Was. Pozdrawiam

czesc dziewczyny! Goscie juz wczoraj pojechali,sprzatanie mnie czeka,pranie,prasowanie,ale jakos mi sie nie chce.Szkoda ze juz pojechali ,tak krotko byli,ale dobrze ze wogole ktos przyjechal.Chrzciny odbyly sie bez problemow,po chrzcie poszlismy cala ekipa do restauracji ,pozniej do domu,ogolnie bylo super!Jak bede miala troche wiecej czasu to wrzuce foty na bobasy. Katie pytalas czy Letizia nie jest zarazona?jest,kaszle ja troszke,chyba pojde do lekarza,maz w chrzciny tez byl chory,bardzo go meczyl kaszel,to chyba zeczywiscie jakis wirus. Kosmus biedaczek zakatarzony-to pewno przez ta pogode,raz zimno raz goraco.u was tez tak jest? A brygada M&M jak zwykle smieszna,fajnie sie czyta co dziewczynki wyprawiaja-Elf ucaluj je od nas! ZEBY INNYM DZIECIACZKOM NIE BYLO ZAL tez przesylam buziaki!!!!!!! a teraz juz zmykam bo sniadanko skonczone,trzeba sie brac za porzadki.papapa

witajcie! Kathrin biedactwa ale Was wzięło,wirus czy nie wirus szkoda mi Was.przytulamy Was mocno wracajcie szybko do zdrowia. duuuuużo zdrówka życzymy.wrzuc zdjęcia bo z dnia na dzień Letizia coraz większa a miło popatrzeć na szkraba jak rośnie. Katie Was tez nam szkoda bardzo.tak to juz jest że dmuchania w chusteczkę trzeba uczyc za każdym razem. oby szybko przeszło, tylko nie na rodziców;) u nas na szczęście spokojnie zadne paskudstwa nie skoczyły jeszcze ale przy tej pogodzie to nic nie dziwi. wczoraj było ładnie cieplutko a dzis znowu zimno i pada. już nawet ten deszcz nie przeszkadza tylko zeby cieplo było. Marysia marzy o pływaniu ale jakos pogoda nie sprzyja zeby pojechać nad zalew. bylismy u znajomego i Marysia szachy zobaczyła teraz chce spróbować grac,tylko nie wiem kto bedzie z nia grał.R jakoś niezbyt entuzjastycznie podszedł do propozycji nauki gry w szachy i pewnie ja bede miała kolejne rozwijajace zainteresowanie.tylko nie wiem jak znajde czas na wszystkie nowe hobby.mam nadzieje że spodoba jej się to. ma bardzo analityczny umysł i wszelkie gry zabawy wymagajace myślenia to jej zywioł wiec może szachy to dobra sprawa dla niej. dzis przyjechał mój brat na jeden dzień i dziewczynki przeszczęśliwe,nie odstępują go na krok.chca żeby opowiadał o Sarze i siedzi opowiada jak Sara psoci. Małgosia to straszny nerwus, krzyczy i podskakuje jak coś chce wymusić,ja nie ustepuję i może drzec sie do woli ale nie wiem kiedy strace cierpliwośc.juz są efekty nie ustepowania jej ale jeszcze ciężka praca,najgorzej jest w domu bo jak gdzies wyjdziemy zachowuje się dobrze,nawet nie trzeba mówić kilka razy a w domu głuchnie jakos. nie wiem czy to wina fal radiowych czy moze żył wodnych :P uciekam obiad dac dzieciom i kłaśc spac urwisy.spokojnego popołudnia i weekendu bo nie wiem czy dam rade zajrzec jeszcze. a Mama Ania zapomniała juz ze istniejemy????? Katie masz jakies wieści od niej? bo że Czadunia zapomniała to juz wiadomo.;(

Cześć dziewczynki !! Zdróweczka dzieciaczkom życzę, fakt, pogoda sprzyja przeziębieniom, ja stara krowa a dzis ubrałam się jak głupia, nieadekwatnie do pogody i teraz trzese sie z zimna. No ale jak wychodzilam do pracy to cieplo bylo, a teraz chmury i deszcz. Kosma w dzien dzielnie walczy z katarem ale w nocy masakra, mam wrazenie ze od trzech nocy nie spalam w ogole :-( e.l.f fajnie opisalas Małgosi wymuszanko, jakbym widziala Kosme z tymi krzykami i podskokami. Fajnie ze goscia macie, troszke zajmie dziewczynki a mama ma chwile ... na przygotowanie wiekszej porcji obiadu ;-) No a wolnej chwili nie zapomnij pomoc Marysi w opanowaniu tajnikow gry w szachy i chwal sie ile razy corcia wygrala z mama :D Caluje brygadke no i oczywiscie caly czas licze na to, ze jednak odwiedzicie nas w Toruniu. Mame Anie czasem zaczepie na gadulcu, ostatnie wiesci jakie mialam od niej byly takie, ze Kubus spedzal wakacje u dziadkow a ona z mezem planowali wyjazd gdzies za granice. teraz chyba juz wrocila, ale nie udalo mi sie z nia porozmawiac. A u nas weekend znow imprezowy, gosci na dzis mam zapowiedzianych tylu, ze nie wiem w jakiej kolejnosci ich przyjac ;-)Pierwszenstwo naturalnie maja dziadkowie, ktorzy zawiedzeni sa tym, ze wnuk przeziebiony i nie beda mogli go zabrac ze soba na weekend. Czasem czlowiek chcialby od tych gosci wszystkich odpoczac, ale moj maz dba o to aby sie nam nie nudzilo, np. wczoraj mi mowi ze zaprosil jakiegos swojego znajomego z zona i dwojka dzieci i uzasadnia swoja decyzje slowami \"oni fajni sa\" :D :D :D Alez sie ucieszylam i poprosilam, aby zaprosil cala reszte swoich znajomych z pracy i nie tylko, warunek tylko jeden: musza byc fajni :P :P :P A cala reszta jest nieistotna ;-) Dziewczynki pozdrawiam Was goraco, rowniez zycze milego weekendu i caluje dzieciaczki !!

PODNOSZĘ I POZDRAWIAM

PODNOSZĘ I POZDRAWIAM

widze że nic sie nie dzieje czyżby zapomniały wszystkie? Katie chwała Ci za to ze podnosisz u nas dzien za dniem leci,słonko wrócilo troszkę aż żyć się chce. ostatnio rozrywamy sie towarzysko i nawet nauczyłam się grac w kosci. dotąd nigdy nie grałam w kości. R stwierdził ze musimy kupic sobie kosci i w domu rozrywac się:P codziennie gdzies wychodzimy ,taki głupi czas zamiast po troszku to wszystko zwaliło sie na jeden czas. nie znalazłam szachów z figuramii w naszych sklepach i czekamy az pojedziemy do marketu moze tam prędzej będą.wszedzie sa zestawy gier z pionkami do warcabów. piszcie jak Wasze maluchy i co u Was słychac. pozdrawiam

czesc dziewczyny! U nas wszystko OK,no prawie Ok,dzisiaj moj brat mialby 25urodziny.........,Letizia wczoraj skonczyla 3 miesiace,ah jak ten czas szybko leci. pozdrawiam

Witam !! Widze staly sklad sie odzywa, a reszta ma nas gdzies :-( W nastepny weekend widze sie z Czadunia i osobiscie zmusze ja do naklikania kilku slow tutaj, a zwlaszcza tego, jak bardzo sie cieszy ze mnie widzi :P Kathrin faktycznie czas szybko leci. Dopiero co wyczekiwalysmy tej radosnej nowiny o narodzinach Letizii, a ona juz skonczyla trzy miesiace :D :D :D Obejrzalam sobie zdjecia na bobasach - Twoja corcia jest sliczna i nie mam juz zludzen - bardzo podobna do Brayanka. Caluje Was kochani e.l.f. widze ze rowniez prowadzisz bujne zycie towarzyskie ;-) U nas tez ciagle ktos. Teraz tesciowie maja gosci - a z powodu tego ze mieszkamy praktycznie obok siebie - ich goscie sa naszymi goscmi :P Kosma zadowolony bo jest starszy kuzyn, siodma woda po kisielu, no i oczywiscie najchetniej przeprowadzilby sie do babci, bo bez Mateusza zyc nie moze, ciagle za nim chodzi i chce sie bawic. Wczoraj przyjechala ciocia, siostra tescia, no i Kosma popisywal sie strasznie - az bylismy zdziwienie, bo z natury on taki smialy nie jest. W pewnym momencie wzial ciotke za reke i mowi: chodz, pokaze ci moj domek. jak weszli do srodka to slyszalam tylko moje skromne dziecko zadajace pytania w stylu: Ładne mam schody ? Albo: tu mam kominek, zapale swiatelko, zobacz sobie :O A my jutro idziemy na mini wesele, tzn przyjecie naszych znajomych, ktorzy slubowali na Cyprze w czerwcu, a teraz przylatuja do Polski i robia wlasnie takie poprawiny dla tych, ktorzy nie mogli przyjechac na slub w czerwcu. Moze byc ciekawie. Pokaza plyte z uroczystosci, zdjecia, no a poza tym bedzie normalna imprezka. Jedyne co mnie przeraza to kontakt z panem mlodym jedynie po angielsku :O W pracy niby zdarza mi sie rozmawiac, ale uwstecznilam sie strasznie od czasu studiow. No nic, bedzie sie trzeba z tym zmierzyc jakos :-) No i jeszcze chcialam Was poinformowac, ze moze mnie nie byc tutaj za czesto, bo moj komp w naprawie od wtorku. Korzystam ze sprzetu kolegi, jak wyjezdza gdzies to od razu ide do niego i siedze w necie, bo niestety nic innego robic nie moge. W moim kompie mam wszystkie potrzebne pliki i programy, jednym slowem od wtorku siedze i dlubie w pracy w nosie :P Smialismy sie z szefem ze ide na przymusowy urlop, bo faktycznie bez mojego kopmuterka niewiele moge w pracy wskorac. Malo tego dzis przyniesli z naprawy, skasowali nas jak za zboze, podlaczamy a on nie dziala !! Wiec super fachowcy wzieli go znow i teraz dumaja co z nim dalej. Masakra :-( Nie zanudzam dluzej. Piszcie dziewczyny, bo kiepsciutko u nas. Zal byloby gdybysmy przestaly sie kontaktowac ... Pozdrawiam

e.l.f gdybys nie znalazla w markecie: http://www.allegro.pl/item221738132_gra_szachy_i_warcaby_interkobo_f_vat.html

witajcie kochane! Cos pustki u nas na topiku :( : Katie & E.L.F dla Was ,przynajmniej Wy tutaj zagladacie.Tyle nowych mam sie przewinelo tutaj a nikogo nie ma :o a u nas weekendzik znowu pracowity,bylismy na 3 dniowej wycieczce rowerowej,zrobilismy 120 km.spalismy w namiocie,pogoda byla super,szkoda ze od dzisiaj pogoda sie psuje. Katie: dziekuje za foteczki,Kosmus rosnie,nadal przystojniaczek z niego,chyba jest podobny do tatusia z tego co pamietam z fotek.Fajna ma kolezanke,chyba dobrze sie dogaduja co? a Brayanka najlepsza kolezanka za 2 tgodnie wyprowadza sie do miasta oddalonego o 400km,juz za nimi tesknimi,mamy ich odwiedzic w listopadzie,ale to nie to sami co wspolne zabawy prawie codziennie :(:(:( Chcemy Brayanka zapisac do przedszkola,moze tam pozna jakies fajne dzieci. musze zmykac ,moze pozniej do Was zagladne-milego dnia papapapapa